Kejranka

ja też chcę aby mój był ze mną :)) co prawda po pierwszym porodzie to mu się za bardzo nieuśmiecha ale niema innego wyjścia hehehe niech patrzy jak się muszę nacierpieć :)) ale tak poważnie to wiem że by sobie niedarował niezobaczyć małej odrazu jak wyjdzie i przeciąć pępowinę, przy Wiki jak mi ją położyli na brzuch to oboje tak płakaliśmy a pozatym ja będę się czuła bezpieczniej i wiem że pomoże w razie czego, wody poda czy pochodzić po korytarzu razem czy placy pomasuje, przyda się napewno hehehe

Witajcie dziewczyny :)) ale u nas pięknie sypie, całą noc padało, może moja niunia wkońcu na sanki pójdzie, niedługo zabieramy ją ze szkoły bo do dentystki idzie, biedna tak się boi, ciekawe czy da zrobić, ostatnio niedała Zoska i Ula wspułczuję nieprzespanych nocy :(( ja sama niewyspana, budziłam się bardzo często ale jakoś potem zasypiałam Ewik dobrze że poszłaś na oddział, uspokoiła cię lekarka i wiesz co i jak :)) mam nadzieje że twardnienia przejdą ;))

J.anna Arturek jest cudowny :)) taki słodki jejku fajnie że masz już go przy sobie możesz przytulać i całować śliczniusi :)))

Ula to czyli wsumie jest ok tak?? to że szyjka sie skraca to lekarz twierdzi że normalne, pewnie już u każdej krótka jest fajnie że ty od poniedziałku masz już ciążę donoszoną że tak powiem, tzn wiadomo że dla dziecka najlepiej do końca żeby siedziało ale jak coś to jest już w terminie, super :)) a te badanka to faktycznie szybciutko zrobisz i będziesz wiedziała :))

Suchutka waga normalnie imponująca ale jeśli lekarz mówi że chociaż z tydzień masz wytrzymać to leż i nic nierb, napewno wszystko będzie ok :)))

u mnie w szpitalu też darli się za majtki a już o piżamce niebyło mowy, ja poprostu na obchód się przygotowywałam ściągałam majtki i tyle a poszli i nakładałam bo ciągle po sali chodziłam i małą bujałam bo wydzierała się w niebo głosy hehehe ale to było 6 lat temu i myslę że może teraz już można nosić, ja tam jednorazówki se kupiłam i napewno będę nakładać co do siary to mi leci dość często samo, zaczynają mnie cycki boleć i zaraz leci a ostatnio z ciekawości przycisnełam jedną lekko i też poleciało Kingusia ty sobie lepiej tej położnej nieodpuszczaj, ty bądz odpowiedzialna to dla twojego i Korneli dobra, nielubię takiego myślenia że co będzie to będzie i wszystko siesamo rozwiąrze, przypomnij im się, dziwię się że niejesteś ciakwa co z małą jakie masz wyniki itp. przecież pod koniec ciąży robi się ważne badania na bakterie, na wątrobę i wiele innych, nielekcewarz tego :)))

mag349AFAF To brzmi jak odgłos jaki wydaje pies, kiedy intensywnie niucha My przedwczoraj tez poznajdowalismy takie imiona, ze mało się nie posikałam ze śmiechu. Współczuję ludziom, którzy kiedykolwiek je nosili. Natomiast kiedys jedna moja znajoma stwierdziła, ze... gdyby "genitalia" nie kojarzyło się tak jak się kojarzy, to... byłoby to bardzo ładne imię żeńskie nie no piękne imię żeńskie "genitalia" chyba zaraz padnę, wżyciu by mi do głowy nieprzyszło że mogło by to być imię

Mag ale dziwnie jak piszesz "synka" jakoś niemogęsiejeszcze przyzwyaczić że już wiesz hehehehe zawsze było dzidź a teraz tak w rodzaju męskim, aż mnie to tak zaraziło w oczy hehehehehe muszę się przyzwyczić

cuba2009Wita, ja też mam problem z imieniem, jestem nowa na tym forum ale uważam że teraz najlepiej trafiłam, Wasze wypowiedzi są konkretne a nie jakies tam sciemnianie witamy wśród nas napisz kiedy rodzisz i coświęcej o sobie

Marmi podziwiam cięza cierpilwość i chęci żeby tak siedzieć i dziergać, niuńka napewno będzie super w tym wyglądać Italy z imieniem które by pasowało i tu i tu czyli w PL i twojej Italii to jest własnie największy problem, chociaż jeśli ty napewno dziecko będziesz wychowywać tam to nadaj takie które bardziej pasuje tam żeby w szkole nieczuła się jakoś pokszywdzona Marmi też miałaś z tym problem żęby i w Nieczech było używane i tutaj, prawda, tyle żę u ciebie to akurat super udało się dobrać imię

anulka mój mężuś nietylko zakupy zrobi ale też posmarzy ja tylko nadzienie zrobię a czuje się już o wiele lepiej, antybiotyk i leki pomogły odrazu :))) i mi jakby już tak mocno nieleciał ten katar przeklęty, a nos mnie boli że niewiem :/// margaretka super żę wszystko ok :)) maluszek główkądo dołu już się przygotowuje a jeśli chodzi o terminy z usg to u mnie zawsze na każdym jakaśróżnica była, niema co wierzyć tym sprzętom :)) najważniejsze żę wszystko wporządku

annulka boziu aż uwierzyć niemogę żę masz taki malutki brzusio :)) gdzie ci się ten dzieciaczek mieści hehehe ale z drugiej strony to zazdroszczę bo szybciutko po porodzie ci zniknie i śladu ciąży niebędzie a u nas to łojj maskara hehehe Marmi mój A, też ma nam zrobić ale na kolacyjkę :)) zaraz jedzie na zakupy

Suchutka wspułczuję, daj nam znać po wizycie co i jak

Aniu super że się odezwałaś, witamy z powrotem i ucałuj od nas - forumowych ciotek pierwszego grudniowo-lutowego dziecieczka, twojego synka Arturka :)) Ula i Margaretka powodzenia na wizystach :)) Marmi ja jak niemam akurat w domku twarogu a niechce mi się do sklepu lecieć to z dżemikiem jem i moja niunia też takie woli i mleczko oczywiście do tego mniammm

też już mojego od rana proszę żeby zrobił bo u nas to zawsze on smarzy może się zlituje skoro już mi się po nocach śnią heheheeh co do spania to chyba już tak będzie że będziemy się budzić po nocach, na innych wątkach dziewczyny przy końcówkach też zawsze pisały że spać niemogą i u nas to samo już się zaczyna :)) organizm się przyzwyczaja do nocnych pobudek na karmienia tak patrzę żę Styczniówki już przenieśli jejku zaraz i nas przeniosą do maluszków, maskara, nasz miesiąc coraz bliżej

witajcie dziewczyny :)) u mnie nocka też byle jaka :(( katar mnie normalnie zabija, a najgorsze że nic nieprzechodzi, już normalnie zaczynam myśleć czy niemam na coś alergi heheeh bo z oczu ciągle lecą łzy i z nasa leje siejak z kranu i to któryś już dzień :(((( tyle żę ja nigdy na nic uczulona niebyłam :/// co do snów to ja dzisiaj miałam nawet fajny, śniło mi się że urodziłam Hanię, wogóle poród miałam taki lekki że szok, jakoś po zaraz wstałam poszłam do lekarza do innego pokoju Hanię zobaczyć i z nim pogadać, potem szłam z nią na jakiśfestyn, w rożku ją trzymałam i tam były jakieś stoiska z jedzeniem i usmażyłam sobie tam naleśniki z twarożkiem na słodko, ale na talerzu tak ociekały tłuszczem i jakieś przypalone były że stwierdziłam ze przeież karmię małą i niemogę tak tłusto jeść hahahaha chyba dlatego maiałam ten sen że chodzą za mną naelśniki od jakiś 4 dni hahahaha ewik wspułczuję tych bolesnych skurczy ale niestety kochana, nastawiaj się na o wiele większy ból przy porodzie, te co masz teraz to przepowiadające a one to pikuś :)) Zoska fajnie nam to opisałaś :)) mnie położna w szpitalu namawiała zebym zaczeła na szkołę rodzenia chodzić, tak mnie przekonywała, mówiła żę nawet Wiki bym mogła zabieraćze sobą hehehe ale wykręciłam się bólami krzyża mimo że na początku ciąży bardzo chciałam chodzić na SR to teraz jakoś chęć mi przeszła Annulka wspułczuję ci bólu żęba, może wybierz się do stomatologa niech coś pomoże :)) Monicka no to ty jużteraz nieznasz dnia ani godziny, pewnie będziesz następna no chyba że nasza Agusik bo ma mieć cc 20 o ile dobreze pamiętam :))

ja myślę że położne same by dały no-spe lub coś przeciwbólowego jesli się poprosi, pamiętam jak z Wiki leżałam to leżała taka starsza babeczka, tzn. niebyła stara ale ja gówniara to wydawała mi się już na dojrzałą kobietę hehehe (teraz to inaczej widzę) no w każdym bądż razie bardzo ją bolało aż biedna jęczała to już był któryś z kolei poród, my wszystkie takie przerażone byłyśmy i położne przynosiły jej lód i obkładały brzuch i dawały coś przeciwbólowego, mnie akurat niebolało jak sięobkurczała ale niewiem jak będzie teraz po drugim, pewnie tragicznie dlatego warto wziąść sobie tą no-spę na wszelki wypadek

Zosia Samosia szkoda że cię stomatolog odesłała z kwitkiem :((( ale wiesz ona pewnie kieruję się dobrem twoim i dziecka Moniko dzięki wielkie za wieści od Esterki, dobrze że u niej wszystko ok :)) Kachna ładne okularki i do twarzy ci w nich :)) też powinnam nosić bo mam doś sporą wadę ale niemogę się do nich przyzwyczaić i jakoś źle w nich widzę :/// Angela śliczne ubranka dla twojego smyka, mały królewicz będzie

no to jak ja mam w paczce 43 szt to wezmę poprostu połowę :)) jak coś to Artur dowiezie, u nas własnie muszę mieć swoje pampersy i chusteczki nawilżające, a pakuję już tak wszystko dokładnie bo wczesniej to tylko wrzucałam byle jak do toeby a dzisiaj chcęjużto jakośpoukładać i kurde dużo miejsca to wszystko zajmuje :(( a torbę mam dość dużą

dziewczyny a do szpitala to bierzecie całą paczkę Pampersów??? tam jest 43 (chodzi mi o jedynki) bo niewiem czy wziąść na sztuki czy całą paczkę pakować :((

Magduska super żę u ciebie wszystko ok :)) nieprzemęczaj się przy tych ciuszkach i dużo odpoczywaj :)) mi już też zostało tylko sklep dziecięcy odwiedzić i parę rzeczy dokupić ale to może dzisiaj lub jutro, dobrze że mój ma wolne to niema teraz problemu :)))

dziewczyny a jakie kupiłyście to Tantum Rosa bo ja w poniedziałek byłam w aptece i chciałam w saszetkach ale pani powiedziała że to taki proszek do rozrabiania i niekupiłam bo se myślę że będę lecieć pod prysznic jak najszybciej sieumyć bo będęsiepewnie bała żę mała sieobudziła i ryczy na cały oddział a jeszcze by se miała to rozpuszczać no jakoś niewyobrażam sobie tego i niekupiłam, pomyślałam żę zabiorędo szpitala ten płyn co zawsze kupuje i zawsze sięnim myję, jest już dla mnie sprawdzony i odpowiedni no ale niewiem

Witajcie lutóweczki :)) ja jeszcze w pieżamce chociaż raz mężuś zaprowadził małą do szkoły, przyszedł i położył się jeszcze spać mnie katar zabija, wyglądam okropnie, nos cały czerwony aż boli oczy czerwone zapuchnięte bo ciągle łzy mi lecą ehhh masakra niecierpię kataru ale na szczęście niekaszlę to luz :)))) Mag wspułczuję pogrzeby :((( co do imion to Nataniel mi się podoba, Emilian szczerze powiem że bardzo bardzo rzadko słyszane jak dla mnie, ale oczywiście to wam ma się podobać Zosia Samosia uważaj na siebie i dużo leż, trzymam kciuki abyś jak najdłużej donosiła ciążę :))

wykończy mnie ten katar :((( nos mam cały czarwony, skóra tak podrażniona, niema sensu smarować bo smarkam co chwilka dosłownie :((( idę się położyć, znowu pewnie ciężka noc przede mną :(( już mnie głowa od tego kataru i smarkania boli, ojjj mam nadzieje że tylko na tym katarze się skończy dobranoc dziewczynki

MonicaUlka 31Moniko no w końcu się odezwałaś, fajnie że u Ciebie wszystko oki a brzuch twardnie bo nam to już tylko około 3 tygodni zostałoNo tak 3 tygodnie, w sumie w kazdej chwili moze nas zlapac, moi szefowie tak to przezywaja, musialam im dac nr telefonu do mojego ginekologa, nazwe szpitala w ktorym bede rodzic, wszystko maja przygotowane na wypadek gdyby mnie w pracy zlapalo, nawet trase jak jechac do szpitala musialam im wydrukowac:) Monika to ty zamierzasz do ostatniego dnia w pracy siedzieć, jejku podziwiam cię żę masz na to siły, wiem że akurat masz taką sytuację ale szkoda żę sobie nieodpoczniesz trochę przed porodem i opieką nad maluszkiem :(((