Kejranka

Margaretka może szyjka ci się skraca lub rozwiera, ja przy pierwszym porodzie tak miałam żę normalnie leżałam na łóżku i nic niemogłam zrobić ani się ruszyć ani nic i ciągle niedobrze mi było, przez cały dzień nic niezjadłam, okropne to było uczucie Kachna śliczny ten twój synuś Kingusia no to super że u małej wszystko ok :)) fajnie że mogłaś ją zobaczyć Aniu wsupułczuję Arturkowi, mam nadzieję że to nic poważnego, trzymam kciuki Zoska udanej kolacyjki i smacznego :))

Ewik ale super jejku jaki prezent dla męża :))) i waga synka normalnie imponująca no to teraz do roboty musisz się z mężusiem wziąść :)) fajnie czyli mozna liczyć że w sobote będziesz tulić swoje maleństwo ale super :))))

Marmi no zmieniłam ale coś mi szwankuje hehehe jak go ustawiłam to było 40 tyg i 1 dzień czyli prawidłowo a za jakiś czas się zmieniło, ale niechce mi się już tego poproawiać ani szukać nowego, heheh może jutro to zrobię wogóle to jakoś kiepsko się dzisiaj czuję, od rana mam strasznie twardy brzuch i jakoś mi niedobrze było do południa, już tak liczyłam że może coś się zacznie ale jakoś nic, skurczy niema, ehhhh

Anulka super że wszystko ok :)) teraz przynajmniej jesteś spokojna i wiesz że twoje dzieciątko prawidłowo się rozwija, super wieści, gratuluję

Mag ja bym niebrała na twoim miejscu tak regularnie tej nospy tylko zapobiegawczo jesli brzuch będzie cię bolał i będą jakieś skurcze J.anna ty chyba miałaś na mysli ciemieniuchę a nie ciemiączko, więc na tą ciemieniuszkę też można stosować oliwke i wyczesywać i ładnie schodzi ale jak macie lek to może główki teraz oliwką niesmaruj :))) ja Wikunię kąpałam codziennie oprócz niedzieli, niewiem czemu tak mi mama doradziła że nas tak kąpała i ja robiłam tak samo i teraz też tak będzie :)))

Marmi dobrze że na wizycie wszystko ok :)) czyli jednak jakiś postęp jest, mała coraz niżej i w każdej chwili możesz się spodziewać porodu a to już coś Kingusia powodzenia :)))

Anulka dobrze że niepanikujesz i napewno będzie wszystko dobrze, daj nam znać po usg co i jak :)) trzymam kciukasy za was :))

Zoska superowe rzeczy dla twojego syncia Ula niemartw się tak tą wysypką, przydzie dzisiaj lekarz to powie ci co to jest i jak postępować, niema co tak panikować, to napewno nic poważnego :)))

nie no niewytrzymam zaraz, u mnie na suwaczku jest napisane: JESTEM SZCZEŚLIWĄ MAMĄ Haniu wychodz !!!!!

Witajcie z ranka :))) u mnie nocka spokojna ale psycha już mi siada :(( niby u mnie tylko 1 dzień po terminie a ja już schizuje :/// ciągle myślę czy to lożysko niestare, czy mała ma wystarczająco dużo tlenu i składników odżywczych i wogóloe jakiś brzuch mi się dziwny zrobił :(( i do tego mam jakieś głupie sny, śnią mi się jakieś niepełnosprawne dzieci, normalnie masakra idę dzisiaj albo jutro na ktg żeby się trochę uspokoić bo zwariuje jak nieurodzę:((( Marmi powodzenia na wizycie, może gin ci znowu pomasuje czy coś żeby szybciej urodzić :)) ja wczoraj przez cały serial pocierałam se sutki ale jakoś nic to niedało, ale nierezygnuje, dzisiaj też zamierzam tak robić, jak z Wiki leżałam to mi ordynator tak kazał codziennie robić żeby się szybciej oksytocyna zaczła wydzielać Zoska wspułczuję tych nocek, ja jak położnej mówiłam że po nocach nieśpię to radziła żebym se melise wypiła że pomaga Kingusia powodzenia na wizycie :)) oby ci to usg zroili :))

Anulka jedz do tego szpitala ale weź numerki od nas i dawaj nam znać co i jak z wami:))) trzymam kciuki :))

Magduska gratulacje, jejku jak się cieszę aż mi łzy w oczach staneły, tak bardzo się o nią i Bartusia martwiałam, jak dobrze że ma już tą swoją wyczekaną nagrodę :) a Bartuś jaka waga superowa, ahhh jak się cieszę :)))

Anulka ale masz malutki ten brzusio, mi się zdaje że ja w 20 tygodniu to taki maiłam hehehe ale fajnie szybko go zgubisz :)))

Witajcie :)) ale żeście już naskrobały ja odsypiałam nockę, niespałam dzisiaj od 2 do 6 rano, maskara, potem o 7 wstałam aby Wiki do szkoły wyszykować i położyłam sie, u mnie nic się niedzieje :(( Italko ja już gdzieś pisałam żę rodzę 15 wszystkie chętne zaproszam do dolączenia się Angela sliczyny masz brzuszek annulka łóżeczko wygląda pieknie dobra zjadałam dopiero śniadanko i kawke wypiłam a już koleżanka z góry dzwoni choć na kawke hehehe no nic trzeba się ubrać umyć i iść, bo potem niebędzie kiedy :)) w domku się później posprząta a co tam

KRZYK CISZY bardzo ładny ten wózeczek, podoba mi się :)) Kachna a ty jakąbrykę zamówiłaś dla swojego maluszka??? Anusiaelbląg trzymam mocno za ciebie kciuki, jejku niezaciekawie z tym ciśnieniem i sercem ale jesteś w dobrych rękach lekarzy i napewno wszystko będzie dobrze :))

Kwiatuszek dzieki za info od magduski, jejku jak fajnie skończą się jej męki ciażowe i będzie miała wkońcu synka:))) trzymamy kciuki za nią i Bartusia Kinia duży masz strasznie ten brzusio :)) i jest jakby już niżej niż miałaś a rozstępami się neprzejmuj, nie ty jedna, u mnie na brzusiu też masa rozstępów :((

kwiatuszek9876No to dziewczyny następny dzidziuś bedzie :))) to Kochana pisz nam co wiesz, Magduska rodzi czy cesarka czy co??? jejku ale fajnie

a ciekawe co tam u Marmi odchodzą jej te wody czy nie???

a ja coś czuję że teraz się dziewczynki posypią tak na to liczę

Marmi ale super :)) w każdej chwili może się zacząć :))) zazdroszcze, co do wód to niepomogę bo sama sobie tego niewyobrażam jak to wygląda te odejście wód Margaretka fajnie że u ciebie wporządku i ten śluz niejest jakiś niepokojący, no i rozwarcie już na 2 cm czyli wszystko w jak najlepszym kierunku :)))

AnkaA26Hej dziewczęta ja już jestem po wszystkim. W czwartek w nocy złapały mnie bóle, dwie godziny później córka była na świecie. Ma na imię JAGODA. Urodziła się 04.02.2010, ważyła 3380g, długość 53 cm. Jestem już w domu i w zasadzie już doszłam do siebie. TRZYMAM KCIUKI TERAZ ZA WAS. Gratulacje :)) jejku ale niespodzianka, super że tak szybko i sprawnie ci poszło, Jagoda witaj na świecie, czekamy na fotki córeczki :))

Angela to się namęczyłaś, ale może to oznaki zbliżającego się porodu, życzę ci aby się na dobre rozkręciło :)))

Witajcie :))) ależ zazdroszczę dla Martity zaraz się okaże że tylko ja przeterminowana będę chodzić :((( pewnie już jest po :)) Marmi powodzenia na wizycie i trzymam kciuki :))) Angela gratulacjie 40 tyg :))) to na dzisiaj termin i dalej nic u ciebie :(( Monika Emily jest śliczna, jejku a minka na fotce to normalnie powala na kolana

ja idę spać :)) kolorowych snów wszystkim życzę

Marmi ale ci zazdroszcze hehehe śmiesznie to brzmi że zazdroszcze odchodzącego czopa i wiem że niemusi to oznaczać rychłego porodu ale to już jakaś nadzieja jest a u mnie nic kompletnie, ja to już mam wrażenie że do końca zycia w tej ciązy będę chodzić hehehehe no to trzymam kciuki Kochana aby się u ciebie jakieś skurcze wkońcu pojawiły :))) Suchutka super że z piersiami sobie poradziłaś a że się leje to chyba normalne, jeszcze chwila i laktacja się unormuje i będzie się mleczka produkować tyle ile maleństwo potrzebuje :)) tyle wytrzymałaś to i przetrzymasz też to kurcze a ja muszę jutro wstać rano i małą do szkoły prowadzić, normalnie w to niewierze, tak se plenowałam że urodzę jak ona będzie miała ferie a tu lipa ferie mineły a ja dalej dwa w jednym, już widzę te miny tych babek hehehe i komentarze: a pani jeszcze nieurodziła ://// ehhhh no cóż zrobić do 7 rano jeszcze mam czas hahahaha