-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kejranka
-
Zoska wózeczek pierwsza klasa wszystkie spać idą to i ja też kładę się męża pomolestować dobranoc kochane
-
Lamponinka witaj z powrotem, jejku jak szybko cię wypisali ze szpitala, ale super że jesteście już w domku, opisz nam jak tam twój poród i koniecznie wstaw fotki Gabrysi :))
-
Marmi a teście do kiedy zostają?? bo jeszcze się okaże że urodzisz dopiero jak pojadą hehehe
-
Lowiusiam trochę cierpliwości:))) jesli nic się u ciebie niezaczeło to znaczy że dzidzia jeszcze niegotowa, to ona decyduje kiedy chce wyjść, musisz cierpliwie poczekć niema innej rady :)))
-
Kachna Wojtuś jest przesliczyn, napatrzeć się niemogę Marmi czyli jeszcze nie twoja kolej :)) ja tam niezamierzam jeździć na ktg, no chyba że będę czuła że coś nie tak jest ale puki co wszystko ok więc niebędę jeździć tylko żeby mi ktg zrobili
-
dziewczyny ja już po wizycie :)) wsumie to się nic nowego niedowiedziałam hehehe lekarz oszczedził mi wdrapywania się na fotel i niebyło badania, zajrzał tylko do Hani, posłuchaliśmy serduszka, stwierdził że ilosć płynu owodniowego już się zmniejszyła, oczywiście niema małowodzia, poprostu tak pod koniec się dzieje i mysli że może w przeciągu tygodnia sama urodzę jak nie to mam się w terminie zgłosić do szpitala na ktg i jesli by nic się niedizało to tydzień po terminie jechać na oddział :)))
-
margaretko ja mam kombinezonik taki normalny z nóżkami i rączkami i normalnie będę mogła zapiać w foteliku a okryję rożkiem lub kockiem jak będę wynosić ze szpitala :)) Anulka i Italy gratuluję kolejnych tygodni :)))) Marqe powiem ci że Wiki ma ciągle takie same nastawienie czyli niecieszy się za bardzo, czuje że straci pozycje jedynaczki i chyba się tego boi, ciągle mówi że niebędziemy się nią zajmować tylko Hanią, oczywiście niedopuszczę do tego i będę się starała jak dotychczas poświęcać jej czas i dodatkowo chcę aby mój A. bardziej się nią zajmował, wierzę że to minie, ona poprostu się boi bo niewie jak to będzie
-
Witajcie :)) u mnie też kiepska noc, niespałam tylke czasu, i wogóle budziłam się bardzo często, mam taki podły nastrój przez to niewyspanie i jeszcze bym se teraz pokimała ale mam wizyte na 10:40 i trzeba było zwlec się z wyrka, ehhh tak mi się już niechce do tego lekarza latać :(((
-
no własnie ja teraz niewiem kto to jest, niemogę skojarzyć ale napewno ktoś kto już niezagląda do nas bo przecież byśmy wiedziały, no nic może ta osoba nam się pochwali z narodzin synka :)))
-
Mag Monicka pisała że Estera niema dostepu do neta teraz ale że u niej wszystko ok :)) i że jakby coś się działo to ona da nam przez Monikę znać :))) a dzisiaj na NK widzałam że jakaś dziewczyna z naszego forum wstawiła fortki synka ale niemogę skojarzyć imienia i zazwiska z nickiem na forum, mały nazywa się Franek i tak się zastanawiam czy to nie Salme25, widziałyście może???
-
a wiecie co ja sobie dzisiaj uświadomiłam że już niedłuo brzucha niebędę miała to mi się tak jakoś przykro zrobiło i do mojego mówie że ja wcale nierodzę hehehe kurcze tak przez te kilka miesięcy jednak się przyzwyacziłam i mimo że jest z nim cięzko cokolwiek zrobić to będzie mi go brakować a z drugiej strony jaksię Hania tam rusza to taką mam ochotę ją przytulić już że normalnie maskara, niech by już wylazła z tego brzusi hehehe
-
anusiaelblagWiesz ja juz mam go dosc bo moj przyniosl go od jakis ludzi i bylo wszystko na mojej glowie. ten pies nawet nie potrafi jeszcze zalatwiac sie na dworzu bo z trzeciego pietra mi sie schodzic co chwile nie chce i moj brzuch mi na to nie pozwala. a ten przyniosl i na tym swoja prace skonczyl:/// dlatego postanowilam ze wezmie tego psa jego mama i niech ona sie meczy bo ja wiecej juz nie mam sily a szczegolnie ze ten pies rowniez spi z nami na lozku na poduszkach (czytaj: na mojej poduszce). urodze ona przyjezdza i piesek bedzie w kaliszu to do elblaga troche jest i mysle ze nie odesle mi go z powrotem no to ci twój prezent zrobił, niema co :/// przyniesć cieżarnej na łeb szczeniaka ot popisał się a potem jak już maleństwo będzie jejku i wszędzie kłaki psa na pościeli i wogóle i czasu nadal mieć niebędziesz żeby z nim co chwila wychodzić i będzie ci sikał i kupkał gdzie popadnie, boziu dawno już na twoim miejscu pozbyła bym się tego pieska, nie to że nielubię, bo uwielbiam psy ale to bardzo duży obowiązek i jeak ktoś niema warunków i możliwości to niepowinien brać do domku psa, takie moje zdanie
-
AnkaA26 mi też ciągle coś dolega ale to normalne, np. teraz mam tak spuchnięte ręce i nogi że maskra aż parzą od środka i ciągle coś mnie boli, krzyż teraz to non stop nawala ale co z tego jak to nie skurcze, ja się tym nienakręcam bo wiem że dopiero jak wody odejdą lub zaczną się regularne skurcze to będzie poród a teraz nic tylko sie męczyć i czekać aż organizm się przygotuje :))) Kwiatuszek dzieki za wieści od Madzi, ona to się biedna namęczy ale fajnie że Bartuś już taki duży, śmiało może przychodzić na świat Kachna strasznie ci wspułczuję z tym brakiem laktacji, może pij jakieś herbatki na pobudzenie, trzymam mocno kciuki aby udało ci się jakoś rozkręcić piersi d oprodukcji :)) to najadłaś się strachu z tym ciśnieniem, jejku dobrze żę wszystko się szczęsliwie skończyło :))) czekam jutro na foteczki :)))
-
jejku dziewczyny co z wami??? czy to ta pogoda tak źle na was wpływa czy co?? u mnie jakoś w miarę dobrze, oczywiście jestem niewyspana ale ogólnie nieczuję się źle, u mnie do porodu to chyba jeszcze daleko hehehe
-
mag349A ja się właśnie dowiedziałam, że dziś rano zmarł teść mojej siostry. Dosłownie wszystko identycznie jak z Mamą :( Mag strasznie mi przykro, jejku wspułczuję ci ciągle jakieś złe wieści, niby to nie twoja rodzina ale jakoś takie złe informacje człowieka dołują :(((
-
Mag może zmierz sobie ciśnienie skoro tak źle się czujesz dziewczyny ja już przestałam ciągle mysleć o tym żeby już się zaczeło bo tylko mnie nerw szarpał, teraz się nastawiłam że napewno przenoszę tą ciążę i przynajmniej nienakręcam się bez powodu :))) jutro mam wizytę ciekawe co gin powie
-
Margaretko ja niewiem, może mały jest na naświetlaniach i będą go trzymać dopuki niezacznie schodzić żółtaczka, niewiem nawet :(( Marqe to super że Arturek zadowolony i spi już w swoim dorosłym łóżeczku :))) dużo zdrówka i szcześcia dla niego :)))
-
był u Ulki lekarz i powiedział że do piątku napewno niewyjdzie :((( szkoda bo wiadomo w domu to w domu, no ale co zrobić to dla małego, mam nadzieję że szybko mu przejdzie ta żołtaczka
-
dziewczyny pisała do mnie Ula że narazie niewyjdzie ze szpitala bo mały ma żółtaczkę :(( i macie jeszcze wszystkie pozdrowienia od niej :))) a ja idę wkońcu śniadanko zjeść :)))
-
Lamponinka gratulacje!!! Gabrysia witaj na świecie, dużo zdrówka dla was Angela super wózeczek :)) wygląda ekstra az fotelikiem napewno dojdziesz co i jak :)) Zoska a jak ci się podobał ten film, ja raczej nielubię musicali ale nad tym się zastanawiam czy nieobejrzeć Kachna twój synuś jest uroczy, cudny dzieciaczek :)) czekamy na więcej fotek :))) ja dzisiaj znowu w nocy niespałam, mam już dosć tych nocek :///
-
lamponinkaKejranko nadal co 10 minut tylko coraz bardziej nie do wytrzymania . A ja juz taka jestem wlasnie musi wszystko byc jak nalezy , zapiete na ostatni guzik . no to trzymam kciuki aby szybko wszystko poszło :))
-
Lamponinka a co ile już masz skurcze?? kurde wsumie wolno idzie bo od rana już cię bole trzymają, ale żę jeszcze pomyslałaś o makijarzu i ułożeniu włosów to pełen podziw hehehe dla mnie to ostatnie rzeczy o których bym myslała :)))
-
Martitaoliwia powodzenia na porodówce, mam nadzieję że to wody i już cięzatrzymają :))) Monika dzieki za wieści od Estery, ta to biedna jest, boże żal mi tej dziewczyny, za miękkie ma serce
-
Anusia duży masz ten brzusio i bardzo nisko już jest :)))
-
Suchutka super że z piersiami jużlepiej, oby tak dalej, a jak tam synek, jak w nocy, śpi ładnie, pewnie teraz to tylko spi i je hehehe dziewczyny no to widzę że u mnie niejest z wagą tak źle jejku a ja już się tak martwiłam żę dużo ale co tam razem wszystkie będziemy zrzucać ciekawe jak tam Lamponinka ciekawe czy skurcze nieprzeszły