Angelika 1245
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Angelika 1245
-
A u nas masakra od miesiąca.... Teraz termometr pokazuje 38° w słońcu, nawet nie wychodzimy. Mieliśmy jechać nad jezioro ale córka kaszle i katar wiec darujemy sobie. Ja jestem w 36t4d,do końca 38 chce wytrzymać a później niech się dzieje co chce. Miałam w planach robienie w fotografki wspólnej sesji rodzeństwa ale jak na złość rodzi pod koniec czerwca i nie da rady
-
Czyli od początku 38tc? To mi jeszcze został dobry tydzień. Juz się nie mogę doczekać, mimo że pierwszy poród był męczący mega,trwał 13 godzin to nie boje się drugiego. Wiem że muszę to zrobić i przejść i nie ma co narzekać. Tym bardziej ze przez te upały chodzę zirytowana
-
Jak będzie skończony to wstawię :) My też malutko miejsca mamy,mieszkanie 36m2 wiec szaleć nie możemy.W naszym salono-sypialni będzie łóżeczko i fotel do karmienia :)Mąż nie był do niego przekonany ale ja pamietalam jak niewygodnie mi było karmić bez oparcia i się uparlam :P Uszyje sobie jeszcze przybornik na lozeczko,podoba mi się taka jedna kieszeń tylko.
-
A dziecko donoszone jest od początku 37 czy 38 tc? Bo ja cały czas myślałam że od 38 a teraz to już nie wiem. Ja wczoraj nie miałam kompletnie sił,sprzatalam na raty, mąż pomógł i jakoś daliśmy rade :) Dzisiaj zajmiemy się lozeczkiem,pójdziemy do castoramy i wybierzemy jakaś farbę.Nie mogę się doczekać aż zrobię kącik dla małej i do karmienia. Ciekawa jestem czy nie będę mieć synka,wszyscy mi wmawiają tego synka a miałam w sumie dwa usg na których moglobyc coś widać a na jednym tylko lekarz powiedział ze dziewczynka chyba. MartusiaM jak tam? Nerwy Cię nie poniosły i ciśnienie nie skoczylo?
-
Sylma gratulacje! Mi jeszcze 24dni,już odliczam :) Teść się śmieje ze jak w wojsku :P Też miałam same krzyżowe,okropny ból jakby ktoś gwoździe w kręgosłup wbijal :) A ile czasu rodzilas? Wspomagali Cie kroplowka? MartusiaM pokażesz mi opaski jakie zrobiłaś plissss...Chce zrobić dla córki i drugiej córki bo chce im zrobić sesje,pozycze sprzęt od siostry bo ma w miarę porządny i zobaczymy co wyjdzie :) A pewnie będę coś zamawiać z internetu wiec szybciej musze pomyśleć i szukam inspiracji
-
MartusiaM ja też myślałam że długo pochodzę z córką. A urodziłam na drugi dzień. Nawet lekarz mówił że nic się nie dzieje,że dwa tyg wytrzymam,a tu proszę-zrobila niespodziankę
-
Dziewczyny malowalyscie może meble dziecięce? Nie wiem jaka farbę kupić do pomalowania łóżeczka na biało. Wiem ze nie może być toksyczna. Dzisiaj nie wychodzę jak nie musze,mąż niedługo wróci to zjemy obiad i poodpoczywam. U nas dalej gorąco,chociaż mam wrażenie ze ciut lepiej niż wczoraj. Zapowiadają burze i deszcze,może coś pomoże na te gorące powietrze Aleksandra najgorsze jest to jak każdy lekarz mówi co innego i nie wiadomo co myśleć,sama nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Ja tez się nasluchalam strasznych historii o porodach,ale powiem Ci że każdy inny i niektóre dziewczyny nie narzekaly. Więc nie ma też się specjalnie nakręcac tylko nastawić bojowo. Trzymam za Was kciuki
-
Mnie dzisiaj pachwiny bolały,czułam jakby dziecko się obniżyło. Ola ja też chcę jeszcze pochodzić przynajmniej dwa tygodnie,jestem mega zmęczona juz,spać mi się chce cały czas. A córka mam wrażenie ze ma coraz więcej energii...
-
Ja jeszcze 26dni do terminu wiec tez jeszcze dwa tygodnie pochodzę.Ale nie powiem-juz mam dosyć i chodzę podirytowana przez te upały. U nas grzmi ale deszczu brak,dobija mnie już to. W pogodzie pisze ze ma spaść 5mm deszczu,czekam na to jak na zbawienie :) Xyza mnie też bolą nogi ale nie puchna póki co.Ostatnio kupiłam sobie porządne sandały sportowe bo miałam same takie wyjściowe całkowicie płaskie i szybko mnie nogi bolały,w tych faktycznie trochę lepiej. Miałam problem bo nie podobają mi się takie typowo sportowe,wyglądają tak ciężko,a szukałam takich które do sukienki tez włożę. Wszystkim dzieciom życzę wszystkiego najlepszego i góry prezentów :) Moja córka dzisiaj wyjątkowo sama wybrała sobie prezent w sklepie,play doh dentyste-marzyla o tym od dawna,ale w sklepie kusily ja też inne zabawki,dałam jej wolna rękę i zdecydowała się jednak na to :)
-
MartusiaM chyba następna.
-
Moja córka chodzi już dwa lata,więc dla niej to codzienność. Tez tak myślę że więcej zrobię gdy ona będzie w przedszkolu przez co będę mogła poświęcić jej więcej czasu po południu,mąż juz będzie w domu i znajdę chwile tylko dla niej. Ale to dopiero we wrześniu i myślę że już nie będzie mogła się doczekać aż pójdzie po wakacjach do przedszkola, ma już swoje koleżanki i kolegów,bardzo lubi swoje Panie i zajęcia dodatkowe. A w domu,nie oszukujmy się-troche się będzie nudzic
-
ola2710 to u mnie to samo, pieści się zamiast normalnie mówić,cały czas płacze o wszystko.Cały czas coś nie tak,rok temu nad jeziorem super się bawiliśmy, kapalismy się razem i wyglupialismy a teraz jak z malutkim dzieckiem,usiadłam i zastanawiałam się co z nią się dzieje i kiedy jej to minie... Jak sobie jeszcze pomyślę ze jeszcze będzie dwa miesiące w domu to masakra....
-
Dla mnie też ładniejsze Alicja. Śliczna dziewczynka Bina i wygląda na starsza
-
Przez te upały chyba nie dotrwam do końca,na dodatek córka mnie denerwuje i czuje się coraz gorzej. Zrobił się straszny płaczek i wszystkiego się boi i wstydzi....nie poznaje jej normalnie. Dzisiaj pojechaliśmy nad jezioro i wymyslala okropnie, nosiłam ja na rękach w tą i z powrotem bo chciała kółko, później juz nie, na materacu. Najlepiej aby cały czas z nią stać i na rękach trzymać. Doprowadziła mnie do szału swoimi fochami i wybuchlam. Jestem wykończona.
-
kelis gratuluję! Waga podobna do mojej córki jak się urodziła a długość taka sama :)
-
Martusiam To jutro może umyj okna,zawies firanki i pobiegaj po schodach Dzisiaj była sąsiadka mnie zobaczyła i ze będzie chłopiec,ona jest tego pewna. W sumie miałam 3 usg,w tym rylko na jednym było coś widać więc pewności sama nie mam co do dziewczynki to będzie trochę niespodzianka :) a babcia męża codziennie modli się aby było zdrowe i miało włosy jak mąż bo miał loki jak afro, naprawdę śliczne :)
-
MartusiaM pierwszy poród właśnie zacząl się w kąpieli :) Zrobiłam sobie maseczkę,na włosy i twarz i leżałam w wannie a tu coś mi pływa. Czop sluzowy :P i potem już wyszłam,zdążyłam pomalować paznokcie u stóp i patrze a mi wody odchodzą :)
-
Przy moim porodzie była tylko położna,później przy partych był lekarz i gdy już urodziłam to poszedł i została położna która mnie zszyla a noworodkowa wzięła córkę do mierzenia i badania. Wiec lekarz był może z 10min bo tyle trwały gdzieś parte a reszta położna,która w sumie też przychodziła co jakiś czas sprawdzić jak tam leci,największym wsparciem był mąż. Bardzo miło wspominam tez panią salowa,przychodziła z czystymi koszulami bo często wymiotowalam,wymieniala mi prześcieradła i wspierała, po wszystkim przyszła i przykryla mnie kołdrą bo po porodzie może być zimno. Czasami jak słucham koleżanek to zastanawiam się czy one pojechały rodzic czy na wczasy,bo nic im nie pasuje a personel to tez ludzie
-
MartusiaM a który to już tydzień masz?
-
Ja normalnie zrobiłam po pierwszym porodzie kupę . Nie miałam żadnych problemów z tym,ale macica bolała. Kurde,dalej czekam u lekarza,jeszcze dwie osoby przede mną,a miałam na 9.00. Później będę w najgorsza gorączkę jechać na drugi koniec miasta do szpitala i do domu. Masakra.
-
Vickusia jeśli lekarz mówi że lepiej będzie cc to bym chyba się zdecydowała. Pójdziesz i nie będziesz się stresować a tak to będziesz czekać i myśleć co to będzie.... A może do 39tc jednak urodzisz?
-
Happy89 gratuluję! Wstaje i szykuje się do lekarza, czeka mnie jeszcze wycieczka do szpitala z wymazem,na szczęście mam pod domem to nie będę jeździc po mieście,bo jadę miejskim. Córka wczoraj poszła spać o 21 sama,bez marudzenia.Sukces bo normalnie o 22 nie możemy jej zagonic przez to że długo śpi w przedszkolu i to niestety problem rodziców całej grupy... Ale teraz już chyba ich nie kładą,więcej mają zajęć na dworze rano i po wakacjach tez juz nie będą spać.Poza tym będą ja prowadząc do 7czerwca bo mają wycieczkę a później chce ją właśnie przestawić na szybsze chodzenie spać i nie chce aby mi przyniosła jakiegoś wirusa przed samym porodem lub gdy mała juz będzie.
-
U nas upały do niedzieli conajmniej.... Myślałam że mnie ominą a tu dupa,dowalilo od maja :)
-
Ale ten festyn to była masakra.... Gorąco, wszędzie kolejki. Myślałam że tam zwariuje :P Namówiłam córkę aby zwinąć się wcześniej i ruszyliśmy z kumpela do biedry z dzieciakami jeszcze po pieluchy w promocji,kupiłam 2ki 144szt za 50zł.
-
My wczoraj dopiero o 19 odwazylismy się wyjść,posiedzielismy na placu zabaw i było jeszcze dużo rodziców. Festyn na przedszkolnym placu zabaw, w tamtym roku było mnóstwo atrakcji-dmuchance do skakania,malowanie buzi,przejażdżki na kucykach itp. Zobaczymy co w tym roku będzie. No i występ córci mojej,wiec jestem podwójnie ciekawa. Mąż juz chce się wywinac chyba,ale mu na to nie pozwolę :)