Skocz do zawartości
Forum

Amanalka

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amanalka

  1. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Mimka, wcale a wcale mnie nie pocieszasz ale pocieszaja mnie sporadyczne skurcze, ktorych dostaje w ciagu dnia. Tzn. Nie liczac tych bolesnych czwartkowych, bo te napawaly taka nadzieja, ze ho ho! Teraz mam tak raz-dwa razy na dzien krotkie skurcze i napinanie brzucha, licze, ze moje dziecko rowniez sie niecierpliwi i zechce wapolpracowac. Od kilku dni tocze sie na pilce, zeby wlazla w kanal (polozna powiedziala, ze to pomaga, ale nie wolno mi skakac na niej az jak bede w szpitalu, bo rozwarcie sie robi) to moze ja wyruszam tym. No i staram sie wiecej chodzic, schylac, nie omijac schodow.
  2. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Silvara, ja podziekuje za porod w pazdzierniku :p najpierw mialam zagrozenie porodem przedwczesnym, znajac przewrotnosc losu to niestety przenosze. Eh :/ Spawareczka, masz chyba najdziwniejszy szpital o jakim slyszalam. CichoSza, powodzenja, bo ewidentnie dzisiaj bedziemy miec kolejnego malucha tutaj :)
  3. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Spawareczka trzymam kciuki, na pewno dasz radę!
  4. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    No cóż... ja wciąż liczę, że urodzę naturalnie, a to dlatego, że w razie W i cc to na bank będę w znieczuleniu ogólnym, którego się cholernie boję. Tak na chłopski rozum, to co innego jeśli miałabym planowane cc - wtedy faktycznie przetoczą mi płytki, wyrównają do 100tys. i mogą dać zzo. Ale jeśli będzie trzeba na gwałt robić cc (o czym co raz częściej myślę i liczę, że nie trzeba będzie jak każda mama) to nie będą się cyrdolić tylko narkoza, bo tu liczą się minuty. Nastawiam się na sn, ale wiadomo, różnie bywa. Jutro mam wizytę u swojego gina. Zobaczymy, co ciekawego u młodej. Najgorsze, że głupia ja poszłam na badania w sobotę i w Diagnostyce powiedziała babka, że jest szansa, że przed 14 jutro nie będę mieć jeszcze wyników. Więc nie wiem z czym pójdę do tego lekarza. Chyba z dobrym humorem. Czy ja Wam już mówiłam, że zazdroszczę Wam dzieci w ramionach? ;) Mąż mi zagląda przez ramię i często komentuje, że już nie może się doczekać, kiedy i on będzie mógł naszą małą utulić. Ale kiedy raczy nas zaszczycić swoją obecnością to nikt nie wie ;)
  5. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Amizka, jaka słooodka <3 jeszcze bardziej chciałabym już mieć moją przy sobie ah!<br /> My będziemy próbować karmić przy cotton ballsach, bo dają takie rozproszone delikatne światło. Jeśli nie, to będzie trzeba w coś innego zainwestować. Nie wiem jeszcze co.
  6. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Amizka jak dobrze, ze pojechalas! I ze z Wami wszystko dobrze. Odpoczywajcie po tych stresach. Ubywa nas ciezarowek oj ubywa :)
  7. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    O kurcze a co sie tu podzialo? Trzymam kciuki Amizka!
  8. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Amizka, jak przeczytałam o tych Twoich bólach/skurczach to przypomniałam sobie moje w czwartek i w nocy z czwartku na sobotę. Oj bardzo Cię rozumiem, rozwaliło mi to cały dzień, a nic się nie rozkręciło. Minęło mi w piątek wieczorem. Z tym, że ja żadnego krwawienia, czopu nie miałam. Więc chyba nici z pięknej daty urodzin 9.09. Zawiszka, jak fajnie, że już Was wypisują! W domu najlepiej!
  9. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Silvara wspolczuje bardzo :( Gabi, o to może jednak coś się zacznie. Bo myslalam, ze jak opuszczony brzuch jest to sie lepiej oddycha i zgagi juz nie ma. Amizka, mam tak samo. Chcialabym, zeby wody mi odeszly, przynajmniej bede wiedziala, ze to juz. A jak ona tak sie rzuca w tym brzuchu to nie wiem czy skurcze, czy po prostu obija się.
  10. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Zawiszka, Magdy konkret babeczki :) Spawareczka, może coś się samo ruszy jednak? U mnie na razie się wyciszyły te bóle. Ale brzuchol nisko moim zdaniem, chociaż mama mówi, że jeszcze trochę. Eh.
  11. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    A ja dalej z tymi dziwnymi bolami. Prawie cala noc nie spalam, bo mloda tak napiera. Z tego co zauwazylam, to brzuch mi sie znacznie obnizyl, chociaz zgaga wciaz jest :/ Nadal nie nazwalabym tego skurczami, na pewno nie jest to w regularnych odstepach, chociaz ten ucisk czuje jak popuszcza na chwile. Brzuch jak kamien. Dzisiaj wpadaja do mnie rodzice, moze mama cos doradzi. Ja nie wiem, ale czuje jakbym miala wkrotce rodzic, chociaz nie znam tego uczucia i nie wiem jak to jest :p
  12. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Myslisz, że powinnam? ;) mi zostało spakowanie jedzenia, picia, sztućców i przygotowanie dwóch wersji ubioru na wyjście ze szpitala. Czy to dużo? Nie wiem, ale zaczęłam się spinać, że urodzę w nocy i nie zdążę tego przygotować, a powinnam
  13. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Prawie cały dzień młoda tak ciśnie głową na ujście, że zwijam się z bólu. Bombarduje przy tym macicę i dostaję takie nie wiem... króciutkie skrucze (kilku sekundowe), oczywiście nieregularne. Już mówię do męża, że mogłaby się zdecydować, bo masakra jakaś. Nie wiem czy to zapowiedź, że na dniach urodzę, czy co. Na wszelki wypadek położę pod prześcieradło podkład na łóżko, bo szkoda mi materaca :/
  14. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Zawiszka gratulacje! Faktycznie nie spieszyli sie z oxy. Ale najwazniejsze, ze jestescie juz razem :)
  15. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Dziewczyny, narzekajcie ile chcecie. Po to tu jesteśmy, żeby wspierać się przy szalejących hormonach i bez nich. Mi młoda wwierca się tak w kanał, że musiałam przesiąść się na piłkę i tak się kołyszę. Niezbyt przyjemne uczucie przyznam szczerze kiedy tak robi. A nie chcę się kłaść na łóżku, bo martwię się, że tym ciągłym leżeniem będę wstrzymywać ewentualny rozwój sprawy. A kiedyś urodzić by się zdało. Jakieś małe skurcze tam w dole się pojawiają przy tym, ale wg licznika skurczów mało regularne.
  16. Im bliżej rozwiązania tym rzadszą mamy krew, więc pewnie jeszcze trochę spadnie. Ale jeśli w zwykłej morfologii wyszło Ci 122 to myślę, że nie powinnaś się martwić (i pewnie dlatego też Twój lekarz nie zleca dodatkowych badań czy konsultacji). Płytki krwi potrafią się okresowo odrobinę poprawić przy wzmożonym stresie. Ale na jakieś gigantyczne skoki nie licz.
  17. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Zawiszka szybkiego porodu!! Silvara dobrze, ze pojechalas z ta rana. Bo papraloby sie gorzej, gdybys zwlekala. Niedobrze mi od nocy. Jakies hmmm mdlosci? No i caly czas luzniejsze te nr 2 mam. Pije miete na to, ale tak srednio pomaga.
  18. Yzaa nie pomaga nic na płytki. Hematolog może przepisac Ci sterydy, ale to przy naprawde niskich wartosciach. Ogolnie zadne witaminy ani dieta nie pomoze. Ja łudzilam sie, ze tak bedzie, bo najpierw trafilam na trefna lekarke hematolozke, dopiero jak trafilam na prawdziwego specjaliste to mi wytlumaczyl, ze na plytki nie mozemy podzialac dieta. Jakie wyszly Ci wyniki ostatnio jak robilas metoda manualna? Bo w przypadku maloplytkowosci tylko ta metoda jest liczona.
  19. Ja bym pojechała na IP, bo bóle jak na okres mogą powodować skracanie się szyjki i wcześniejszy poród. Nie czekałabym do piątku i mówię to serio. Lepiej o jeden raz za dużo pojechać do szpitala i sprawdzić niż za mało.
  20. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Olalao gratulacje ślicznego Leo! Przykro mi, że tak się sprawy pokomplikowały, mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie :( Alice, no tak pisalas juz! Nie wiem czemu babcia marudzi zwazywszy, ze corka dostala tak na drugie :) ale i tak macie z mezem super pomysly! :) Amizka, a no tak bo Ty termin masz na poniedzialek juz. Hmm moze sie rozkreci do tego czasu? Kamka sama nie wiem skąd ta energia ale od dzisiaj mozemy sie znowu kochac z mezem az do porodu i chyba nigdy nie czulam sie bardziej podekscytowana ;)
  21. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Alice, jedno i drugie imię mi się podoba! A tak z ciekawosci jak corka ma na imię, ze babcia prawie zawalu dostala? Amizka ale to do 24 wrzesnia musisz urodzic tak? Eleonora ale masz dobre dziecko, ze pospac matce daje Olalao no i gdzie jestes? ;)
  22. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Alice ja w ogole nie czaje, jak ten szef moze nie miec za grosz wyczucia, ze tuz po narodzinach ŻADEN powod nie jest dobry na odwiedziny. Zwlaszcza, kogos spoza rodziny. Milu, no na zdjęciu w inkubatorze to taki okruszek z tej dziewczynki. Ale stan oceniają na dobry. Powiem Ci, ze ona tak niewiele przybierala, ze z ta kolezanka cieszylysmy sie z 50g. Mysle, ze w inkubatorze bedzie jej lepiej - tym bardziej, ze mamy przyklad Gabrysi Kali, ktora choc urodzila sie okruszkiem to juz tez spora dziewczynka. Nie zawsze w brzuchu jest najlepiej dla dzidzi... Silvara, koniecznie pogadaj z położną, bo to brzmi jak stan zapalny. Zwłaszcza ten zapach! A boli? Albo w okol naciecia czujesz napieta skore/bolesnosc?
  23. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Olalao powodzenia!! Mi, rozwalilas mnie przystojnymi doktorami Wiecie mi te przetwory musza wylezec do wiosny, jak zaczne rozszerzac diete ;) wiec pasteryzacja na mur beton musi byc. Kolezanka, z ktora lezalam na patologii urodzila wczoraj 1000g dziewczynki. Malutka w inkubatorze i karmia ja dozylnie, ale stan ma dobry. Jak ja uwielbiam wspolczesna medycyne! Dziewczyna w szpitalu lezala 10 tygodni ze wzgledu na hipotrofie i przeplywy.
  24. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Dzięki dziewczyny, poprobuję się z tym tematem, bo oprócz babrania w ziemi uwielbiam siedzieć w garach
  25. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Spawareczka, pasteryzujesz dnem do góry we wrzątku? Pytam, bo wiem, że jest jeszcze "jedna szkoła", że wyparzone słoiki i do nich wrzuca się, co się ma, zakręca i gotowe. Tego drugiego sposobu nie umiem :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...