esterabs

MonicaLamponinko, to tak jak u nas. Po 2 dobach wypisuja, a po jednej na zadanie. Ja tam lepiej sie w domku, ale wiadomo jakby z dzidzia bylo cos nie tak i trzebabybylo zostac, to by sie zostalo. Widze ze i Ty juz gotowa do porodu. Ciekawa ktora bedzie nastepna z Was? Ja sie naprawde nie spodziewalam ze ja tak szybko bede. A planowalam do 22 stycznia pracowac, a w nastepnym urodzic. Plany, planami, a natura robi swoje. W ten sposob planuje dluzej o te dwa tygodnie posiedziec w domku. Bo juz szefom powiedzialam ze wracam na poczatku kwietnia, czyli planowalam tak jakby po 8 tygodniach powrot, a teraz to sie wydluzy do ponad 10, ale nie moge wrocic wczesniej, gdyz moj tato przylecii do mnie pod koniec marca zeby sie zajasc Emily. No zobaczymy jak to bedzie. Juz nic nie planuje, bo potem i tak wszystko wychodzi inaczej.Magduska, zycze Ci jeszcze kolejnych 2 tygodni ciazy, Suchutka widzialam ze martwilas sie troche o tetno dzidzi, ale wszystko dobrze sie skonczylo. Ciesze sie. O ile dobrze pamietam w poniedzialek masz isc do szpitala - czyzbys to ty byla kolejna mama? Marmi widze ze i Ty tez nastepna mozesz byc w kolejce, trzymam kciuki:) Dziewczyny dziekuje za mile slowa,jestescie kochane. Nie wiem co i ktorej mam odpisac, za duzo tego bylo naraz do nadrobienia. Mam nadzieje ze mi wybaczycie. Acha Esterko, i w ten sposob bede zawsze pamietac o Twoich urodzinach. Co za wspaniala data: 12 stycznia:) Dzieki za przekazanie wiesci odemnie na forum. Tak sobie mysle ze moze kiedys jak urodzisz bedziemy mialy okazje sie spotkac razem z naszymi dzidziolkami. Fakt ze mieszkamy troche daleko od siebie, ale nigdy nic nie wiadomo:) Monika jasne ,ze możemy się spotkać , ja też już o tym myślałam...My do New yorku jedziemy około godzinki, więc da się przeżyć, przed nami lato,więc możliwości będą.

Wiecie co mi przyszło do głowy dziś, naładujcie aparaty fotograficzne, albo sprawdżcie baterie (w zależności kto jaki ma) . Ja właśnie ładuje swój.

suchutka trzymamy kciuki, trzeba byc dobrzej mysli lamponinko ,ze też ja na to nie wpadłam...a to takie logiczne... monika Ty to mialaś porod jak marzenie... magdusko mam nadzieje ,ze bedzie dobrze, nie zamartwiaj sie na zapas. agnieszko superposciel , sama taka chcialabymmiec

lamponinkaEsterko wlasnie odnosnie antykoncepcji Po 6 tygodniach moga podac zastrzyk hormonalny ktory zabezpiecza przez kilka miesiecy , i mozna przy tym karmic piersia ale sa rozne opinie na ten temat , zanim podejmiesz decyzje to poczytaj sobie na necie jest duzo informacji , jedynie co ja z tego zrozumialam ze jezeli nie chcesz sie starac o dziecko wiecej to taki zastrzyk ok , ale jezeli masz zamiar jeszcze miec dzieci potem moga byc problemy z zajsciem , acha i wiele dziewczyn pisze ze przez ten zastrzyk mialo plamienia miedzy miesiaczkowe i zle sie czuly , ale oczywiscie tez i byly dobre opinie . Jak wroce od lekarza to poszukam tez sama , bo pamietam jak czytalam ale to kilka miesiecy temu . Lamponinko ja też myślałam o tych zastrzykach , tylko tutaj nie pozwalają karmić przez dwa dni po nim.Ta moja sąsiadka co rodziła w sierpniu w tym samym szpitalu co ja będę włąśnie też to chciałą , ale ze względu na tą dwudniową przerwe zdecydowała się na podwiązanie jajników.Dla mnie takie podwiązanie nie wchodzi w grę , bo moze będę chciała jeszcze jedno dziecko, nigdy nie chciałąm mieć jednego,bo ja byłam jedna. W sumie każda metoda moze mieć na każdą z nas inny wpływ... Trudno mi wybrać, bo przed tem szczególnie się tym nieinteresowałam,przez 6 lat małżenstwa nie miałąm tego problemu,bo mój były mąż nie mógł mieć dzieci.Teraz jest inaczej...Oj, trzeba coś wybrać

Kejrankaja idę spać, kurde coś mi spuchły dłonie i stopy i jakaś zmęczona strasznie się poczułam :(( ehhh z każdym dniem coraz gorzej dobranoc kochane lutóweczki Kejranko mnie dzis włąśnie pieęgniarka sie pytała czy mam spuchnięte nogi i ręce, bo na tym etapie ciąży to jest normalne,a ja sie nie skarżyłam na to do tej pory.Ale też mi spuchnęły...pocieszające jest dla nas to,że już niedługo...

k@chnaZoska skoro „w nocy robione w nocy rodzone” to ja muszę urodzić około 10 rano Marmi super wieści po wizycie; teraz bierz męża na dobry ostatni w ciąży seks i do szpitala jazda Margaretka trzymam więc kciuki żebyś rodziła wtedy kiedy w domu będzie obstawa Suchutka no miło spotkać takiego kogoś na allegro, a z pocztą szkoda słów; ja np. zamawiałam ostatnio na allegro koszulki, wysłali je do mnie w sobotę zwykłą paczką a dostałam w poniedziałek – to przecież aż nierealnie wygląda; A co do tętna maluszka nic się nie martw, gdyby uważali że jest źle ni pozwoliliby ci spędzić nocy w domu, jutro wszystko się wyjaśni Esterka super że wizyta w porządku, no i jak miło że myślą o kobiecie; zastanawiam się tylko jaką antykoncepcję mogą zaproponować zaraz po porodzie? Bo w PL to dopiero 6 tygodni po porodzie cokolwiek można zrobić, ja myślałam o spiralce ale jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji Milka odpisywanie jest kwestią dobrania techniki dla samej siebie, ja np. piszę w wordzie czytając te nawet naście stron a potem kopiuję na forum – inaczej połowę spraw i osób pomijałam Monica witajcie w domku Emily cudna, a ty kwitnąca szczęście i miłość bije od całej rodzinki Mag super karteczka i ciuszki, a łóżeczko powiem szczerze zaskoczyło mnie ceną, za taką kwotę tyle elementów no no niezły interes zrobiłaś Ulka ja też jak mam skurcze to właśnie pod wieczór i też mam problemy z oddychaniem i uderzeniami gorąca, jak bliźniaczka z Tobą – a tak na serio to myślę że te uderzenia to kwestia jakiegoś hormonu który się uaktywnia przy pracy macicy Ja mam niby TESCO ale jedno o obrębie 150km więc jak zaczynają się wyprzedaże to u nas już nie ma co kupić bo wszystko idzie w normalnej cenie; Dziś miałam w sądzie rozprawę adopcyjną, po blisko dwóch latach udało się ją zakończyć, dostałam piękne kwiaty od rodziców adopcyjnych miły gest kochana tu też można dopiero po 6 tyg. sie zabezpieczyć,ale chodzi o to by ewentualnie przygotować się na konkretną metodę (ustalic termin,żeby nie czekać,bo ubezpieczenie mija po 8 tyodniach po porodzie).

moniczko,wielkie gratulacje raz jeszcze, ona jest wspaniała, taka szczęśliwa , cudowna .

kingusia1991lamponinkaJa jestem ciekawa co u Moniki , jak to jest z tym wyjsciem u nich chyba do tylu godziny sie odlicza i chyba wedlug naszego czasu pozno wieczorem wyjdzie ze szpitala . Nie moge sie doczekac nastepnej opowiesci z porodu i zdjec malenstwa a szczegolnie wiesci jak sie czuja oboje w domku .http://24timezones.com/pl_czas/new_york_czas_lokalny.php wystarczy skopiować i tam jest godzina, która jest w Nowym Jorku Hej Kingusia. CO do godziny jaka jest u nas wystarczy zawsze odjąć 6 godzin :)

lamponinkaMillka sa dni ze mamy je gorsze i lepsze , glowa do gory , jutro bedzie nowy dzien i moze wiecej energii i optymizmu , czego ci zycze z calego serca . Esterko ciesze sie ze wszystko dobrze u Ciebie , teraz wizyty co tydzien i jeszcze wieksza kontrola , co do antykoncepcji to wiadomo wszystko zalezy od kobiety indywidualnie , ale jezeli proponuja to warto sie zastanowic ale to zalezy tez i od Was dwojga i planowaniu rodziny .Moj synus dzisiaj ok , wiec jakas jednodniowa goraczka jeszcze w nocy mial prawie 39 dalam mu syropek a dzisiaj sie uparl ze idzie do przedszkola , a juz corke zostawilam starsza w domu by posiedziala z nim jak pojade na szczepienie z mlodsza i co uparl sie uparciuch i poszedl do przedszkola . Mnie natomiast cala szyja boli i kark , mysle ze to miesnie mozliwe ze zle spallam albo wszedl mi jakis nerwobol jak nie przejdzie ide jutro do kolezanki fizjoterpistki na masaz , bo wszystko idzie na glowe i mi ja rozsadza ,teraz wlasnie corka mi zrobi masaz . Lamponinko ja chce się zabezpieczać , ale nie wiem jeszcze w jaki sposób, narazie nie umiem się zdecydować , a zostało już tak naprawde mało czasu , bo jak mały będzie na świecie , to raczej będę miała głowę zaprzątniętą nim...więc chciałąbym przed porodem zdecydować, tymbardziej ,ze jak się zdecyduję na coś to muszę to wykonać 6 tyg.po porodzie, nie póżniej.Narazie się waham między wkładką wewnątrzmaciczną a zastrzykami .

Ja juz po wizycie,zrobili mi wymaz na obecność tej jakiejś bakterii,u mojego maluszka tętno ok.Już teraz mam wizyty co tydzień.Dostałam mnóstwo próbek kosmetyków i dużo do czytania( szkoda,że po angielsku)MAm tez sie zastanowic czy chce jakąś forme antykoncepcji , bo tu robią(zakłądają) zaraz po porodzie w ramach ubezpieczenia zdrowotnego jakie sie ma,przysługuje to każdej kobiecie po porodzie , jesli chce oczywiście.

Kingusia fajnie zrobiłaś tą pierwszą naszą stronkę, Monika urodziła wcześniej niż 21.45( pare godzin) jak wróci to Ci napisze dokładnie.

Monika czuje sie dobrze, jutro chyba wyjdzie. Mała ciągle jej śpi .pozdrowiłam ją od was

lamponinkaJejku az mi glupio nic nie mowilas , ja jak codziennie staram sie zagladac kto obchodzi urodzinki to wczoraj nie mialam za bardzo najpierw czasu a potem glowy do tego , nie dziwie sie ze zle sie czulas , ja mialam tez dolka w swoje urodzine ale dzieki siostrze przyjaciolce i kochanym kolezanka jakos prztrwalam .Margaretko jak sie bedzie utrzymywac temperatura ponad 38,6 jedz do lekarza , moj synus tez dzisiaj zagoraczkowal mialam nosa nie puszczac go do przedszkola jak na razie nic mu jeszcze nie podalam i trzymam reke na pulsie , ale mysle ze to przejsciowe on tak lubi miec jednodniowe goraczki . Ale nie chcial jesc dzisiaj , zjadl tylko 2 banany obiadu nie chcial ale mowi ze bol brzuszka mu przeszedl . Jest ok Lamponinko :)

zoskaesterabsDziewczyny ja nic oprócz witamin nie brałam , więc wam nie pomogę.Wczoraj miałam jakiś dziwny dzień. Parę godzin płakałam , tak mi łzy się cisnęły do oczu,że musiałam się wypłakać, nie wiem czemu tak poprostu, jakoś smutno mi było , może za dużo wczoraj wspominałam, bo kolejny roczek mi stuknął , ale jak wieczorkiem Monika zadzwoniła to mi się radośnie zrobiło. kolejny roczek ?? esterabs miałaś wczoraj urodzinki ?? jeżeli tak to wszystkiego najlepszego !!! Tak Zoska , 28 lat mi stuknęło.Dziękuję :)

Dziewczyny ja nic oprócz witamin nie brałam , więc wam nie pomogę. Wczoraj miałam jakiś dziwny dzień. Parę godzin płakałam , tak mi łzy się cisnęły do oczu,że musiałam się wypłakać, nie wiem czemu tak poprostu, jakoś smutno mi było , może za dużo wczoraj wspominałam, bo kolejny roczek mi stuknął , ale jak wieczorkiem Monika zadzwoniła to mi się radośnie zrobiło. Jak tak oglądam Wasze zdjecia to juz chyba każda przygotowana na przyjście maluszka, fajnie tak kolorowo się porobiło , teraz tylko czekać az ten najważniejszy "element" się pojawi w tych łózeczkach - nasze maleństwa .

Dziewczyny przed chwilą dzwoniła do mnie Monika. MAMY KOLEJNE DZIECIĄTKO MONIKA URODZIŁA pare godzin temu( u nas 21.45) Kazała was wszystkie pozdrowić.Mała miała coś około 3030 g i 52 cm.Czują się dobrze.Monika nie męczyła się , szybko urodziła i jest bardzo szczęśliwa, po głosie było słychać te szczęście. Prawdopodobnie wróci w czwartek do domu to się odezwie.Mąż już porobił zdjęcia , więc będziemy miały co oglądać.

Kejrankano jestem z powrotem udało mi się kupić już większość rzeczy z listy oczywiście stanika do karmienia babka znowu niemiała, będę musiała chyba kupić na allegro albo jeszcze po sklepach z bielizną połazić tyle że tam mają drogie :((( butelkę chciałam Avent kupić ale pani mi poradziła Dr.Brown's i tak kurcze się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, ona ma w środku jakąś dziwną rurkę niewiem jak przez to sie karmi, może jak już coś będę dziecku podawać to się okaże żę jest super zobaczymy :/// pieluchy tetrowe jak rozpakowałam z worka to poprostu przeraziłam się, tak cienkie że świat przez nie widać :/// po Wiki mam jeszcze ze 3 tetrówki (ona sobie nosek wyciera jak ma katar albo do zabawy uzywa) to tamte takie grube fajnie, żadnej dziurki a te masakra takie cienkie jak z siateczki jakiejś ://// no ale nic ja tam ich do wycierania buźki do karmienia będę używać to luz :)) laktator też już do mnie idzie z allegro no ale i tak jeszcze kilku rzeczy brakuje :((Estera strasznie ci wspułczuję, wogóle sobie niemogę wyobrazić tego, siądzie krowa jedna na kompa dziecko puści samopoas żeby se robiło co chciało, brak słów normalnie, niewidziała żę ci mała z szuflad wszystko wywala czy co, oj jakbym zobaczyła coś takiego to bym jej nieźle popalić dała :((( Magduśka Kochana, trzymaj się tam w tym szpitalu, mam nadzieję że będzie dobrze i żę Bartuś jeszcze posiedzi w brzuszku :))) MNie takie cos też wyprowadza z równowagi , ale mam taki charakter,że nie potrafię zwrócić nawet uwagi.Jestem sama zła na siebie ,ale nie potrafie...

suchutkaEsterko No widzisz Wiedziałam,że jest ktoś z RŚ. Ale Ty tam nie mieszkasz już... A ja z informacją ,że dużo dobrego słyszałam o szpitalu tam. Świetni lekarze, zzo na życzenie, położne -bajka. :) No ale nie przyda się jednak moja inf. :)Ech, co ja mam dziś za dzień.... Właśnie dzwoniła babka że za naprawe kiecki ślubnej mam w czwartek zaplacic 150 zł :/ extraaa... Może któras ma pomysł jak szybko i skutecznie okraść bank? Suchutka a o którym szpitalu konkretnie masz takie informacje? Są dwa położnicze w Rudzie , ale powiem Ci szczerze,ze pierwszy raz słyszę taką opinię, raczej wszyscy chcą rodzić poza Rudą Śląską

suchutkaMag Witaj :) A ja właśnie się zastanawiałam ostatnio , Ty jesteś z Rudy Śląskiej? Dzięki za wiadomość :) Mój pracodawca twierdzi,że musze to sobie załatwić w zusie. Coż ,będę tam w czwartek to porozmawiam z tą babeczką bo jest przesympatyczna :) Więc na pewno coś mi doradzi :)A dziewczynki, uważajcie na tetrę... :( Wyobrazcie sobie ,że właśnie wyciąglam pieluszki z pralki. I wyglądają jak szmaty... :( ! Przeswitują całe, prują się... A wyglądały na fajne i grube. A teraz i tak musze iść i kupić nowe, bo to się kompletnie do niczego nie nadaja. W dodatku paczka która szła do mnie z allegro chyba zaginęła. :( Nerwy mam jak cholera. Bo czekalam na nią bardzo :( Jeszcze 3 dni i będę mogła zlożyć reklamacje. Ale nie wydaje mi sie żeby doszla. Polecony priorytet nie idzie przeciez 14 dni :( Suchutka ja pochodzę z Rudy Śl. :)

JESTEM JUŻ !!! Przepraszam, ale miałam zepsuty komputer ,wysyłałam smsy do Moniki , ale jaksię potem okazało miałam źle spisaną jedną cyferkę i dlategoMonika ich nie dostawała.Ale bardzo dziękuję za troskę.Todużo dla mnie znaczy... Czytałam co pisałyście...och duuuuużo tego było. Lamponinko przede wszystkim chciałam Ci złożyć życzenia z okazji urodzin,żeby wszystko było dobrze z Tobą i Twoimi pociechami (narodzonymi już jakiś czas temu i tą najmniejszą kruszyką w brzuszku). U mnie dobrze.U lekarza 31.12 okazało się,ze mój synaż taki duży nie jest ma 2700 , nie wiem dlaczego dla lekarzy on jest taki ponoc duży...W czwartek mam nastepną wizytę na której dadzą mi termin usg, po którym zdecydują jaki poród będzie . Mam ostatnio smutne dni,moze to wina hormonów , ale wszystko jest nie tak jak powinno,a nawet nie mam z kim porozmawiać tak twarzą w twarz.Mój T nie pracuje od poczatku roku i ponoc do konca stycznia bedzie w domu,wiec nie ma mowy o jakichkolwiek zakupach (zostało mi pare rzeczy do kupienia jak kosmetyki dla dziecka,laktator,pieluszki, podpaski poporodowe),nawet witamin juz nie mam,ani żadnych owoców w domu i boje się o dziecko czy w tych ostatnich tygodniach mu to nie zaszkodzi...W dodatku komputer jest w naszej sypialni i cały czas ktoś w naszym pokoju siedzi , nie moge się nawet swobodnie położyć we własnym łózku,a jak wieczorem weszłam do pokoju aż się rozpłakałam , bo miałam wszystkie rzeczy dla dziecka porozwalane na ziemi ( najstarsza córka siedziała na internecie i była w pokoju z wnuczką mojego T. a ona robi co chce i sie bawiała w moich szufladach).Miałam juz wszystko poprane i poprasowane...Wanienki szukałam dobrą chwilę ,znalazłam ją w zupełni innym pokoju...Oczywiście mój T nie widzi w tym nic złego, bo to tylko dziecko,ale według mnie dziecku nie powinno się pozwolić na bawienie wszystkich co chce.NIe wiem jak to będzie wyglądać jak dziecko się urodzi. Ale jak czytałam co Ania pisała o Arturku to tak mi się lżęj zrobiło na sercu. Aniu masz wspaniałego synka,piękny !!!

Jutro(czwartek) mam wizyte u lekarza,moze sie dowiem co mnie czeka cc czy normalny poród.Byłam dziś u koleżanki,która rodziła w sierpniu w tym samym szpitalu co ja będę i w sumie nic nie musze brać do szpitala,bo wszystko dają(reczniki,szampony,spraye łagodzące ból po porodzie,podpaski,pampersy,ubrania...itp) Ja musze zabrać tylko ubezpieczenie i dowód potwierdzajacy toższamość. Jedzenie jest do wyboru,można z menu wybrać co sie chce i w dodatku ojciec dziecka ma za darmo tez wszystkie posiłki. Poza tym wszystkim dzieciom robią zdjecia i można sobie wybrać z katalogu jak ma byc zrobione(pewnie u Moniki też tak bedzie) ,nawet nie jest to drogie ,bo tylko 20 $ i co wazniejsze zdjecia mozna zobaczyc zaraz po zrobieniu w internecie ,trzeba tylko podac odpowiedni kod, tak wiec moi rodzice beda mogli zaraz zobaczyc wnuka :) Nie wiem jak Wy , ale ja już zaczynam czuć atmosfere przedporodową

zoskalamponinko - no to synuś do zmiany pieluch chce mieć zastępcę :) ewik784 - no tak - księgowe mają co robić w styczniu:) tylko się nie przemęczaj !! Italy - twoja niunia waży 2852 a mój niuniuś między 1750 a 2000 w 31 tygodniu, zastanawiałam sie czy to nie za dużo i sprawdzałam na necie na różnych forach, że są duże błędy w pomiarach nieraz nawet do 0,5kg :) ale myślę, że najważniejsze jest to, że wszystko jest OK ! kingusia1991 - mój synuś przeciąga się najbardziej jak jest cisza, jak jest jakaś impreza, albo jest dużo osób i się wszyscy śmieją to jest spokojny siostra czytała, że dzieci się wtedy boją .. ale nie wiem czy to prawda ..... aaa i nigdy nie śpi w samochodzie :) esterabs - Dawidek ma sporą wagę :) a ty ile ważyłaś jak się urodziłąś ?? Monica - super że na wizycie było wszystko OK ja ważyłam 3200 g, ale ojciec dziecka ważył 4500 g

k@chnalamponinko nie wiem ile przytyłam ok 10kg pewnie bo puchnę strasznie i ciężko to jednoznacznie ustalić; co do pieluch moje nie miały żadnych oznakowań, kupiłam takie jak na tej aukcji, wydają się porządne ale gwarancji nie dam ** Śliczne ** PIELUCHY tetrowe BOBAS kpl 6szt ** (856457301) - Aukcje internetowe Allegroesterko piękny chłopak się szykuje, a jak ty się czujesz? dużo przytyłaś? Ja przytyłam od początku 13 kg.A czuję się już coraz gorzej, cieżko mi zrobić cokolwiek,cieżko mi się oddycha i wogóle wszystko mi ciężko...W dodatku teraz się martwiędlaczeo mój syn jest taki duży ,może coś nie tak jest?

Jestem już po USG Dawidek ma na dzień dzisiejszy 8 funtów to jest 3600 g... bez komentarza a tak rozwija się prawidłowo.W czwartek mam wizytę topopytam o wszystkolekarza, ale pewnie zrobią mi CC

Dobrze,że u Ani i Arturka wszystko dobrze. Miałyśmy z Anią ten sam termin porodu , mój syn też jest bardzo duży i lekarze też mi mówią ,że urodzę w styczniu....aż się boję .W niedziele spakowałam wszystko do torby (rzeczy do szpitala) i osobno rzeczy na wyjście dla mnie i dziecka. Dziś mam USG to dowiem się czy nadal tak szybko przybiera na wadze moje maleństwo.U nas strasznie wieje irano było bardzo zimno,teraz pewnie też, ale wolętego narazie nie sprawdzać. Cieszę się,że u Magduśki też lepiej no i u Kejranki.Teraz każdka z nas musi być czujna... Nie pisałam ostatnio za wiele , botroszkę kłopotów mi się znów nazbierało ,więc człowiek nie ma na nic ochoty ,ale czytam was non stop pozdrawiam Was wszystkie Aha mam inny nr tel nie wiem komu podać , wiec tu zapisze 201 737 53 07,kierunkowy bez zmian