Skocz do zawartości
Forum

ana79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ana79

  1. agula7777a ja jutro będe miała usg i dowiem się czy moj mały brzuszek to normalne? bo zaczynam sie martwic jak tak patrze na wasze:-) nie martw się,bo niektórzy mają taką naturę i napewno jest dobrze....a poza tym teraz bedzie ci brzusio rósł szybko...hi hi a ja też mam jutro usg
  2. co za dziś pogoda...ja chce lato!!!!!!!!!! normalnie czuję sie jak miś ,który zapadłby w sen zimowy a tak wogóle to czekam z niecierpliwością na Yasmelke aż nam relacje zda z usg
  3. Patrycja81 moja też tak daje ,czasami mmam wrażenie ,że rączke wyciągnie i pomacha
  4. gosiajno to jeszcze kilka z dzisiejszczej kolekcji:[/GosiajŚlicznie mamuśka
  5. netka3ana79Panna a gdzie najczęściej czujesz ruchy ? po bokach czy u góry przy żebrach? moja leży główka w dól,a ruchy czuję najczęściej po bokach i u góry,po bokach wypina mi kolanko albo stópkę,tak że mogę złapać...ostatnio tak mi wystawiła nóżke,że policzyłam jej paluszki na stópce...cudowne uczucie no i ma wszystkie 5 a te ruchy rączkami na dole są delikatniejsze,czuję takie pukanie,nie raz wyprostuje i uniesie do góry,to wtedy czuję po drugiej stronie od nózekja podobnie odczuwam to może moje sie przekręciło główką w dół trzymam kciuki,żeby tak było
  6. cherry82nyasmelko zcekamy an wiesci agula-sliczna wyprawka gosia moze jakies fotko zapodasz wloskow no tow tym tygodniu 4 babeczki amja wizyty podajze szkoda ze usg mi nie ebda robic a tak bym chciala wiedziec ile waga mojego malenstwa wynosi juz no ale co zrobic ja juz nalesniczkow pare usmazylam mniaaam z dzemikiem podstawa truskawkowym do tego danioniek potem reszczce posmaze bo plecki bola a i napisalam tam o te kolyske zas z zapytaniem czy moje zamowienie jest aktualne jak do jutra mi nie odpisza zabieram sie zas za szukanie u innych zapomniałaś ale ja też mam jutro wizytę hihi
  7. agula7777A takie cudeńko zamówiłam na allegro śliczne,aż miło popatrzeć,że już w kótce bedziemy ubierać w te śliczności nasze maleństwa
  8. ja już mykam,bo nie daję rady już usiedzieć Yasmelka a o której masz usg? pamietaj zdaj relacje,bo ja już nie mogę się doczekać..nie martw się bedzie dobrze
  9. Panna a gdzie najczęściej czujesz ruchy ? po bokach czy u góry przy żebrach? moja leży główka w dól,a ruchy czuję najczęściej po bokach i u góry,po bokach wypina mi kolanko albo stópkę,tak że mogę złapać...ostatnio tak mi wystawiła nóżke,że policzyłam jej paluszki na stópce...cudowne uczucie no i ma wszystkie 5 a te ruchy rączkami na dole są delikatniejsze,czuję takie pukanie,nie raz wyprostuje i uniesie do góry,to wtedy czuję po drugiej stronie od nózek
  10. Yasmelka zobacz Dzieci urodzone w 34 tygodniu ciąży mają już całkiem dobrze rozwinięte płuca, a ich waga przeciętnie 2250 gramów i wzrost 32 centymetry umożliwiają im przeżycie poza macicą bez specjalnych zabiegów medycznych, chociaż może być konieczne podawanie przez kilka dni tlenu.
  11. nie wiem co dziś na obiadek zrobić..może coś takiego MOJE SHEPERD'S PIE składniki 1 kg ziemniaków 0,5 kg mięsa mielonego ( ja dałam indycze - pyszne!), mogłoby być nawet 75 dag 2 cebule średnie ciut mleka 3 duże pieczarki na sos: 2 łyżeczki musztardy 2 łyżeczki majonezu 2 łyżeczki ketchupu 3 krole tabasco - proporcje na sos można zmienić, w zależności od gustu kostka rosołowa zioła prowansalskie, sól ciut masła ser żółty przygotowanie: Ziemniaki gotujemy, ugniatamy z niewielką ilością mleka, szczyptą ziół prowansalskich, solą (do smaku) i masełkiem - aby powstało puree. Dodajemy podsmażona cebulkę, bardzo dobrze gnieciemy. Podsmażamy mięsko mielone z kawałkami pieczarek. Na dno naczynia żaroodpornego wsypujemy mięsko i polewamy je sosikiem. Na to ziemniaki, odsuwamy je trochę od brzegów i po łyżeczce wlewamy trochę rosołku dookoła - by spłynęło na dno - do mięska. Na wierzch kładziemy trochę wiórek z masła i starty żółty ser. pieczemy w gorącym piekarniku, by wierzch ziemniaczków ładnie się podpiekł i zarumienił. I ZJADAMY!
  12. yasmelkaana79a ja już dziś od rana musiałam się zdenerwować... ta moja starsza córa,ktora teraz 6 listopada kończy 13 lat...ostatnio zrobiła się straszna...momentami nie wytrzymuję,ale co się dziwić dojrzewa, a na dodatek szkoła robi swoje....jeżeli nauczyciel mówi ,że ma prawo do powiedzenia co myśli,to tak robi...dyskutuje,pyskuję,ale z natury jest bardzo grzeczną i pomocną dziewczyną....jak to mówią ,małe dziecko mały problem a duże dziecko jeszce większy problem.....zresztą jak patrze na tych gimnazjalistów to jest ona naprawde aniołkiem...ale czasami musi dostać klapsa,bo nabiera pokory...a ponoć nie wolno bić dzieci...i potrafi to powtórzyć....ale ja uważam ze rózga karności nigdy nie zaszkodzi,jeżeli tłumaczenie nie pomaga wiesz co....póki sie ma male dzieci to jakos czlowiek sobie nie zdaje sprawy z tego ze one beda wkraczaly w ten wiek dojrzewania tak szybko i nie wiadomo w jaki sposob....bardzo wazna jest rozmowa rozmowa i rozmowa......i wiesz o tym napewno....ja tak bardzo sie boje tego wieku....moze dlatego ze sama pamietam co robilam.....to znaczy ze wtedy ma sie inne myslenie...ze uwaza sie ze ma sie racje a najgorsze jest ze mysli sie wtedy" co misie nic nie stanie"......moja ania ma prawie 6 lat....ale jak popatrze co robia dzieciaki w gimnazjum to mnie ciarki przechdza....masakra... to gimnazjum dużo zmieniło w dzieciakach...myślą,że są już dorosłe i mają wlasne zdanie na każdy temat....a fajki i alkohol są są normalnościa...na szczęście moja trafiła do jednej ze spokojniejszych i grzeczniejszych klas i ma młodego bardzo fajnego nauczyciela,który potrafi trafić do tych dziekaków
  13. yasmelkaana79Yasmelka zdaj relację z usg...a ja jutro...zobaczymy jak rosną nasze brzdące no ja jestem ciekawa jak jest ulozone...bo za licho nie moge wyczaic...ana ciesze sie ze sie czujesz lepiej....kazdy dzien....kazdy tydzien...teraz sie naszym dzieciaczkom pecherzyki plucne robia.... wiem,a nawet są już zdolne prawie samodzielnie oddychać,dlatego na każdą niedziele czekam jak na zbawienie...kiedy zacznie się kolejny tydzien
  14. Yasmelka zdaj relację z usg...a ja jutro...zobaczymy jak rosną nasze brzdące
  15. a ja już dziś od rana musiałam się zdenerwować... ta moja starsza córa,ktora teraz 6 listopada kończy 13 lat...ostatnio zrobiła się straszna...momentami nie wytrzymuję,ale co się dziwić dojrzewa, a na dodatek szkoła robi swoje....jeżeli nauczyciel mówi ,że ma prawo do powiedzenia co myśli,to tak robi...dyskutuje,pyskuję,ale z natury jest bardzo grzeczną i pomocną dziewczyną....jak to mówią ,małe dziecko mały problem a duże dziecko jeszce większy problem.....zresztą jak patrze na tych gimnazjalistów to jest ona naprawde aniołkiem...ale czasami musi dostać klapsa,bo nabiera pokory...a ponoć nie wolno bić dzieci...i potrafi to powtórzyć....ale ja uważam ze rózga karności nigdy nie zaszkodzi,jeżeli tłumaczenie nie pomaga
  16. yasmelkaana79zobaczcie jak u mnie wygląda oddział położniczy i sale [ATTACH][ATTACH][ATTACH]16683[/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH]a tu flim YouTube - Oddział Położniczo - Ginekologiczny Szpital Koszalin ale wypas....fotelicho git.... ana79i znów sama siedzę w domciu dobrze ,że wy kochane brzuchatki jesteście,bo już wogóle to fioła dostałabym.....miałam psiaka mojego kochanego...ale niestety po 3 latach musiałam go oddać,bo poprzedni właściciel mieszkania sobie tego zażyczył....gdybym ja nadal miała,to zawsze raźniej w domciujako mała moja Miszka a dalej już dorosła [ATTACH][ATTACH][ATTACH]16693[/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH] Ja też mialam dwa wilczurki ale krtkowlose....to moja ulubiona rasa psow...i teraz w nowym domku tez sobie zapodam...dwa...heheh moj maz na razie wie o jednym ale drugi to juz formalność to też moje ulubione psiaki...są bardzo mądre i dobrze chowają się przy dzieciach,moje córy stały się bardziej odpowiedzialne...przestały zasypiać do szkoły i zrozumiały ,że zwierzę to nie zabawka
  17. zobaczcie jaka słodka ...ma 9 miesięcy [ATTACH]16694[/ATTACH]
  18. gosiajaaa, i u nas to te lozka sa takie bardziej jak kanapy, potem je do takiego foteka chyba mozna ustawic...ale ogolnie wygladaja bardziej jak lozko niz jak fotel... u nas też ale na salkach rodzinnych,do porodów rodzinnych....a ten ordynatorek ma cholernie przystojnego synka i też pracuje na oddziale...zawsze muszę się zburaczyć...z zreszta nie tylko ja
  19. i znów sama siedzę w domciu dobrze ,że wy kochane brzuchatki jesteście,bo już wogóle to fioła dostałabym.....miałam psiaka mojego kochanego...ale niestety po 3 latach musiałam go oddać,bo poprzedni właściciel mieszkania sobie tego zażyczył....gdybym ja nadal miała,to zawsze raźniej w domciu jako mała moja Miszka a dalej już dorosła [ATTACH][ATTACH][ATTACH]16693[/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH]
  20. patrycja`81fotel wyjeb ... a tamto co jest z zielonym,to oddzial noworodkowy? lozko przy lozku? tak to sale poporodowe i leży się tam z maleństwem...a jakby nawet nie to nie pozwoliłabym sobie zabrać
  21. zobaczcie jak u mnie wygląda oddział położniczy i sale [ATTACH][ATTACH][ATTACH]16683[/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH] a tu flim YouTube - Oddział Położniczo - Ginekologiczny Szpital Koszalin
  22. a ja dziś w miare dobrze spałam,ale to chyba dlatego,że zrobiłam sobie wieczorem mały spacerek,tylko siku mnie budziło
  23. agula7777Moja córa coś dziś wytrzymała,bo jeszcze nie śpi-a w dzień spała niecałą godzinkę. Lezy w łóżku i się wierci-ciekawe ile jeszcze potrwa jej usypianie?;-)Dobrze,że mnie narazie nikt nie odwiedza,najbardziej lubie jak jestem sama w domku-mam śięty spokój Też jest mi ciężko i chodzę jak kaczka witam w klubie kaczuszek....a mi to nogi puchną i wyglądają jak baloniki
  24. yasmelkahallo....jestem. Wiec tak...po wizycie ok. ktg w normie, skurcze sa takie jak powinny szyjka stanela w miejscu.....jutro mam jechac na usg zeby sprawdzic co z ulozeniem maluszka, zeby w razie czego wiedziec co i jak jakby sie zaczelo.... takze........za dlugo chyba chodzilam bo brzuchol ciagnie jak szalony...ale polezalam....a tu paczki...przyszedl wozek graco z nosidelkiem i podstawka do auta..... taki o.... i niania takaz oto... Summer Infant 02740 Day And Night Baby Video Monitor Set i oczywiscie kolejna moja oszczednosc kosmetyki dla dziecka...wielkie butle....puder, oliwka, plyn do kapania...i inne takie..... dla Anusi kolejne butki o takie.... takze....chyba...no nie chyba duzo zaoszczedzilam....to kupie ta wanienke z hamakiem a co...heheh to świetnie ,że jest dobrze i to najważniejsze , jeszcze usg i bedziesz o wiele spokojniejsza!!!!!!!!!! ja też ale jutro się dowiem czy wszysko jest ok
  25. patrycja`81majeczkaOdkryto przyczynę śmierci łóżeczkowej - - - Onet.pl Dziecko odnosnie artykulu: co za debile biora dziecko do lozka jak sie nachleja,nacpaja jaki debil pali w poblizu dziecka(w artykule pisalo o tym cos) i jeszcze odnosnie artkulu: co za bzdury!!!! a jak wytlumacza te madre ludzie smierc lozeczkowa w lozeczku "znalezli przyczyne" ech onet a ja czytałam ostatnio,że m.in przyczyną śmierci łóżeczkowej jest choroba wrzodowa u rodzicow Rynek Zdrowia - Helicobacter pylori przyczynia się do śmierci łóżeczkowej noworodkĂłw?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...