Skocz do zawartości
Forum

ana79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ana79

  1. zosieńkaagula ja mam lekarza we wtorek i USG też sie nie mogę doczekać ciekawa jestem jak duży jest maluszek Mnie chyba siędziś nie uda nadrobić dziewczynki bo to już 14 a ja muszę posprzątać kuchnię a szybko się ciemno robi a pogoda nie pomaga nadalsą mgły i pada deszcz ech aż sięnawet na chwilkę wyjść nie chce. A babeczki chcę kupić proszek dla meleństwa do prania i zastanawiam się jaki kupić bo trzeba przecież zacząć prać i prasować.Myślałam nad dzidziusiem co o tym myślicie? ja używam proszek Dzidziuś 1.8kg a kosztuje ok. 15 zł, jest dobry i ślicznie pachnie
  2. dziewuszki ja mykam bo strasznie mi muli na tej stronie...wam też? bo mnie tylko na forum strasznie długo strona się ładuje...aż mnie coś trafia
  3. yasmelkapanna-emwitajcie ciężarówki nie ma to jak wstać skoro świt :lo: ahh coraz trusniej znalezc dobra pozycje do snu a ja na lewym boku spać nie umiem bo mnie cos boli jak za długo leże i wole na prawej stronie miłego dnia Wam życze, stawiam kawe i ciacho i zmykam zabrać sie za jakieś sprzątanko yasmelka czekamy na wieści ana a my mamy razem wizyte w środe panna jeszcze tylko tydzień i bedziesz sie tulila...wszystkie smuteczki odejda.... prawda prawda!!!! a wtedy to już o nas zapomni,bo nie będzie mogła się nacieszyć swoim mężczyzną
  4. cherry82i ja sie witam z kawka oczy amm jak krecik tez mialam ciezka noc nie przespana wiercilam sie i goraco bylo YASMELKA-CZEKAMY NA WIESCI ANA BRZUSIO PIEKNY I NAPRAWDE DUZY GOSIA Z TYMI TESCIAMI TAK BYWA ALÖE JA BYM TEN WOR WYWALILA Z NERWOW PRZEZ BALKON JA MIALAM SEN ZE MAM URODZIC 20 GRUDNIA NO ZOBACZYMY HEHE A JA DZISIAJ JUZ ZACZYNAM SIE DENERWOWAC BO NIE MAM ODPOWIEDZI NA MOJE ZAMOWIENIE KOLYSKOWE A TO JUZ 4 DZIEN Z WEEKENDEM oj Cherry Cherry!!!!!!! to nie Gosiaj walczyła z tym worem...lecz ja ty byś wywaliła a ja dostałam z nerwów takiej siły,że jak go złapałam to jedną ręką przerzuciłam w inne miejsce...dopiero po chwili do mnie dotarło co głupia piczka zrobiłam...a mam zakaz dzwigania
  5. a to mój dzisiejszy brzuszek!!!!!!! kiepskie foty,ale coś widać...w rzeczywistości większy 16622[/ATTACH][/ATTACH][/ATTACH]
  6. patrycja`81yasmelkaana79witaj Yasmelka jak dziś zdrówko i samopoczucie? bo ja lepiej,spinający brzusio już tak często nie dokucza u mnie moze byc.....nie moge spac w nocy ale widze ze dokucza to wiekszosci...niedlugo jade do kontroli....ja mam teraz od 5 do 12 skurczy w ciagu dnia i t o niby w normie tylko ciagniemnie brzuszek do dolu jak za dlugo siedze lub stoje... mam to samo co prawda ja jeszcze nie wyziebiam meza(tez z tego powodu,ze Emilia spi w naszej sypialni) ale by mi go zal nie bylo a to dlatego,ze to zazwyczaj ja bylam ofiara wietrzenia
  7. yasmelkaana79witaj Yasmelka jak dziś zdrówko i samopoczucie? bo ja lepiej,spinający brzusio już tak często nie dokucza u mnie moze byc.....nie moge spac w nocy ale widze ze dokucza to wiekszosci...niedlugo jade do kontroli....ja mam teraz od 5 do 12 skurczy w ciagu dnia i t o niby w normie tylko ciagniemnie brzuszek do dolu jak za dlugo siedze lub stoje... pamiętaj!!!!!!!!zdaj relacje po kontroli...ja ma w środę i usg,już nie mogę się doczekać
  8. yasmelkagosiaj jest diabelska stronka....trzeba szybko ją ominąć Ana pomoz... oki staram się...te przęklęte 3x6 ja też wstaje wczesniej,może nawet w 34 lub 35,bo przy tym kążku to można przenośic,a zdejmie mi go w 38
  9. yasmelkayasmelkaana79witaj Yasmelka jak dziś zdrówko i samopoczucie? bo ja lepiej,spinający brzusio już tak często nie dokucza u mnie moze byc.....nie moge spac w nocy ale widze ze dokucza to wiekszosci...niedlugo jade do kontroli....ja mam teraz od 5 do 12 skurczy w ciagu dnia i t o niby w normie tylko ciagniemnie brzuszek do dolu jak za dlugo siedze lub stoje... a jeszcze dodatkowo dzisiaj w nocy sie wystraszylam bo dzidek mi sie tak przesunolo na prawo ze mi w jednej chwili reka scierpla a tk bolalo ze hej........przekrecilam sie na bok i zmienilo pozycje...reka od razu dobrze....groszek musial na jaks zyle nacisnac...heheh a ja tak mam jak postoję chwilę w jednej pozycji...to dosłownie nie czuję nóg i są całe sine...dokucza mi to odkąd brzuszek obniżył mi się
  10. yasmelkaana79już sama nie wiem czy to wina hormonków czy co,ale momentami to mam ochotę kogoś zadziabać....to bezczynne leżenie mnie zabija,a dodatkowo moja firma działa mi na nerwy,bo już prawie miesiąc spóźniają się z wypłatą..a tu jeszcze tyle wydatków...a tak poza tym jestem osobą ,która potrzebuje towarzystwa,żeby mieć się do kogo odezwac...a tu całymi dniami od 7.30 do 16.00 siedzę sama,bo wszyscy w szkole i pracy...żebym chociaż mogla wyjść,to poszwędałabym się po mieście... a kolezanki zaganiane...praca itp.....już nie mogę się doczekać maleństwa,bo bedzie zajęcie nie martw sie to chyba przez lezenie takie jestesmy....mojemu na szczescie nie przeszkadza ze cala noc zimno w pokoju, ja go dodatkowo ukladam tak do spania zebym mogla sobie nogi oprzec....i stwierdzil ze chociaz tak moze mi pomc... a wczoraj sie smial ze sie podnosze do gory jakbym 100kilo wazyla...to ja do kuchni 2 butle 5 litrowe mu na brzuch i mowie wstawaj....a on na to no fakt tak o tym nie pomyslalem..heheh masz rację...takie bezsilne na wiele spraw... a z tymi butelkami dobry pomysł,bo ja też tak wstaję i często proszę mojego aby podał mi rękę...a poza tym zauważyłam ze przez te leżenie taka słabsza się robie,jakbym mięsni nie miała...i jak tu zebrać wtedy siły do porodu?
  11. dorotaiwikidziewczyny ja tylko na momecik w biedronce sa super kocyki polarowe takie akurat do wózka sa mniejsze niż te duze koce taki milusi ,wczoraj mąz kupił ja mam ten z kotkiem i pieskiem miłego dnia wam życze wielkie dzięki!!!!!!!! u mnie za oknem buduja biedronkę,ale czynna dopiero będzie od grudnia,więc trzeba się wybrać dalej i kupić
  12. witaj Yasmelka jak dziś zdrówko i samopoczucie? bo ja lepiej,spinający brzusio już tak często nie dokucza
  13. gosiajwitajcie w nowym tygodniu :-) grudzien zbliza sie wielkimi krokami...w niedziele zaczyna sie listopad, co oznacza, ze za miesiac zaczynamy rozpakowywanie!!!!!!!!!!!!!!!!!oby zadnej nie zachcialo sie odpuscic i rozpakowac sie wczesniej... wczoraj bylismy jeszcze na chwilke u tesciow, bo K musial zaprowadzic motor na zime do garazu...i tesciowa przywitala mnie w drzwiach informacja, ze jej sie snilo, ze urodzilam 23.11...i ze mam uwazac, bo sie jej sny spelniaja....ale uspokoilam, ze to pewnie o K chodzilo, bo on sie 23.11 urodzil, no a ze teraz ma 30 urodziny, to pewnie przez to ten sen...a nawet gdyby tak sie stalo, to Olivka bylaby juz duza i silna i nie ma sie czym martwic! ja lece do lazienki przeprowadzic mala depilacje i siebie do porzadku doprowadzic, bo o 9 wychodze juz na basen poplywac...troche mnie wkurza ta droga na basen bo cala podroz trwa godzine...mam tu w miescie inne kursy dzisiaj, ale tamten basen jakis czystszy mi sie wydaje no i kurs trwa 45 minut a nie tylko 30... a wieczorem mam szkole rodzenia, dzisiaj po raz pierwszy z mezczyznami :-) juz sie doczekac nie moge :-) też jestem taką osobą aktywna a teraz dupa blada...leżenie...brakuje mi tego...szybciej czas płynąłby
  14. już sama nie wiem czy to wina hormonków czy co,ale momentami to mam ochotę kogoś zadziabać....to bezczynne leżenie mnie zabija,a dodatkowo moja firma działa mi na nerwy,bo już prawie miesiąc spóźniają się z wypłatą..a tu jeszcze tyle wydatków...a tak poza tym jestem osobą ,która potrzebuje towarzystwa,żeby mieć się do kogo odezwac...a tu całymi dniami od 7.30 do 16.00 siedzę sama,bo wszyscy w szkole i pracy...żebym chociaż mogla wyjść,to poszwędałabym się po mieście... a kolezanki zaganiane...praca itp.....już nie mogę się doczekać maleństwa,bo bedzie zajęcie
  15. witajcie mamuśki!!!! oj z tym spaniem...mi dzisiejszej nocy było tak gorąco,że nie mogłam sobie poszukać wygodnej pozycji a najchętniej przeniosłabym się z łóżkiem na balkon...dopiero porzadne przewietrzenie mi pomogło...ale ile się nasłuchałam od swojego ,bo go gardło boli a ja robie sobie werandowanie...ach te chłopy...chociaż niech przez dzień ponoszą brzuszki to może zrozumieliby...a tak w ogóle to mnie wczoraj ostro wkurzył....zadzwoniła jego siostra ,żeby zawiózł ją do babki...wrócił po 5 godz.bo się okazało,że jego rodzice chcieli sobie zrobić wycieczkę rodzinną...i nieważne,że ja siedzę całymi tygodniami sama w domu,a jak ma weekend wolny,to siedzi u rodziców...bo zawsze coś potrzebują...a moje potrzeby to się nie liczą....a gdy wrócił to dostałam szału,bo przywiózł 30 kg worek ziemniaków od babki położył mi w kuchni tak,że nie mam nawet jak dostać się do szafek... moja kuchnia jest ciasna, a piwnicy nie mam,bo właściciel ma ją zawaloną..więc się pytam czemu u rodziców nie zostawił,a on że nie mają miejsca...myślałam ze szlak mnie trafi jak to usłyszałam...przecież mają 2 piwnice,a ja mam z wielkim i brudnym worem się męczyć....kurde jaka ja ostatnio nerwowa
  16. uciekam już,bo muszę łyknąć tabletki...te ustne i dowcipne....więc do jutra
  17. gosiajpatrycja`81MiaJa właśnie zrobiłam obiadek typowo polski Ziemniaki, mielone i mizeria. Ale się objadłam i jeszcze kończyłam z córki talerza wcinać a ona na to: Nie jedz tyle, bo gruba będziesz mialam to samo z taka roznica ze mizerie zastapily buraczkino to dzisiaj mielone, ziemniaki i buraczki krolowaly a u mnie też mielone tyle,że w końcu skończyło się na spaghetti
  18. cherry82gosiajMiaYasmelko, wybacz, ale normalnie padłam z na widok pępka Boski brzusio!A moje dziecię oszalało, ja nie wiem co ono w tym moim brzuchu kombinuje! Ja właśnie zrobiłam obiadek typowo polski Ziemniaki, mielone i mizeria. Ale się objadłam i jeszcze kończyłam z córki talerza wcinać a ona na to: Nie jedz tyle, bo gruba będziesz I tym sposobem nic już dziś nie przełknę. Załamała mnie dziewucha ja dzisiaj troche podobny obiad zrobilam: mini ziemniaczki w mundurkach gotowane na parze, mini kotleciki mielone w sosie pieczarkowym i do tego byly buraczki zasmazane na slodko...troche sie martwilam czy K beda buraczki smakowaly...ale po prostu wymiekl takie bylo wg niego dobe...i po chwili polecial po swiece, bo stwierdzil, ze takie jedzenie to jak w restauracji 5* i swieca musi byc hehheheh a do tego bylo piwko bezalk. z sokiem bananowym... ale pysznosci mialas ja dzis na obiad mialam hamburgera heh bo po pracy zglodnialam a teraz wlasnie skonczylam pikcic kuraka z chlebkiem i buraczkami oj mogłaś nie wspominać o hamburgerze...już z 2 miechy nie jadłam,a na początku ciąży to prawie codziennie za mna chodził...ale zjadłabym sobie teraz...zaraz chyba mojego wyśle,żeby mi kupił takiego z dużą ilościa surówek
  19. MiaYasmelko, wybacz, ale normalnie padłam z na widok pępka Boski brzusio!A moje dziecię oszalało, ja nie wiem co ono w tym moim brzuchu kombinuje! Ja właśnie zrobiłam obiadek typowo polski Ziemniaki, mielone i mizeria. Ale się objadłam i jeszcze kończyłam z córki talerza wcinać a ona na to: Nie jedz tyle, bo gruba będziesz I tym sposobem nic już dziś nie przełknę. Załamała mnie dziewucha moje maleństwo tak samo dziś szaleje....wali gdzie popadnie,litości dla starej nie ma,a ta tutaj cierpi katusze,żeby jej było jak najlepiej
  20. yasmelkato ja wam zdjątka 1 dzień 8 miesiąca.....bez chichow z pepka...!!! cherry co ty na to?[/QUOo i Yasmelka dołączyła do brzuszkowego awatarka....świetnie!!!!!!!!! a brzusio ślicznie rośnie.... a ten pępuszek taki nietypowy
  21. gosiajja lece szybko przeleciec odkurzaczem mieszkanie, potem powiesze pranie, bo moze sie juz skonczy i na dzisiaj koniec! chata sprzatnieta lacznie z kurzami, praniami, kuchniami...wystarczy to ja też lecę..ale poleżeć,bo kręgosłupik wysiada od siedzenia
  22. gosiajana: kurde, Ty wez juz nic nie prasuj i spaceruj tylko jakies 10 minut wokol domu... no normalnie nie dosc, ze tu wszytskie sie z Toba stresujemy,bo dzidzi sie spieszy, ze az krazek zakladalc musials...to Ty normalnie na pupie nie usiedzisz :-)i nic w tym necie nie szukaj bo wszytskie choroby swiata wyszukasz! wytrzymaj jeszcze te 4 tygodnie! to tylko 28 dni!...potem juz masz 9 miesiac i jest luzik! wiem wiem,ale jak człek się lepiej poczuje,to myśli,że wszystko mu już można...ale jednak lepiej być przezornym i uważać,bo jeszcze nie czas.....a tak poza tym to nie wiem czy zauważyłyście,że póki co u grudnióweczek nie ma wczesniaków...oby tak dalej...niech te nasze kochane bąble siedzą jak najdłużej i sprawią nam prezent na gwiązdkę
  23. patrycja`81ana79a tak w ogóle to cześć mamuśki!!!!! a ja dziś nie źle się przestraszyłam,bo na gatkach zauważyłam dwie kropelki krwi,postanowiłam nie panikować od razu i powiedziałam sobie zobaczę czy jeszcze się pojawi...ale póki co nic więcej nie zauważyłam...ale jak się to powtórzy to na bank do szpitala jadę...bo pierwsza myśl to była że czop odchodzi to bacznie sie obserwuj:) obserwuję,ale czasami to juz mam urojenia...lepiej nie szukać przyczyn na necie,bo wtedy jeszcze gorzej się czuję...ale psychicznie,bo człowiek szuka i wymyśla sobie niewiadomo czego...lepiej poczytać coś przyjemniejszego
  24. o kobietki sie pojawiły a mnie nieco zmuliło już przy tym kompie..ale szkoda dnia a potem w nocy będę lunatykować
  25. a gdzie się podziewacie i czy znów jestem sama?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...