ZawszeBosa

Anna WF dzięki za wyrozumiałość! rzadko się z nią spotykam w tym temacie, masz racje co do wsparcia, tym bardziej, że Mąż to zaraz po dziecku najważniejsza osoba w moim życiu. Może ma odrobinkę żalu, że nie pytam Go o zdanie i "wyganiam" z sali porodowej ale tez mnie rozumie, z drugiej strony mam odpornego męża, także pracował w ratownictwie , a teraz jest policjantem więc "ostre" widoki ma na co dzień. Nigdy nie mów nigdy! może tuż przed porodem zmienię zdanie, póki co...Mąz rozumie i oby tak dalej! miłego dzionka!

No właśnie, a chciałam poryszyć wątek: porodów rodzinnych. rodzicie z mężczyznami? hmm ja może to głupie, koleżanki mnie "wyklęły" nie chcę rodzić z mężem, myślę, że to "moje" przeżycie, kobiece intymne i odrobina tajemnicy przed facetem nie zaszkodzi, tzn. chcę mieć coś swojego, nie chcę do końca sie przed Nim "rozbierać- to zbyt MOJE intymne.... może zmienię zdanie ale na dzien dzisiejszy takie ma zdanie, a co Wy o tym sądziecie?

witam dziewczyny! Justyś przesyłam linka, ceny konkurencyjne i komplety 5 częściowe, oczywiście nie mamy pewności co do materiały,Anna WF może ma racje, może lepiej dotknąć i sprawdzić ciuszek. Jak na razie mam mieszane uczucia, ale mimo to ciuszki są cudne!! Ja będę robiła zakupy przed samym terminem albo mąż sie tym zajmie jak będe juz leżeć i " męczyć " się, jakoś przesądna jestem aby za wcześnie nie kupować. Ja będę rodzić a mąż niech roibi zakupy aby miał zajęcie i się nie niepokoił- nie zwariował.

WYPRAWKA NIEMOWLĘCA PIĘCIOCZĘŚCIOWA roz. 62 (707088780) - Aukcje internetowe Allegro

witam dziewczyny! mjk89 pozytywnych wrażeń na wizycie! zufolo zgaga? mmm nic przyjemnego, ja na szczęście nie narzekam, póki co jeszcze mnie nie dopadła. Życzę owocnych metod pozbycia się jej. Mój brzusio został spacyfikowany, dzięki Bogu! czuję się zdecydowanie lepiej ale plecy bolą i ostatnio odczuwam dyskomfort spania na plecach- o rany to dopiero 7 m-ąc, a co będzie później? Dzidzia już nie źle ciąży ale niech rośnie zdrowo! pozdrawiam Was kobietki, udanego wieczorku!

jest świetnie! Gumijagodka czas poświęciłaś, nie ma co! super!! pozdrawiamy!

Witam kobietki!!! nadrobiłam literaturę- tzn. Wasze posty, hmmmm sporo się dzieje! Jeśli chodzi o kosmetyki to koleżanki, które już mają pociechy odradzają kosmetyki jonsona, podobno uczulają. Chwalą sobie np. nivea. U mnie kobietki, brzusio został spacyfikowany poprzez fenoterol- niestety ale najważniejsze, że ominął nie szpital!!! szyjka jest w porządku- i to jest dla mnie najważniejsza informacja. Ale po tym leku czuję się nie najlepiej, drżenie rąk, kołatanie serducha itd ale byłam na takie dolegliwości przygotowana. Z dzidzią wszystko w porządku, usg będę miała robione pod koniec sierpnia, moja gin nie robi często usg, jest przeciwna...co lekarz to inne metody, ja się dostosowuję, serduchko pika tak jak trzeba o resztę się nie martwię. Byłam także u dentysty- wszystko zdrowe! pozdrawiam Was, dbajcie o siebie, pozdrawiam i życzę udanego dzionka!!

Brzusio suuper!!! jak miło patrzeć na ciążowe brzuszki....to się nazywa radość macierzyństwa!!!

Divalia gratulacje!!! ale radość, co? no to będzie parka, super!!!

Agulina!!!!! kobietko głowa do góry, wiem takie historie przygnębiają ale pomyśl o swoim Maleństwie, jak Ty się martwisz to Ono także, więc uważaj i bądź dobrej myśli.

Justka81 jak dla mnie 2 sukienka, ale to rzecz gustu- dla mnie jest b. kobieca....wrrr Ale znam ten sklep i tę stronkę, radzę zadzwonić wcześniej i od razu spytać czy mają daną sukienkę na stanie, bo ja zamówiłam i....dzień przed imprezą, zadzwonili do mnie, że nie mają akurat(!) mojej na magazynie....i zostałam na lodzie. Upewnij się telefonicznie , a potem zamów, pozdrawiam Cię papa

kobietki super że z Waszymi wynikami i dzieciaczkami wszystko ok!!! jakie to szczęście,że usłyszeć same dobre wiadomości od swojego lekarza. Ja idę w czwartek! huuurrraaaa. Oby z brzucholkiem było ok..... pozdrawiam Was "brzuszki"

Anna WF myślę, że wyniki masz super! niziutki cukier więc cukrzyca Ci nie grozi!

mjk89 tak to siara! u mnie to samo, ja to szczęśliwa z tego powodu jestem heheh . Czy za wcześnie, hmm nie sądzę, na to chyba nie ma reguły, pozdrawiam

witam dziewczyny!!! jak po weekendzie? mnie upał wykończył, w konsekwencji, nalałam pół wany chłodnej wody i leżałam w niej do czasu az nie zrobiło mi się chłodno! Divalia, praca typowo metodyczna- no chylę czoła! Ja skupiłam się na literaturze, jakoś z metodyki chyba nie dałabym rady chociaż zajęcia miło wspominam, a i egzaminki o dziwo także. U mnie dzidzia szaleje, mąż podskakiwał z radości, a ja...hmmm nadal nie mogę się nadziwić jak to możliwe- że we mnie jest mały człowiek. Ostatnio czytam sobie relacje dziewczyn z ich porodów- pomalutku psychicznie się do tego przygotowuję, pomaga. A jak Wy sobie z tym radzicie? Miłego dnia kobietki życzę, odpoczywajcie dużo!

witam kaisaa4!! ja tez niedawno tu zawitałam, pisz często- my to kobietki musimy popisać o tych swoich ciązowych sprawach. A propos, ja tez mam termin na 11.11!! no proszę, ciekawe która z nas szybciej przytuli brzdąca? późno już, dobranoc kobietki, spokojnej nocy życzę

witam kaisaa4!! ja tez niedawno tu zawitałam, pisz często- my to kobietki musimy popisać o tych swoich ciązowych sprawach. A propos, ja tez mam termin na 11.11!! no proszę, ciekawe która z nas szybciej przytuli brzdąca? późno już, dobranoc kobietki, spokojnej nocy życzę

divalia gratulacje wielkie!!! ja obronę mam za roczek, teraz nad pracą siedzę, no zobaczymy jak mi pójdzie! A na jaki temat pisałaś?

ach dopiero teraz odkryłam galerie...Aldonka23 no miałam okazje WAS zobaczyć- śliczny brzusio, no i mamusia także! chyba będziemy miały duuuze dzieci, ale plecy bolą co? znam ten ból! pozdrawiam ciepło

aaa kobietki, które wybierają się na usg dajcie znać, jak było i jak maleństwa rosną- te chwile przed monitorem są najpiękniejsze, ja to zawsze mówię przed wizyta: jestem umówiona na spotkanie z maleństwem!!! ja mam wizytę 6.08.- tez nie mogę się doczekać!

Witam kobietki!!! Widzę, że z tym wielkim brzuszkiem nie jestem sama-hehe mój brzucholek tez jest bardzo wydatny ale tak jak mówią, najważniejsze, że dzidzia zdrowa. Ja już w 12 tyg. spodni nie zapinałam...waga stała ale brzusio wydęło od razu- każda z nas jest inna. Moja kruszynka chyba tez będzie duża, no chyba że waga jest pod koniec stanie, trudno powiedzieć. Ale najważniejsze kobietki no-spa pomaga, nie muszę się w szpitalu pojawiać, brzusio przestał się już prawie stawiać- ale się cieszę!!!! Nauczycielki, ja tez nie wracam od września do pracy, tak jestem z dyrem umówiona, mogę spokojnie cieszyć się ciążą i czekać na rozwiązanie. Miłego dzionka kobietki, może wieczorkiem coś szkrabnę, pozdrawiam papa

witam ponownie! divalia rzeczywiście, uczę niemieckiego, teraz mamy wakacje i odpoczywam! chociaż dużo siedzę przed komp., piszę pracę mgr chcę się wyrobić przed porodem, obrona dopiero w czerwcu przyszłego roku ale jak Kruszynka przyjdzie na świat to będzie trudniej ją napisać. Jutro jadę do biblioteki na uniwerek, ostatnie materiały zebrać. klabacka gratuluję końca plamień! mam nadzieję, że już będziesz miała spokój! AnnaWF magnez zaczęłam brać od tego tygodnia, zobaczymy, czekam na efekty, oby przeszło. Ale i tak nie mam co narzekać to są obok spuchniętych stóp jedyne dolegliwości no i te skurcze ale nad nimi tez pracuję- więc jest ok, w porównaniu z innymi kobietkami, które cierpią aby móc mieć dziecko to ja nie mam co narzekać. justka81 wizyta 80 zł, hmm moja gin bierze 100 zł! ale przynajmniej wiem za co, dr nauk medycznych fachura jak się patrzy ale mimo wszytsko uważam, że to są zbyt duze pieniądze za 15-20 min rozmowy. mjk89 na jakiej podstawie stwierdziła u Ciebie zatrucie cązowe? jeśli puchniesz i jest biało w moczu to rzeczywiście miała podstawy, ale jesli nie to...hmmm.... najważniejsze, że u Ciebie wszystko dobrze! oby tak dalej!

AnnaWF na zgagę to podobno migdały, zimne mleko pomaga...nie wiem bo takich problemów na szczęście nie mam. divalia tak jak mówisz oby dzidzia zdrowa była- życzę dziewczynki, oj życzę! klabacka te całe nasze szczebelki to człowieka od prawdziwej pracy odciągają, nie to strasznie wkurza, zamiast się skupiać na dzieciakach( a kocham swoją pracę) to trzeba teczki uzupełniać- paranoja... Kobietki mam pytanie to Was wszystkich, a mianowicie czy bolą Was kości, np. nóg? szczerze mówiąc to mnie ból w nocy i nad ranem budzi...hmmm dziwne. Zaczęłam brać wapno, aby wzmocnić kości, może mój mały Schmetterling ze mnie wszystko "wysysa"- co o tym sądzicie?

witam jeszcze Aguline, AnneWF i Justysiak9!! jakoś mi się stronka przesunęła i nie dojrzałam Was, ale się nam nauczycielek zebrało! Agulina gratuluje dyplomowanego! z tymi szczebelkami nauczycielskimi to dopiero cyrk- dla mnie głupota no ale cóż....na to juz nie mamy wpływu. Kobietki odpocząć trzeba, uciekam, pod wieczór znów się rozpiszę, pozdrawiam Was cieplutko! korzystajcie ze słonka- witamina D cenna jest!

witam kobietki! divalia moja niunia to najprawdopodobniej dziewczynka ale 100% pewności nie mamy, chowała się jak mogła. Mąż z dziadkiem szaleją z radości, marzyli o córci/wnusi. Kobietki jak sobie radzicie z upałami??? ja zakupiłam sól na opuchnięte stopy ze skłonnościami do obrzeków "Bingo"- no..pomaga, w każdym razie jest lepiej niż było. No i odpoczywam znacznie częściej- nakaz mojej gin i całej rodzinki, chociaż ciężko to znoszę...ale cóż czego się nie robi dla Kruszynki.