Mama Sloneczka

u mnie kwasna smietana jest... znaczy taka smietana normlna, gesta do sosow? bo nie wiem o jaka konkretnie chodzi... slodka tez jest ;))) dobranoc!!!

czyli Italia wzywa ;)))

Witaj Aivon!!! Gratulacje i najlepsze zyczenia spokojnej ciazy i oczywiscie szczesliwego rozwiazania!!! Super, ze sie nasze grono powieksza I jak sie zadomowil Twoj Maz w Polsce?

Dzien dobry Dziewczyny!!! Alex dosypia i juz sie nauczyl, ze nie dosypia sie w lozku u rodzicow ;) Jak sie czujecie? Dzieci? Fasolki? Witaj Italy!!! Jak Twoje samopoczucie? Ciesze sie, ze dolaczylas i mam nadzieje, ze wkrotce zaczniesz na nowo sie usmiechac...

niekarbowane (najlepiej krojone na duze kawalki) domowe czy z knajpki fast food ?

leczo, klopsiki, ziemniaczki... dwa pierwsze dania odmrozone z braku czasu... trudno, czasami sie nie da ;(

Agha, szacunek za tak dobra forme Suzy, pewnie ze rodza, Kochana!!! Ja sie nagimnastykowalam i co? Nic, cesarka ;) Ale kontakty fajne i relaks tez, bo u nas byla joga i tez oddychanie, ale troche inne niz relaksujace ;) Dziewczyny, Alex zaczal sie wdrapywac na wszystko, co mozliwe... Zaowocowalo to zadrapaniem dosc powaznym nosa uff Dobrze, ze nie zlamaniem hehe Tarzan normalnie - z krzeselka na laweczke, z laweczki na barierke... a potem go zlapalam w locie ;))) Bedzie teraz jeszcze ciekawiej ;) MILEGO DNIA!!!

ja mam tylko TV Polonie z satelity i Polsat 2 oraz jakies pomniejsze niestety, z polskiej telewizji ogladam zatem tylko Teleexpres przy podwieczorku Alexa, Klan przy wstawianiu obiadu i M jak Milosc w niedziele jesli nigdzie nie wychodzimy wiec klasycznie ;)

brak czasu, Asik? czy nie podoba Ci sie juz?

to ja Ci Asik odpowiem, gdyby Majeczka byla juz wciagnieta w akcje ;))) po angielsku to "Desperate Houswives", we Wloszech tez bilo rekordy powodzenia dopoki nadawali na Rai 2, teraz chyba przerzucili na jakis prywatny kanal i ja juz niestety nie mam dostepu :( choc swoja droga telewizji prawie nie ogladam...

no pewnie, ze nic sie nie stanie :))))) Dzidzia urodzi sie i bez kursow

Fajnie, ze jestescie Dziewczyny, od razu tu milej bo i Suzy i Asik i Majeczka... Kata sie pewnie znowu "zamknela", ale moze zaglada ;) Na poczatku, zanim ja dolaczylam to w ogole bylo Was/Nas tutaj wiecej chyba? Ale nie ilosc, ale jakosc sie liczy haha :36_2_34: Suzy, ja podobnie jak Asik doradzam Ci z calego serca kurs rodzenia, bo to wlasnie nie tyle o rodzenie ile o poswiecenie sobie i dziecku czasu chodzi... Ja bardzo, bardzo milo wspominam ten kurs, to byly takie dwie godzinki dla siebie w calym tym zamieszaniu przedporodowym... A jeszcze Ty Suzy powinnas wrecz oderwac sie na chwilke chociaz od tych nawarstwiajacych sie teraz obowiazkow... Kurs jest dobrym pretekstem i nie bedziesz miala wyrzutow sumienia ;))) Dodam, ze do dzisiaj sie spotykamy nie jakos czesto, ale regularnie z innymi kolezankami - mamami :) I dobrze jest wymienic sie podobnymi doswiadczeniami. Co do smoczka to ja tutaj nic nie moge doradzic, bo Alex nie uzywa i nie uzywal... I nie, zebym to ja nie chciala ;) Probowalam wszystkich smoczkow (choc przy karmieniu mi to odradzano), zeby choc na moment dziecko possalo cos innego, ale... nie dal sie oszukac Takze moze inne mamy cos poradza... Milego wieczoru dla Wszystkich!!!

nalesniki na slono pod beszamelem

Bardzo lubie moja prace, bardzo Ale czasami sie na nia tez da ponarzekac, a co tam ;))) W kazdym razie w naszej sytuacji kompletnego braku pomocy przy wychowaniu dziecka (nie ma takich fizycznych mozliwosci po prostu) jest idealna... Tylko, ze teraz na przyklad wiekszosc pracujacych i wychowujacych kobiet idzie do spanka, a ja tutaj jeszcze pewnie posiedze ;) Wypadalobymi tylko wyjsc z parentingu, coby nie zagladac wiecej... ;))) Co do wielowatkowosci to na poczatku probowalam wciagnac sie w Lipcowki, ale brak czasu nie pozwolil i Dziewczyny byly juz bardzo zgrane, a teraz to juz "nie wypada" hihi, a poza tym tutaj jest mi dobrze, dziekuje Moniq!!! Ale czasami cos na innych pomniejszych watkach popisze, albo sie "zabawie" dla oddechu ;)

moze bedzie niedlugo regularniej tutaj jak sie jesien na dobre zadomowi za oknami ;) ja jestem Asik tlumaczem wiec przed komputerem prawie non stop ;) prawie, bo na szczescie mam dziecko i ono nie pozwala mi na calkowite zepsucie wzroku ;) ja pamietam wizyte Mamy i Siostry ("pozwolilam" im przyjechac dopiero w drugim miesiacu choc chcialy wczesniej, ale ja wiedzialam, ze potem zostaniemy i tak zdani na siebie i chcialam sobie sama wszystko zorganizowac)... Alex mial jeszcze wtedy kolki wiec dwie pary ramion do noszenia sie przydaly ;) No i potem odczulam ich brak oczywiscie, ale nie zaluje, bo przynajmniej troche odespalam...

Po pierwsze Asik - g r a t u l a c j e - Natalka jest cudowna!!! Swietne zdjecie, naprawde Widac, ze pobyt Rodzinki swietnie jej sluzy, Ty staraj sie odpoczywac ile mozesz w tym czasie, niech troche pobiegaja za Mala ;) Po drugie, mam tzw. goracy okres w pracy i mimo, ze sama ja sobie reguluje to "gonie w pietke" ;) Ale czytam regularnie i czasem cos odpisze, a reszta Dziewczyn ciekawe co porabia?

Czesc Italy! Znowu sie tu "spotykamy", bardzo mi milo :-) Co prawda Genova to nie moje okolice, ale i tak milo. Tym bardziej, ze mialas ciezkie przezycie :(((( Dobrze, ze myslisz pozytywnie, powodzenia w staraniach o Maluszka!!! P.S. Czasami piszemy z Kata na watku zwiazkow mieszanych, moze Ciebie tez to zainteresuje/dotyczy? Usciski na poprawienie nastroju

dwuczesciowy plaza piaszczysta czy kamienista?

wieczor slonce czy ksiezyc ?

Przebywam w Italii i sluze pomoca, prosze o wiadomosc na priva... Wszystko bedzie dobrze mam nadzieje!

dlugowlosy (takiego mam) ;) kundelek czy rasowy ?

zupa krem z dyni dla najmlodszego ;) a dla nas szaszlyki z salata plus ziemniaczki z pieca

39t-y glos powinien zostac potwierdzony :-) Powodzenia! A zdjecie sliczne...

Wlasnie w Oviesse bylismy wczoraj :-) Zakupy udaly sie, moj M wyszedl z dwoma parami spodni, Alex ma dresik, sztruksy, koszule i bluzeczke z dlugim rekawkiem, a ja tez jedna bluzeczke, ale szczerze mowiac nic mi sie jakos szczegolnie nie spodobalo dla mnie ;) W kazdym razie na promocje trafilismy i mam bon na 25% sumy do wydania w okresie przedsiwatecznym, bedzie na jakis prezencik ;) Kata, ja pierwsza prace tutaj znalazlam "po znajomosci", a potem juz poszlo z gorki... Nistety, znajomosci sie licza bez wzgledu na narodowosc zauwazylam... Ale w Polsce podobnie ;) Slonce takie, ze az szkoda w domu siedziec, jedziemy na wycieczke po drzemce dziecka... Zycze slonecznej niedzieli dla Was Wszystkich (jesli nie za oknem to w sercach)

My nie kupilismy chodzika... Ze wzgledow zdrowotnych... Alex zaczal chodzic samodzielnie jak skonczyl roczek. W porownaniu ze swoim kuzynem z sasiedztwa, ktorego Rodzice uzywali chodzika bardzo czesto mial dwumiesieczne "opoznienie", ale... jakos sie tym nigdy nie przejmowalismy, bo to akurat KIEDY dziecko zaczyna chodzic to sprawa indywidualna i niezalezna od uzywania chodzika. Natomiast klopoty ze stawami biodrowymi i innymi wadami juz niestety tak... Chociaz powiem Wam zupelnie szczerze, ze czesto brakowalo mi chodzika...