Skocz do zawartości
Forum

ooska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ooska

  1. Hej dziewczyny, ja od wtorku mam dość częste twardnienie brzucha, zupełnie bezbolesne, wczoraj trwało 6 godzin, nie pomagała ani No-Spa, ani leżenie. Dziś byłam na kontroli i doktor powiedziała, że dość mocno się skróciła szyjka, najpewniej przez te skurcze właśnie, jest jeszcze w normie, bo 2,7, ale poprzednio była 3,8, no i od strony małego zrobiła się bardziej rozpulchniona. Dostałam Luteinę i mam się oszczędzać. Na domiar złego mały na powrót ustawił się pośladkowo, ma też dość duży obwód główki w stosunku do reszty ciała. Waży dopiero 1600 g i wolałabym nie urodzić w 30 tc :(((
  2. Pół lipca to nie tak źle, ja mam termin na 28 lipca ;) W dodatku mam kłopot z samochodem i najpewniej do połowy lipca będziemy bez autka, chyba się zabunkruję w domu, bo już teraz ciężko mi się znosi cieplejszą pogodę :/
  3. Tak, mnie dzisiejszy dzień dobił totalnie, z gorąca aż się w głowie kręci i nie mam na nic siły. Nigdy nie lubiłam wysokiej temperatury, a teraz to już masakra. Zdążyłam po powrocie z pracy przespać 2 godziny, w nocy mi gorąco i spać nie mogę przez to. Jeszcze trochę i nie będę się mogła doczekać porodu.
  4. Ja jestem w 28 tygodniu i do tej pory taki typowy skurcz czułam 2 razy, wczoraj i dzisiaj, zupełnie bezbolesne, trwały kilka-kilkanaście sekund. Tylko mam wrażenie, że jest to związane z tym, że przez ostatnie kilka dni miałam dużo na głowie, sporo chodziłam i chyba za mało piłam.
  5. Dziewczyny Wy wszystkie ciuszki od razu pierzecie i prasujecie? Bo dostałam od bratowej męża mega siaty ubranek, część jest dla noworodka, ale niektóre rozmiary są dla kilkumiesięcznego malucha, to tych chyba nie ma sensu teraz przygotowywać? Jak Wy to robicie?
  6. Trzypakówa 3,5 cm to bardzo porządna długość szyjki, może nie była aż tak dokładnie mierzona dotychczas? Pójdziesz spokojnie za 2 tygodnie, pewnie się okaże, że szyjka ma ładną długość i wcale nie będą chcieli Cię zatrzymywać w szpitalu. Pewnie z powodu bliźniaków wszyscy panikują bardziej niż zwykle :)
  7. Te normy laboratoryjne nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Wg obecnych wytycznych: Kryteria rozpoznania cukrzycy ciążowej (wg WHO 2013) na podstawie OGTT z użyciem 75 g glukozy: 1) glikemia na czczo 5,1–6,9 mmol/l (92–125 mg/dl) 2) glikemia w 1 h OGTT ≥10 mmol/l (180 mg/dl) 3) glikemia w 2 h OGTT 8,5–11,0 mmol/l (153–199 mg/dl). Do ustalenia rozpoznania wystarczy spełnienie jednego z tych kryteriów. A wszystko co powyżej tych zakresów to cukrzyca w ciąży, bo teraz to co innego niż cukrzyca ciążowa. Rusałka843 ja też mam cały cały czas podwyższone leukocyty, chyba nie ma co się przejmować.
  8. Ech, nie, poprawka, właśnie czytam wytyczne, mój podręcznik jest z 2012 roku, od tego czasu trochę się zmieniło w kryteriach i faktycznie teraz się bierze też pod uwagę wynik po 1h, sorki.
  9. Kronkiś jestem pewna, że nie można rozpoznać cukrzycy na podstawie zbyt wysokiego pomiaru po 1h - nie ma na to obecnie żadnych wytycznych, patrzy się tylko na pomiar po 2h.
  10. Współczucia dziewczyny z tą dietą, a mogę zapytać, jakie miałyście wyniki testu z glukozą? Ja też się zapisałam do szkoły rodzenia, fajna sprawa, zwłaszcza dla chłopa, bo czasem mam wrażenie, że nie wierzy w to, co ja opowiadam o porodzie :) Poza tym w tej mojej szkole rodzenia zajęcia prowadzi położna, która potem zdejmuje szwy i robi wizyty po porodzie, i ogólnie chyba też kontroluje trochę pod kątem medycznym, tak mi się wydaje, bo byliśmy dopiero na jednych zajęciach, ale już kazała poprzynosić karty ciąży do kontroli, czy mamy aby wszystkie wymagane badania. Poza tym mówiła sensownie o wyprawce do szpitala, o tym co, jaki szpital wymaga, o szczegółach, na które sama w życiu bym nie wpadła (np. że majtki poporodowe mają być siateczkowe, a nie flizelinowe, i że mamy mieć wodę mineralną w butelce z dzióbkiem, a nie odkręcaną, itp.).
  11. Kronkiś nie martw się, tak może być, dlatego słodycze są niezdrowe ;)
  12. Trochę mnie dziewczyny przerażacie, Wy tu już pierzecie i prasujecie ciuszki, a ja oprócz 2 takich prezentowych zestawów od mojej mamy dla małego nie mam jeszcze kompletnie nic. A powiedzcie, jak robicie, gdy stoicie gdzieś w kolejce albo w autobusie, prosicie, by ustąpili Wam miejsce jak nikt się nie kwapi? Mi trochę głupio wciskać się w kolejkę, ale jak ostatnio zobaczyłam, jak przed sklepem na miejscu dla kobiet w ciąży zaparkował jakiś wieprzowaty facet, to mnie coś trafiło. Co do inhalatora, to ja mam nebulizator, który kiedyś kupiłam dla siebie jak miałam paskudny kaszel po jakimś przeziębieniu, ma dołączoną maseczkę dla dziecka, więc powinien być w sam raz.
  13. Ewentualnie kotem, polecam wszystkim, właśnie leży mi na kolanach i mruczy :) Ja dokładnie przejrzałam tego bloga, do którego linka wklejała chyba Lusia: http://www.srokao.pl/ i porobiłam notatki, które kosmetyki mają najlepsze składy :)
  14. nindziowaMama a jaki wózek? Ja dziś zdążyłam zwiedzić szpitalną izbę przyjęć z powodu plamienia, na szczęście okazało się, że to tylko mała nadżerka.
  15. Ja kupiłam tylko 1 tunikę i rajstopy/legginsy ciążowe, poza tym wszystkie ciuchy mam nieciążowe, tylko szersze kroje i spodnie z gumką, które spokojnie po ciąży też będę mogła nosić.
  16. Fajny ten Navington, tylko widzę, że go już chyba nie produkują. W sumie i tak chcieliśmy kupić używany, jest przy tym dość tani i kto wie, czy się na niego nie zdecydujemy. Zastanawiam się nad Graco jeszcze, ma dwa minusy w porównaniu z Navingtonem - mniejszą gondolę i ten fotelik, ale z drugiej strony lepsze kółka i amortyzację (ponoć). Echhhhhh....
  17. Slodkamilka: na tym Graco też myśleliśmy, tylko że ponoć pasuje do niego tylko fotelik tej samej firmy i ludzie piszą, że jest on bardzo niewygodny dla noworodka i małego niemowlaka, bo dziecko w nim raczej siedzi niż leży i główka opada, to prawda? A my będziemy dość dużo jeździć z małym i wygodny fotelik to podstawa. Madzinka92 Bebetto niestety dla nas za ciężki.
  18. Przejmować się nie ma co, ale posiew moczu należy zrobić, bo mimo braku cech zakażenia, to stwierdzenie w badaniu ogólnym moczu licznych bakterii może świadczyć o bakteriomoczu bezobjawowym, który akurat u kobiet w ciąży się leczy. Także na ten moment nie ma co się stresować ani włączać leczenia, ale zrobić posiew.
  19. Ja siwieję przez wybór wózka. Spodobał mi się bardzo ten, o którym pisała nindziowaMama, Cybex Balios M, jest bardzo lekki i super się składa. Natomiast wszystkie oferty sprzedaży tego wózka używanego wyglądają w ten sposób, że ludzie go sprzedają po 2-4 miesiącach użytkowania, chyba nikt nie sprzedaje wózka używanego dłużej niż rok, a bardzo często opis oferty wygląda w ten sposób: "używana gondola 2-4 miesiące, spacerówka nowa, jeszcze nieużywana". Bardzo dziwne mi się to wydaje, gdyby nie te aukcje, to bym już była zdecydowana :/
  20. Hej, te wyniki to niestety tylko i aż statystyka. Oznaczają, że jedna na 603 kobiety z takimi wynikami jak Twoje urodzi dziecko z trisomią 21. To od Ciebie zależy czy się tym będziesz martwić czy też nie. Wskazania do dalszej diagnostyki są od wyższego ryzyka (1:300), przy ryzyku pośrednim można rozważyć ewentualnie diagnostykę nieinwazyjną, np. testy NIPT. Ale faktem jest, że to Twoje ryzyko jest bardzo małe (rzędu 0,001%), znacznie większą szansę mamy na wypadek samochodowy - a czy powstrzymuje nas to od prowadzenia samochodu?
  21. Lusia to Ty masz termin na początek lipca czy jeszcze koniec czerwca?
  22. Zmierz temperaturę, jeśli jest gorączka, to nie od tabletek. A ile na początek lekarz kazał Ci tej metforminy brać?
  23. Ja też nie wytrzymałam i kupiłam sobie poduchę ciążową, taki długi wałek, o który opieram brzuch i nogę jak śpię, jest dużo wygodniej w nocy teraz. Co do krzywej to ponoć teraz można kupić jakaś smakową glukozę, która nie jest tak paskudna, chyba wypróbuję, bo mnie też to teraz czeka. Dziewczyny a czemu te echa każą Wam robić?
  24. O ile pamiętam, był wyrok sądu w tej sprawie, który orzekł, że 3 miesiące = 12 tygodni, ale to jest do sprawdzenia.
  25. Kroniś a jak Twoj lekarz ocenił ilość wód płodowych? Bo to dość trudne jest i taka ocena "na oko" może w ogóle nie być wiarygodna. Poza tym najważniejsze, że Kubuś zdrowy i pewnie w następnym badaniu okaże się, że wszystko jest w porządku. Tak więc nie martw się na zapas, wiem, że łatwo tak mówić, ale pamiętaj, że wszystkie badania dużo zależą od lekarza i od chwilowego stanu pacjenta, czasem na jednym coś widać, a na następnym już nie. U mnie np. na poprzednim badaniu USG widać było niedomykalność jednej zastawki w sercu małego, byłam też dzisiaj, to już jej widać nie było.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...