Skocz do zawartości
Forum

laninia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez laninia

  1. stokrotka_87qmpeelastokrotka Hmmm... a tak naprawde duzo wazysz? bo rozumiem ze osoby z nadwagą mają jakies ograniczenia, ale jesli byłas szczupła to chyba nie ma problemu, zreszta nie moza sobie w ciazy wszystkiego odmawiac...68kg waze!! stocia ja myślę, ze może trochę przyhamuj z tym słodkim, bo to za zdrowe na pewno nie jest i później po ciąży tez trudno się będzie odzwyczaić (ja tak to sobie tłumaczę) ale bez przesady- nie zakazuj sobie całkiem, bo będziesz się czuła poszkodowana ;c)) ja się staram ratować pieczonymi jabłkami z jogurtem- pyszka! oczywiście nigdy nie chce mi się piekarnika rozgrzewać więc tylko kroję na pół wydrążam łyżeczką środki i wkładam na 2 min. do mikrofali. Później wkładam do środka jogurtu (fantazja truskawkowa dla mnie najlepsza) i deserek gotowy.
  2. ja w sumie nie iwem jak mam ją liczyć. Bo tak ważę teraz 61 kg: przed ciażą sporo sobie przytyłam i ważyłam 57,5kg i na początku ciaży schudłam do 52,5kg, a moja normalna waga taka docelowa to ok 55 kg. Więc chyba powinnam od tej optymalnej liczyć nie? czyli byłoby +6 do tej pory. ale jeśli liczyć od tego co schudlam to +8,5kg.
  3. stokrotka_87hej hej... bylam dzis i gina na przegladzie podwozia... sluchal tetna... slyszalyscie cos o tym jak sie ma bicie serduszka do plci? ze dziewczynka bije ponad 140 uderzen na minute a chlopca do 140 ?? za duzo przytylam... mam zakaz jedzenia slodkiego.. 4kg w 4 tyg...juz mam 10kg na plusie.. a gdzie koniec ?????????????????? i dostalam skierowanie na obciazenie glukoza...50g heheh stocia ja nie słyszałam o tym tętnie i płci. a co do tych słodyczy to ja tez staram się ograniczać bo też ostatnio za dużo przybrałam 3 kg przez 4 tyg. ale to fakt że sobie folguję z żarełkiem.
  4. SzarotkaAgunialaniniawiecie co, ja to chyba jestem jakaś dziwna, bo to całe kupowanie wcale mnie nie ciągnie. Ciągle któraś mówi że nie może sie powstrzymać od kupowania czegoś dla dzidzi a ja wcale tak nie mam...jakaś dziwna jestem Ja ogólnie też do tego podchodze spokojnie,moze dlatego że u mnie to drugie dziecko :) Ale potem pewnie wpadniemy w szał zakupow i przygotowań jak czas nas będzie naglił :)i wiecie co, moj mezczyzna wcale nie chce ze mna kupowac zadnych ubranek ani nic, nienawidzi zakupow i na ogol go tez nie prosze o chodzenie ze mna na zakupy, lae teraz to co innego i tak jakos mi przykro ze jego wcale to nie ciagnie..zaczelam sie czuc w tych przygotowaniach troche osamotniona..i takie to jakies przykre.. no właśnie ja też się czuję tak jak ty z tym odsuwaniem od siebie, a i mój mąż też nie jest bardzo zaangażowany w to wszystko. Ale zaobserwowałam już jakieś postępy więc licze na to że po prostu też dojrzewa do tej myśli. Im na pewno trudniej się z tym oswoić niż nam.
  5. wiecie co, ja to chyba jestem jakaś dziwna, bo to całe kupowanie wcale mnie nie ciągnie. Ciągle któraś mówi że nie może sie powstrzymać od kupowania czegoś dla dzidzi a ja wcale tak nie mam...jakaś dziwna jestem
  6. szarotka ja jeszcze nic nie mam prócz kilku ciuszków, kóre leżą w kartonie u rodziców... też zaczyna mnie to stresować! mąż będzie miał urlop niedługo to moze coś się ruszy...
  7. z jednej str. podoba mi się jak dziecko ma swój pokoik, czytałam gdzieś że one tez lubią czasem przebywać troszke same, bo uczą się samodzielnego poznawania świata, a z drugiej strony nna początku to chyba strach by było, ale jak mówisz że tam dla ciebie kanapa też czeka to problem z głowy ;c) my mamy dwa pokoje, nawet dość duże, ale ze skosami więc mało ustawne i właśnie też tak myślę, ze trzeba je trochę pozmieniać i zrobic z jednego sypialnię dla nas i małej a z drugiego pokój dzienny.
  8. wiecie co czytam sobie właśnie forum dziewczyn, które o porodzie gadają i chyba już dużo tych dzieci urodziły bo jakieś takie bardziej doświadczone mam wrazenie (to chyba babki co naturalne sposoby planowania rodziny praktykują). Jak chcecie to daję linka. nawet ciekawe. wirtualna szkoła rodzenia - NPR czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie.
  9. agunia i tak od początku chcecie małego do osobnego pokoju dać? czy na początku u was a później przeprowadzka?
  10. no ja wczoraj słyszałam zapowiedzi pogody na swięta i... raczej deszczowo niestety. W wigilię +3 st. a już w drugie święto nawet do +9 st. Miejmy nadzieję, ze się znowu pomylą ;c))
  11. stysiapysialaniniaa właśnie Stysia!! śniłaś mi się dzisiaj ;c)) przyjechałaś mnie odwiedzić i zajadałyśmy dobre rzeczy w ogródku,a później musiałaś zostać na noc, bo już Ci się nie opłacało wracać ;c))Ha ha a ja myślałam ze w jakimś erotyku hehhhe no nie, pomimo wczorajszych rozmów erotyki mi się nie śniły
  12. a właśnie Stysia!! śniłaś mi się dzisiaj ;c)) przyjechałaś mnie odwiedzić i zajadałyśmy dobre rzeczy w ogródku,a później musiałaś zostać na noc, bo już Ci się nie opłacało wracać ;c))
  13. idę coś zjeść, bo dzidzia się domaga śniadanka ;c)
  14. hej dziewczyny. U mnie tez nie pozwalają inaczej robić tego badania, trzeba pić i siedziec przy nich, żeby w razie co mogły od razu pomóc. Ja ostatni znowu mam fazę spania, wiecie! wstałam przed chwilą dopiero, wczoraj też tak długo spałam a o 21 już padałam na pysk...
  15. ojej ja mykam, tak mi sie spaaaac zachcialo ze zaraz się przewrócę na biurko, a tu jeszcze psa trzeba wyprowdzić ehhhhh.
  16. a tak co do szwów to chyba rzadko się zdarza że się obędzie bez co?? a co do spania to pewnie nie będziemy wybrzydzać na początku- jak nam dzidzie dadzą chwilę to żadne szwy nie będą przeszkadzać hehehe
  17. hehe mi też nikt nie sprezentował, ale też mi nie brak jakos ;c))
  18. Kaszaaaaaadziewczyny mam prożbę,możecie sprawdzić czy wam wchodzi strona www.niedziela.nl ? Bo musze tam wejść ale nie moge i nie wiem czy to wina mojego internetu czy co ? u mnie tez działa
  19. RedberryLaninia-nie jest zazdrosny, bo w większości snów (na szczęście, uff... ) jest on hyhyhyh myślałam że to tylko wersja dla niego ;c)))
  20. hahaha kukurydza mnei ubawiła, ale ten redberry chyba mi sie bardziej podoba ;c)))
  21. heheh nie wypłoszyłaś redberry, ja poszłam meżwi pmóc z kolacją. ale już wróciłam, poszedł sobei do drugiego kompa bo mu przeszkadza jak chodze w ta i spowrotem ;c) a ja wibratora nie mam ;c( ale ciekawam jakie wy macie ;c)) swoją drogą niezłego masz redberyy lola z tymi snami hahahhaha mąż nie jest zazdrosny o te sny??
  22. RedberryJa pinkolę, dziewczyny-ja znowu mam te sny z orgazmami.... boże... jaka masakra... ale czekaj czekaj! tzn że w śnie masz orgazm czy w rzeczywistości?? w żadnym z tych wypadków nie widze problemu tylko się cieszyć. no Chyab że krzyczysz przez sen hihihihihiii
  23. ooo qmpela super, że wpadłaś do nas i że czzujesz się lepiej. oby całkiem ci przeszło. ja zdecydowałam sie w końcu na... kanapkę z szynką. lenistwo zwycieżyło a znikam czasami stysia bo przygotowuję test dla uczennicy na jutro. mąż zaraz z piłki wróci i zagarnie kompa dla siebie ;c)
  24. naleśniki z jagodam! ale mi przypomniałaś! kiedyś w bieszczadach było takie schronisko, które robiło naleśniki właśnie z jagodami, ale smażone na glębokim tłuszczu więc one były mega chrupiące. i mega duże. i mega pyszne!!!! ale mi teraz smaka narobiłyście!!!
  25. RedberryJa się zastanawiam nad szkołą rodzenia-chyba pójdę, ale na rzeczy, które mnie interesują nie na jakieś nudne wykłady... zresztą to jeszcze przede mną. Chce budyń śmietankowy z jagodami! hmmm budyń powiadasz!! chyba masz rację tylko nie chce mi się robić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...