laninia

agunia no na razie lekarz mówił o 2 miechach, ale nie wiem czy na tym się skończy... z tym, ze oni zmieniają go co mniej więcej tydzień.

racuszek uśmiałam się ze smażenia jajec twojego teścia ;c) agunia zapomniałam wczześniej napisac, ze potężny menas z twojego synulca!!! a ja się zgapiłam i nie zważyłam małej przed założeniem gipsu i teraz kicha- dokładnie się nie dowiem ile waży. kurcze to ja chyba tysz musze kupić jakiegoś krema, bo nie pomyślałam o tym. Raczej unikamy słońca, ale wiadomo- nie zawsze się da. co to ja jeszcze chciałam... aha! co do dopajania- kurde mała nie chce mi pić herbatki! wcześńiej jej smakowała a teraz wypluwa i patrzy na mnei z irytacją ze coś takiego jej daję! dajecie tez samą wodę?? ja jak na razie oszukiwałam ją rozcieńczając mleko żeby mi się nie odwodniła. co prawda ja karmię przeważnie swoim mlekiem, ale czasem dokarmiam sztucznym i w dodatku takie upały, ze chyab jakoś trzeba wmusić w nia płyny, no nie?

witam się wieczorowo, zuziaczek śpi słodko, po spacerze (po burzy zrobiło się całkiem znośnie i skorzystałam z tego) Marudna trochę dziś i wczoraj była i nie wiem czy to ten upał czy gips, bo zbiegło się to w czasie. ale chyba raczej upał. Chciałam wam powiedzieć, że mała fika nóżką jak szalona, a ja sie bałam że nie będzie mogła nogi podnieść ;c)) tyle że na pewno jej gorąco. No i niby nie można jej kąpać w wanience, ale nie wyobażam sobie przez tyle czasu tylko gąbeczką jej myć więc na pewno to jakoś obejdę ;c) gośka, przeslodka twoja córcia!!! do schrupania! no i świetnie że chemia idzie bezproblemowo. dawaj fotę w tym kitajcu ;c) a swoją drogą- miałaś wczoraj imieniny?? jak tak to wsiego najjjjjjj, a przede wszystkim zdrówka ;c) a jak nie... to i tak cie tego życzę ;c) aha a co do opalania, to wiesz- nawet wiatr i powietrze opalają więc półcień na pewno też da ci trochę kolorku ;c) Kinia, rzeczywiście długa ta twoja porzerwa od forum była ;c) i jak shopping z Niemcem?!był bigos?

ehhhhh mała już się obudziła- spadam na razie

agunia ważne że już po, my jeszcze czekamy na drugą serię ;c)

dołączam się do świętowania z Zuzią 3 m-cy- dziś impra w piwnicy! Kornela, Lenka- wsiego najlepszego ;c)))

kurna dziewczyny, wy macie siłę dzisiaj cokolwiek robić????? bo ja nie. jest tak gorąco że siedzimy z zuzia... w piwnicy! tu jest chłodno, mała śpi w wózku a ja mogę w ogóle zacząć myśleć, bo wszędzie wyżej się nie da. dobrze ze nie ma tu pająków!!! syf w domu jak nic, a ja nie mam siły sprzątać, z resztą jak sobie pomyślę ze mam pójśc na to poddasze (CHYBA Z 50 STOPNI TAM JEST) to mnie telepie. Dzięki bogu mam wymówkę ze musze dziecka pilnować!

dzięki kaszaaaa mam nadzieję że tak będzie, tylko boję się że ten gips uniemożliwi jej prawidłowy rozwój, no nic trudno, będe sie martwić później... a lenka rzeczywiście słabo przybiera, ale tak jak mówisz ja też bym jeszcze skonsultowała z kimś a jeśli wszyscy powiedzą że jest ok, to pewnie jest. aniutka- bardzo mi przykro, że tak się męczycie, ciężkie to życie maluszków i mam razem z nimi stocia widzę że szał zakupowy cię ogarnął ;c) i jak zwykle nie pamiętam co jeszcze chciałam pisać... spadam przygotować angielski, bo dziś mam dwie lekcje. Powiem wam ze ostatnio nie wyrabiam już czasowo i energetycznie, wczoraj wszystko z językiem na brodzie robiłam. A jeszcze ten upał...

duuuuuuuuuuuuuuuuuupaaaaaaaaa tak mi źleeeeeee, wsadzili zuzi tą stópkę w gips, ale cholera z całą resztą nogi!!!!!!!!!!!!!!!!! nic sobie nie może pofikać, kolana zgiąć itp.... buuuuuuu ja rozumiem stopka i tak do wysokości kolana, ale wyżej po co??? lekarz mówi ze tak ma być ;c((( a ona się denerwuje, ze nie może ruszać ;c((( hlip

hehehe nutellę do wanny ;c))) słodko ;c) redzia no to ty nie potwierdzasz mojej teorii ;c) w sumie to moje babcie karmiły mega długo wszystkie swoje dzieci, ale mama tylko 6 tygodni... no to może kiedyś też było tak samo... ps. aha! i spadaj już spać

No właśnie- szał! tak ostatnio się zastanawiałam nad tym- o co kaman???!!! walczymy o to karmienie jak jakieś lwy, a i tak często się nie udaje... Czy nasze matki i babacie też miały takie problemy??? jakoś nie wydaje mi się...

heloł martab ja też zazdraszczam! tej nutelli, bo lody też wpierdańczam ;c) redzia z fizjoterapeutą jestem w ciągłym kontakcie i jutro jeszcze się do niej wcisnę, a ortopeda to ten jest najlepszy w okolicy, specjalnie jechałam do niego do innej miejscowości, bo reszta u nas to patałachy... niestety chyba ma rację, zobaczę jeszcze co jutro powie ta nasza lekarka kaszaaaa no właśnie chyba tak jak mówisz- jak tego nei zrobimy to będziemy później sobie wyrzucać, ze nie zrobiliśmy wszystkiego. A ona nie będzie już za jakiś czas pamiętać tego gipsu. Ale te kąpiele to mnie lekko przerażają i jak sobie pomyślę, że lato, gorąco, a ona wtym gipsie to aż mnie skręca... a poza tym tak fajnie ostatnio fika sobie nóżkami i się boję że ten gips wpłynie na rozwój negatywnie... ehhh mam nadzieję ze teraz te gipsy już są lżejsze jakieś... dzięki dziewczyny za wsparcie

no nie stocia alfą i omegą nie, ale lepiej chyba najpierw wykluczyć jakieś przyczyny neurologiczne itp. żeby było wiadomo że się po prostu leni. Inaczej później może byc za późno na leczenie no. ja wróciłam od ortopedy i... załamka ;c((( mówi że bez gipsu się nie obejdzie ;c((( i jeszcze jakimś cięciem achillesa mnie straszy... a babki od rehabilitacji mówią, że bez gipsu sie naprostuje... ehhhhh ryczeć mi się chce...

heja, ja tylko na sekundkę, zaraz jedziemy do ortopedy- dlugo wyczekiwana wizyta, zobaczymy co powie o nóżce Zuzi. Boję się, że mimo postępu będzie chciał w gips wsadzać ;c| redzia fajnie, że u nefrologa ok! stocia niezła masakra- trzymaj się ramy ;c))) ...to się nie posramy(cytat jakby co ;c)) i nie wiem co jeszcze, zapomniałam... nareczka

Redberrylaniniaredzia zuzia w nocy też pije z cyca a w dzień nie i kropka! ludu! co za gacki! i co robisz? sciagasz? no mają swoje schizy ;c))) tak, ściągam, ale dzisiaj coś w ogóle posucha u mnie jakaś. Teraz juz nie mam takiego ciśnienia, trzy miesiące pokarmiłam z wielkim uporem z czego się niezmiernie cieszę,a teraz jak sę skończy pokarm to rwać już sobie włosów z głowy nie będę ;c) co się kogoś pytam ze znajomych to nikt kurcze nie karmi swoim mlekiem...

hej! a mi się dzisiaj nie chce pisać... podczytuję sobie was w wolnej chwili. zuzia jakaś absorbująca dziś... może jutro będę bardziej rozmowna. aha kaszaaa też bym chciała ten śmiech usłyszeć ;c)) stocia raaanyyy niech szybko zdrowieje redzia zuzia w nocy też pije z cyca a w dzień nie i kropka!

hej hej! My wróciliśmy z dziazłeczki, pogoda widać dziś wszystkim dopisuje ;c)) w końcu! Mała wykąpana, najedzona i kima, a mama leży brzuchem do góry, ogląda z mężem Grand Prix i nadrabia zaległości ;c)) Redzia- wiedziałam że z miko będzie wszystko dobrze ;c))) a jaki wysoki! stysia, kaszaaaa, kinia, stocia bobasy pierwsza klasa! A co do siły to wam się pochwalę, bo chyba jeszcze tego nigdy nie pisałam, że zuzia to jest też mega silna! wszystkie lekarki zawsze się dziwią, że ona już się całkiem prosto trzyma, mocno chwyta itp. Główkę trzymała sama już od 2. tygodnia, przewróciła się na bok pierwszy raz po miesiącu, a teraz cholera próbuje siadac!!! już niewiele jej brakuje! w wanience leży sobie na brzuszku i sama trzyma główkę nad wodą, tak że M. tylko asekuruje, żeby nie dała nura. jak ją noszę w pionie to już w ogóle nie muszę asekurować drugą ręką, a ona wyprostowana się rozgląda dookoła. No dobra- starczy tej autoreklamy ;c)))

ja uciekam papapa

qmpeelalaniniaredzia noooooooo wyspałam się super! byłam w szoku niunia spała 3 godziny jednym ciągiem! Nie jadła w sumie 4 godziny i nawet nie obudziła się z krzykiem tylko tak spokojnie- była mega kochana. teraz też już śpi ;c)))) a ja kimnęłam się wtedfy 1,5 godziny i mam extra hmor teraz ;c)Zazdroszczę, ja nie umiem spać w dzień, choćbym nie wiem jak próbowała za nic nie usnę w ciągu dnia. ooo to lipa! ja mogę spać wszędzie i o każdej porze dnia i nocy notorycznie zasypiam w samochodzie jak wracamy z rehabilitacji (jak nie prowadzę oczywiście)

agunia ja też spadam niestety- ogądać finał you can dance.

redzia noooooooo wyspałam się super! byłam w szoku niunia spała 3 godziny jednym ciągiem! Nie jadła w sumie 4 godziny i nawet nie obudziła się z krzykiem tylko tak spokojnie- była mega kochana. teraz też już śpi ;c)))) a ja kimnęłam się wtedfy 1,5 godziny i mam extra hmor teraz ;c)

no to dobrej nocki wszystkim trzem dziewczynkom ;c))

a ja też raczej lubię ;c))burze ;c) tylko nie mieszkam w lesie więc jest mniej strasznie ;c))))

dziewczyny a znacie ten serial internetowy "nie-zła mama"? mi się bardzo podoba. niedawno odkryłam. YouTube - Nie-zła mama: Kobiety ciężarnej nie powinno się zostawiać samej sobie - odcinek 1

a widziałyście w faktach jaka dzisiaj nawałnica w Wa-wie była?? normalnie ciemno jak w nocy! a u mnie też się qmpeela rozkręca niezła burza, zaczyna grzmić. tyle ze ja mam chatę pełna ludzi więc nie straszno