Skocz do zawartości
Forum

laninia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez laninia

  1. no i co? nikt mi nei streści tygodnia? i co z tym zlotem?
  2. sam się spalił ;c) przestałam ściągać, tylko jak mnie zaczynało boleć, to trochę ściągałam. Nie trwało to długo, kilka dni i po sprawie. Co prawda teraz co jakiś czas tam się coś jeszcze pojawia, ale nic z tym nie robię i ogólnie jest spokój.
  3. a na obiad zrobię gazpacho. szybkie, łatwe i przyjemne. Tyle, że nie każdy lubi chłodniki.
  4. a widzisz jeszcze miko karmisz! a ja myslałam wcześniej, że kończysz już. Ja właśnie skończyłam- mleka coraz mniej było, ciągle wisiałam na laktatorze, ciągłe uważanie na to co jem i jeszcze mąż się wkurzał. Stwirdziłam ze już dosyć, mała dobrze wszystko toleruje, nie ma problemów itp. to nie ma co się katować z ciągłym pobudzaniem laktacji.
  5. oki ja spadam już bo mala marudziw te upały.
  6. mam foty, jak zrzucę to wstawię na pewno ;c)) ale mówię wam jak wypoczęłam przez ten jeden dzień! wydawało mi się, że conajmniej cały weekend spędziliśmy w sopocie ;c)
  7. hej hej dziewczyny po długiej przerwie!! działkowałam się z zuzią i mężem, njawet jede dzień udało nam się bez małej nad morze skoczyć i mówię wam, było super!! A co u was?? niech mi ktoś po krótce streści, bo pewnie nie przebrnę przez zaległości... aaa! no i co z naszym zjazdem? coś się ruszyło? jakby co to ja od poniedziałku mogę się włączyć w przygotowania ;c) redzia widziałam tylko na razie że miałaś problem z krwią w mleku- to ja miałam taką jazdę na początku, okazało sie całkiem niegroźne i oczywiście jak zaleczyłam brodawki ustało! u was juz pewnie też ok.
  8. lecę składać łóżeczko turystyczne, bo od jutra sie działkujemy
  9. racuszekLista- Zlot Marcówek 20101.racuszek +Małż i Amelka - Kórnik (Poznań) - termin obojetny 2. Redberry+Mikołajek+niekoniecznie małż - Kluczbork (opolskie) - termin obojetny 3. Stocia + Fabi + Cypisek + ledwie zipiace auto... - Gdynia / Pomorskie (za daleko nie dojade) musialbyscie zrobic zlot w trojmiescie co jakiś czas będę wklejać liste żeby nie trzeba było szukać jej po całym temacie :) nr. ileśtam. Laninia+ Fruzia+/- mąż (to zależy gdzie i kiedy)- nad morze mam dość blisko do wrocka daleko
  10. hmmm a ja nie dostałam w spzitalu paczki, ani mi nic nie przysyłają buuuuuu ja tylko w ciaży od gina dostawałam. agunia szafa czekała już chyba dwa miesiące,musiałam w koncu bo już mi wypadało z niej wszystko!
  11. hej dziewczyny! co wy tyle naskrobałyście?! muszę w szafie sprzątać, a nie czytać! napiszę wam tylko że zuzia wczoraj była na szczepieniu, było spoko- ryknęła, ale szybko dała się tacie uspokoić. waży 6700 z gipsem więc luzzzz. śpi już kochana. Zdjęcia z chrztu wkleję kiedyś tam bo nie mam czasu (mąż na urlopie! ;c)) jutro jedziemy zmienić gips i na działkę na kilka dni więc mnie nie będzie. Widziałam że jakaś nowa sie pojawiła KInia chyba o ile dobrze pamiętam! Miło mi cię poznać ;c) kaszaa gratki marfefki wczorajszej! efekty nie ważne, macie za sobą ;c) jak sprzątnę szafę to przyjdę ( chyba że to będzie już jutro!)
  12. racuszek ja się właśnie wyłączam bo zuzia się budzi i będzie chciała jeść więc ci nei pomogę niestety, ale ty przecież miałaś sex uprawiać! do dzieła! a jak nici z seksu i nikogo nie będzie do śmiania to wejdź sobei na demotywatory.pl czasami są fajowe ;c)
  13. Mikołajek jakie kurcze postępy robi w ewolucjach! obracanie, mostki hohoho zuzia daleko w tyle a ile starsza... muszę nad nią popracować, bo na razie tylko łapanie palcami języka ją interesuje!
  14. heloł heloł my po chrzcie i melduję, że fruzia była po prostu kochana ;c))) zostawiła wszystkie swoje ostatnie fochy na normalne dni i zachowywała się jak na małą chrześcijankę przystało ;c)) jestem z niej dumna a się nieco obawiałam, przy tych jej fochach ostatnich. W kościele nie spała, słuchała księdza jak zachipnotyzowana, chciała z nim dyskutować przy namaszczeniu i zasnęła na koniec przy komunii. Aniołek malutki ;c)) a teraz idem lulu, jestem wyjechana na maksa. agunia powodzenia z bioderkami kaszaaa no pewnie sapka, ale kurde kompletnie się na tym nie znam, bo my nie mieliśmy czegoś takiego DOBRANOC!!!
  15. HEJA, i jak kaszaaa kupa przyszła?? Redzia i jak wasze fazy jedzeniowe? u nas była akcja od 5 do 6 rano. Próbowaliśmy z M. już chyba wszystkiego- różne butelki, różne pozycje, na chodząco, na leżąco, na siedząco bujająco śpiewająco i nie weim co jeszcze, a ona byla głodna, darła się smoka chciała zeżreć w całości a z butli jakby ocet leciał! w końcu dała w siebie wtłoczyć 80ml i spała do 9. od tamtej pory jest ok i zjada normalnie wszystko, ale pewnie wieczorem znowu będzie akcja... Jutro chrzciny więc przygotowania w toku, wpadłam tylko na chwilę. Mam nadzieję, że Fruzia da się jutro nakarmić przed wyjściem, bo jak będzie walka to nie zdąrzymy ;c)
  16. heh niezłe są te różne fazy ;c> i tak nagle się pojawiają i znikają
  17. aha dzięki za info. i co? przerzuciłś się na spacerówkę i jest ok?
  18. oczywiście widzę, że jak ja znalazłam chwilkę, to nikogo nie ma ;c) Redzia widzę, że kończysz z piersiowym mlekiem. Ja nadal odciągam, ale już nie z takim samosaparciem jak wcześniej i widzę, że jest coraz mniej. Pewnie któregoś dnia tez wstanę tak zdziwiona i smutna jak ty, że piersi są puste ;c) qmpeela dobrze, ze maluchy wypoczywają po tych choróbskach, szcególnie Lenka Stysia ale masz męża agenta! specjalnej troski! kaszaaa, redzia i inni słuchajcie a okulistę to się tak jakoś atndardowo powinno odwiedzić, czy wy tak z własnej woli szłyście? bo ja nie byłam a nie chciałabym zaniedbać jeśli to powinno się zrobić. I powiem wam na dobranoc, że Zuzia ma ostatnio takie fazy, ze czasem nie wiem już co jej się pomieszało w tej małej łepetynce! Często strasznie marudzi przy jedzeniu, rzuca się fika, krzyczy, a czasem to wpada w istny szał. A innym razem z kolei spokojniei bezproblemowo. I faza druga- od kilku dni odmawia jeżdżenia w wózku!!! Jak tylko ruszałam za bramą to w ryk potworny! Za pierwszym razem doszliśmy z mężem już bardzo daleko i tak się zaczęła nadzierać, zę nieśliśmy ją na rękach ładnych parę kilometrów, a i t niewiele pomagało. Ludzie patrzyli na nas jak na jakichś sadystów, nie dość ze dziecko drze się w nieboglosy i nie potrafią go uspokoić, to jeszcze w gipsie! istna patologia! Troszku się rozpisałam. No nic, idę ściągać mleko.
  19. oki przeczytałam, ale nie mam już czasu odpisać Napiszę tylko: Aniutka będę się za Klarę modlić, a co do spotkania to ja jestem ZAAAAAAAAA! tak sobie myślę, ze jak nam się uda wytrwać to za rok zapraszam do mnie na działkę, cisza spokój, dużo trawy, dużo cienia, świeże powietrze i dużo miejsc do spania ;c)))
  20. hej dziewczyny! przede wszystkim się witam po wielu dniach niebytu i zaraz idę czytać wasze posty tylko nei wiem ile mi się uda, zanim mąż i Zuzia się obudzą M. ma urlop i w związku z tym ja nie mam już kompletnie czasu, bo załatwiamy duuuuużo zaległych spraw a w niedzielę chrzciny! dlatego też nie bywam na forum nie wiem jak wytrzymam te dwa tygodnie urlopu M. ok poczytam trochę co tam u was.
  21. moja madziarka akurat fajnie zasypia,jak widze że jest zmęczoa kładę do łożeczka,daję smoka i pieluchę do trzymania przy bużce i śpi ;c)
  22. qmpeela wysłałam ci kody, teraz mykam na spacerek. Szafa nie ucieknie ;c) Na razie dziewczyny!
  23. no aniutka wtakim razie przydałoby ci się na pewno! dwa zębólce no proszę proszę!
  24. zuzia się obudzila głodna a ja nie zdąrzyłam odciągnąć! zaraz wracam!
  25. qmpeela znalazłam sobie wymówkę- ściągam pokarm i wcinam sernik pudding i truskawki w galaretce ;c)) co do dinozaurów to prześlę ci na privie cztery kody na encyklopedię dinozaurów, mósisz tylko zalogować się na http://www.kakaopuchatek.pl/promocja/ i wpisac te kody. Chcesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...