laninia

hehe pożegnalna nocka pewnie ;c)))

agunia niby podobnie jak kornela, ale z gipsem! no i przyrost trochę mały w stosunku do ostatniej wagi. ale z drugiej strony nie wygląda źle l;c) idziemy teraz na spacer. pa

toteż póxneij rosną im takie małe grubasiątka, jak od początku im żołądki rozpychają. No chyba że się mylę, ale jakoś za dużo mi się to wydaje dla 3 miesięcznego bobasa.

hej Żancia!! ale masz na głowie! nie zajedź się tylko takim tempem ;c)))

180? a skąd ona wzięła że az tyle? u nas jest normą chyba 150 nie? ja włśnie musze małą trochę zachęcić do jedzienia, bo ona się przyzwyczaiła do 120 i może dlatego wolniej przybiera. Zobaczymy czy będzie zjadała więcej, na siłę jej wmuszać nie będę.

no to może zostaw tak jak jest, skoro jest dobrze. A jak zauważysz, że za dużo przybiera to najwyżej wtedy zmienisz.

no to chyba Kinia tak idealnie nie? a mierzyli też?

aniutka extra! mała poznaje nowe smaki!

no Kinia jestem ciekawa ile Nelcia waży. Przed chwilą byłam z Zuzią i coś mało przybrała, waży 5865g a dokładnie miesiąc temu było 5kg, a do tego przecież jest w gipsie, który też swoje waży (za tydzień dowiem się ile, pewnie ok 250g) i urosła tylko 1 cm... Za tydzień mamy szczepienie to zobaczymy jak będzie i co powie lekarka.

a ja jutro bryknę małą zważyć i zmierzyć, bo dawno nie byłam. Tylko wcześniej muszę jechać zrobić dym o komórkę, bo już 3 tygodnie trzymają w naprawie! jak mi na koniec powiedzą, że uszkodzenie mechaniczne to ich zamorduję! dobranoc dziewczynki

ja mam spacerówkę w komplecie, ale na razie w gondoli pomykamy, chcę ją wykorzystać ile się da (ma regulowane oparcie wiec jej podnosze i sobie patrzy dookoła), a spacerówkę mam ustawianą i tyłem i przodem do mnie na szczęście.

wczoraj nie oglądał?? a wczoraj niemcy grali! niezłe wyrzeczenie!

wow kinia! ja nieznoszę biegać

heloł heloł! jakoś sobie miejsca nie mogę znaleźć w domu z rana odkąd nie jeździmy na rehabilitację. Muszę się czymś konkretnym zająć, chyba porobie porządki w szafach. Aniutka, myślę, że coraz częściej będą się jej zdarzać dni bez kolek i w końcu całkiem ustąpią ;c)) oby juz niedługo! Kaszaaaaa jakaś masakra z tym twoim jedzeniem, ja staram się nie przesadzać, ale już jem czasem smażone i ogólnie sporo innych produktów, a i tak brakuje mi pewnych rzeczy. A ty znowu masz nie jeść nic! i w dodatku jakoś to nie pomaga a wręcz pogarsza sprawę... Współczuję! a co do zaglądania do łóżeczka, to ja tylko zaglądam jak wydaje mi się że małą jakoś dziwnie długo spi ;c) Stysia i Hania gratuluję chrztu! Imprezka się udała?? U mnie pradziadek ma 85 lat i jeździ na rowerze! Aguniu- zadziwiająco dobrze sobie radzi!!! fika prawie tak jak zdrową nóżką, tyle że w kolanie nei może ruszyć ;c)) kinia- a skąd zakwasy?

widzę że już nikogo nie ma, ale zapodam wam na jutro ;c)) zobaczcie kolesi YouTube - "Bad Romance" - Lady Gaga w wykonaniu studentów ! Parody

hahaha w poprzek! też dobrze! qmpeela- jakoś nas wyczuwają zbóje małe a na zuzię mówię zuzia fruzi albo zuzinka fikulinka ;c)

oczywiście miało być 60 ml!!!! a nie 560 ;c)))))))) zuzia oddycha i właśnie się obudziła z wrzaskiem jakzajrzałam do łóżeczka ;c)))))

kingusia1991laninianom! obie z 11-go marca są. Kinia o której urodziłaś?kochana o 15:14 (czasu UK - czyli w PL byla 16:14 ) o! no to Zuzia o kilkanaście godzin jest starsza, bo ja się w nocy męczyłam 2:28. redzia, no ty to się obijałaś jak długo się dało ludzie idę sprawdzić, czy Fruzia oddycha, bo śpi od 17!!!! a w dodatku przed zaśnięciem zjadła tylko 560 ml mleka, bo więcej nie miałam akurat...

nom! obie z 11-go marca są. Kinia o której urodziłaś?

a! no i myślę ze masz rację- każde dziecko w swoim tempie się rozwija, tyle, że te połoźne musza do czegoś przyrównać no nie? więc jakieś wytyczne uśrednione musza być.

hmmm redzia już sama nie wiem, ale raczej u Zuzi wyglada lezenie tak jak u Ninki, ale Miko też chyba nie wygląda źle... tzn. jego leżenie, bo sam Miko wygląda super ;c) a co do rączek to tak, zuzia łączy, ale czy często to też ci nie powiem,- jutro będę prowadzić obserwacje. Zuzia z kolei nie przekręca sie za bardzo, jedynie z plecków na bok i spowrotem i to też nie za często. A przez ten gips, to pewnie będzie jej jeszcze trudniej

kingusia1991 laninia jaki bigos? no jak to jaki- polski we polish shopie nie? czay już nie pamiętasz co to bigos? goska79laninia dopiero teraz zauwazylam ze pytalas wczoraj o moje imieniny, nie nie mialam mam w pazdzierniku :) ale dziekuje za zyczenia!!! jak mala?? na dlugo ma gips?? moja kuzynka miala na obydwu nuzkach z prentem posrodku:( ale juz jest oki miala chyba z 2 miesiace no u nas na razie też coś o 2 miechach przebąkiwał, ale się zobaczy. Jakoś po 3 tygodniach mówił, ze będzie w stanie coś powiedzieć o rezultatach. kinia, ale lol! teraz myśli, że nie tylko chrapiesz, ale jeszcze niekontrolowane kupy robisz w miejscach publicznych! ale spójrz na to z innej strony- jak do tej pory się nie zraził to nieźle !!!! kaszaaa i redzia, no to może spróbujcie wrócić do normalnej diety i zobaczcie. czasami ci wszyscy lekarze to g***** wiedzą! A tak w ogóle to cześć i czołem, wpadłam na chwilkę poczytać co u was. Mała śpi a M. mundial ogląda i ma akurat przerwę w masowaniu żonki Mała się kurcze wściekła w nocy i nie chciała jeść z cyca (do tej pory w dzień z butli jadła a w nocy z piersi) i taki koncert mi dała że nie wiedziałam jak ją uciszyć! ale za to podjęłam dziś walkę o picie bo już się serio zaczęłam bać że się odwodni ( takie upały a ona nie chciała pić ani kropli!) No i wygrałam! po przeróżnych kombinacjach udało się i wypiła herbatkę (rumiankowy hipp) i wodę też! wyszło mi, że albo jej butelka nie pasowała, albo dawałam jej za zimne ( nie chciałam w upał jej dawać za ciepłego). Uff ulżyło mi. ps. idę na druga część masażu ;c))))))

ok ja spadam spać, bo wczoraj nocka była ciężka.

ehhh wmawiam sobie, że to nie jest długo... najbardziej sie boję o jej rozwój, no ale nic to będę się marwić później i rehabilitować.

pa gośka!