Skocz do zawartości
Forum

zoska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zoska

  1. lamponinkaTo super Kingus ze jest troche lepiej , tak trzymac . Dokladnie Anusia kobieta miala pecha ale najwazniejsze ze udalo jej sie wogole dojechac .Jakos nie widze siebie w traktorze do porodu , ale roznie bywa .Chyba wolabym w domu urodzic i poczekac .A co by bylo jakby w tym traktorze zaczela rodzic na tym zimnie brrrrrr a może to był super traktor mój wujek ma tak wypasiony, że masakra - ogrzewanie, radio na CD - jak nie traktor ... biedna taka pogoda - to w sumie nie przejedzie osobówka a czekać też nie ma co - bo może za tydzień dopiero by do niej dojechali .... gorzej jakby i traktor się zakopał i wtedy by się akcja zaczęła - strach pomyśleć ale chyba się wszystko dobrze skończyło jak mówili o tym w TV kingusia 1991a no i materacyk w poniedziałek przyjdzie to już wszystko to co ważne przygotowane... mój powinien też jakoś poniedziałek - wtorek przyjść wysyłam zdjęcie przewijaczka, którego kupiłam - na niego dokupię takie pokrowczyki z gumeczką :)
  2. ja niedawno wróciłam :) wózek zamówiony - będzie taki: a nosidełko brązowe: do wózka dostaje się kocyk i folia przeciwdeszczowa do gondoli kupiliśmy jeszcze: - puder dla maleństwa - majtki jednorazowe do szpitala - nożyczki do obcinania paznokci - wkładki laktacyjnejuż coraz mniej nam zostaje do kupienia :)
  3. kwiatuszek9876Zła taka że Magdzia ma bakterie w moczu :( A dobra taka że nie ma cholestozy Lekarz mówi że to jakieś uczulenie . I w poniedziałek bedzie w domku jak bedzie wszytko ok Kazała was pozdrowić dzięki za wiadomości - dobrze, że nie ma tej cholestozy .... i znowu wraca - męczą ją ci lekarze .... Marmia mi właśnie przywieźli wózek nie mogę się powstrzymać ale obiecałam miśkowi, że poczekam na niego ze składaniem super a my zamówiliśmy wózek - ten niebieski a nosidełko brązowe - będzie w przyszłym tygodniu fajny wózeczek - a to jest taki ciemny brąz czy bardziej czarny kolorek ?? czy grafit ?? k@chnaco do Boryska urodził się w październiku w 27tc, trafił na oiom potem miał operację na serduszku, na początku roku udało się odłączyć go od maszyn, oddychał sam nawet trafił na oddział noworodkowy; niestety jak to wcześniak przyszło załamanie, oiom w szpitalu wojewódzkim oddalonym 200km od domu, nie udało się go uratować; nie wiem co było przyczyną załamania, nie czas pytać mamę o takie rzeczy biedny aniołeczek .... martitaoliviaDziewczyny, zostało mi 12 dni do terminu porodu... chyba to dopiero zaczyna do mnie docierać, że mały może w każdej chwili wyjść i trochę się boję... 12 dni.. ale to nigdy nie wiadomo ... mi zostało dużo więcej i już jak nieraz pomyślę, że to za niedługo to siwych włosów dostaję - a 12 dni to nie są żarty fajny wózek :) fajne kolorki wybrałaś Marmilamponinko no mi sie wydaje ze ja dopiero co test robiłam a tu koniec ciąży juz prawie no ja jak podejrzewałam ciąże - to zrobiłam testy - dwa i jeszcze jeden miałam zrobić, ale jakoś nie zdążyłam - już chyba za późno co ???? margaretkaZrobili mi usg tego palca, no i niby nic się nie dzieje ale żeby dać 100% pewności trzeba zrobić zdjęcie, ja nie robiłam wiadomo.załozyli usztywniacz jakis, no i poszłam, ale wogóle co za baba na tym oddziale ratunkowym, bo to było tak zanim wogole wyszłam z domu zadzwoniłam na pogotowie i zapytałam co mam zrobic w zaistniałej sytuacji czy mam iść do rodzinnego czy jak. Powiedieli że mam przyjechać do ambolatorium chirurgicznego do szpitala, a ta kobieta robi ze mnie idiotke i mowi poco ja przyjechałam jak z dwudniowym bólem , ja jej mowie ze kiedy miałam przyjechać wczoraj w nocy ? z kim bym dziecko zostawiła? a ona ze trzeba sobie życie organizować, i że nie może nic pomóc, boto trzeba zdjecie zrobić a ja jestem w ciąży. Ja do niej co ona zamierza, a ona ze adzwoni po chirurga ale nie wie czy przyjdzie, coś tam jeszcze zaczęła gadać, ale ja jej powiedziałam ze nie bede z nią dyskutować tylko niech zadzwoni po tego chirurga i poszłam. dziwnym trafem zeszło tzrech chirurgow po 10 min. potem jeszcze miała pretensje ze legitymacja w grudniu była podbijana i że nie wazna. jakaś niedopieszczona ta baba ... masakra ...
  4. margaretkaWklejam moje ukończone 35 tygodni hihi no ładna piłeczka rozkręcają się dziewczyny - zaczynają się rozbierać która nastepna ??
  5. Marmizoska to mój gigant - twój to w porównaniu z moim malutki jest dodatkowo jeszcze zdjęcie moich pierzastych przyjaciół których dokarmiam i naszej wczorajszo-wieczornej zimy (dziś śniegu prawie dwa razy więcej...) no nie przesadzaj że to gigant - przecież ty jesteś w 39 tygodniu ... ja aż się boję co u mnie będzie za 3 tygodnie hehehe ale fajnie :) dokarmiasz ptaszki
  6. margaretkaMag, hihi taj jest z suwaczkami, ja kiedyś nie mogłam zasnąć bo już nie wiedziałam w którym tygodniu jestem . potem doczytałam że jak jest na suwaczku np. 35 tygodni i 6 dni ciąży to znaczy że mamy za sobą pełnych (skończonych) 35 tygodni , i pełnych 6 dni czyli jak się pokaże 36 tygodni tzn. że te 36 tygodni jest już skończone.Tak jak ma zoska u siebie. na suwaczku ma 35tygodni i 6 dni czyli jutro 36 tydzień będzie skończony :) Nie wiem może wy wiedziałyście już o tym wcześniej , ale ja to "odkryłam" nie dawno... no właśnie ja też się nad tym ostatnio zastanawiałam ale lekarz mi powiedział, że teraz będzie 36 tydzień skończyny hehehe Marmizoska mi się wydaje całkiem mały zaraz wrzucę mój to zobaczysz - jest co najmniej dwa razy większy czekam na foteczkę :)
  7. załączam zdjęcie - brzuszka - samego bo na twarzy wyszłam jak potwór - muszę sobie jakies normalne zrobić jutro 36 tydzień skończony - duży mam brzuszek czy mały ?? nie wiem czy to dobrze widać na tym zdjęciu .... zaznaczam, że ogólnie nigdy nie byłam szczupła
  8. lamponinka Zosiu foteliki ladne ale bym wziela pod kolor wozka dlatego , ze jak sie nie myle mozna go zalozyc na wozek , wtedy ladnie wyglada calosc . ogólnie stelaż jest taki sam zawsze - więc chodzi tylko o wybór koloru nosidełka... trudno dzisiaj wybieramy cokolwiek i tyle bo to już przerasta moje możliwości będziemy głosować w sklepie Kejranka - to do lipca to nie jest aż tak źle chyba ... no ale to do was należy decyzja ... j.anna - gratulacje dla syneczka z okazji pierwszych urodzinek Ulka_31 - ojej biedna musisz czekać ... ale widać, że cały czas coś tam się dzieje, i może już jest naprawdę blisko .... Italy - powodzenia w Urządzie :) Marmi - rozważam brązowy tylko misiek musi zaakceptować margaretka - no to masz pecha ... musisz iść zobaczyć do lekarza co tam się stało, bo jak coś siię złamało i ci się źle zrośnie to wogóle będzie masakra - do lekarza mi tu proszę iść - i to już !!!
  9. ItalylamponinkaItalko powodzenia w Urzedzie . Ale bylyby jaja jakbys faktycznie urodzila synusia A jak w koncu daliscie na imie coreczce ?Niunia... albo gantanamera... nie pamietasz??? a jak synek to Żyraf - takie popularne imię
  10. Kejranka Zoska gratuluję udanych zakupów, czyli ty też już gotowa a foteliki to wszystkie trzy są ładne :)))) no właśnie i jak tu wybrać kolor :) Marmizoska pebble brązowy najładniejszy wg mnie chociaż ten drugi też kusi a co do lalki to dobry ten twój P. a może zamiast lalki takiego dużego misia ze sobą woźcie??? no właśnie - Miśka chyba lepiej, bo to ma być chłopczyk Kejrankadziewczyny jak ja wam zazdroszczę tych przespanych nocy, ja przez to ciągłe myslenie o przeprowadzce niemogę wogole spać :(( wiecie niewiemy co robić a do poniedziałku musimy podjąć decyzję, tylko okazało się że tam z mieszkanimi jest lipa i pewni musiałabym tutaj sama być przez kilka dobrych miesięcy i to mi się nieuśmiecha, dwoje dzieci i jeszcze jedno takie malutkie i sama być bez żdnej pomocy :((( no niewiem już co robić :((( no to racja - w takiej sytuacji cięzko się zdecydować ... napewno będzie ciężko, ale jak to wam poprawi warunki finansowe i jak ta rozłąka ma trwać tylko kilka miesiecy to może warto zaryzykować - tylko ile tych miesiecy .... musicie to przemyśleć ....
  11. Hej dziewczyny :) Ale wczoraj napisałyście ... super :) Ja wieczorkiem wkleiłam tylko zdjęcia wózka i padłam - te chodzenie po sklepach mnie wykończyło - jeszcze wszsytkie przejazdy tyle trwały, bo padał cały czas śnieg ... więc jak wyjechałam o 15.15 to wróciłam o 20.15 .... Co do wózka - to mamy do wyboru te dwa kolory. Napewno chcemy Maxi Cosi - więc krótka piłka :) musimy któryś wybrać, bo już tyle razy byłam w sklepach z wózkami, że nigdy się nie zdecydujemy .... od połowy lutego maxi cosi wprowadza nową kolorystykę - ale nie chce mi się już czekać ... i nie wiadomo jakie będą ceny - na necie czytałam, że niby mają podrożeć ... Jak dzisiaj zamówimy to na koniec przyszłego tygodnia będzie. Ale fajnie się targowaliśmy - bo on mówi nam całą cenę za wózek głęboki i spacerowy + nosidełko ... a ja mówię hmmmmmmm ..... a nie da się inaczej - a on mówi "no dobra nie owijajmy w bawełnę za ile Pani znalazła na necie" - jak mu powiedziałam, że za 300zł taniej to powiedział "idę się zastrzelić" ale za chwilę powiedział - "OK" :) i nosidełko wybraliśmy "maxi cosi pebble" - narazie jesteśmy przy 3 kolorach: lub lub dzsiaj jedzie nawet moja mama i teściowa do tego sklepu - on jest wielki - niech oko nacieszą - bo ja to nie wiedziałam, gdzie iść - co oglądać ale będą mieli zakaz namawiania nas na inny wózek .... - tak sobie z tym facetem rozmawiałam, że wiadomo - jak będzie chciał to do każdego może dać tyle plusów co minusów - tak samo jak w mojej pracy - kredyty mieszkaniowe - 2 oferty - lepsza i gorsza - a i tak można w tej gorszej pokazać takie plusy, że wydaje się lepsza ... więc wybraliśmy i KONIEC się pytałam o torbę do wózka do kompletu - kosztuje 220zł - i ja mu mówię, że ona tak średnio na necie wyglądała, nie za duża - a on mówi "powiem Pani szczerze, za 50zł może kupić Pani każdą inną torbę na przybory dla dziecka która się wiesza na rączkę a za resztę Pani sobie kupi torebkę, bo tej nie warto" i takich sprzedawców lubię - nic na siłę i tak nie chciałam tej torby a on szczerze powiedział co i jak wieczorem zamówiłam też materacyk na allegro, więc w przyszłym tygodniu kurier powinien go przywieść :) a z zakupów to kupiłam jeszcze: - te 3 opakowania wkładów poporodowych - koszulę - taką specjalną do karmienia - 2 prześcieradełka do łóżeczka - z frotty nieprzemakalne - białe i niebieskie - przewijaczek - taki miękki na tą komodę (przewijak) co mam muszę dzisiaj jeszcze zobaczyć czego mi brakuje i będę gotowa :) wczoraj szyna w pokoju została powieszona - tylko trzeba przeprasować firaneczkę i będzie GIT
  12. LowiusiamHej dziewczyny właśnie odebrałam mój dyliżans heheheh (wózek) dla mojej córci jest piękny aż nie mogę się doczekać kiedy będzie nasz pierwszy spacerek to pokazuj foteczki ja jak zamówię dzisiaj to będę miała pod koniec przyszłego tygodnia o właśnie znalazłam wózek na internecie - fajny a gondola naprawdę spora bo w niektórych teraz takie małe robią .... kejrankaniewiem co komu odpisać ale mam wieści od Uli naszej, wypuscili ją do domu z rana był lekarz i kazał na wywołanie ale potem przyszedł drugi inny i powiedział do domu hehehe sami chyba niewiedzą ale najwazniejsze że ok u niej ;))))) nie ma to jak zdecydowanie .... anusiaelblag- gratuluje 37 tygodnia j.annnajak to 4 ???my bylismy dzis na usg bioderek, wszystko ok :O) cztery cztery - widzisz jak tu laski szaleją super że z bioderkami ok, ty już będziesz doświadczoną mamą jak my będziemy na tym etapie - więc będziemy się ciebie często pytać co i jak Ulka 31u mnie oki, ciśnienie w normie, a skurcze mam co 10 min na KTG wychodziły do 100 ale jak kazali iśc do domu to posżłam, wczoraj przy badaniu jakimś tam nawet bolącym coś mi tam ruszuli i cały czas wydobywa mi sie gęsta wydzielina z krwią ale oni twierdzą, ze to od badania, na USG tez wszystko dobrze no to dobrze, że wszystko OK, myśleliśmy, że już wrócisz z maleństwem a tu niespodzianka - ale wszystko jak widać musi być w odpowiednim czasie :) Ulka 31Zoska Ty mnie to nie ostawiaj pierwszej bo ja to Ci powiem jak słoń będe chodzić chyba, bo coś mnie słabo bierze ha ha ha dobra nie obstawiam cię, bo cię zapeszam, albo maleństwo się stresuje z taką presją ... ok przenoszę cię na 3 miejsce mag349Dziewuszki, a takie bóle okresowe to mogą coś oznaczać? Bo mam je coraz mocniejsze i coraz częściej. Poza tym wszystko jest w porządku. No, brzuchol twardy jak zwykle! pamiętaj miałaś odpoczywać, jeszcze trochę musimy nasze szkrabki potrzymać w brzuszku :) lamponinkaNo wlasnie Ula i to jest chore , wiedza jakie warunki na drogach a oni tak postepuja . A moze potrzebowali miejsca bo jakas prywata przyszla na oddzial co oplacila porod . Wiem jak u Nas bylo na oddziale , potem musieli decydowac kogo wypisac do domu , by miejsce zwolnic - koszmar jak ja nienawidze takiego postepowania , cala sluzbe zdrowia bym normalnie rozpierdzielila . A jeszcze widzialam watek na forum o szpitalu Sw.Zofii gdzie dziewczyny placa bo chca miec opieke i niby sa faktury cennik itd.. i wypowiedz ze nikt z tym porzadku nie zrobil jeszcze a sam placil za opieke nad soba i dzieckiem a szkoda gadac . Dzisiaj tez pokazywali i chwalili opieke okoloporodowa w szpitalu Sw.Zofii , lekarz tak pieknie sie wypowiadal a zapomnial dodac jakie koszty sa zwiazane z wlasnie takim porodem i opieka . no właśnie ostatnio czytałam taki artykuł, że co do porodów w Polsce nic nie jest napisane w ustawie, czy jakiś regulaminach (cokolwiek), wiadomo tylko, że nie można w szpitalu mieć cesarki na żądanie (jedynie w prywatnych) a reszta to WOLNA AMERYKANKA - w jednych są znieczulenia, w drugich nie ma, w jednych są opłacane polożne, w drugich absolutnie jest to zabronione i można tak w nieskończoność wymieniać ... więc dopóki nie określą reguł co i jak to nic nie wiadomo .... Monica - ale twoje maleństwo jest słodkie ja też takie chcę ewik 784hejka wróciłam z wizyty , mały szkrab waży 3530 kg i lezy główką na dół. Ze względu na mój katar lekarz mówi żeby sobie jeszcze tam posiedział i żeby nie przyspieszać. Ogólnie dla mnie badanie gin staje się bolesne, jak wychodzę z gabinetu to dopiero pigwini taniec odstawiam no to waga maleństwa już spoko - jesteś gotowa, może katar tak będziesz miała do porodu, bo słyszałam, że niektóre dziewczyny mają taki objaw a przy porodze jak ręką odjął ... k@chnaZoska bo maszyny pokazały że tętno dobre, skurczy brak a przepływy w granicach normy; zwapnienie łożyska owszem jest ale jeszcze czekać można ; A i mnie też kochana obstaw do porodu bo się boję że do wiosny mi każą nosić moją sznuróweczkę obstawiam k@chnę - niech będzie w pierwszej trójce gratuluję 38 tygodnia :) esterabsU lekarza wszystko ok, pytałam o ten poród jak będę rodzić , bo miałam sie dowiedziec po ostatnim USG. Lekarz powiedział,ze on miewa i to często kobiety , które mają większe dziecii rodzą naturalnie do 5 kg.Ale dał mi wolny wybór: -jak się boję mogę od razu powiedzieć i zdecydować się na cesarke -mogę spróbować rodzic naturalnie i w razie czego , jakbym nie dawała rady poprosić w trakcie o cesarkę ,albo jakoni zobaczą ,ze już nie wytrzymuję tosami podejmą decyzję o CC Mimo,ze powiedział ,że to moja decyzja zauważyłam,ze on jest za tym żeby spróbować normalnie rodzić.Ja też myślę,ze tak będzie lepiej i wybrałam taka opcję.Wolę naturalnie , bo dużo się naczytałam jakie śa z tego korzyści,jakby nie mozna to trudno,ale mogę spróbować. trudna decyzja, wiedząc, że dziecko będzie duże - no ja nie wiem co bym zrobiła ... ale chyba bym spróbowała - w razie coś zrobią cesarkę :) martitaoliviaWidze dziewczyny, że w każdej chwili niektóre z Was mogą zacząć rodzić, gdyż macie skurcze.... U mnie nic. Wczoraj odebrałam wynik na paciorkowca i na szczęście go nie mam. no to super, ja dzisiaj odbieram wyniki ... co do jedzenia to mi w szkole rodzenia mówili tak: pierwszy tydzień - dwa wszsytko delikatne a póżniej wprowadzamy różne produkty, najlepiej nie odrazu kilka tylko np jabłka i zobaczyć czy dziecko dobrze reaguje, bo jak zjemy różne owoce to w razie jak coś dziecku wyskoczy to nie wiemy od czego. Ale mówiła, że mandarynki też można powoli wprowadzać - wiadomo nie kilogram na raz ale z umiarem :) lamponinkaZosiu mi sie podoba bardziej pierwszy jezeli nie zalezy ci na tym ze bedzie sie brudzil, ale z praniem nie wydaje mi sie ze bedzie problem , drugi bardziej praktyczny jesli chodzi o kolor . Chociaz moj synus mial w podobnych kolorach i wcale nie bylo tak zle . no właśnie - tam większość można wyprać, spacerówka podoba mi się czarna ale chodzić przez całe lato z czarną gondolą trochę mi to nie pasi .... dzisiaj jedziemy jeszcze raz i się zdecydujemy :) Marmiu nas powizytowo - mała waży już 3100 do tego cwaniara się cofnęła się z kanału rodnego i główka z powrotem wysoko - przestało jej się spieszyć. skurczy nie ma, wody w porządku, wszystkie wymiary małej też ok. ja póki co 13 kg na plusie. na obrzęki kazał mi lekarz jeść świeżego ananasa, nie solić, pić dużo wody i leżeć na boku. do tego jak nie pomaga to zrobić jeden dzień na ryżu z jabłkami i następnego dnia powinno być lepiej - spróbuję jutro tą dietę z ryżem zobaczymy czy moje stopy przestaną wyglądać jak u słoniątka. no i od dziś zaczynamy misję "wygoń Zosię z M1" no tak to jest - najpierw chciałyśmy, żeby siedziały jak najdłużej w brzuszkach a teraz jak chcemy, żeby już wyszły to one strajkują to powodzenia w MISJI ale fajnie, będziesz miała wózeczek czekamy na foteczki :) ja wczoraj wracałam z moim P. ze sklepu i mówię - jak kupimy nosidełko to będziemy je już wozić, żeby się przyzwyczaić a on mówi "a włożymy tam lalkę ??????"
  13. hej - właśnie wróciłam .... mam dwa kolory do wyboru: lub który lepszy ??
  14. annulkaazoska daj fote brzucha to ocenimy czy nie za maly:):) mi tez mowia ze za maly, ostatnio kolezanke spotkalam co w grudniu rodzila i ona do mnie na przywitanie z tekstem czy ja na pewno w ciazy jestem:) kurcze widze ze wiekszosc z was juz ktg miala, a ja 37 tydzien i nic.,.. no ale chyba w pon mi zrobia. a w ogole to na suwaczku mam napisane ze od dzis ciaza jest uznawana za donoszona:) ok - siostra mi prześle to wam wyślę - bo ja sobie sama w sumie jeszcze nie robiłam fotek - jak do niej jadę to ona mi pstryka :) no to ciążę masz donoszoną - spokojnie możesz rodzić :) ja się muszę ogarnąć i jadę szukać wózka - trzymajcie kciuki, żebym coś znalazła
  15. kingusia1991mag349kingusia1991Ja będę ostatnia Albo ja Ja na razie tez obstawiam Ulę :) A co do dalszej kolejności to nie mogę się na razie zdecydowac To będziemy we dwie ostatnie no ja też jestem z końcówki .... ale najbardziej chciałabym urodzić ok 15 - 20 luty wolę przed terminem - żeby nie było tyle telefonów, pytań, traktowania mnie jak niewypału
  16. mag349 Ale jest też dobra wiadomość - nie mamy paciorkowca no to dobra wiadomość ja odbieram jutro wyniki .... zobaczymy co wyjdzie...
  17. MarmizoskaMarmizoska ja posprzątałam kuchnie i mi się gotować odechciało a co robisz dobrego? może chcesz się podzielić??? a zjadłam sobie sałatkę - a się nie podzielę - bo wszystko zjadłam nie chce mi się nic innego robić .... no Angella89 nie chce na Ciebie poczekać - ale spoko, możecie rodzić co pare dni - to cały czas coś się będzie działo na forum :) fotki fotki i jeszcze raz fotki słodkich bobasków no to muszę sobie sama ugotować - ja robię zupkę marchewkową i jajo sadzone. a jaką miałaś sałatkę? a fotki mogę wstawiać jak się mała urodzi nie ma problemu misiek się śmiał, że tylko z wywoływaniem musimy się opamiętać - jedno dziennie będzie limit taką z wędliną, ananasem, kukurydzą, jajkiem - wartwową no właśnie ja mówię do mojej siostry, że muszę jakieś albumy kupić - bo zdjęć będzie tyle, że nie pomieszczę a jednak co wywołane to wywołane a dzieciaczki tak szybko rosną, że naprwdę trzeba pamiętać o robieniu foteczek - bo czas się nie cofnie ... wasze maleństwa też tak mocno wam rozciągają brzuch - no jak mój mały się rusza to wydaje mi się, że zaraz pęknie mi brzuch - np z dwóch stron równocześnie mnie rozciąga - to naprawdę boli .... no nie wiem - można mieć za mały brzuch ?? bo każdy mi mówi, że mam mały jak na ten tydzień ... no ale to chyba to nie jest to- a może trafił mi się silny chłopaczek ?? wód mam sporo, więc chyba nie powinnam tego tak mocno odczuwać ... jak mi coś wyciągnie to taka gula się robi - a kształt brzucha przybiera strasznie dziwne kształty ...
  18. to kogo teraz obstawiamy ?? Ulka czy lamponinka ?? Lowiusiam też ma blisko termin .... hmmmm tylko się nie bić dziewczyny o kolejność W drugiej linii obstawiam Marmi Później Esterabs i Magduśkę - bo mają chyba spore dzidzie już ... No niestety to są tylko przypuszczenia - obstawiałam Ulkę jako pierwszą a tu już 4 osoby ją wyprzedziły
  19. Marmizoska ja posprzątałam kuchnie i mi się gotować odechciało a co robisz dobrego? może chcesz się podzielić??? a zjadłam sobie sałatkę - a się nie podzielę - bo wszystko zjadłam nie chce mi się nic innego robić .... no Angella89 nie chce na Ciebie poczekać - ale spoko, możecie rodzić co pare dni - to cały czas coś się będzie działo na forum :) fotki fotki i jeszcze raz fotki słodkich bobasków
  20. anusiaelblagA te badanie KTG to jest obowiązkowe? Bo w pierwszej ciąży miałam dopiero robione tuż przed porodem jak miałam krwawienia. A teraz lekarz mi kazał przyjsc w poniedziałek (38 tc.) i wczesniej nie mialam robionego KTG... ja miałam teraz robione pierwszy raz w 35 tygodniu i teraz mam sobie do lekarza przychodzić co tydzień na KTG - nie wiem jak jest gdzie indziej, ale u mnie lekarz zaczyna od 35 tygodnia to monitorować ...
  21. a ja już jestem "Spacerowiczem" a nie "Pierwsze Kroki" więc to oznacza, że powoli mogę zacząć pakować torbę do szpitala - trzeba wreszcie koszulę kupić - idę coś zjeść
  22. lamponinkaCholera wlasnie moj maz mowi do mnie ze tak prawde mowiac to Gabrysia moze i za miesiac sie urodzic , oczywiscie dostal opierdziel ode mnie i powiedzialam mu ze go chyba powalilo najwyzej najpozniej to 22 lutego a on no to przeciez prawie miesiac . Rece opadaja ci faceci to niemaja wogole wrazliwosci . no ten twój mąż to ma poczucie humoru on chyba chce cię zdenerwować, żebyś szybciej urodziła mag 349 - imię Karp - naprawdę dobre nie no ja bym sobie chyba imię zmieniła, to tak jak Koń - nieraz mówi się "masz twarz podobną do konia" - w złośliwościach, to jak ktoś będzie się nazywał Karp i będzie miał dziwną twarz to masakra Italy - no to twój piesek się męczy, dobrze, że idziesz do weternarza ... super, że Agusik już w sobotę zamieści fotki Angelaa89 - no to wizyta spoko, a synek pokazał, że ma charakterek i nie będzie się wiercił kiedy lekarz chce tylko jak mu się będzie podobało :) no miałaś rodzić w piątek a teraz się wycofujesz ?? nie zostawiaj Marmi samej
  23. mag349 Zosiula - no bo jak to tak? Ja mogę sobie odpuścić czynności domowe, nie sprzątać itp., ale tak całkiem nic nie robić?! Położyć się i co? I czekać? Chyba bym wtedy prędzej z nudów urodziła, niż tak Może jakbym miała laptopa to bym się czymś zajęła, a że komp stacjonarny... A do czytania książek (co przeciez całe życie uwielbiałam robić) nie moge sobie teraz znaleźć wygodnej pozycji. Telewizja mnie nudzi i oglądam ja tylko w nocy no i tu się zgadzamy mnie to energia rozpiera - a jak ktoś mi coś zabrania to podwójnie też nie mogę sobie znaleść pozycji do czytania książek .... no ale dzień za dniem leci i będzie coraz bliżej :)
  24. k@chnaZoska no pewnie że łożysko się starzeje ale nie tak szybko, zresztą jakby wniknąć w badania każdej z nas większość do porodu idzie z łożyskiem IIst; w szpitalu była ze mną dziewczyna 42tc do wywołania z młodszym łożyskiem ode mnie, stan owego jest uzależniony właśnie od takich czynników jak ciśnienie czy obrzęki, dlatego moje zwapniałe już; Krzykciszy wiesz sama że w Polsce nie ma pieniędzy na to żeby mnie w szpitalu trzymać, więc każą się samodzielnie monitorować w domu, ciśnienie 4 razy dziennie, leki i ruchy; jakby cokolwiek niepokoiło walizka i do szpitala; oszaleć można wsłuchująć się w siebie i czekając na każde kopnięcie; Lamponinko mam pytanko, czy dobrze to wykombinowałam: postanowiłam sama sobie zrobić bilans płynów przez cztery doby i w poniedziałek pokazać lekarzowi na wizycie; zważyłam się rano i zapisuję wszystko co wypiję po jednej stronie a co oddam po drugiej – pamiętam z badaniach po cc że to powinno wyjść na zero? Noc u mnie koszmarna, źle śpię bo podświadomie myślę, boli mnie wszystko od tych obrzęków, drętwieją dłonie że kołdry nie mogę na siebie naciągnąć; wiem wiem będzie lepiej a ja o wszystkim zapomnę no ale z powodu braku pieniędzy nie powinni cię wysyłać do domu... jeżeli te łożysko tak szybko się zestarzało - to powinni oni cię obserwować .... ja bym chyba była codziennie w szpitalu aż by się wkurzyli - powiedziałabym że nic nie czuję i tyle - niech na maszynach sprawdzają - bo człowiek wtedy jest spokojny ... k@chna uważaj na siebie ty już rodziłaś więc zawsze to jesteś bardziej doświadczona ale jak cokolwiek cię zaniepokoi to jedź do szpitala
×
×
  • Dodaj nową pozycję...