-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez asica :)
-
karola_badziewczyny, wielkie dzięki za słowa zrozumienia, trochę mi lepiej jak widzę że nie jestem sama z takimi problemami, choć najlepiej jakby ich nie było, trochę inaczej podchodze do całej sprawy, odcięcia się od rodziców- jak się zakłada swoją to się ma zobowiązania i się o nią walczy, a oni wszyscy tylko mamusia i tatuś, , Guniu - z tymi T to dokładnie jak u Ciebie, jak nie załatwią u mnie to sie dobijają do M, a my bez konsultacji popadamy między sobą w konflikt i zadyma gotowa.jestem na NK- pod Karolina Barańska Kielce- a co do galerii to chętnie bym ją założyła tyle ze nie wiem jak, nie mam czasu tak siedzieć i wertować te wszystkie porady, jakaś zacofana jestem. może podacie instrukcje w skrócie HA!!! znaleziona fajna z was rodzinka
-
Gunia_GSowkaCześć Asiu bardzo sie ciesze,żę u Was już ok :)) Idź do fryzjera i koniecznie zrób zdjęcia po wyjściu.Tak wogóle to będziesz coś zmieniać??? Co do sprzątania, to witam w klubie- ja też nie mam wiele zrobione i mam to gdzieś. Pytasz jak rozmowa?Cóż.Dziś to wiele nam nie powiedzieli, tylko tyle, że mamy być godzine wcześniej przed egzaminem, że mamy mieć strój sportowy ze sobą i ważne badania lekarskie.Potem rozdawali karty na egzamin i tyle.Troche tych rekrutów było i oczywiście opowiadali różne rzeczy, ale nie będe ich narazie słuchać.po prostu będe sie wkońcu uczyć i musze zacząć ćwiczyć, bo moja kondycja jest do bani :(( Guniu to sie Piotruś napewno wybiegał na tej działce.A jak on sie czuje???A tak wogóle to kiedy macie zamiar ruszać z budową??Pewnie nie możesz sie już doczekać :) Tusiu a co u Was, jak Wam minął wekeendzik??? Nie wiem dlaczego, ale ja dziś cały dzień myśle, że jest sobota Oli wczoraj miał gorączke ( 39 i 5 ) a dziś rano 38.Potem nic przez cały dzień tylko takie marudny był.Pojechaliśmy do lekarza, ale na szczęście nic mu nie dolega ( narazie ).Lekarz mówi, że to może być trzydniówka.Zobaczymy.Mam z nim narazie nie wychodzić na dwór, ale jak przy takiej pogodzie???Posiedze jutro w domu, ale jak mu nic nie będzie to w czwartek zaraz spadamy na spacer Dobra kończe, bo napisałam mega posta i mi sie wszystko skasowała.A drugi raz nie chce mi sie tyle pisać, choć i tak pewnie nie mało napisałam.Ale mam dziś ślinotok, co ???:)))))Sowko u nas z budowa wlasnie czekamy na ekpie ktora bedzie dachowke klasc :))) A co do Olusia to jak goraczkuje to nie wychodz z nim conajmniej 3 dni bo nawet jesli goraczka przejdzie to nie wiadomo czy sama przeszla czy to od lekow. Sowko trzymam kciuki za egazamin dasz rade Asiu ja tez czekam na fotki Dziewczyny martwi mnie Basia, wczoraj widzialam ze jest na gg wiec ja zaczepilam a tam jakis gosc sie odzywa, Basia nie ma juz tego numeru, nie mam jest na NK nie mam z nia kontaktu co sie z nia dzieje???????????????????????? Guniu ty tez?!?!?!tez odrazu do niej napisalam jak pojawila sie a tam jakis krzysiek....wstyd ze nie pamietam ale wydaje mi sie ze Basi M ma tak na imie.ja nie wiem co sie z nią dzieje.a na NK mam ja bo zaraz sprawdziłam.martwię sie tez o nia ....
-
czesc dziewczyny wracam do was z lepszym humoremwojna zażegnana ale było kiepsko... Sówko jak rozmowa?jak to wszystko wyglada w ''realu''? Guniu weekend na dzialeczce?fajnie...Piotrus sie wybiegal pewnie za wszystkie czasy? karola to ty bedziesz mega laska jak juz w ciazy tak cwiczyszciekawe widze takie zajęcia nawet dla mamy która już rodzila. ja w lesie ze swiętami,ale jakos nie zamierzam się tym martwić,ile zrobie to zrobie.nie będę latac jak poparzona na 2 dni swiat.a w czwartek ide do fryzjera jeszcze po poludniu to juz też dzien z bani.ale co tam ja tez jestem wazna
-
my rowniez gratulujemy
-
czesc dziewczyny wybaczcie moj nastrój i zaniedbanie was ale od wczoraj mam bardzo poważną wojnę z M i nie wiem jak to się tym razem skończy.czytam was caly czas ale jak mam cos napisac pozytywnego to koncze na czesc dziewczyny.nawet piekna pogoda mnie nie cieszy.jest do dupy!skrobne coś jak mój humor będzie mniej wisielczy... kurde a mialam sie nie żalić buziaki dla chorowitków duzych i malych.
-
czesc dziewczyny poranna kawiarenka otwarta,zapraszam... jak minał wam prima aprilis,mnie kiepsko....
-
czesc dziewczyny ...ta pogoda to by mogła sie zdecydować,wczoraj piekny,słoneczny dzień a dziś nie pada(WOW)ale zimno i buro. pochwale sie wam pierwszymi podartymi spodniami Oliśki-na wczorajszym spacerze potkneła sie i bach i dziura na kolanie.dobrze ze załozyłam jej starsze spodnie ciut krótkawe ale i tak mysle ze nogawki jej podwinę bedzie miała rybaczki na cieplejsze dni i zrobię jeszcze kilka dziur.i tak już ida na straty jeansy ewentualnie na krotkie spodenki. powiedzcie dziewczyny a jak przygotowania do swiąt?ja dziś zaczelam sprzatać...ale tak powolutku Guniu nie no bombowy mialas dzień i nockę też.doslownie jak scenariusz jakiejś czarnej komediii powiem ci ze cirpliwość masz anielską!ja to bym chyba przez okno wyskoczyła już po tej wodzie z łosiem zdrówka dla pana terrorysty Tusiu oj to zakupy udane!tylko co M powie ciekawe oni to zawsze...a po co ci tyle par butów?kolejna torebka?przecież masz podobne spodnie..... a te wąsy marchewkowe musiały być zabójcze !!!!a co tam,może komuś humor w tramwaju poprawiłas?a może w ogóle nikt nie zauważył?ja kiedyś chodziłam po Kropówkach z przyciętymi w zamku od spodni dwoma wstążeczkami od majtek...spodnie mialam czarne a wstązki białe więc były bardzo widoczne...a że bylam w ciąży w 5miesiącu to już nie widziałam co się dzieje w okolicy zamka od spodni,zauwazylam dopiero przy oglądaniu wywołanych już zdjęć M mial reprymendę gdzie miał oczy czemu nic mi nie powiedział!?!? daj znac po kontroli. karola no to niespodziankę miałaś ciekawą...mówisz ze szarlotka zaczęła żyć wlasnym życiem?u mnie na szczeście takie 'wypadki' nie wchodzą w grę,M pochłonie każdy kawałek ciasta w ciągu max 2 dni. Oli dalej zasmarkana chodzi,troszkę pokasłuje w nocy ale na razie jest nie źle,syrop(nie chętnie przyjmowany)maście różnego typu,witaminki i myślę ze na katarze sie skończy. OBY! a co u reszty dziewczyn?
-
czesc dziewczyny trochę zaniedbalam was przez weekend ale już jestem Sówko ładnie ci w ciemnych włosach ale szczerze jednak chyba wolałam blond.ale na zywo to tez inaczej.ale masz rację trzeba się zmieniać,a kolor za miesiac dwa można zmienićja teraz też mam zamiar zrobic więcej pasemek blond.a co!fajnie spędziliście niedzielę,my już dawno nie byliśmy na pileczkach.trzeba bedzie to nadrobić.Oli nam juz w aucie padała po godzinie albo półtorej zabawy na takim placu.Sówko a jak twoja praca w kwiaciarni? Guniu jak Piotruś?biedni jesteście z tymi chorobskami.ale wiosna za pasem więc mam nadzieje ze sezon na wirusy sie skonczy.buziaki dla Piortusia. Tusiu a u was jak?okazało sie skad ten kaszel?daj znać po rtg.a jak pogaduchy z kolezanka? Ewciu gratulacje za odwagę!czyli teraz regularnie zamierzasz jeździć samochodem mam nadzieje!w końcu pierwsze koty za płoty... u nas niestety pogoda w kratkę pada i slońce na przemian.ale w weekend zapowiadają 15-17C.a i w PL M mi mowił ze bodajże 17kwietnia ma byc 22C.już chyba wszyscy wiosny potrzebuja bo ile mozna chodzic śniętym jak ryba?w sobotę pojechaliśmy na zakupy bo lodowka świecila pustkami i buty odrazu kupilismy dla Oli bo te co ma juz sa na styk albo za ciepłe.teraz tylko jeszcze jedne do częstszego biegania jej dokupie i tylko pózniej w letnie bedziemy sie musialy zaopatrzyć.pozniej sprzatanie obiad i po 16 poszłysmy do kolezanki bo M wyrusząl do kumpla na mecz.Oli tak sie wyszalała z synem kolezanki(który ma 9lat a tak potrafi sie nia zająć ze tylko jej szczesliwe piski bylo slychać i pieska mają jeszcze to juz w ogóle była w 7niebie) ze padla jak kawka.no a ''stary'' jak wrócił to też padl jak kawka Oli załapała katar,juz w nocy z soboty na niedzielę chrychała okropnie,ale dzis już jakby mniej jej z noska leci. udanego poniedziałku dziewczyny
-
otwieram kawiarenkę z kawką,herbatką i pysznymi soczkami.... pustki od wczoraj u nas dziś pogoda w kratkę,wstałam rano sloneczko,za pół godzinki lało jak cholera a teraz znow świeci słońce...i nich tak zostanie jak wasze zdrówko dziewczyny?bo do nas zbliża sie choróbsko wielkimi krokami,M juz dopadło,ledwo mówi.teraz martwimy sie zeby Oliska nie załapała.a tak poza tym nic nowego,rutyna. udanego dnia dziewczyny
-
czesc dziewczyny jestem i ja.wczoraj nie mialam czasu zajrzeć bo rano bylam odhaczyć się,pozniej szybko do domu obiad robić,ogarnąć i o 18 wpadla do nas dawno niewidziana koleżanka.gadałyśmy do 21 i dzieki temu Oli miala dzień brudasa. wiosna nacieszyliśmy sie kilka dni a od 3 dni już buro.dzis jest słonecznie ale tak wieje ze glowę urywa! Guniu udanych zakupów budowlanychi tych kilku dni z M wiesz co Guniu ty masz chyba jakiegoś pecha na te ''ciekawe'' rozmowy!naprawdę wygląda na to ze wszystkie rozmowy do urzędów sa jakieś dziwne(czytaj:ustawione). Kasiu musisz być cała w skowronkach ze wreszcie bedziecie z M razem,nowe miejsce,kraj,wiele ciekawych rzeczy do zwiedzania,wycieczki z M...fajnie bardzo sie ciesze. karola no wreszcie zanlazlaś troche czasu dla was na odpoczynek,wyleguj sie i korzystaj Tuśka w ucho chcesz chyba oberwać!!!no straszna z ciebie wyrodna matka!przedszkole na pewno jest ok,a zreszta po zlożeniu papierów też możesz iść rozejrzeć sie co i jak,prawda? Sówko no Oliśka jeszcze nie jest na tyle kumata żeby wytłumaczyć jej jak ma na nazwisko.pod względem mowy jest trochę powiedzmy do tyłu.ale nie martwię sie tym bo wiem ze nadrobi to w swoim czasie.ale jednak i tak widzę ze ''nabiera rozpędu'' w mowieniu,bardzo czesto powtarza po nas albo jak ogląda coś w tv(ostatnio uslyszała ok i chodziła i ok ok ok ok).jak mówila to pojedyncze słowa a teraz:ja chce to,co to jest,nie ma taty,nie ma wujka,gdzie jest...jak lecą piosenki np przy zakonczeniu bajki to co drugie slowo spiewa...juz zaczyna łapać tak więc już tak sie nie martwię,bo był moment że wydawalo mi sie ze chyba coś jest nie tak.no a nocnik omija z daleka!ale jak zrobi sie tylko troche cieplej to ostro biorę sie za walke,zwłaszcza ze teraz nie pracuje wiec moge poswięcic jej wiecej czasu. ...eh trzeba sie brać za coś...ale mi sie chce
-
hm...puk puk...
-
czesc dziewczyny... z M już pogodzona,ale nadal jestem jakaś taka 'śnięta'ale trzeba sie jakos przełamac. Sówko pogoda była piękna,od wczoraj znów szaro i buro.może to mnie tak nagle przygnębiło? Sówko faktcznie ciekawe zestawienie.ja myślalam o czerwono-czarnej,ale troche zbyt ekstrawagancka i taka nie do 'uzywania' tylko do patrzenia.a poza tym łazienka w bloku jest mała,więc musi byc funkcjonalna... Guniu powodzenia i czekamy na wieści i sprawozdanie karola tez myśle ze powinnaś troche zwolnić i pomysleć o odpoczynku! Magdaloza czekamy na ciebie po wyjeździe koleżanki.a jak Amelcia?dalej taka łaskawa dla mamusi? Kasia jak z przeprowadzką?już postanowione? Tusiu co u ciebie?jak po powrocie do z chorobowego? agusiu8888 mam jednak nadzieję ze wrócisz do nas... KATA BASIA GDZIE JESTESCIE?ZACZYNAM SIE MARTWIĆ.JESLI NIE CHCECIE JUŻ Z NAMI PISAĆ TO WYSTARCZY DAĆ ZNAĆ A TAK MARTWIMY SIĘ O WAS...
-
czesc dziewczyny mam chwilowy pass do pisania,jakas do bani jestem ostatnio,@ mi sie zbliza chyba dlatego,z M sie podarłam... nie bede was dobijać ,zajrzę jak mi przejdzie buziaki dla wszystkich.
-
czesc dziewczyny ...chyba wszystkie zajete dzis porzadkami sobotnimi udanego wieczoru i niedzieli
-
jak sie macie wieczorkiem? ja mam chwilę zeby do was zajrzeć bo M kąpie i kladzie spać Oliśke.dzis byłysmy 1,5 godzinki na spacerze bo Oli juz nie dawala rady iść.musimy koniecznie zaopatrzyc się w spacerówkę bo z wozka Oli wyrosła a na dluższe wyprawy jest za mala i chce na ręce. Magdaloza milo cie 'widzieć'.dla was pogoda równiez łaskawa. ciesze sie ze u was wszystko dobrze(tfu tfu nie zapeszyć)no oprocz tego nieszczęsnego kataru no i wreszcie Amelcia daje ci troszke wytchnąć,chyba widzi ze mamcia juz przemęczona.buziaki dla niej
-
nam sie tym razem nie udało,ale dla was dziewczyny gratulacje
-
asica :)Guuuniuuuu a co to za kawka???ostatnio pisałas ze poprawiły ci sie wyniki bo miedzy innymi ZERO KAWKI? Inka Asiu to dobrze bo juz myślałam że po cichu oszukujesz troszeczkę
-
kokon79hej witajcie ja tylko dac znac ze zyje , wybaczcie moja nieobecnosc , ale same rozumiecie moj Krzysiek przybyl w sobote i kazdego dnia wciaz gdzies jezdzimy , Krzysiek non stop zalatwia sprawy zwiazane z nowym miejscem pracy , jego szef powiedzial , ze planuje wynajac mieszkania dla pracownikow na miejscu i w zaleznosci ktory jaka posiada rodzine , bedzie mogl sprowadzic rodzine do siebie , wiec Krzysiek powiedzial , ze chce abym znim pojechala, bo ma dosyc tej rozlaki , i jak dobrze pojdzie w maju przenosze sie do Czech, ale najpierw Krzysiek pojedzie przyszykowac miejsce dla nas i zaczniemy nowy etap w naszym zyciu super wiadomość Kasiu!ile można być tak oddzielnie i w przypadku twojego M zyc tak na 2 domy?wiem cos o tym bo mój tata juz jakies 15lat z mama tak zyje i to nic dobrego dla całej rodziny.tylko mam nadzieje ze o nas nie zapomnisz i nadal bedziesz z nami Guniu kochana dobrze ze wrzuciłaś na luz z ta pracą,tak ajk pisałaś widocznie tak miało być.a z tymi waszymi punktami z Edzią to faktycznie ciekawa sprawa!nawet bardzo!kurcze tak to jest jak sie nie ma znajomości ale nie ma co wierze ze gdzies czekan na ciebie praca twoich marzeń :]]]
-
no wiec stronka za szybkie nadejście WIOSNY u was dziewczyny,zeby u mnie tez sie pogoda utrzymala i jak to o tej porze roku bywa za zdrówko wszystkich
-
Gunia_GWitam i ja Juz kawka wypita, dziecko po sniadanku, M wybyl na chwile z domku a ja zaraz biore sie za pieczenie ciasteczek cynamonowych. Humor juz dzis lepszy, wygadalam sie wczoraj i od razu lepiej :) Tusiu mam nadzieje ze to nie rota, moze to faktycznie jakas reakcja na leki. Sowko wczoraj bylam taka padniete ze od razu zasnelam ale jak wrocil M to sie wybudzilam i zaczelam ogladac strach oceanu II i poszlam spac bardzo pozno a dzis ledwo na nogach stoje bo chce mi sie spac :))))) Oki dziewczynki milego dnia i do pogadania pozniej, bo teraz robota na mnie czeka :)))) Wlasnie Tusiu ty cos kiedys mowilas ze jak bede miala w planach jakies kursy ze moge cie pytac co i jak, Edzia znalazla jakies kursy z komputerowego kosztorysowania (czy jakos tak) ja kiedys myslalam o jakis z BHP i PPOŻ, bo wiele ogloszen teraz jest z wymaganiami BHP i nie wiem co lepsze ty sie znasz wiec doradz dobra kobieto :)) Guuuniuuuu a co to za kawka???ostatnio pisałas ze poprawiły ci sie wyniki bo miedzy innymi ZERO KAWKI?
-
czesc dziewczyny ehh ja mam pecha,od rana ruch a jak jestem to pustoale sie rozpisałyście aż miło u nas wiosny dzień 3wczoraj prawie 2 godziny na placu zabaw i w parku jeszcze spacer,póżniej małe zakupy i dopiero po 16 wrócilyśmy do domu,obiad na biegu...a jak stary juz wrócił do domu to o kompie mogłam pomarzyćOli tak się wybiegała ze ledwo doszla do autobusu.ale oczywiście walka o wyjście z palcu zabaw była jak zawsze.dziś znów idziemy na spacer ale tym razem krótszy bo znów obiad będę w locie robić... Sówko może Olisiowi tylko coś się śniło,Oli jakiś czas temu tez miała 2-3dni pod rzad ze budziła się w nocy i czułam jak ''drga''przez sen.a teraz spokoj. Sówko na allegro jest duzo ofert mebli do salonu i jak wejdziesz w jakąs oferte to wyświetlają sie tez i stronki z całym asortymentem,no ale tobie chodzi chyba bardziej o aranżacje salonu. Tusiu dobrze ze juz lepiej sie czujesz...odpoczęłaś sobie chociaż trochę??a co do Matka to jak ma jakieś nowe leki to bardzo możliwe,albo po prostu coś zjadł.
-
ja konczę dyżur i uciekamy do parku. do później laski
-
Tusiu a jak miewa sie Rekin ???
-
zapraszam na kawkę u mnie piękna słoneczna pogoda od wczoraj.mówię wam aż żyć się chce!!!zaraz zbieramy sie i jedziemy do parku.wczoraj po paradzie poszliśmy na plac zabaw,dzieci multum,park pełen ludzi,pełno żółtych pięknych żonkili,na drzewach już kwiaty...ehhh jakbym nie pisała w tym momencie o Irlandii...Oli na barana siedziala u taty na paradzie wpatrzona w parade,ale szczerze to patrzac na zdjęcia z Dublina czy Cork to parada w Limerick była słabiutka.centum miasta maszerowały wszystkie szkoły(tzn po ok20osób,dzieci z kazdej szkoły)wojsko,byly 2 wozy pancerne,straż,karetki pogotowia,marynarze,jakies grupy sportowe,chyba z 30 facetów na quadach i motorach crossowych popisywalo się,kilka postaci bajkowych,rozrzucali w między czasie cukierki dzieciom,lizaki.do końca nie byliśmy więc reszty nie widziałam.wszystko fajnie fajnie ale jak obejrzałam zdjęcia z parady w Cork to szczena mi opadła! dziewczyny a co u was? Tusia,Sówka,Ewcia chore Basia, Kata i agusia nie odzywają się karola wpadła dac znać ze zyje i zniknęła... Magdaloza tez się nie odzywa co u niej i Amelki,czy już wszystko się unormowało ze spaniem? kasia pewnie zajęta przygotowaniami do wizyty M które teraz będa częstsze... ...oj coś nam znów forum podupada
-
...no z tego mojego lenia nawet niezłe porzadki wyszły...pranie zrobione,zmieniałam pościel,poodkurzałam,pozmywałam naczynia i ogólem ogarnęłam takie pierdoly w domu ktorych niby nie widac ale robią bałagan.no i oczywiście obiadek Tusiu własnie dokladnie nie wiem jak to wyglada,jedynie wiem ze jest jakas parada na glownej ulicy miasta...a kofeinka uzupełnionazaraz nastepna kawkę do ciacha trzeba zrobic miałam popisać trochę ale Oliśka marudna jak nie wiem placze mi i ciagnie mnie za reke wiec do wieczora jak coś dziewczyny