pani'em

roritaNo zobaczcie i nagle wychodzi ,ze matka ojcu dała drzwiami w łeb, herbatę mieszała bez trzęsących się rąk itd... dlaczego wtedy nie wychodziło to na jaw ,że dziecko u teściów sporo przebywało itd.. pokazywali ją jako kochającą matkę ,a teraz nagle jak już się przyznała to może i pociągnąć ojca ze sobą na dno . no ciekawa jestem jak to z nim wyjdzie bo nie mieli konkretnego dowodu, ze niby kazdy inaczej sobie radzi ze stresem, nerwami..... ze to ze dzieciak przebywal u tessciow nie jest niczym zlym bo krzywda sie dziecku nie dziala....wieesz no musieli ja przyciąc na goracym, przyznala sie i to najwazniejsze, dosc robienia z nas glupkow i udawania ze dzieciak porwany, caly swiat o tym mowil!!

Rorita on zniosl z nia ten wozek pojechal z kolega na zakupy a ona sie wrocila do domu bo stwierdziala ze wziala za malo pieluch.... dzieciaka wyciagnela z wozka w kocu, poszla do gory i ciach....doszlo do wypadku.... dzieciak w kombinezonie zawiniety w koc mogl sie wyslizgnac....jakby nie bylo kazdej z nas ale zapewne kazda z nas inaczej postapila by dalej.....

roritaPrzecież babcia wyyyjąc do kamery zapewniała ,że jej synowa "nie ma nic wspólnego z zaginięciem wnuczki, że to są pomówienia "Teraz może chcą syna chronić ,żeby i on moze nie poszedł siedzieć Rutkowski twierdzi ze ojciec o niczym nie wiedzial!

Rutkowski powiedzial ze w przedzien badan zachowywala sie nienormalnie, robila drzwiami ojcu dziecka glowe!!

mowi ze rodzice ojca dziecka podejrzeali ze matka moze miec cos wspolnego ze zniknieciem, ze matka odmawiala wspolpracy z nimi,

ma-mmi chyba na tvn24 stronie mozesz sluchac tej konferencji a jak nie to bedzie dostepna jak sie skonczy w tv....

Kinqamnie wkurzają ludzie co ją usprawiedliwiają, zasłaniają ją depresja poporodową! jak te dziecko już 6 miesięcy ma/miało... jak jeszcze mieszkalam u mojej mamy to naszej sąsiadce depresja poporodowa wystapila po 2 latach! to nie jest tak ze zaraz po porodzie albo wcale.... kamka88panna'emteraz na konferencji Rutkowskiego mowia ze ona wchodzila na strone jak oszukac wariograf..... czyli chciała dalej ciągnąc te kłamstwa... mi sie wydaje że Rutkowski juz duzo wczesniej wiedzial ze ona cos kreci i maczała w tym palce ale dopoki sama nic nie pwiedziala nie mial dowodow....

moze tlumaczyli sobie to tak, ze mloda, że niech sie wyszlaje....ja bron boze nie chce jej usprawiedliwiac ale jakos sobie trzeba to tlumaczyc.... teraz na konferencji Rutkowskiego mowia ze ona wchodzila na strone jak oszukac wariograf.....

Rorita widzialam wpis....jak ja powiedzialam w obecnosci dziadkow mojego P ze dla mnie ta matka to taka podejrzana bo i odmowila pomocy od jasnowidza i badaniom na wariografie sie nie chce poddac to uslyszalam ze matki kochają dzieci ponad wszystko i ze jak ja bym sie czula jakby mi dzecko porwano i oskarzano ze to wszystko zaplanowalam? najwyrazniej ja kocham swoje dziecko inaczej niż Madzia była kochana przez swoja "matke" za chwile na tvn24 bedzie konferencja Rutkowskiego!!

a slyszalycie wypowiedz sąsiadki? "prosze sobie wyobrazic jaks ie czuje matka? jesli faktcznie nieumyslnie upuscila dziacka to nie wolno jej oceniac!" nie ocenialabym jej gdyby probowala pomoc temu dziecku!! zawiesc na pogotowie, zadzownic po karetke....cokolwiek a nie gdzies wyniesc nie wiadomo czy zywe!!

dokladnie!! moja siostra gdzies czytala ze ona zostawila chyba u matki swojej ta dziewczynke na 2 tyg i poszla balować!! wiec juz nic mnie nie zdziwi!! dla mnie to ona jest wszystkiemu winna, bez wzgledu na to czy ją zabiła czy sprzedała żywą i nie powinni sie kierowac jest stanem psychicznym bo ona moze to przeciagac i przeciagac!! Mama Madzi przyznaje się i wyjawia prawdę - niedostepne nagranie - YouTube

ArisaSledze tą historie od początku...Odnosze dziwne wrażenie,że ta kobieta(nie napisze matka) nadal kłamie. Teraz wszyscy są skupieni w tym jednym miejscu. Ciekawe czy ktoś pilnuje rodziny???? To wszystko jest dziwne i chore!!!!!!!!!! rodzina ponoc caly czas jest pod "opieką" psychologow.... teraz mozemy sobie mowic kto moze byc winny bo juz jakies poderzenie jest..... dasz wiare jak mozna tak klamać??

jeszcze nie poczytalam co tu pisalyscie..... ja na tvn24 ogladam....kurcze powiem Wam że ta cala sprawa smierdziala mi od początku.... teraz tez tyle niescilosci jest!! poki co najwazniejsze ze nie znalezli zwłok wiec jest nadzieja ze Madzia żyje!! jedyne co mnie okropnie denerwuje, ba! wkurwia strasznie to to ze ta matka tak perfidnie kłamala "madziulke zabrali" no przywaliłabym jej w twarz!! najpierw mowila ze szla na spacer, pozniej ze do matki, dzis slyszalam wypowiedz z 31.01 ojca dziecka ze on pomagala jej znosic wozek z dzieckiem i poszedl do sklepu a ona do matki, czyli on tez wiedzial ze to dziecko upadło na podloge? czy moge upadło dopiero wtedy kiedy ona rzekomo sie wrocila bo uznala że wziela za malo pampersow i wtedy w tym kocyku jej sie wyslizgnela..... caly czas byla w zlym stanie, nie zostala poddana wariografowi bo zły stan psychiczny, nie zostanie teraz przesluchana bo zly stan psychiczny.....kuzwa no bez kitu!! moze przyzzla sie bo jesli ja gdzies porzucila to cos sie w niej obudzilo, sumienie?, ze małe cialko marznie na mrozie.....ja pierdziele w glowie sie to nie miesci!!!

ja swiatelka nie zapale....nie znalezli jeszcze ciała dziacka wiec gleboko wierze że ona jeszcze żyje!!

te mohery ze szpitalnej poczekalni niewiele sie pomyliły..... straszne to wszystko!! az serce sciska!!

bociany by wymarzly jakby mialy ci cos podrzucic

Rorita nie smiej sie wkrótce usmierconego Ryska Kinqa a jakos tak bez emocji....ja jakos dziwnie podchodze do takich serialowych scen jaka byla dzis na koncu bo sie glosnoooo zasmialam

a tej Madzi dalej nie znalezli....kurcze a ludzie na ulicy w wozki zagladaja kazdemu!! dzis szlam do przychodni i takie starsze malzenstwo szlo i gapili mi sie do wozka.....no ale chyba 6-cio m-czne dziecko rozni sie chociazby wzrostem od dwulatka? a za mną szla babeczka i miala dzieciaka w glebokim i tez sie za nią odwrocili ale chyba nic nei widzieli bo widzialam w przychodni jak bylo opatulone.....

a czy oni w zyciu prywatnym nadal są parą?

[quote=rorita panna'em i co z tym Ryśkiem a no widzisz, on jeszcze zyje a ja juz zapomnialam 22 lutego nastapi sądny dzien, chyba bedzie miala zawal....

krolowa_angielska Niby tak :) Ale np. ja nie oglądam "Klanu" ale mimo to od kąd się dowiedziałam, że 22 lutego mają Ryśka uśmiercić, to MUSZĘ TO ZOBACZYĆ hehe to tak jak ja M jak milosc tez ogladalam jak usmiercali Hanke i normalnie sie ze smiechu popłakalam a pierwszą milosc ogladam czasami.....nie ogladalam tego dosc dlugo, kiedys wlaczylam i jakos nic mnie nie zaskoczylo wiedzialam kto, z kim, dla kogo...... nie wiem tylko gdzie podziewa sie matka Kingi? ja tez usmiercili? i jakos tak nie trawie tam Włodarczykowej i Miśka Koterskiego a jak uslyszalam ze on gra tam Kaśke to juz wogole zreszta Włodarczykowa to mi pasowala w Sarze a w serialach to jakas taka dziwna jest.

toś mnie skomplementowała

żabol ale Ci Maja super wyszla brzusio super!! a Maja to chyba wyleci w marcu bo przyleciec to juz przyleciala to juz tuz tuz

Blondi22o a macie jakiś fajy przepis zeby zrobić tort na walentynki w kształcie serca;) ja mam dobry przepis poniewaz jest zimno wiec tak: Składniki: spodnie golf kurtka szalik czapka rekawiczki najwazniejszy skladnik - portfel z pieniędzmi Przygotowanie ubrac odzież, zabrać portfel i udac sie do cukierni wybrać torcik, zapłacic zaliczke, odebrać tort w wyznaczony dzien, dopłacic reszte, zaniesc do domu i wcinać z ukochanym opowiadając przy tym jak bardzo si napracowalas

rorita mają być gołe piersi kobiety ,brzuszek z pępuszkiem i czerwone stringi z których będzie wychodziła pokaźna ,czarna szczecina myślę ,że taki tort w granicach 170-180 zl wyjdzie może bez majtek wyjdzie taniej