-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez aganiecha
-
mpearl, życzę Ci powodzenia jjeśli chodzi o Twoje piątkowe wyniki (doczytuję o czym pisałyście, bo była u mnie mama i nie miałam czasu)
-
mpearl, mam nadzieję, że tak będzie, wiesz ja żyję w obcym kraju i tutaj inaczej opiekują się kobietami w ciąży, ufam, że zadbają o mnie tak, bym donosiła Malca bezpiecznie. A może położna znów fałszywy alarm wszczęłą, miejmy nadzieję, bo się martwię. Kupiłam sobie taki okład, który można wsadzić do zamrażalnika i przykładać do spuchniętych miejsc, wczoraj trochę pomogło moim stopom.
-
Kurde, napisałam się i mi zniknęło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W skrócie, polożna w poniedziałek stwierdziła, że Mój Mały odwrócił się główką do góry i może się to cesarką skończyć. Usg tego nie potwierdziło. NA SZCZĘŚCIE. Wkurzył mnie lekarz, bo robił to usg dosłownie 10 sek i nic mi nie powiedzial na temat Dziecka, tylko że główka na dole. Nawet nie zdążyłam na niego zerknąć. Druga sprawa, że chyba mam białko w moczu, czekam na tel. z laboratorium, na razie wiem o tym na podstawie testu paseczkowego wykonanego przez położną. Puchnę bardzo...Nogi jak balerony, palce u stóp jak parówy, ryjek też mam nieciekawy i ręce, no lipioza, ile wody nabrałam ostatnio. Mam nadzieję że to nie są początki zatrucia ciążowego... Pozdrawiam, zdołowana Aga.
-
Idę coś zjeść, cały dzień bym dzisiaj jadła, nie mogę tego opanować, choć mam wyrzuty sumienia że się tuczę, papa Laseczki:)
-
Roniu, kochana, w nocy na porodówkę też przyjmują
-
O zrywaniu owoców nie słyszałam, bede musiała sobie drzewa wyobrażć, bo ogródka nie posiadamy;]
-
Teraz tak gdybam, a pewnie jak dojdzie co do czego, to będę panikowała za każdym skurczem przepowiadającym(dziwne, ale jeszcze ich nie mam) i modliła się żeby to jeszcze nie teraz...
-
Tak, madzia, że niby oksytocyna się uwalnia od takiego masażu(też spróbuję), i jeszcze przysiady i takie tam inne:) Zobaczymy.
-
Są jeszcze inne sposoby, najzabawniejszy, o którym przeczytałam to wypicie czterech szklanek wody na raz
-
...i zanim dojdę to już mi się z nerwów odechciewa. Ale poświęcę się.
-
Dużżżżżżżżżżżo seksu:) Tylko nie wiem jak technicznie damy rade, już są problemy przez wielki brzuszek...
-
Oj, to też masz niewesoło, musimy jeszcze trochę wytrzymać Babeczki. A dziś w nocy jeszcze mi się wycieczka szykuje do znajomych, mam im dziecka popilnować, bo kolega jedzie żonę na lotnisko odstawić, mam nadzieję, że w ciągu tych 4 h pobytu u nich nie zacznę rodzić:)
-
Jutro przyjeżdża moja mama, jednak w środe leci jeszcze na tydzień na Teneryfę, jak wróci tutaj 15.07. to ja zaczynam się starać żeby urodzić, podczytywałam czerwcówki, tam tyle sposobów dziewczyny podawały, że może coś zadziała...
-
Mój kręgosłup też na wykończeniu:(
-
Ronia, Ty wieczna optymistko, powód do radości rzeczywiście niezły
-
Cześć Laski:) kupiłam wczoraj dwie pary dresów, okazja mi się trafiła, po ciąży bedą do chodzenia w domku(bo nie lubię sportowego stylu, teraz sytuacja mnie zmusiła). O bluzeczkach rozpinanych w ogóle nie pomyślałam, ale ja się chybą przemęczę w normalnych. Układałam dziś swoje ubrania w szafce, matko ile ubrań w które nie mam szans się teraz zmieścić!!!!!!!! Tak sobie teraz pomyślałam, że to może już syndrom wicia gniazda mi się włączył. Z dnia na dzień jest mi coraz ciężej. Chyba moje stawy nie wytrzymują ciężaru, tak strasznie bolą mnie nogi Ronia, dzięks za zaproszenie na nk, właśnie przyjęłam:)
-
A, już załapałam, dzięks za zaproszenie, zostawiłam tam swój nr tel.:) Ronia udanego działkowania, ja lecę sobie dresy kupić, bo mi już we wszystkich spodniach ciążowych ciasno i to jest po prostu TRAGEDIA PAPA Dziewczynki.
-
Roniu, wysłałam Ci właśnie mój nr tel na pw, nie wiem jak inaczej mam zostawić kontakt. Zostawie Ci jeszcze linka do nk, jak chcesz...?:)
-
Pewie tak, tylko tutaj w UK nic mi o tym badaniu nie mówili, nie wiem czy bym je miała, tak jak pisałam to był przypadek, bo się chorubsko przypałętało. Już 2 razy w ciąży brałam antybiotyki, teraz podczas porodu, brrrr. Mam nadzieję, że Ci lekarze rzeczywiście wiedzą co robią....
-
Cześć Joa, nie wiem czy się kwalifikuję na listę, bo ja mam termin na 30 lipca, syn Dawid:)
-
Nikula, ja się martwiłam, że nie będę mogła po tym antybiotyku karmić, ale na szczęście położna powiedziała, że nie ma problemu.
-
Dzięki Ronia:) A to dla Was, internetowa szkoła rodzenia, ja oglądałam sama, ale mam jeszcze zamiar z chłopem przez to przebrnąć żeby wiediał jak mi pomóc kiedy zacznę panikować. RADZIMY DOBRZE RODZIMY - INTERNETOWA SZKOŁA RODZENIA Strona główna
-
JA już swojego pępka nie widzę z góry, więc może również mi się nieco brzuszek obniżył, ale chyba jeszcze nie wystarczająco bo nadal mam kłopoty z oddychaniem
-
Nikula, a tego paciorkowca, to mi wykyli tylko dlatego, że dostałam jakiegoś zapalenia(swędzenie, pieczenie) i poszłam do lekarza. JAkież było moje zdziwienie kiedy pani doktor pierwszego kontaktu (GP) poprosiła mnie o zdjęcie bielizny i zrobiła wymaz, u nas takie rzeczy robi ginekolog