-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez strawberry
-
~jolablk mojej malutkiej nic tak nie rusza jak mikser albo blender, uwielbiam piec ciasta i rozne smakołyki, a mala na ten dźwięk w brzuchu zaczyna szalec, chyba ma to po braciszku, bo z nim tez tak było, a jak się urodzil to się bal tego dzwieku za to na dźwięk zmywarki usypial , do tej pory boi się odkurzacza Widocznie już w brzuchu się boją ;) Raczej tak to jest, że jeśli zaczyna się nagle mocno wiercić na jakiś hałas, bądź inne bodźce, to z nerwów, a nie dlatego, że to lubi.
-
Torika Ty się dziewczyno nie obwiniaj! Byłaś chora, próbowałaś bezpiecznych metod. Najważniejsze, żeby być zdrową w ciąży. Choroba może wyrządzić większe szkody niż antybiotyk. Po pierwsze, uspokój się. Stres w ciąży jest niezdrowy dla dzidziusia, a o niego musisz teraz dbać najbardziej. Wiem, że łatwo się mówi, gorzej zrobić. Ja w pierwszej ciąży dowiedziałam się, że jest zagrożona, ale starałam się o tym nie myśleć. Stało się to, co musiało. Poroniłam, ale przynajmniej nie dobijałam siebie i maleństwa jeszcze bardziej. A po 2: zaczekaj do kolejnego usg. Wszystko się okaże. I na pewno będzie dobrze! Tak masz myśleć! Princessa teraz dzidziuś będzie już co raz bardziej akywny. Przyjemne uczucie. A co do nastrojów, to ostatnio zaczęłam być niemiła i krzyczę po mężu... a może po prostu sobie zasłużył
-
Torika pamiętaj, że maluszek ma jeszcze czas na nadrobienie wszystkiego. Na kolejnym usg wszystko się okaże, ale musisz być dobrej myśli!
-
Powodzenia na badaniach! Princessa w razie czego upomnij się. To nic przyjemnego, ale lepiej zadbać o dzidziusia ;) Jak tam po weekendzie? U mnie dość pracowicie. Dwa dni z maszyną do szycia, w tym m.in. rożek dla maleństwa stworzony :) Z wyprawką uwinę się chyba ekspresowo. Na koniec zostanie mi malowanie tego łóżeczka, jak tylko do nas wróci od szwagra. Tak, żeby zdążyło się wywietrzyć.
-
To nie jest tak super w praktyce, że wszystko jest za darmo. Będąc w ciąży zależało mi na tym, żeby dostać się do konkretnego lekarza, a nie tylko do takiego, który ma umowę z nfz. Niestety nie każdy ma to szczęście dostać się do dobrego lekarza i od razu na nfz. Ja ponad dwa lata temu też placiłam za połówkowe. Nic się w tej kwestii nie pozmieniało.
-
Bejbus ja wiem, że to jest kupa kasy. Gdyby mój lekarz dał mi takie skierowanie, to pewnie też skorzystałabym z niego. A czasem nawet prywatnie można trafić na lekarza mało zaangażowanego, lub jego gorszy dzień. Co by nie było, to takie badania powinny być free dla wszystkich, skoro taki nacisk stawia się na opiekę ciężarnej i okołoporodową.
-
Bejbus moja szwagierka też dostała skierowanie bo tak ;) Lekarka powiedziała, że gdyby pytali, to w bliskiej rodzinie mają przypadek osoby chorej ;) A potem żałowała, że nie poszła prywatnie, bo zrobili jej na odwal się, tzn. posprawdzali co musieli, na szybko i wyszła niezadowolona. A, że była już w 13 i kilka dni, to było za późno, żeby pójść jeszcze gdzieś prywatnie.
-
Princessa trzeba spełniać pewne kryteria, żeby załapać się na darmowe, np. min. 35 lat, 3 ciąże poronione lub predyspozycje rodzinne do wad genetycznych. Przynajmniej tak było 3 lata temu jak się interesowałam. Zielizka przypomniało mi się jak chodziłam do mojego pierwszego ginekologa jako nastolatka z torbielem na jajniku. Wizyty były popołudniu, na usg trzeba było przyjść w środę o 7 rano (do tego samego gabinetu!), a wynik z usg na kolejnej wizycie popołudniu. Wszystko trwało zawsze ok 2 tygodni Porażka. U nas dziś piękna pogoda, słoneczko od rana. A ja boję się wyjść sama z córką po wczorajszym zasłabnięciu :( Chyba posprzątam chatę, a spacer zostawimy sobie, aż tata wróci z pracy.
-
W większości laboratoriów jest informacja, że osoby na krzywą cukrową idą w pierwszej kolejności. PikPok ja nie panikowałabym, chyba, że będzie tego więcej. Na spokojnie ;) Jeśli będzie więcej, to zadzwoń do swojej przychodni czy bezpośrednio do lekarza. Powiedzą Ci czy masz umowić się na dodatkową wizytę.
-
Powinno być tak, że najpierw pobierają krew, niekiedy dodatkowo glukometrem sprawdzają czy już nie ma się za wysokiego cukru, żeby w razie czego nie przesadzić podając glukozę. Potem pije się to świństwo. Też polecam cytrynę, choć nie zawsze pozwalają wcisnąć sobie sok. I mimo to też ohydne. Potem po godzinie znów powinni pobrać krew. A następnie po 2 godzinach od wypicia jeszcze raz pobierają, żeby sprawdzić czy odpowiednio spadł. W moim przypadku pobrali tylko przed i 2h po wypiciu To wszystko zależy od przychodni i wymagań lekarza. Mnie mój lekarz poinformował podając skierowanie, że mam kupić glukozę. I wcale nie smakuje jak lukier
-
Zielizka to ja Tobie współczuję. Mam nadzieję, że to tylko jednorazowy incydent, np. reakcja na zmianę pogody. Pierwszy raz w życiu takie coś. Przypomniało mi się, że jak w pierwszej ciąży miałam robioną glukozę, to potem byłam umówiona z teściową na zakupy. Było jej żal, że ja bez śniadania, więc przyniosła mi... drożdżówkę Cukier cukrem zagryzać ummm U mnie z usg wyszło, że dzidzia 6 dni młodsza. Dokładnie o tyle, ile spóźniła mi się owulacja. Czyli idealnie :)
-
Boziu, byłam dziś z córką na spacerze i w pewnym momencie myślałam, że się przewrócę. Zrobiło mi się słabo, biało przed oczami i gorąco. Już miałam prosić obcych ludzi o pomoc, ale doszłam jakoś do murka, usiadłam i nagle już nikogo nie było w pobliżu. Na szczęście po chwili mi przeszło. Chociaż dalej czuję się dziwnie. Wczoraj byłam w lidu i zostały same rampersy. Kupiłam 2-pack na następne lato ;) Jak wszyscy, to wszyscy!
-
Ja mam bebetto nico 3w1 a koło roczku kupiłam lekki easy go nitro. Na zimę znów przesiadłam się na betetto, bo lepiej radzi sobie w trudniejszym terenie, jak śnieg, kamienie itp. Teraz córka chodzi piechotą, uczymy ją większej samodzielności nim pojawi się siostrzyczka. Co do ubrań to chyba każda ma inne doświadczenia. Z f&f bodziaków byłam bardzo zadowolona. Poza tym często można trafić na obniżki cen.
-
Gondola na paskach Wozek3w1 na paskach Takie coś można wyszperać. Najlepiej pójść do jakiegoś sklepu i wybadać różne modele. Może coś Ci podpasuje
-
Zielizka takich wózków teraz chyba nie robią Może te bez skrętnych kół? Amortyzacja jest wystarczająca do jazdy po mieście, pod krawężniki itp, ale bujać mocno nie da rady. Do tego kiedyś były wózki na paskach Może ktoś inny coś poleci?
-
Zielizka jak ja kupowałam to na czasie był Bebetto Luca, ale pojechałam go obejrzeć w sklepie i obok stał Nico, który wydał mi się zgrabniejszy i na ten się zdecydowałam. Teraz myślę nad wymianą gondoli bo mają fajne kolory. W każdym razie polecam, bo ze spacerówki też jestem bardzo zadowolona. Quinny też mi się podobają, ale niestety odpada bo mają spacerówki kubełkowe, nierozkładane. Zresztą dużo tych wózków ładnych i drogich takie ma :( dlatego wszystkie odpadają w przedbiegach.
-
Ja z kolei nie polecam ubranek z h&m. Może zależy na co się trafi. Jednak teraz rozglądałam się za np. bodziakami i materiał strasznie cienki a cena dość wysoka. W c&a trochę tańsze, a bawełna dużo lepszej jakości. W h&m mają za to większy wybór, może i ładniejsze rzeczy. Zwłaszcza dla chłopców ogromny wybór w porównaniu z innymi sklepami. Natomiast kupiłam córce sweterek i po miesiącu praktycznie do wywalenia. Cały skulkowany, nawet golarka do ubrań nie pomogła go odratować. Nakupujemy się jeszcze tych ubranek, to każda z nas znajdzie swój ulubiony sklep ;) Zdecydowałyście się już na wózki? Wiem, że temat już był poruszany. Czas leci i trzeba będzie podjąć decyzję :) Ja myślałam nad abc design, ale zauważyłam, że tutaj co drugi wózek jest tej marki i na żywo nie wyglądają tak fajnie. Może jednak zostanę przy naszym starociu (bebetto) bo za cholerę nic mi się nie podoba :/
-
Dziewczyny jak jakościowo te ubranka? Czy to jest 100% bawełna?
-
Magda16 wychodzi, że za ok 60 zł (kupując po 1mb materiałów i wypełnienia, w tym przesyłka) dałoby radę uszyć może i 2 komplety, albo jeden i np. dodatkowo komplecik do wózka i coś tam jeszcze. To już kwestia chęci i wyobraźni oraz wolnego czasu. Do tego opcjonalnie można kupić jakieś pasujące wstążeczki i zrobić coś w stylu metkowca Oj ręce mi się już palą do roboty
-
Przy okazji tutorial , którym się sugeruję.
-
Magda16 ja zamawiałam na allegro, a ocieplenie na ebay akurat, ale widzę, że ten sprzedawca ma wszystko. Jeszcze muszę kupić zamki, ale to gdzieś w stacjonarnym sklepie/pasmanterii kupię. tu zamawiałam Trochę to wyszło, ale sporo taniej niż gdybym zamówiła gotowe. Sam śpiworek koło 200 zł.
-
MartaGro śliczny brzusio :)
-
Super, łowy udane. Do mnie wczoraj dotarły rzeczy zamówione ze smyka. Też się pochwalę. I zamówiłam też materiały minky i bawełna plus owata i zamierzam uszyć śpiworek do wózka na jesień i rożek. I może jakąś maskotkę, podusię i na co mi starczy natchnienia i materiałów.
-
Strawberry napisała, że słoneczko... Śnieg leci Tak się mieszka w górach ;)
-
Cześć mamuśki Bejbus tak trzymać ;) U nas dziś piękna pogoda, a mąż zabrał pilot z garażu i nie mam jak dostać się do wózka. Mógłbym iść do lidla, ale moja mała nie zajdzie chyba tak daleko. Najwyżej potem pojadę samochodem. A podobno przed 6 też padał śnieg :) Mlodamama21 wszystkie liczymy na piękną pogodę latem, byle tylko na nas nie wpływała. Przy pierwszej córce miałam przeogromny brzuch (rodziłam w marcu), więc teraz to dopiero może być masakra Przed świętami miałam +4 kg. Teraz boję się wejść na wagę