strawberry

PikPok ta pierwsza połowa jest stresująca. Potem jak już są regularne i mocno odczuwalne ruchy to ten stres gdzieś znika. Póki co, to największy stres zawsze przed wizytą, bo nie wiadomo co się usłyszy. I spokojnie dziewczyny, do 24 tc chyba jest czas na te kopniaki ;) Swoją drogą, to jest to, czego brakowało mi po ciąży

Lambamber ja wczoraj właśnie zauważyłam, że rozstępy zaczynają robić się czerwone. Jeszcze kilka dni temu były niewidoczne. Co do użytkownika Jolablk. to od początku próbujesz narzucać ludziom swoje zdanie. Jeśli ktoś myśli inaczej, to jedziesz, aż się komuś znudzi dyskutowanie z Tobą. Na początku chciałaś oceniać, która z nas może być na chorobowym (najlepiej żadna). Potem polecasz seks w ciąży jako lek na wszystko (mimo bóli, czy tam skurczy, które miałaś). Następnie objechałaś dziewczynę, że kupuje gazety, a mnie insynuowałaś, że czytam artykuły w bravo. Proponuję więcej taktu i luzu w majtkach...

MartaGro chyba można już od 18-go tc. Może zapytaj przy ustalaniu terminu. Zawsze wydawało mi się, że im później, tym więcej można zobaczyć, bo dzidziuś większy i bardziej rozwinięty. Jednak rozumiem niecierpliwość. Ja będę miała w 19+6 jak dobrze policzyłam, z tym, że u mnie ciąża nieco młodsza niż z om.

Mnie w weekend bolała głowa. A miałam bardzo pracowity weekend, bo robiłam córce urodziny. Więc to pewnie przez brak odpoczynku w moim przypadku, bo już mi przeszło. W ciągu dnia mam sporo energii, ale pod wieczór czuję już zmęczenie i napięty brzuch. Na szczęście wtedy mam chwilę, żeby sobie poleżeć, a tatuś bawi się z córką.

Cześć, Princessa kończysz 18 tc Dziewczynki ja się już nie wypowiadam w kwestii szczepień. Powiedziałam jak zrobiłam i jak zrobię, ale też nie mam kompetencji, żeby komuś doradzać.

A co do rotawirusów, to nie jest taka zwykła 3 dniowa jelitówka... Każdy wybierze to, co uzna za słuszne. Na szczęście mamy jeszcze sporo czasu, żeby się zastanowić.

Nie ma pneumokoków w 6w1.

Nie chce mi się wierzyć, żeby jakaś matka specjalnie narażała życie swojego małego dziecka, żeby wyłudzić odszkodowanie. Za to słyszałam o matce, która faszerując dziecko różnymi witaminami i suplementami zepsuła mu wątrobę. Mam nadzieję, że był to skrajny przypadek. Natomiast powinni ograniczyć reklamy leków w tv itp. Dziewczyny, pomału zblizamy się do półmetka Czas zapiernicza!

AniaMania25 ja zrobiłam z córką tak, że najpierw 6w1, a dopiero teraz pneumokoki i meningokoki. Rotawirusy odpusciłam. Drugiemu dziecku na pewno dam na rotawirusy, bo jak starsza pójdzie w końcu do przedszkola to może coś przynieść. Ja po prostu nie chciałam wszystkiego na raz. Im dziecko starsze, tym też mniej dawek przypominających potrzebuje. No, a szczepionki te bezpłatne, to chyba są 3 wkłucia na jeden raz.

Zielizka na odporność najlepsze są spacery i nieprzegrzewanie ;) u nas to działa już 2 lata. Dla przykładu podam znów córkę brata, chora prawie non stop, bo cholernie ją przegrzewają. Raz przyjechali latem, temp ok 30°, dziecko w długich legginsach, długi rękaw i czapka wiązana pod brodą. Czerwona jak cegła, cała spocona. Kazali pozamykać okna, żeby jej nie owiało. Po 5 minutach my pozostali zaprotestowaliśmy, bo szło zdechnąć z ciepła, a moja mama z astmą po jeszcze 5 min. mogłaby się udusić. A m9ja córka ubrana w krótkie, luźne szorty i bezrękawnik, bez czapki. Pewnie sobie potem mysleli, jacy my głupi tak lekko dziecko ubierać

Dzięki PikPok ;) kiedyś to ja byłam taka szara myszka, która zacisnęłaby zęby i przemilczała dużo spraw. Za to po porodzie, a chyba nawet pod koniec ciąży zrobiłam się bardzo waleczna. Te hormony... Chyba zaczyna mnie brać jakaś zgaga. A było już tak fajnie i lajtowo :) Nie wiem jak u Was, ale u mnie jutro w lidlu będą bodziaki, m.in. takie kopertowe (zapinane z przodu). Miałam dla córki kilka lidlowych i nawet sporo w nich chodziła. Jeszcze inne ciuszki dla mniejszych i większych dzieci mają być ;)

Uwaga, mały spam, można nie czytać moich żali i pominąć ten post Bejbus dobrze, że masz już zwolnienie. Od razu przypomniało mi się co ja przechodziłam pod koniec mojej kariery w pracy. Było ok, póki starsze koleżanki nie zaczęły mieć menopauzy. Główna księgowa dodatkowo nabrała sobie roboty, żeby więcej zarobić (na sponsoring dla dorosłych córek) i zaczęła mi zrzucać masę roboty. Po poronieniu miałam jakiś czas chorobowe, a potem mąż zabrał mnie na 2 tyg wczasy, żebym mogła odreagować. W tym czasie zaczęły przychodzić od niej SMS-y, że tyle pracy, a ja się byczę. Wtedy nawet chciałam rzucić pracę, bo to był cholernie trudny moment w życiu. Szef mnie przekonywał, że mam zostać, a ja pierwszy raz postawiłam się starszej osobie i opierdzielilam ją, że nie życzę sobie takich SMS-ów. Tego dnia jeszcze zadzwoniła do mnie jej córka, że jak ja traktuję jej mamę, że niewychowana itp. Na szczęście udało się szybko zajść w kolejną ciążę i od razu jak się dowiedziałam, to byłam na zwolnieniu już do końca. The end :)

Torika, PikPok to jest taki paradoks, szukasz dla chłopca, to dla dziewczynek są ładne rzeczy do kupienia, a jak szukasz dla dziewczynek, to na dziale chłopięcym same cuda. Ja na razie kupuję biało-czarno-szare rzeczy. Z przewagą bieli ;) Szukałam szafy dla córki i znalazłam super szafe... do pokoiku dla maleństwa i zamówiliśmy. Do tego będzie przemalowane łóżeczko (był mały grymas jak się tatuś dowiedział ), miejsce do przewijania i pokoik zaplanowany :)

Cześć dziewczynki :) Ja z kolei też mam strasznie suchą skórę, od czasu do czasu jakiś syfek wyskoczy. Generalnie trochę lepiej niż przed ciążą poza tą suchością. Miłej niedzieli :)

MartaGro właśnie pisałam już, w 16 tyg się zaczęło ;) wcześnie, ale to 2 (w sumie 3) ciąża ;) W poprzedniej czułam w 18 tyg.

Princessa nie odpowiedziałam Ci, lekarz wpisał mi termin na 4.09. Chyba sobie uśrednił to co z om i usg. Nie dopytałam. Może mówił, a nie zrozumiałam

Ja sobie nie życzyłam gości w szpitalu. Tylko mąż. Miałam niestety sale 3 osobową i to jeszcze ciasną. Z jednej strony fajnie bo można było spokojnie wyjść do toalety, a niefajnie jak ktoś miał gości. Ciasno, wszędzie piersi na wierzchu. Na szczęście dziewczyny też miały mało gości. Potem w domu też tylko babcie i najbliżsi. Koleżanki przyszły po 2 tygodniach, jak mąż wrócił do de, a my zostałyśmy we dwie. Było dla nas najważniejsze, żeby mieć ten czas tylko dla siebie. I teraz też nie chcemy, żeby ktoś przyjechał. Babcie chyba w grudniu poznają maleństwo, jak pojedziemy do Pl na święta. Żeby nie było tak całkiem super, to siostra męża mimo zakazu (!) przywaliła się do szpitala, ze swoim nowym gachem i chciała mi doradzać co i jak. Ehh...

Ja też nie dałabym dziecka na noc położonym. Po samym porodzie długo nie mogłam zasnąć z wrażenia (wyspałam się trochę w trakcie), dopiero jak się później wyspałam to zaczęłam płakać ze szczęścia przez przynajmniej 2-3 miesiące spałam w nocy z małym światłem, córka spała w łóżeczku koło mojego łóżka.

U mnie też ok 3 kg. Musimy się pilnować z tą wagą. Przed nami na pewno gorące lato i pewnie nabierzemy wody ;/

Matyldzia, najlepiej zapytać lekarza ;)

Zielizka szczerze to nie pamiętam. Pamiętam tylko, że przez kilka dni bałam się wypróżnić, żeby coś się nie porozrywało. Pamiętam, że równo 6 tyg po porodzie dostałam pierwszą @. I tak miesiąc w miesiąc, pomimo karmienia. Taki bonusik

PikPok ja byłam nacinana, pamiętam, że brzudziłam się potem tych nitek. Fuuuu jak sobie to przypomnę Teraz już praktycznie nie ma śladu.

Ja w sumie większą część porodu też przespałam. Budziłam się na skurcze. Przez to szybko minęło ;) Princessa śliczny brzuszek :)

Roska18brzydka prawda; po ciąży przywykniesz, a może i polubisz swoje rozstępy. U mnie wyszły 2 tyg przed porodem. Jak je zobaczyłam pierwszy raz to płakać mi się chciało, a już po porodzie mi nie przeszkadzały, mimo, że długo jeszcze były czerwone. Jak już pojaśniały, to nawet o nich zapomniałam ;)

Ona Fiona a wolałabyś cc? Bo ja pisałam wcześniej, że przed tym mam wielkiego stracha :) W Niemczech cc jest na życzenie.