Skocz do zawartości
Forum

Mama_2014

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mama_2014

  1. Usmiechnieta, tez mam lozysko na przedniej scianie.. Mloda kopie czesto po szyjce, az "prady" przechodza.... Pewnie okna bede lipcu myc- bo mylam wczoraj, ogarniac jakos.. po czerwcowej wyplacie bede robic wyprawke.. wtedy popiore wszystko, prasowanko i potem tylko czekac na rozwiazanie.. chcialabym z wyprawka i prasowaniem wyrobic sie do konca roku szkolnego, bo tak to cora w przedszkolu a ja mam kilka godzin spokoju :) powiem Wam, ze nie mam dzis polotu do roboty .. polozylam sie i leze..oczy mi sie zamykaja :-/
  2. Hela, nic sie nie martw, ma czas sie odpowiednio ustawic w brzuszku :-) Ja pamietam, ze w pierwszej ciazy Mloda byla posladkowo ulozona, mowil lekarz, ze CC, bo sama nie wyjdzie a miejsca nie ma zeby sie przekrecic ... kazal do szpitala przyjechac i umowic termin ciecia.. umowilam oczywiscie na 4.07 .. a jak pojechalam jakis czas pozniej na IP, bo mialam wysokie cisnienie to okazalo sie, ze jest glowkowo ulozona.. ale i tak mialam CC, bo mialam stan przedrzucawkowy i cieli mnie na szybko, aby nic nam sie nie stalo.. Cicha to o 10 miesiacach to u mamy ginekolog czytalam :-) to bylo wlasnie odnosnie tygodni ciazy itp .. opisywala to wszystko jak liczyc i w ogole :-) Zrobilam poprawki farba, gdzie sie mezowi obdarlo, umylam ostatnie okno i drzwi.. popijam kawke i moge odpoczywac.. az do soboty, hehehe :)
  3. Mamaginekolog kiedys to opisywala, ale nie pamietam jak to bylo.. zapamietalam tylko, ze ciaza to 40tyg, miesiac ma 4 tygodnie, wiec niby trwa 10 miesiecy a nie 9, hehehe...
  4. U mnie dzisiaj rowno 25 tc, wg aplikacji VI miesiac II trymestr, 105 dni do porodu. Moja gin w karcie ciazy pisze rozpoczety tydzien, np jak na wizycie mialam 24t3d to ona pisala 25 tc.
  5. Hej, hej, co tam, spicie ?? Ja oczywiscie 4 rano i dziekuje. Juz specjalnie poszlam spac pozniej, ale coz.. Malutka poszalala w brzuszku.. Maz pojechal do pracy.. corcia spi.. tylko ja sie wierce z boku na bok :-(
  6. Tez mi sie nie chce sprzatac, ale musze.. :-/ na dzis mam 4 okna, w tym balkonowe, dwa male i jedno w pokoju :-/ z jednego pokoju powynosic graty do garazu. Do soboty musze sie ogarnac. Parapetowke moze zrobimy na koniec maja, razem z moimi urodzinami.. o ile bede miala sile i chec, heh :] ugotowalam obiad, napalilam w piecu zebym miala ciepla wode i zaraz sie biore. Mam 2 godzinki. Potem po corcie. Wczoraj w przedszkolu dostala wierszyk na dzien mamy i taty, ale jak chcialam zeby sie go pouczyla to stwierdzila, ze jej sie nie podoba :-)
  7. Podjadam kajzerke z salata i serem zoltym, jaka pyszna, hehe, Malutkiej chyba tez smakuje, bo fika.. zrobilam jajko na miekko, ale po polowie kajzerki jestem najedzona :-/
  8. Dobry dzien :-) Ja juz od godziny nie spie, ziewam i tyle.. Axam, cieszymy sie razem z Toba z dobrych informacji.. faktycznie, Jasiu swieci klejnotami, hihi :) Moja corka wlasnie gada przez sen, heheh :)
  9. Hej nocne ptaszki :-) ja od 4 nie spalam, wsluchiwalam sie w siebie, bo wcale nie czulam malej. Zawsze w nocy dawala znac o sobie a dzis cisza. Rano cisza. Powiem Wam, ze juz myslalam, ze pojade dzisiaj prywatnie do gin, zeby sprawdzic czy jest OK. Na szczescie dala znac o sobie przed chwila, wiec troche sie uspokoilam. Zaraz Mloda do przedszkola, ja musze skoczyc na miasto, potem zaplanowalam porzadki, bo w sb mamy meble przenosic i isc mieszkac "na swoje" i musze ogarnac podlogi itp. Nie chce mi sie, no ale innego wyjscia nie ma. Nataszka czekamy na relacje z imprezy :-) jakies fotki :-) Pieknie dziewczyny wygladacie!!!
  10. Axam; tez nie mam cisnienia na czas, ale... moim cichym marzeniem jest do konca roku wrocic do wagi sprzed ciazy. Hiihihi :) Nie wiem jak bedzie z dieta, cwiczeniami przy dwojce dzieci :-/ no ale bede sie starac po pologu zaczac sie ruszac chocby po 30-45 minut. bedziemy sie wspierac i motywowac, bo pewnie nie jedna z nas bedzie walczyc z waga :)
  11. Usmiechnieta, ja w 7 tc mialam 75,5 kg .. waga trzymala sie w miare do 19 tc. W I trymestrze 2 ,5 kg przytylam. A potem poszlo :-/ teraz 25 tc a ja mam 9 kg na plusie :-/ mam nadzieje, ze z ta waga to tak teraz mi przyszlo, ze nie bede tyc :-/ mialam nadzieje, ze bedzie lepiej.. no ale nie bede sie odchudzac w ciazy czy glodowac .. jesli zas utyje kilka kg do nastepnej wizyty to bede prosic o skierowanie na jakies badania specjalistyczne czy cos.. musze poczytac na ten temat ..
  12. Natha, wyniki mniej wiecej - bo nie pamietam dokladnie, ale na czczo mialam ok 93, po godzinie od wypicia 86, a po dwoch 102. Widzialo je 2 lekarzy i mowili, ze sa ok. Nie powiem, bo sa dni, ze moglabym jesc i jesc, ale staram sie to w miare kontrolowac, ale tak to nie objadam sie po korek, ze tak powiem. W pierwszej ciazy mialam +30, ale mialam cisnienie i w tydzien potrafilo mi 5-6 kg przybyc, woda sie zbierala itp. Od 26tc tak sie dzialo. A w 37 urodzilam. Teraz odpukac cisnienie w normie, a np w 3 tyg mam +3 kg :-/
  13. A w brzuchu mam 104 na wysokosci pepka, wiec chyba jestem na 1 miejscu wsrod mamus sierpniowych :]
  14. Witam sie dziewczyny po nieobecnosci :) Pieknie wygladacie i sliczne brzusie macie :) Ja w piatek na wizycie dostalam skierowanie na krew, mocz i coombsa, bo u nas tez jest prawdopodobienstwo konfliktu, ale nie gadala nic o zadnym szczepieniu czy cos. Dala zwolnienie tylko do 23.05, bo chce miec mnie pod kontrola, bo za szybko przybieram :/ w razie jakbym sie gorzej czula to mam sie zglosic. Wczoraj komunia, rano umieszalam salatki, kapiel, ogarnelam siebie i corcie no i w droge przed 10. Tak sie objadlam, ze az mi wstyd.. ciast, lody, owoce, obiadu.. juz nie zmiescilam bogracza na wieczor. Wrocilismy przed 21, cora zasnela w aucie, tylko w pizamke ja ubralam i spala do 2 w nocy, potem siku i pic, polozyla sie do lozeczka, ale tak sie wiercila, ze przed 3 robilam mleko, bo stwierdzilam, ze jest glodna.. potem spala do 7. Ja od 4 do 6 prawie nie spalam, masakra. Przejadlam sie na komunii i zoladek mnie bolal czy cos :( Kroilam rogalika na sniadanko, noz mi zjechal i rozcielam miedzy palcem wskazujacym a srodkowym, dosc gleboko :( boli. Dobrze, ze lewa reka. Na dzis mamy zaproszenie na torta do babci, ale moje samopoczucie dzis kiepskie, wiec zostaniemy w domu chyba .. Nataszko,udanej imprezy.. !! Nie zapomnij o Kingusi i odpocznij czasem chwile !! Lex, fantastycznie, ze udal sie wyjazd !!
  15. Nataszka, ja urodzilam w 37tc, ale moja miala 56 cm i 3460 wagi. W srode przed 21 ja wyciagneli(CC), a w sobote poszlysmy do domu. Fakt, wrocila zoltaczka i potem 2 tyg lezala na dzieciecym, bo dodatkowo w moczu byla bakteria.. Teraz stwierdzam, ze bede wolala z Nastusia zostac 2 dni dluzej w szpitalu i zeby ja przebadali, bilirubine zrobi z krwi a nie jakims aparatem przenosnym. Krew, mocz. Aby w domu moc spokojnie cieszyc sie macierzynstwem a nie jezdzic po szpitalach, tym bardziej, ze Mloda zle znosi rozlaki..
  16. Natha, ja mam juz +9, w I trymestrze mialam 2 kg na plus, a te 7 przyszlo w II. zle sie czuje ze swoja waga. :( Zaraz sie ubieramy i do przedszkola. Wroce i sie biore za salatki, potem prysznic i do miasta, mam nadzieje, ze lekarka sie nie spozni i ze bede gdzies na poczatku kolejki. Po majowce moze byc zas nawal pacjentek :-/ Axam, pospalas cos jeszcze ? Ja grubo po 6 zasnelam, obudzila mnie cora o 7:35, ale dala do 8 polezec :) Piekna pogoda, slonko swieci, +18 st za oknem wg termometru, hihi :) zle wspominam upaly z pierwszej ciazy, oj zle.. pamietam w maju wtedy grzalo niesamowicie, a w czerwcu urodzilam i na wyjscie ze szpitala maz na szybko musial kupic polarowe ubranko, bo byl po 10 st na dworze.
  17. Niee , nie spimy, ja od 4 :/ fajowo :/ niedawno Mloda przyszla do mnie do lozka, tak sie wylozyla jak na plazy :] Nastka daje znac o sobie.. chcialabym zeby byl juz wieczor, hihihi.. Axam, podziwiam Cie.. no ale masz racje, Karoli nie mozesz odmowic i nerwy trzeba okielznac.. szkoda, ze nie powiedziala tego wczesniej, zrobilabys na spokojnie, a moze udaloby sie Twojego mezczyzne do tego namowic.. Nataszko, masz pieczywo do zimnej plyty na komunie ??
  18. To dzis chyba dzien gorzkich zali, gdyz mojemu tez powiedzialam w poludnie przez telefon, ze robie za sprzataczke, kucharke, takie "wynies, przynies".. to oczywiscie ja przesadzam na punkcie czystosci :-/ ostatnio sam gadal, ze nie robie tyle co kiedys, uwaga! Bo kurz byl na telewizorze .. jeszcze palcem to przetarl i mowi "no widzisz".. rozwalil mnie. Corce tlumacze, ze ma sprzatac po sobie, ale jak to z 3latka, raz posprzata a dwa nie :-/ Leze juz po kapieli, stawia mi sie macica :-( wzielam no spe, mam nadzieje, ze zaraz sie to uspokoi. Dobrze, ze jutro wizyta.
  19. Tak to jest z tymi pieniedzmi, ech.. my mamy budowe, teraz komunia, maz jest chrzestnym :-/ w tamtym miesiacu auto sie popsulo, prawie 1000zl naprawa plus czesci. Teraz 1000 zl do koperty plus ubranie dla Mlodej i meza. Ja na szczescie wcisnelam sie w kiecke, ktora mialam w domu. 15.05 przyjezdzaja montowac barierki i 2500zl trzeba zaplacic. Do tego chcac sie przeprowadzic to trzeba zakupy zrobic spozywcze, a wiadomo, to kosztuje nie mialo, od zera sie obkupic. Tak wiec moja wyprawka chyba musi poczekac... juz sie z tym "pogodzilam" .. przyznam sie Wam, ze jak w pierwszej ciazy radosc mi sprawialo kompletowanie wyprawki dla Mlodej i chcialam miec wszystko duzo wczesniej (na szczescie, bo urodzilam miesiac przed terminem).. tak teraz po diagnozie z prenatalnego mam stracha, serio :( :( :( wiem, ze to glupie.. wierze mocno w to, ze Nastka bedzie zdrowa i wrocimy razem do domu bez zadnego dluzszego pobytu w szpitalu.. 2 tyg temu dziewczyna co mieszka kilka domow dalej urodzila, dzidzia zmarla w drodze do szpitala specjalistycznego, okazalo sie, ze miala chore serduszko :( w lutym corka pani ze sklepu urodzila syna, a miala termin na maj. Wyszli ze szpitala z koncem kwietnia, a w sobote dzidzia zmarla. Ciagle slysze cos zlego nt noworodkow.. nie chce przybierac sobie nic do glowy, bo bym zwariowala :( u nas MUSI byc dobrze !!!! Mam ogromna nadzieje, ze na kontrolnym echu serduszka pani dr powie, ze torbiele sie zmniejszyly i ze wszystko jest OK. Zobacze, moze jak sie uda, to po wyplacie pojde do lekarza prywatnie, zeby sprawdzic jak to pluco wyglada. Wizyta u dr Wloch dopiero za 3 tyg. im blizej konca tym bardziej sie boje.. chcialabym juz sierpien, zobaczyc moja Mala Gwiazdke i uslyszec, ze jest zdrowa !! :)
  20. Ja mam na koniec maja czyli 27 tc kontrolne echo, wiec pewnie bedzie sprawdzac wszystko. Dr Wloch mowila, ze kolejne echo zrobimy po 32 tc i jedno przed rozwiazaniem. Jesli faktycznie tak bedzie to nie jade na to III usg. W pierwszej ciazy robilam. Wyszlo, ze jest ognisko echogeniczne w serduszku. Potem mielismy kontrol u kardiologa i wszystko jest OK.
  21. Wiem, ze sie wkopalam z pomoca, ale coz zrobic.. mialam z mama isc "obslugiwac" 2 komunie, gotowac itp, ale z tego zrezygnowalam, cale szczescie, nie dalabym rady. Dzis mam energii zapas :) posprzatalam w szafie swojej, popakowalam we wory ciuchy za male .. wyniose na strych (z pomoca meza oczywiscie), wstawilam na obiad, bylam na zakupach, zjadlam drugie sniadanko. Teraz Malutka szaleje, wiec chwila na polezakowanie. Musze w piecu tez przepalic. Jestem sama w domu. Przed 14 trzeba isc do przedszkola. My chrzciny i roczek robilismy w lokalu. Nie zdecydowalabym sie na taka impreze w domu. Mamaamaa, trzymam kciuki za dobre wyniki. Ja nadal w miejscu stoje z wyprawka.. nie kupilam jeszcze dla Nastuni ani jednej rzeczy... :-/ Mialam ruszyc po majowej wyplacie, ale chcemy sie przeprowadzic w tym miesiacu, wiec nie wiem co bedzie z wyprawka czy finansowo to ogarniemy..
  22. Czesc dziewczyny.. koniec wolnego, trzeba wstawac, moze i forum jakos bardziej ruszy :) Wspolczuje Wam tych boli wszystkich i klopotow z normalnym funkcjonowaniem. Juz nie duzo zostalo do konca, damy rade kobietki !! :) Corcie trzeba za godzinke wyprawic do przedszkola.. pewnie bedzie cyrk, bo tydzien wolnego .. mam nadzieje, ze pojdzie dzielnie.. :) widze, ze jej sie nudzi w domu.. sama nie wie czym i w co sie bawic.. przelezy w lozku przed bajkami :-/ a mnie to wkurza strasznie. Sila na dwor musze ja wyciagac.. a przedszkole to przedszkole, ma dzieci i wypelniony czas. Chodzi na 4,5 h, niby krotko .. ale wracamy od 14:30 do domu, zanim zje obiad itp to akurat czas na zabawe, kapiel i spac :-) Musze dzis poprasowac ciuchy na komunie, bo jutro nie bede miala czasu na to, do przedszkola, potem na te salatki poszykowac, mysle ok 13 jechac do przychodni i kolejke sobie trzymac do gin a w miedzy czasie zrobic zakupy, zeby potem tylko jechac do pracy z L4 i do domu dzialac dalej z salatkami :] nie wiem jak mi sie uda to ogarnac, ale jakos musze dac rade, coz, troche sie porwalam z motyka na slonce :-/
  23. Czesc dziewczyny :-) Co do harcow w brzuchu sie odniose najpierw :-) Nastka wczoraj w nocy zrobila dobie dyskoteke, nie spalam od 4:30 do 6 z minutami, masakra, tak skakala, ze az bylam w szoku; potem z rana jeszcze cos aktywna, po czym siedziala cichutko :-) Ola, znam ten "bol" odnosnie jedzenia i slodyczy :( masz racje, nie da sie oszukac tego slodkiego glodu.. wczoraj bylam juz zla sama na siebie, non stop jadlam, serio.. dzis mam dzien, ze moge nie jesc. Choc mam smaka na loda i jak odpoczne to chyba pojdziemy do sklepu :) (o ile w ogole jest otwarty) .. Z rana ugotowalam zupe, posprzatalam troche, pojedlismy, maz zasnal, Mloda oglada bajke, a ja leze i pisze do Was, Nastusia hopsa .. Nataszka, nie przemeczaj sie kobietko !! Ciebie to by trzeba zwiazac zebys wrzucila na luz!! Ola i Cicha, gratuluje sukcesu przy odpieluchowywaniu !! :-) Ja sie wkopalam jak nie wiem, obiecalam szwagierce, ze zrobie na komunie salatki- gyros, jarzynowa i z tortellini, ze jej pomoge jak potrzeba. Po czym wczoraj mi sie przypomnialo, ze w piatek mam ginekologa, wiec pol dnia mnie w domu nie bedzie. Rano w pt odstawie Mloda do przedszkola i bede musiala przygotowac mieso, pokroic warzywa i jakos to ogarnac, bo komunia w sobote na 11 w kosciele. A przeciez trzeba jej pozawozic to zeby na stol przygotowala. Komunia na 30 osob, wiec troche tego bedzie - niestety :/ nie odmowie jej teraz, bo mi glupio. Mam nadzieje, ze to ogarne..
  24. Hej. U nas nudy. Jestem sama z cora w domu.. wstawilam juz 3 pranie. Ugotowalam zupe. Wypilam kawke. Troche posprzatalam i tak mija dzien. Nic mi sie nie chce. :-/ Zaraz pojdziemy moze na krotki spacer, choc wieje u nas strasznie. . Mam ochote na pizze, tylko gdzie ja pieczarki kupie, hihi :-) Milego dnia Kobietki :)
  25. Ale ma dlugasne nozki, pilkarz jak sie patrzy :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...