Mama_2014

http://www.mp.pl/cukrzyca/cukrzyca/inne/66438,cukrzyca-ciazowa Axam, jak dobrze zrozumialam, to powinnas na czczo jeszcze raz zrobic glukoze. Jesli wynik po 120 min masz w normie to nie ma sie co przejmowac. Dla swietego spokoju zapytaj gina. Badz spokojna ;-)

http://www.mp.pl/cukrzyca/cukrzyca/inne/66438,cukrzyca-ciazowa Axam, jak dobrze zrozumialam, to powinnas na czczo jeszcze raz zrobic glukoze. Jesli wynik po 120 min masz w normie to nie ma sie co przejmowac. Dla swietego spokoju zapytaj gina. Badz spokojna ;-)

Axam, troche masz po godzinie ponad norme. Ale potem Ci spadlo. Hmm, ciekawe. Chyba jest ok, przeciez nie duzo przekroczylo. Na czczo mialas ok. Moze zadzwon do gin i zapytaj? Ja mialam po godzinie mniejszy cukier niz na czczo, a potem zas uroslo. Ale 3 lekarzy mowilo, ze jest ok.

Natha, Twoja corcia jest wyjatkowa :-D nawet ja bym nie wstala 5:30 z wlasnej woli, hihihi :-) Lubie jak Wika jest w przedszkoku, mam chwile dla siebie, cos ogarnac, poogladac :-) chcialabym aby do konca roku pochodzila .. :-)

Torika, najwazniejsze abys przestala sie zamartwiac i zadreczac. Na echo serca bardzo ciezko sie dostac, ja dzwonilam i terminy na czerwiec dopiero (na slasku). Trzeba probowac sie wcisnac gdzies. Echo mialam robione w 22tc, kolejna wizyta kontrolna w 27tc, pozniej po 30tc i przed rozwiazaniem. Glowa w gore. Grunt to dostac sie do dobrego specjalisty.

Axam, a jak z czyszczeniem tej maty?? Ja sie zastanawiam nad dywanem do pokoju Mlodej, ale obawiam sie ze nie jest najlepszy pomysl :-/ Zjadlam loda, jak sie Malutka rozszalala, to az musialam sie polozyc ; wali jak szalona :-D No a z cora dzis znow cyrk rano, ze ona nie chce isc do szkoly, placz i tyle, ale poszla, w przedszkolu tez, ze nie chce isc na sale. Pytalam nawet wychowawczyni czy ktos jej dokucza albo cos, pani mowila, ze nie. Poszlam po nia przed 14, bo tak jest podwieczorek. Poszlam znow do pani, zapytac jak bylo itp, a ona powiedziala, ze dzis bylo super, ani razu nie plakala ani nic. Ja juz sama nie wiem co o tym myslec. Cora tez wyszla usmiechnieta, mowila ze bylo super i ze nie plakala, ze jutro tez przyjdzie.

Torika, glowa do gory, oddychaj pelna piersia i badz spokojna. Stresem, nerwami nie pomagasz maluszkowi. Postaraj sie umowic na echo serca plodu do dobrego specjalisty, koszt badania ok 250-350 zl. Posprawdzaja przeplywy, dokladnie zbadaja serduszko i Twojego maluszka. Badz dobrej mysli !! Wiem co mowie, poniewaz swoje przeszlam i dwoch ciazach :-)

Hej. Witam sie w srodku nocy :-) 3:50, oczy jak 5 zl, pospane.. łudze sie jeszcze, ze uda mi sie zasnac w jakis sposob. No. Axam, tego Twojego bylego to za przyrodzenie zwiazac i normalnie na drzewie powiesic!!!!

Asjer piekne zdjecie !! :-) Zycze Ci duzo wytrwalosci i cierpliwosci. Nie martw sie nic. Glowa do gory i spokoj ducha. Widzisz na moim przykladzie, ze czesto nie taki diabel straszny !! na oddziale patologii ciazy robia badania czy to w swieta czy weekend.(przynajmniej w Rudzie). Jesli sa jakies watpliwosci to warto sie polozyc na te kilka dni na oddzial. Mysl jak ja, ze to dla maluszka i trzeba przetrwac. I nie przybieraj sobie tam do glowy historii innych kobiet :-) Daj znac co i jak. Trzymam kciuki za dobre informacje. :-)

Czesc dziewczyny. Przepraszam, ze sie wtracam w Wasz watek. Chcialabym sie odniesc do postu Natalii co do hipotrofii. Lezalam teraz w szpitalu na sali z pania, u ktorej dzieciatka stwierdzono hipotrofie. W 36 tyg jej corcia wazy 1400g. Trzymaja ja od tygodnia w szpitalu, raz dziennie ma ktg i raz na 3 dni usg z pomiarami, co 2 dni przeplywy. Z tego co mowili lekarze to nie ma potrzeby rozwiazywac ciazy wczesniej jesli sa dobre przeplywy i dzidzia otrzymuje wystarczajaco skladnikow odzywczych i tlenu. U niej roznica wynosi 4 tygodnie. Nie zalamuj sie, nie zamartwiaj, czasem lekarze niepotrzebnie strasza. Jesli jest potrzeba kladz sie do szpitala, niech zrobia specjalistyczne badania. Glowa do gory i oddychaj pelna piersia. Wygon zle mysli z glowy. Mysl pozytywnie, ze dzidzius bedzie zdrowy !! :-) Wiem co mowie, u mnie na polowkowych lekarz stwierdzil dysplazje, torbiele plucka, straszyl porodem nawet przed 30tc. Zalamalam sie i wylalam morze lez. Poszlam do szpitala, zrobili badania, przede wszystkim echo serca, okazalo sie, ze mimo tego, ze moja corcia ma przesuniete serduszko na prawa strone i torbiele na plucu to moze byc zdrowa i silna, oddychac samodzielnie po urodzeniu a jesli zmiany sie nie beda rozwijac to nie ma mowy o wczesniejszym rozwiazaniu ciazy. Nic sie nie boj. Bedzie dobrze. Grunt to myslec pozytywnie!! Trzymam kciuki :-)

Zielizka , nic sie niezamartwiaj wynikami krzywej.. ja mialam takie na czczo 95, po godz 86, po dwoch 102. Dwoch ginekologow powiedzialo, ze wyniki sa ok.

Agness, tu juz wszystkie mamy polowe ciazy za soba i te dziewczyny, ktore sie zdecydowaly na prenatalne to sa juz po nich.. a o co chodzi ?

Z ta glukoza to jakis koszmar. Dobrze, ze jest to badanie, bo mozna w razie "w" reagowac.. a z drugiej strony to jest tak ohydne, fuj fuj.. to chyba wszystkie mamy to za soba ? Co do golenia, to to juz wyzsza szkola jazdy :-) :-)

Axam, kiedy sobie bedziemy pozwalac jak nie teraz na te zachcianki ??? :-) waga bedziemy sie martwic pozniej :-) Ja nawet bedac w szpitalu poszlam do sklepiku kupic loda, bo mialam smaka hehehe :-) Bedziemy dietowac i sie dopingowac na forum razem :-) dzielic sie sukcesami i porazkami.. forum ciazowe zamienimy w forum dietowe.. 100% daje, ze jesli tylko bedziemy mialy czas to bedziemy tu pisac jeszcze dlugo po porodach :-) jeszcze nie jeden problem, rozterka, slabsza chwila przed nami, to samo dotyczy chwil radosci, szczescia i usmiechu.. dzielmy sie swoim doswiadczeniem i dobra rada.. ajj dziewczyny.. fajnie, ze tu jestescie !! :-)

No i tak jak myslalam, corcia sie pytala czy jutro moze isc do szkoly bo bylo fajowo.. chodzila i spiewala piosenki, non stop sie bawilysmy.. nawet pytalam ja czy ktos jej dokucza w przedszkolu, ze tak rano plakala, czy moze pani jest nie mila. No to powiedziala, ze pani Basia jest fajna i wymysla zabawy. A Adrian jej dokucza i nie chce sie z nia bawic.. nie wiem sama. Pani mowila, ze Mloda dzis poplakala rano, obiad zjadla caly, a podwieczorku brala dokladke, bo byl jakis jogurcik truskawkowy. Sama nie wiem co mam o tym myslec. Za to Nastunia dala popis, tak fikala, ze az mi brzuch skakal. :-) Milutko :-) Cichadoro, koniecznie powiedz lekarzowi o swoich dolegliwosciach. Moze cos da sie zaradzic.

Axam, moja cora czasem ma takie humory.. zapewne jutro bedzie sie upominac, ze chce isc do szkoly.. nie wiem czy to faktycznie "skok rozwojowy" czy jej humory.. Jak nie bedzie chciala chodzic to w maju powiem, ze nie bede juz placic i tyle. A od wrzesnia tez nie bedzie chodzic - jest to pewne na 99%. Jakby Nastusia miala zdrowe plucka to przemyslimy, a tak to nie sądzę bym zdecydowala sie Mloda poslac do przedszkola.

Axam, moja cora w czerwcu bedzie miala 3 lata..

Hihi Cicha, no niezla historia :-) :-) usmialam sie :-) Natha, teraz juz z gorki :-) jeszcze tylko godzinka. . Musisz przetrwac :-) Ja wstawilam na zupke i leze. Co chwile ktos do mnie dzwoni. Juz mnie to wnerwia.. :-/

Hej. Nataszka jak sie czujesz ?? Ola, ruszylo sie badanie ?? Ja wstalam o 6, cora tez, za nic w swiecie nie chciala isc do przedszkola, uplakala sie jak nie powiem co :-/ az mi jej szkoda bylo. Dluga, swiateczna przerwa zle na nia podzialala, wczoraj tesciowa ja prowadzila, ponoc tez byl cyrk. Jak tak bedzie to nie widze sensu jej prowadzac. Lepiej niech w domu siedzi i tyle. Zobaczymy po niedzieli co bedzie. Jeszcze mnie maz zrobil w konia.. wczoraj mowilam mu zebysmy jechali do apteki wykupic recepte, stwierdzil,ze rano sobie pojade, bo on po robocie prosto po mnie pojechal wiec nic nie jadl i az mu sie robi slabo, no ok, rozumiem. Dzis on zabral auto do pracy, drugie u mechanika a tesciu w swoim ma czesci do samochodu, poskladane wszystkie siedzenia i moj wyjazd na zakupy musze przesunac na popoludnie. Trudno.

Ja jestem kobietki po echu serca Malutkiej.. Dzisiaj moja radosc jest nie do opisania. Jest opcja, ze dzis wieczorem bede w domu - nie wymagamy hospitalizacji. Anastazja ma zdrowiutkie serduszko, przeplywy, wszystko idealnie. Faktycznie sa torbiele, pani dr Agata Wloch mowila, ze takie 5x5 mm, ale na szczescie sa w 1 placie plucka a nie w calosci.. i najwazniejsze, jest szansa, ze one sie zmniejsza, badz cofna!! :-) :-) :-) kontrole mam juz umowiona na 27.05. Uff.. zeszlo ze mnie cisnienie .. hurrra :-) :-)

Hej hej.. witam sie w nowym dniu :-) Natha, najlepszego z okazji 13 rocznicy :-) Axam, trafil Ci sie skarb, facet rezygnuje z meczu i oglada program o wnetrzach.. a to wszystko dla swojej kobiety, podziwiam a nawet troche zazdroszcze :-) U nas narazie nic sie nie dzieje, od 6 ruch.. wczoraj to bylo tyle przyjec, non stop, az panie co leze z nimi na sali mowily, ze tak to jeszcze nie bylo.. Mam nadzieje, ze dzisiaj dowiem sie cos konkretnego i ze uda sie na weekend wyjsc do domu. Trzymajcie kciuki.

Dziewczyny, moze na zmiane pogody te zle samopoczucia ? Cicha, kontrolowalas cisnienie ? Moze masz za niskie.. Ja myslami wracam do domu. Corcia ponoc co troche pyta gdzie jest mama. Do przedszkola jej nie poslali, bo podobno strasznie plakala, ze ona chce mame i nie chce isc do dzieci .. nie wiem jak to bedzie.. nie ma wyjscia, musimy to przetrwac..

Zawsze jak myje lodowke to woda z octem. . . Mamy stara lodowke i zachodzi szronem jak nie wiem, lod sie robi.. no ale nic nir trwa wiecznie. Na nowe mieszkanie mamy nowa lodowke .. mam nadzieje, ze bedzie fajnie chlodzic, mrozic i dzialac. Niby ma tego no frosta i jakies funkcje by wlasnie nie przenikaly zapachy. Jak bedzie w rzeczywistosci to sie przekonamy. Axam, ja po badaniu mialam to samo, bylam nie do zycia. . Musisz przetrwac.. jutro bedzie lepiej- mam nadzieje.. Ja leze i leze .. przespalam sie troche.. Nastusia daje znac o sobie.. mam nadzieje, ze postawia jutro jakas diagnoze i bede mogla w miare spokojna wyjsc do domu.

Ewcia, moje gratulacje !! :-) przede wszystkim zdrowej cory, szybkiego porodu. Trzymajcie sie cieplo !

Zostaje do poniedzialku. . Jutro ma mnie badac lekarz specjalista (ponoc), jak sie uda dostac do dr Wloch na echo to tez jutro.. wzieli krew, mocz do badan.. tyle na dzis.. jedna pani tu lezy 4 tygodnie i zostaje do porodu - jakies 2 tyg jeszcze. Druga juz tydzien i nie wiadomo kiedy wyjdzie.. masakra.. no nic, trudno, najwazniejsza Mala Nastka a potem moj komfort ..