Skocz do zawartości
Forum

Mama_2014

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mama_2014

  1. Hela moze organizm przyzwyczaja sie do malej ilosci snu ?? :-) Ja zawsze bylam spiochem i narazie sie to nie zmienia ;-) dzisiaj po 8 wstalysmy :-) fakt,chodze spac po 23. . Zjadlam sniadanie i zas jestem glodna :-/
  2. Az z ciekawosci poszukalam wynikow z badan polowkowych z 1 ciazy. Mloda w 22 tc wazyla ponad 540 g, a Nastka wazyla 400g. W 31tc Mloda miala 2020g i to byl 90 percentyl. A teraz Nastka wg om 27i 2d chyba, miala 1200g. Jak mialas w poprzednich ciazach prenatalne to sobie zobacz jak dziewczynki wazyly. Tak mi siedzisz w glowie Nataszko.
  3. Kazda dzidzia rosnie we wlasnym rytmie..jak brzuszek, glowka, nozki, wszystko ok to waga nie ma sie co przejmowac.. lekarz by zwrocil na to uwage podczas badania.. tym bardziej, ze Nataszko nie narzekasz na swojego gina.. :) glowa do gory :)
  4. Nataszko, nie placz.. a nie masz roznicy miedzy om a usg ? Moze Kinia jest mlodsza niz wychodzi z miesiaczki ?? Och Nataszko.. przytulilabym Cie ! U mnie sprawa taka, ze termin z om wyliczyli z cykli 28dniowych. A ja mialam co 20-21 dni miesiaczki. I tak wychodzi z usg, ze Mloda jest tydzien do przodu. Czytalam, ze nawet po 200-250g moze dzidzius na tydzien przybierac.. takze Nataszko, jak lekarz Ci nic nie mowil to sie nie martw! Idziesz na to 3 usg ??
  5. Nataszko, glowa w gore i piers w przod.. jakby bylo cos nie tak, jakby cos lekarza zaniepokoilo to by zlecil dodatkowe badania, dodatkowe usg czy kontrole w szpitalu.. nic takiego nie mialo miejsca, wiec nie placz kobietko.. sciskam Cie mocno !! Tylko Zuzie mialas duza .. a dziewczynki drobne.. nie rownaj sie z innymi kobietami, nie ma sensu .. Natha, mnie by nie zdziwilo, ze ten chlopiec malo mowi, moja czasem tez sie wstydzi i slowa nie powie, a w domu jej sie buzia nie zamyka.. ale znajoma mowi, ze on nawet w domu nie mowi.. jak chca by cos powiedzial to zastawia buzie i cisza, zero ..
  6. Wciagnelam 5 pierogow z serem i szklanke koktajlu z truskawem, mniam mniam.. Bylysmy na spacerku - duchota taka, ze szkoda mowic, poszlysmy na loda.. spotkalam znajoma z synem, chwile pogadalysmy.. rok roznicy miedzy nim a moja .. chlopczyk nie mowi.. kurde, nie pamietam jak to bylo u nas.. ale chyba w tamtym roku to mozna sie bylo w miare porozumiec z moja cora.. chlopiec boi sie pobrudzic, nawet do piasku nie wejdzie, placze, ze raczki brudne..
  7. Nataszka, dobrze ze same dobre wiadomosci. Oszczedzaj sie i czekaj grzenie na Grzesia :) Ile wazyly Twoje cory ?? Ja rodzilam w 37tc - 3460 g i 56 cm. W sobote co bylam na kontroli 27t2d (wg Usg ponad 28) i Nastka miala 1200. To nie wiem czy moja taka duza czy Twoja drobniutka :)
  8. Axam, udanej imprezki zyczymy :-)
  9. Zawsze sie balam tego do odkurzacza i nie posiadam takiego.. :) Kupuje z canpol baby aspirator, potem mozna dokupic koncowki tylko .. raz maz kupil jakis inny, ma wieksza dziurke i sie sprawdzal przy gestym katarku.. teraz Mloda potrafi sama nos wydmuchac, ale jak duzo zalega to aspirator idzie w ruch.. :)
  10. Czy myslicie, ze zelazo w tabletkach moze byc przyczyna zlego samopoczucia, "ciezkiego " brzucha ?? Co do wakacji, to mam ogromna nadzieje, ze uda nam sie na przyszly rok gdzies wybrac.. choc na kilka dni.. odpoczac, zrelaksowac sie :) jak sie uda to po kryjomu bede odkladac jakas kaske, zeby nie bylo potem, ze kasy nie ma, ze sa wazniejsze wydatki itp :) zobaczymy co z tego wyjdzie :) Axam, moze Mlody szuka odpowiedniej pozycji ?? :) przemow do Niego, zeby nie swirowal i na zlosc nie robil :)
  11. Musze sobie wlasnie od tesciowej przyniesc cisnieniomierz.. badania bede robic w piatek, bo we wtorek mam wizyte, zobaczymy.. ja mam +11.. z corka mialam +30.. :/ mam nadzieje, ze teraz tak nie bedzie.. ostatnio od wizyty do wizyty mialam +0.5kg a teraz taki numer :( Przepraszam, ze tak marudze od rana :( Maz sie smial ze mnie, mowie mu, ze mi dzisiaj tak ciezko i kiepskie nastawienie.. odpowiedz mezowatego- przydalby sie red bull, dodalby ci skrzydel.. :]
  12. Czesc dziewczyny. Witam sie i ja z rana. Pospalysmy do 9. Zaraz zrobie jakies sniadanko i leze. Musze moja gin poprosic chyba o jakies szczegolowe badania.. albo mi sie woda zbiera. Wazylam sie teraz i 1,5 kg w tydzien. Cos jest nie bardzo. Staram sie duzo pic, ale wiadomo jak jest, raz lepiej a raz gorzej.. Jakos mnie dopadaja dziwne mysli, porod blizej i jakies takie obawy i w ogole. Z cora mialam cisnienie na tym etapie.. boje sie o szyjke i w ogole.. taki strach mnie ogarnia
  13. Dobry wieczor.. Moich porannych planow nic nie robienia nic nie wyszlo .. Pojechalysmy na kontrole do lekarza, Mloda ma siedziec w domu, przedszkole odpada. Dalej inhalacje i syrop prospan.. pozniej na miasto na zakupy, do apteki.. ech.. wymyslilam, ze zrobie krokietow, takim sposobem wystalam sie przy kuchni jak glupek :/ wstawilam i powiesilam 3 prania. Umylam podlogi. Bylam z cora na spacerku. Nogi mi wchodza do du¤y. Mialam isc spac o normalnej godzinie, ale dopiero ogarnelam po kolacji, corka poszla spac o 22 :/ ide zaraz sie myc i sie klade.. Co do odwiedzin to 100 % jestem pewna, ze po powrocie do domu bede miala przed weekend gosci. Siostra meza pewnie nas odwiedzi.. tak bylo jak wrocilam z cora, wyszlam w sobote w poludnie.. a wieczorem byla z cala rodzina.. po porodzie na drugi dzien akurat bylo Boze Cialo i wizytacja byla w pelni, moi rodzice, tesciowie i siostra meza .. srednia sytuacja, ale jakos nie umialam ich wygonic.. :/ teraz bede rodzic hmm z 50 km od domu wiec jest szansa, ze nie przyjada.. no i z Mloda ktos musi zostac w domu.. Czy cos Wam strzyka, strzela w plecach ?? Moj maz stwierdzil dzis, ze za duzo robie.. rozsmieszyl mnie nie mozliwie.. no padlam :/ masakra.. pytam sie go, kto ma zrobic, bo przeciez on nie sprzatnie w domu.. a jak wraca to chce miec obiad i to najlepiej drugie danie a nie zupe.. :/ Dzis i tak mnie zaskoczyl, bo zabral corcie ze soba jak jechal z psem i pozniej byl z nia zrywac kwiatuszki.. wiec mialam chwile dla siebie.. No ale oczywiscie gosci na weekend nie odmowil.. wiec bede miala w piatek szykowanie i pieczenie, a w sobote my plus dwie rodzinki z dzieciakami.. chyba, ze jeszcze szwagierka ze swoja dwojka.. Jeszcze Wam napisze, bo moze pamietacie jak w kwietniu pisalam, ze sasiadka urodzila syna i zmarl na drugi dzien w drodze do specjalistycznego szpitala.. spotkalam dzis kolezanke,.ktora sie zna z ta dziewczyna, ponoc mial chore serce, jakas dziurke, cos z przepona i jeszcze cos. . . A byla na 2 badaniach prenatalnych i ciaze prowadzila prywatnie.. nikt jej nie powiedzial, ze jest jakas wada.. jak mi opowiadala znajoma to mialam ciarki :( sprawa jest w prokuraturze. Koniec marudzenia.. ide pod prysznic.. Ps. Czy Wasze maluchy po kąpieli tez takie aktywne?
  14. Hej. Ale macie tematy z rana.. masakra.. poplakalam sie przez Was .. :( nie wyobrazam sobie takiego wyboru. Majac na uwadze, ze mam 3 latke w domu.. Majac na uwadze to, jak bardzo pokochalam juz Nastusie, jak bardzo sie o nia boje i o jej zdrowie, pluca, czy bedzie potrafila sama oddychac.. Ja wczoraj chcac przewrocic sie z plecow na lewy bok, dostalam takiego bolu po prawej stronie, ze lzy mi stanely w oczach, nie wiem czy to wiezadlo sie naciagnelo czy co.. od razu poszlam po magnez.. dzis juz tez jeden wzielam i stwierdzam, ze robie to co musze dzisiaj .. na szczescie Nastusia sie rusza .. Milego dnia :)
  15. Dobry wieczor.. Koniec weekendu, jutro znow forum bedzie tetnic zyciem :-) Dziekuje za zyczenia Kochane !! :*:*:* Intensywne dwa dni za mna.. uff.. mam nadzieje, ze mezowi sie odwidzi nastepna parapetowka w te (ta?) sobote.. teraz byla moja 3 latka i dwoch chlopakow 6 i 9 lat.. wiec ladnie posprzatali po sobie na koniec.. a w sobote mialoby byc 4 dzieci i to wszystkie po 3 lata.. :O przeraza mnie wizja rozniesienia pokoju Mlodej.. Wczoraj skonczylam sprzatac to bylo przed 1. Na szczescie cora dala pospac prawie do 9. Uff.. Pojechalysmy dzis do "parku rozrywki" wyszalala sie z dziecmi szwagierki 3 godziny.. do domu nie chciala wracac.. potem zrobilismy kielbaski z ogniska.. dzien minal ani nie wiadomo kiedy.. ide pozmywac, prysznic i spac.. Nataszko ja mam tako jumper light po corce. Hamulec tam nie dziala, maz musi sprawdzic.. jak co to bede musiala kupic wozek. Ale napewno nie 3 w 1. Axam, dziwne te choroby Martusi.. Hela, ale Ci zazdroszcze tego morza.. plazy.. spacerow .. mmm.. faaajnie.. uwielbiam morze.. ostatni raz to bylismy jakies 6 lat temu,.w Rewie chyba.. pozniej skladalismy na wesele.. po weselu na wyprawke itp, potem odkladalismy na budowe.. a to male dziecko.. a to to, a to tamto i takim sposobem na odpoczynku gdzies bylismy 4 lata temu - po weselu, w Zakopcu kilka dni.. Mam nadziej, ze na przyszly rok sie wyrwiemy gdzies.. A jeszcze odnosnie piersi - bo mi sie przypomnialo, to nie mam cieplejszych.. ale jak sciagam biustonosz, to mam wrazenie, ze zaraz mi odpadna, urwa, nie wiem.. sa tak ciezkie :-/ kilka dni temu siara mi leciala czy cos.. nawet byl czas ze zakladalam top sportowy do spania bo piersi bolaly.. ja juz 10 kg na plusie :-( ciezko mi i zle z tym.. ale co poradze.. oby sie udalo szyblo zrzucic..
  16. Ja tak na szybko. Torbiele sie wchlaniaja. Serduszko wrocilo na wlasciwe miejsce!!!! Hurrrrra!!!!!! Wszystko jest dobrze. Nastunia wazy prawie 1200g !! Caly czas sie utrzymuje, ze jest tydzien starsza.. ale ja mialam cykle po 20-21 dni, wiec sie zgadza wszystko .. a teraz lece szykowac na parapetowke, bo jestem w czarnej d.... a goscie na 17 maja byc :-) wieczorem Was doczytam !!!
  17. Hej. Chyba jestem bardziej zestresowana ta wizyta niz mi sie wydaje.. juz od godziny nie spie.. wierce sie z boku na bok.. wstalabym i cos porobila, ale nie chce cory obudzic.. Axam, jak nocka ??
  18. Dobry wieczor kobietki !! Ja mam dzisiaj podwojne swieto, bo urodziny dodatkowo.. :) Rano mowie corci, ze dzis jest dzien mamy i urodziny, wycalowala mnie, zaspiewala sto lat i zyczyla duzo zdrowka.. jak mi bylo milo.. caly dzien taka grzeczna byla .. mezu kupil storczyka i jak wrocil z pracy to Mloda zawolal i przybiegla do mnie z kwiatkiem "to dla Ciebie mamo, bo masz swieto" :) DLA WAS TEZ KOCHANE WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE I SAMYCH RADOSNYCH CHWIL, SPELNIENIA MARZEN I SZCZESLIWEGO ROZWIAZANIA!! :* :* Axam, wspolczuje Ci, oby Martusi szybko przeszlo.. dopiero co katar.. teraz zas cos.. :( ech.. ja 2 lata temu mialam taki dzien mamy, cora nie miala jeszcze roku i akurat 26.05 dostala temp 40 st. zero objawow. Okazalo sie ze to od drog moczowych - odmiedniczkowe zapalenie nerek. Nie chce nawet wspominac co przechodzilam wtedy.. prawie 3 tyg w szpitalu.. :( szukajcie przyczyny jej chorob, bo to az nie mozliwe zeby non stop byla na lekach jakis.. a przestalas juz dawac vit c? Nasz lekarz w takich przypadkach zleca krew, mocz, ob, crp. Zrobilam dzisiaj dwie salatki, 2 ciasta plus sernik na zimno.. z ciasta zostaly bialka, wiec zrobilam bezy. Na jutro zostalo tylko zmyc podlogi i w kuchni blaty ogarnac.. wstawilam kolejne pranie z rzeczami Nastusi.. jedno poskladalam do tobry narazie..po niedzieli moze zaczne prasowac.. z corcia wyszlam troche na podworko.. juz sama prosi czy moze isc do szkoly :/ padam na twarz.. widze, ze az mi stopy lekko spuchnely :( dzwonilam do Rudy, wizyta potwierdzona , tak wiec po 8 wyruszamy. Stresa mam jak nie wiem.. trzymajcie kciuki..
  19. Axam no i jak po zebraniu ?? Maz sie spotkal z jakims znajomym, jego suka ma cieczke, chca zeby ja kryl nasz pies (owczarki niemieckie). Ale ona tak sie rzucala jak przyjechali do nas, ze stwierdzili, ze sie spotkaja na neutralnym gruncie.. gdzies pojechali i ciekawe czy cos wyjdzie z tego.. jak tak to bedziemy mieli pozniej jedno ze szczeniat.. tak sie ugadali z tym chlopem..
  20. Ja zrobilam zalewajke.. jak maz wroci to beda placki ziemniaczane .. U nas tez cos sie jasniej robi.. no ale spacer odpada, ech.. juz mnie wkurza siedzenie w domu :/ Posprzatalam troche. Pozamiatam podlogi i koniec .. chyba cisnienie albo zaawansowanie ciazy wplywaja na nasze spanie.. tez bym sie przytulila do podusi..
  21. My tez mamy audi combi.. i jak jedziemy z tesciami gdzies to jest ciasno jak byk.. pewnie Mloda bedzie jezdzic z przodu a ja z Nastka z tylu.. no dwa foteliki i ja to mega ciasnota by byla. Nataszka musi auto zmienic na jakiegos busika chyba, hihi :)
  22. Moja mama wczoraj kupila dla Nastki sandaly. Rozmiar 15 :-)
  23. Natha, moze lepiej, ze odwolali.. jakby dzieci mialy sie pochorowac czy cos.. zreszta, co za przyjemnosc w deszczu chodzic.. Musze cos podlozyc by wysoko spala.. choc to nie o katar chodzi, wiec nie wiem czy to cos da.. :( mam nadzieje, ze bedzie ladnie spala.. wczesniej budzila sie przez noc raz czy dwa.. a chodzila spac po 20. Teraz pozno chodzi i budzi sie milion razy
  24. Witam sie z rana. Jak nocki minely ? Ja mam po dziurki w nosie choroby corci, budzi sie co godzine ! Masakra jakas. Nie moglam zasnac, zreszta ona po 22 pytala czy moze isc sie pobawic :-/ po 24 sie obudzila z placzem jakby jej sie cos dzialo.. wzielam ja do siebie. Przebudzila sie 2 razy na picie.. ok 3 nad ranem, ze chce do lozka swojego, polozylam sie to za chwile bylo, ze chce siusiu.. minelo z pol godz i pic.. po 4 zebym ja przytulila.. a ja jak na zlosc obudzilam sie o 5 i nie spie ;-/ juz nerwy mam mega :-/ w nocy bylo mi duszno, okno otwieralam .. ale pomarudzilam z rana .. przepraszam.. :-) a jeszcze tak nie mogac spac rozmyslam o parapetowce sobotniej i... obawiam sie, ze nie mam narazie tyle sztucow, talerzy i szklanek, hahaha :) 10 osob doroslych, 3 dzieci. A mam 8 krzesel dzieciaki beda mialy swoj stolik.. innego wyjscia nie ma.. a ja i maz najwyzej na hokerach siadziemy .. trudno.. i tak podzielilismy na dwa weekendy, bo jeszcze mialy byc dwie pary z trojka dzieci.. normalnie jak komunia jakas liste zakupow musze zrobic. Moze by mi sie tesciowa zostala na troche z Mloda i bym skoczyla do sklepu.. u nas leje non stop.. chyba ani na moment nie przestaje :-/ Aaa i jeszcze liczylam ile osob na chrzciny nam wyjdzie..i uwaga 27-28 :-/ maz przygadywal, zeby zrobic w domu i zamowic catering, ale przy tylu osobach to chyba bardzo idiotyczny pomysl. . . Choc na sali wyjdzie nas pewno ok 3000-3500 zl. Nie wiem. Cale szczescie do chrztu to jeszcze daleka droga. Niech Nastunia sie urodzi, bedzie zdrowa i bedziemy wtedy sie zastanawiac :)
  25. Hahaha, zastanawialam sie o jakis piersiach gadasz z tesciowa Natha... no niezle :-) Nataszko, fajne przepisy :) Axam, co do mam to czasem szkoda gadac. . Moja dzis dzwoni czy jestem w domu, bo beda za minute. Odkad maja auto wpadaja bez zapowiedzi. Dzis sroda a oni byli juz dwa razy. . Nie ukrywam, ze moja mama dziala mi na nerwy .. mojemu malzonkowi rowniez - od zawsze. Lex, no to widze, ze nawet w snach o kolezankach z forum myslisz hihihi.. swoja droga, ciekawe ktora bedzie pierwsza.. Asjer cos sie nie odzywa.. mam nadzieje, ze u niej OK. Jak corcia pocisnela dzisiaj tacie to szok.. serio- posikalam sie ze smiechu, poplakalam tez.. Siedzimy po kolacji.. opowoadamy cos.. mowie, ze pani w przychodni powiedziala, ze Mloda jest bardzo ladna i madra dziewczynka.. na co moj maz w zartach mowi, ze to on jest najpiekniejszy.. wtedy cora wypalila "Tato, ja jestem najpiekniejsza, a ty to juz jestes stary" .. pozniej mowi do niego " po pierwsze chcialam od ciebie dwa przytulasy" maz idzie do niej.. na co slyszymy "no takie twoje zachowanie mi sie podoba.. ".. jakbyscie ta powage w jej glosie slyszaly.. szok.. szkoda, ze nikt tego nie nagral... a mina meza.. bezcenna..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...