Skocz do zawartości
Forum

Ulka 31

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ulka 31

  1. tak wiem dziewczyny, ze najlepiej nie myśleć o porodzie ale Wiecie co jakoś nie mogę przestać myśleć, muszę chyba sobie jakieś zajęcie wynaleźć, tylko co tu robić w taką pogodę, posprzątałam dzisiaj całe mieszkanko, okien nie myłam ale to chyba głupio tak myć jak na dworze wali śnieg i jest mróz z koleii firanek nie będę zmieniać bo okna brudne i tak się koło zamyka
  2. Margaretko no to ta baba nie zaciekawa na pogotowiu, ale one takie są jakby łaske robiły Laponinko fajny prezent, ja tez kupię ale jak dzidzia będzie miała z 4 miesiące K@chna fajny ten przewijak nawet nie wiedziałm, ze takie są a u mnie po staremu lekkie skurcze i cały czas coś mi się tam wydobya juz teraz mniej krwi jest w tym tylko bardziej brązowe i nadal niew iem co to jest
  3. Marmi a co to za nazwa tego wózeczka, bo bardzo mi się podoba
  4. Marmi wózeczek fajny i do tego zgrabniutki K@chna bardzo współczuję tym rodzicą Boryska już tak długo zył a tu nagle takie nieszczęście, przerąbane
  5. kwiatuszek9876Zła taka że Magdzia ma bakterie w moczu :( A dobra taka że nie ma cholestozy Lekarz mówi że to jakieś uczulenie . I w poniedziałek bedzie w domku jak bedzie wszytko ok Kazała was pozdrowić bardzo Ci dziękujemy za wiadomości od Madzi, pozdrów ją serdecznie Marmi czekam na zdjęcia wózeczka margaretka dobrze, ze pójdziesz do szpitala z tym palcem bo moze złamany i jakby sie zrósł to mógłby być krzywy
  6. k@chnadziś dzień brzuszkowy widzę to i ja swój pokażę no też ślicznusi, mi to się wydaje, ze my teraz wszystkie mamy podobne te brzucholki
  7. Marqe u mnie nieźle pozatym , że musiałam 2 dni spędzić niepotrzebnie w szpitalu to oki, czekam , czekam i nic, no i też się boję tych bóli krzyżowych Marmi no ładny brzusio, a co do ptaszków to ja też tak dokarmiam sikoreczki Margaretka no Twój to też pokaźny brzusio a to dopiero 35 tydzień K@chna o kurcze strasznie mi przykro z powodu Boryska, ale on chyba już dość długo żył i tak nagle co się stało?
  8. HEJ MARQE w końcu wróciłaś , współczuje choroby Arturka bo to najgorsze jak dziecko chore
  9. mag349Nie Ulcia - na pewno nie poród. Prędzej jelitówka jakaś Już mi troche lepiej i nawet humor mi się poprawił, mimo że zmęczona jestem :) Plus tego taki, że w końcu brzusio nie jest twardy i nie czuję żadnego napinania ani skurczy :) Ale z domu to wolę dziś nie wychodzić. Bo odejście od toalety grozi .... no to się cieszę, ze już lepiej u Ciebie i humorek lepszy
  10. margaretkaOstatnio zdjęłam ze strychu u mamy matę edukacyjną po mojej Nikolce, ale muszę ją wyprać bo jakaś przykurzona jest, więc jej nie pompowałam, ale mam stare zdjęcie więc Wam wrzuce, :) fajna ta mata ale ja nie wiedziałam teraz takich, a szkoda Mag no to rzeczywiście coś się u Ciebie dzieja, chyba nie poród? zoska mi sie wydaje, ze taki nie za duży ale też nie jest aż taki mały, wszystko zależy tez od zdjęcia
  11. Margaretko bardzo Ci współczuje, jejku masakra z tym palcem mam nadzieję, ze tylko wybity
  12. Kejrankawiesz co Ula u ciebie jutro już ten magiczny dzień kurcze nieumiem zrozumieć po kiego grzyba oni cię wypisali z tego szpitala, dali by ci wczoraj kroplówe na wywołanie to już pewnie byś dzidzią się cieszyła i jutro czy pojutrze z maluszkiem w domu była a tak to kurde siedzisz i czekasz, ehhh nierozumiem tej naszej słuzby zdrowia :/// no własnie nie wiem dlaczego jeśli ordynator mówił, ze indukacja a ten drugi mówi, ze do domu a widocznie jeszcze nie czas ale to czekanie mnie dobija masakra
  13. J.anna gratulacje Twój synuś ma już dzisiaj 1 miesiąc
  14. a czuję się ogólnie dobrze, troszkę mnie ciągnie w ddole brzucha ale to tak jak na okres, skurcze są bardzo rzadkie teraz też miałam jeden ale to chyba te przepowiadające bo nie są regularne
  15. Laponinko dużo u mnie tego jest szczególnie rano jak wstanę i wczoraj i dzisiaj też potem popołudniu jest mniej i jest to gęste i z krwią Kejranko no to rzeczywiście masz trudną decyzję, jeszcze tym bardziej, ze Twojemu zależy na tej pracy i do tego małe dziecko, trzymam kciuki aby Wasza decyzja była słuszna
  16. Marmi to dobrze, ze u Ciebie też nocka spokojna, mój mąż wraca dzisiaj popołudniu będzie w domu i jest do wtorku to chyba też powinnam w tych dniach wziąść się jak ty za wyganianie synka z brzucha ha ha ha Kejranko czytałam własnie o tym czopie no i tak to wygląda ale jeśli lekarze twierdzili, ze to po badaniu to już zdurniałam
  17. K@chna gratuluję 38 tygodnia Marmi no widzisz tak to jest z tymi naszymi dziećmi jak wcześniej to ato szyjka się skróciła a to rozwarcie się zrobiła a teraz to one ani myślą na "dwór" wychodzić widocznie za zimno, trzymam kciuki za misię, mi też na ostatniej wizycie Gin kazał wziąść się ostro za sex ale jakoś z tą wiadomością zę szłam do szpitala nie bardzo mi się chciało no i mojemu też bo dobijał nas fakt ze muszę tam leżeć a teraz jak wróci z trasy to moze możę zoska widzę, ze u Ciebie przygotowania w pełni, super u mnie nocka spokojna, tylko 2 x na siku, jak dzidziuś tak spałam normalnie skurcze tylko z 3 przez całą noc mam pytanie do Laponinki odnośnie tego śluzu, już dzisiaj 3 dzień mi leci z krwią i oni wszpitalu twierdzili że to po tym badaniu wziernikiem, czy możliwe że tak długo po badaniu czy to może ten czop?
  18. Dobranoc kochane idę spać bo wczoraj w szpitalu to bardzo mało spałam
  19. Laponinko wydaje mi się że na kase to nie czekają, bo co mają lekarze z patologi do tych z porodówki ale ja tam nie wiem dokładnie
  20. ja wczoraj w nocy też liczyłam co ile minut i były nawet co 7 minut ale co dzisiaj znowu osłably i nie wiem jak to jest nawet już mam nerwy na to bo myślałam że mi wywołają a tu do domku
  21. o Laponinko czyżbyś Ty była nastęna, jeszcze dziś albo jutro
  22. agnieszkab31Moniko cudne zdjęcia,wyglądasz kwitnąco,aczkolwiek trochę chyba zmęczona jesteś? macie jakieś wieści od Agusika?Ula ty chyba kolejna się rozpakujesz co? powodzenia moje Lutuweczki coś mi się zdaje Aguś że nie będę następna,przy wypisie powiedział mi lekarz, ze za 7 dni mam iść do swojego na wizytę to chyba stwierdził, że jeszcze od razu nie urodzę
  23. Moniko normalnie śliczności ta Twoja, córeczka a w kołysce to wygląda już jakby miała z pół roku, extra u mnie skurcze nadal tzn twardnienie brzucha takie ostre ale nie regularne, dopiero jak się położe to napewno się zaczna ale zobaczymy
  24. Laponinko najgorsze jest to, że jakby się zaczęło to znowu muszę kogoś prosić, zeby mnie zawiózł bo mój jest w trasie i teraz przywoził mnie szwagier z córką, a na dodatek u nas śnieżyce, także jakby coś to pojadę ale tego doktora to odszczele chyba Italy ani śmiem rozpakowywać tylko muszę jeszcze poczekać za tymi rzeczami, które własnie się piorą po powrocie ze szpitala, także dzisiaj nici z porodu ha ha
  25. Italy gratulacje 38 tygodnia Angelaa gratuluje wózeczka i udanej wizyty AGUSIK GRATULACJE SYNUSIA Lowiusiam witam, bo my się chyba nie znamy Zoska Ty mnie to nie ostawiaj pierwszej bo ja to Ci powiem jak słoń będe chodzić chyba, bo coś mnie słabo bierze ha ha ha Kejranko Tobie bardzo, bardzo dziękuję za przekazywanie widomości, mam u Ciebie dług
×
×
  • Dodaj nową pozycję...