-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ulka 31
-
Marmi czyli dobre wieści być może lada chwila urodzisz,
-
J.anna muszę Ci coś powiedzieć Ty na tym awatarze to jesteś podobna do aktorki KOroniewskiej Janny
-
j.annadzieki Lamponinko, też mam nadzieje ze bedzie dobrze z tym pępuszkiem i na brzuszku kłade :)Mag u nas kuchnia jest na końcu długiego korytarza więc drzwi są szczelnie zamkniete i zafoliowane a B z praacownikami wchodzi przez okno po drabinie ( kuchnia jest na parterze domu) wiec prowizoryczną kuchenke mamy w korytarzu koło łazienki zeby mieć blisko do wody. A remont jest gryntowny, wczoraj stare płytki skłuwali, dzis podłoga zrywana, tylko okna zostały cyknij fote jak już będzie u Ciebie PO remoncie:) a co do imienia to troche śmiesznie wyszło bo moja mama jak sie z ojcem przekomarza to mówi do niego właśnie Emil (a na imie ma Ryszard) i go to wkórza, nie wiem czemu :P moze mają jakaś swoją historie związaną z tym imieniem o ktorej nie wiem. Ulka ta 6 w 1 kosztuje 180 zł u nas ale też sie na nią zdecydujemy, ponoć najlepsza a po tych zwykłych niepłatnych dzieci mają często gorączke, po tej 6 w 1 PODOBNO nie. Tak mi mówiła kobieta która szczepi dzieci u nas w przychodni. aaa i mówiła też że te niepłatne wybierają matki ktore już naprawde nie mają kasy a 3/4 wybiera tą 5 w 1 albo 6 w 1. u nas jest tak samo z tymi szcepionkami, tylko za pierwszym razem są i tak dwa kłucia bo żółtaczka jest osobno
-
Mag uważaj na siebie i współczuję tej kostki bidulko, dobrze ze to nic groźnego anuulkaa życzę oby na Usg wyszło wszystko w porządku i napewno tak bedzie, daj znać po powrocie i nie przejmuj się wagą u mnie wszyscy w rodzinie mieli poniżej 3 kg brat miał 2,400 a szwagier 1,900 a teraz chłopy jak się patrzy J.anna mi wczoraj też mówiła położna o tej szczepionce i od razu powiedziałam, ze będę brała tą płatną, cieszę się, ze Arturek ładnie rośnie Margaretko to dobrze że u Was wszystko wporządku
-
zoska ładniutka ta Twoja wyprawka
-
widzę, ze dziewczyny pilnie od rana się meldują na forum zamaist na porodówkach, musimy zacząć Was wyganiać tak jak mnie zaczęłyście wyganiać i podziałało Laponinko wszystkiego naj dla Gabrysi oj jak ja Wam współczuję tych nocek ja z kolei chętnie bym pospała ale jakoś Kacperek nie bardzo chce kurcze martwię się trochę bo tej wysypki to on już ma bardzo dużo, tylko ze dzisiaj o 15 ma przyjechać pani doktor pediatra to może coś mi powie, bo normalnie mam stresa
-
hej Kingusia konicznie daj znać jak tam po wizycie zoska u Ciebie to już normalka, ze nie śpisz Laponinko u mnie ta skóra troszkę się łuszczy ale to minimalnie a co do kąpieli to u mnie po porodzie nie kąpią bo to jakaś bariera ochronna skóry ta maź a potem codziennie rano po kranem kąpali malego aż ciarki przechodzą na ten widok tylko ta ką piel to taka niedokładno , dopiero w domku była dokładna, a wczorajk nawet wykąpałam małego w krochmalu bo tak mi kazała położna ze względu na te krostki ale bardzo fajna skóra jest po nim
-
widzę, że zrobiła sie cisza na forum (oby nie przed burzą) a więc ja też zmykam bo Kacperek po kąpaniu już śpi 3 godz to zaraz się obudzi wszystkim życze spokojniej nocki, buziaki do juta
-
Kwiatuszku i częki bardzo za informacje od Madzi Ty też ja pozdrów jak możesz i napisz jej że życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia i do domciu z Bartusiem
-
nie wiem o co Ci chodzi dokładnie z tą buzią ale chyba o tą wysypkę?? jeśli tak to powiedziała, ze to chyba potówki ale mi się wydaje że to uczulenie na coś co zjadłam potówki wyglądają inaczej
-
zoskahej :) Na KTG spoko - lekarz powiedział, że wszystko Ok - teraz było samo KTG więc na sekundę tylko do mnie zerknął - ale za tydzień wizyta to się dowiem dokładnie co i jak Mi się wydaje, że ten brzuch to mi w nocy rośnie - taka kulka mi się robi - z dnia na dzień a wierci się tak że masakra - mała wiercipięta ... Kingusia - jak masz problemy z wypróżnianiem to może spróbuj jeść jabłuszka (na tareczce starte) - mi to zawsze pomagało ... albo kaszę sobie ugotuj, albo płatki owsiane :) ja nie mam tego problemu - póki co - obawiałam się, że będę miała ale stres u mnie powoduje wrecz odwrotnie - muszę mieć toaletę w okolicy cieszę sie, ze wszystko dobrze
-
lamponinkaUla ja bym nie dawala glukozy , jezeli karmisz tylko piersia wystarczy , nawet w lecie przy upalach wystarczy samo mleczko , ono zastepuje wszystko .Ale oczywiscie zrobisz jak zechcesz to twoja decyzja . Ja mala wykapalam ,dzisiaj juz spokojniutka byla tylko jak przy pepuszku pracowalam to sie rozplakala .Mysle ze juz bedzie ok. Dziewczyny u waszych maluchow tez sie skorka tak maceruje? a co to znaczy maceruje? u mnie kąpiele też narazie oki ale ciekawę co będzie dalej
-
dziewczyny ten mój synuś nadal ma tą wysypkę i nie wiem co to jest, podobno potówki ale mi się wydaje, ze to nie to
-
ja pokarmu na początku tzn w 3 dobie to miałam 120 ml z jedenj piersi a teraz się trochę unormowało i jest oki, dzisiaj była u mnie położna i mówiła, że teraz zimą przy centralnym można dać pić glukozę ale nie wiem co mam robić dac czy nie
-
annulkaawlasnie polozna ma do mnie dzwonic czy dzis czy jutro mam przyjechac;( jak nie dzis to jeszce jutro mam jedno usg.. a skad moge od ktorejs z Was numer wziac?? bo jakos jak bylo zbieranie tych numerkow to mnie to jakos ominelo;) wysłałam Ci
-
Magduśka gratulacje, w końcu przstaniesz się męczyć, Baruś witaj z tej strony brzuszka, duży chopak z niego, mam nadzieję, ze u Ciebie wszystko się szybko unormuje i szybko wrócicie do domku z synkiem annulkaa napewno wszystko bedzie dobrze, ale jak każą jechac to jedź, ja też musiałam leżeć na nadciśnienie którego wogóle nie bylo
-
kwiatuszek9876Witajcie chciałabym wam napisać co u Madzi ale nie wiem i się martwie :( Nic nie pisała od wczoraj a jak dzwonie to nie odbiera , mam nadzieje że wszytko ok kurcze szkoda Kwiatuszu, ze nic nie wiesz, bo ja właśnie o niej myślałam
-
annulkaa Ty rzeczywiście masz mały ten brzusio, nie będziesz miała problemu ze zgubieniem go po porodzie, daj znać jak tam po wizycie
-
anulka ślicznie wygląda to łożeczko, a ten ochraniacz masz super na całe łóżeczko ja mam tylko do połowy Mag a może Ty się za bardzo udzielasz przy tym remonci i Cię skurcze łapią? nie wolno pracować Kejranko nie odzywałaś się myślałam, ze może coś u Ciebie się zaczęło a tu nici co do spirytusu to ja waciki nasiączone 70% spirytusem kupowałam w aptece a zwykły spirytus to normalnie w sklepie i herbatkę też w Tesco np. a mój maluszek dostała właśnie jakiejś wysypki ale to pewnie coś ja naskrobałam, niewiem może coś zjadłam nie tak zobaczymy popołudniu bo polożna przychodzi
-
MarmiUlka 31dziewczyny mam do Was takie pytanko ile macie (lub będziecie miały) stopni w pokoju gdzie jest dzidzia? u mnie jest 20. wyczytałam, że dla dzidzi powinno być między 19 a 21 stopni no właśnie ja też tak wyczytałam, i mam tak do 22 ale coś mi się wydaje, ze mały zaczyna kichać ale może to normalne u noworodków, bo podobno oczyszcza się drogi oddechowe ale nie wiem
-
Angelaa zgrabniusi masz ten brzusio Kejranko gratuluję 40 tygodnia dziewczyny mam do Was takie pytanko ile macie (lub będziecie miały) stopni w pokoju gdzie jest dzidzia?
-
hejka Monico gratulacje dla córci z okazji 4 tygodni, jak ten czas szybko leci, a niedawno jechałaś do szpitala zoska czesc, nie narazie zrezygnuje z tego brzuszka, chociaż nigdy nic nie wiadomo , a widzę, że Ty znowu nie możesz spać Marmi co tam u Ciebie? Kwiatuszek czekamy na wiadomości od Madzi
-
dobranoc dziewczyny, ciekawe czy, któraś pojedzie w nocy, jesli tak to trzymam mocno kciuki
-
krzyk_ciszy wózek śliczny, gratuluję zakupu Laponinko, Monico , K@chna u mnie z tym sikaniem nowych pieluszek też tak jest nawet czasami ja jestem obsikana i podłoga i wszystko wokół skópkowane, widzę, ze wszystkie odebrałyśmy dzisiaj akty urodzenia, Laponinko ja też nie czuję się jakbym urodziła, sprzatam i wogóle wszystko robię bez problemów, a jutro mam położną ciekawe co tam powie o moim Kacperku Italy super ogrodniczki Lowiusiam mam nadzieję, ze u Ciebie wszystko się rozkręci i w końcu przestaniesz się męczyć, bardzo współczuję
-
wiecie mi to też brakuje tego brzuszka, jeszcze chyba nawet nie odczułam że go nie ma i czasami łapie się na tym że nadal na niego uważam, ale te kopniaczki w brzuszku słodkie były, tylko ze teraz mój synuś jest ze mną