-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gunia_G
-
gabalas Przedwczoraj kupilam te podkłady , niestety w nocy sie zlał i musiałam mu na spiąco pizamke sciagac, przescieradło eh, potem zasnąc nie mogłam, więc wczoraj mu załozylam pieluche to rano wstał z suchą Ja kiedyś oszaleje. Gaba wlasnie mialam cie pytac czy kupilas te podkladki?? Hmm to ja zostaje przy tym co jest jak idzie spac to tylko pizamka i mowie ze nie ma pieluch i ma nie sikac a jak juz mocno spi to mu ja wkladam i odkad nie pije w nocy pielucha jest sucha andziaWiecie jak nazywa sie teraz Bialy Dom????????????Barak Obamy Andzia musze to sprzedac dalej :)))) A co do kar u mnie dziala slowo kara, i ze nie bedzie slodyczy, pamietam jak w wakacje dostal kare przez caly dzien nic slodkiego, byla rozpacz, jak wyszedl na dwor to kazdemu mowil "mam Taje (kare) nie ma cucu" z taka rozpacza w glosie to mowil, i do tej pory dziala powiem tylko bedzie kara a on nie bedzie kary bede grzeczny a za chwilke bedzie cucu?? Padam na twarz jestem glupia i tyle zrobilam obiad, najpierw kapusniak ale mysle malo bedzie wiec nalesniki z serem i do tego truskawki ze smietana do polania ale mysle na slodko hmmm wiec dorobilam drugie danie ziemniaki, rybe i surowke z kapustki i marchewki i jabluszka, jeszcze spakowalam torbe z rzeczami dla Piotrusia (wczesniej poprasowalam wszystko) a teraz jeszcze nasz, dzis jedziemy do T i wracamy dopiero we wtorek wieczorem a niedlugo ide po Piotrusia bo dzis nie spi w zlobku wrrrrrrr
-
Znowu jestem Pranie poprasowane, wypralam spiwor do wozka na zime (wygrzebalam go bo na TVN zapowiadaja ze za 2 tygodnie spadnie snieg :)) wypialam kawke i teraz ogladam powtorke super niani i jestem w szoku, ludzie maja narabane w glowie, rozumiem bezstresowe wychowanie ale nie to ze dziecko ma to co chce a zero obowiazkow a teraz sa klopoty :)))
-
gabalasWiecie co moj syn pokochał swoje "karne miejsce". Czasami to chetnie bym taka supernianie zaprosila do siebie zeby obejrzala ten egzemplarz co mam w domu. Wczoraj wieczorem mowie mu zeby pozbierał auta bo leza na ziemi, na co moj syn powedrował pod sciane na kare To mu tłumacze ze to nie jest kara tylko prosze zeby pozbierał zabawki, na co on ze " chce kare". Poprostu wolal siedziec pod sciana niz zbierac te nieszczesne auta. Ja sie juz pogubiłam w tym wychowaniu Gaba no to masz bardzo grzeczne dzieko Wlasnie ogladam powtorke super niani z niedzieli i nadal jestem w szoku, oto efekt bezstersowego wychowania- dzieci maja wszystko co chca wrrrrrrrrrrrr maja narabane w glowie ci rodzice
-
monika4hehehe bo musiałabym poddać w wątpliwość nasze zdolności wychowawczea tak żyję sobie w błogiej nieświadomości Ja juz nie raz o tym myslalam tylko ciezko sie do tego przyznac
-
monika4e e e e nieeeeeeee no dawaj ja sie nie obraze
-
Odpoczywaj i nie daj sie malej na razie ty tu rzadzisz :)))
-
Ty to duzo teraz spij bo jak mala sie urodzi to koniec wolnej chwili dla siebie
-
Pogoda do d.... nic mi sie nie chce a jeszcze czeka mnie prasowanie :(((
-
Moja stronka ..... za nas wszystkie
-
Madziu jak skoncze robic to trzeba bedzie isc po Piotrusia wiec nie bede mogla lezec
-
UUU to dzis znowu masz pyszny obiadek. Edziu a co sadzisz o tym fakcie i zusie?? Wychodzi na to ze nas "okradli" z kasy
-
monika4gabalasGunia moje dziecko tez jest w żlobku idealem ciekawe dlaczego......Spoko: coś mi się nasuwa ale przez grzeczność nie powiem Oj powiedz,nie daj sie prosic
-
Sowko witaj Szkoda ze tak szybko ucieklas :(((( Moja zupka juz prawie dochodzi, warzywka miekkie, miesko i ziemniaczki tez, tak samo jak kasza tylko teraz doprawic i zagescic i bedzie zupka palce lizac ;)))))
-
Zapominalam wam napisac jaki numer odstwil moj syn wczoraj. Po poludniu jechalismy z M na zakupy, ubieram Piotrka a on "gdzie idziemy?" ja "do sklepu" on: "nie do sklepu, do BAtrusia idziemy" M: "do sklepu" i tak w kolo macieja do BArtusia i do Bartusia" Schodzimy na dol a moj M: a gdzie Bartus teraz mieszka, bo wiesz ze tu juz nie" Piotrus" w pokoju, nowym pokoju" Potem cala droge bylo "mamo jedziemy do Bartusia?" "Tato jedziemy do Bartusia" I jak jedno konczylo mowic ze tak jedziemy to pytal drugiego, mialam juz go dosc a jak wracalismy do domu to bylo "tu nie ma Bartusia on ma nowy pokoj" Dzis w drodze do zlobka bylo znowu "idziemy do Bartusia??" "tak idziemy do Bartusia bedziemy sie bawic autami" i buzia mu sie nie zamykala nawet nie czekal na odpowiedz sam sobie odpowiadal
-
gabalasGunia moje dziecko tez jest w żlobku idealem ciekawe dlaczego......Do do "faktu" to niestety nie mam Gaba tez nie wiem jak to jest, moze gdzies te nasze dzieci musza sie wyrzyc a ze w zlobku tego nie robia to szaleja w domu :)))))
-
Edziu dopiero doczytalam, przykro mi ale nie mam lasagni wszystko zjedli, nawet dla mojej mamy nic nie zostalo :))) Dzis u mnie krupniczek wlasnie zaczelam gotowac, w garnku juz jest duzo warzyw, miesko czeka zeby je dorzucic. Po powrocie na szybkiego przepralam lozko, bo Piotrus wczoraj zawziecie malowal kredkami nie na stoliku tylko na lozko i lekko wyjechal za kolorowanke :)))
-
Bardzo wam dziekuje za stworzenie tego forum, spotkalam tu bardzo duzo milych osob i to jest moje "male miejsce na swiecie" Jeszcze raz wielkie dzieki dla Tworcow i wszystkich forumowiczek
-
Witam Ale sie opisalyscie nawet nie wiem gdzie zaczac czytac Kata jak dobrze ze jestes Agula ciesze sie ze synek juz zaczal rehabilitacje i ze dobrze to znosi Tusiu zobaczysz szybko nadrobisz zaleglosci w pracy Sowko znam ten bol, nie kupilam butow ktore sobie wstepnie upatrzylam bo nie bylo rozmiaru i dobrze bo w koncu kupilam te ktore teraz mam i jestem zadowolona Asiu jak tam ogrzewanie?? Piotrek w zlobku bardzo grzeczny Pani dzis mi go wychwalila a ja stalam i tak sluchalam zastanawiajac sie o jakim dziecku ta pani mowi i na koniec pytam "ale jak Piotrus sie zachowuje??" Pani lekko w szoku mowi: przeciez Pani tlumacze ze jest bardzo grzeczny, bardzo ladnie sie bawi, dzieli sie zabawkami i wykonuje wszystkie polecenia itp itd" musialam glupio wygladac bo Pani zaczela sie ze mnie smiac, czyzby moje dziecko w zlobku bylo idealem?? Mam pytanie czy ktoras z was kupuje "Fakt?", slyszalam ze wczoraj byl jakis ciekawy artykul na temat ZUSu i naszych wyplat macierzynskiego i wyplat za zwolnienia w czasie ciazy, ze lekko nas oszukali i ze mozna kase odzyskac, chcialam kupic ale nigdzie nie znalazlam wczorajeszego egzemplarza, moze facet mi sciagnie ze zwrotow, jak tak to biore sie za to, bo faktycznie macierzynski to powinno byc 100% naszej pensji a mnie przysylali mniej kasy jak zadzwonilam do nich to tlumaczyli ze oni inaczej obliczaja jakies tam skladki i to jest pomniejszone o to, a teraz sie okazuje ze mozna sie starac o zwrot tych roznic, dokladnie co i jak to nie wiem bo nie widzialam artykulu
-
Witam Andziu podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam, ja nie wiem co bym zrobila, nie widze mojego Piotrka biagajacego gdzies po domu i psocacego a ja uziemiona z dzieckiem przy cycku :))))) chyba na rzesach musialabym chodzic Piotrek w zlobku bardzo grzeczny Pani dzis mi go wychwalila a ja stalam i tak sluchalam zastanawiajac sie o jakim dziecku ta pani mowi i na koniec pytam "ale jak Piotrus sie zachowuje??" Pani lekko w szoku mowi: przeciez Pani tlumacze ze jest bardzo grzeczny, bardzo ladnie sie bawi, dzieli sie zabawkami i wykonuje wszystkie polecenia itp itd" musialam glupio wygladac bo Pani zaczela sie ze mnie smiac, czyzby moje dziecko w zlobku bylo idealem?? Mam pytanie czy ktoras z was kupuje "Fakt?", slyszalam ze wczoraj byl jakis ciekawy artykul na temat ZUSu i naszych wyplat macierzynskiego i wyplat za zwolnienia w czasie ciazy, ze lekko nas oszukali i ze mozna kase odzyskac, chcialam kupic ale nigdzie nie znalazlam wczorajeszego egzemplarza, moze facet mi sciagnie ze zwrotow, jak tak to biore sie za to, bo faktycznie macierzynski to powinno byc 100% naszej pensji a mnie przysylali mniej kasy jak zadzwonilam do nich to tlumaczyli ze oni inaczej obliczaja jakies tam skladki i to jest pomniejszone o to, a teraz sie okazuje ze mozna sie starac o zwrot tych roznic, dokladnie co i jak to nie wiem bo nie widzialam artykulu
-
Do uslyszenia Asiu Wyslalam do KAty wiadomosc, moze sie odezwie Ide suszyc te wlosy
-
Powiem ci ze bardzo martwi mnie to ze Kata tak dlugo sie nie odzywa
-
asica :)Gunia_GWiesz ja ogolnie nie pije ale czasem mi sie zdarzy ale jak M pije to ja nie a jak ja pije to M, uwazamy ze zawsze ktores z rodzicow powinno byc "trzezwe" roznie w zyciu bywadokładnie tez mojemu to mowilam,ze niech sie zdarzy ze trezba bedzie w nocy jechac do szpitala przykladowo i co?nie musisz byc pijany ale wystarczy ze wyczuja woń alkoholu od jednego rodzica i juz policja na karku.jak jedno jest w porządku to wszystko ok ale niech sie okaże ze oboje,nie musiała to byc libacja ani nic w tym stylu ale już tłumaczyc sie trzeba a nie wiadomo czy z tego coś gorszego nie wyniknie. dokaldnie tak, wiesz ja juz sie nasluchalam opowiesci siostry pracuje w Mopsie i roznie bywa wystarczy ze rodzice sa pod wplywem (niech to bedzie nawet i jedno piwo ale to tez alkohol) wystarczy jeden telefon milych sasiadow i juz maja problemy, a poza tym z dzieckiem roznie bywa i faktycznie nie raz bylo tak ze jechalismy z Piotrkiem w nocy do dyzurujacej przychodni a jakbym ja i M cos sobie wypili to juz d.... zbita
-
Wiesz ja wszystko rozumiem, bo wszystko jest dla ludzi tylko dobrze jak ludzie wiedza kiedy przestac zeby nie przesadzic, ale ja i tak mam swoje moze "glupie" zasady ale stosuje sie do nich
-
I moja stronka za rzucenia palenia przez Asie
-
Wiesz ja ogolnie nie pije ale czasem mi sie zdarzy ale jak M pije to ja nie a jak ja pije to M, uwazamy ze zawsze ktores z rodzicow powinno byc "trzezwe" roznie w zyciu bywa