-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gunia_G
-
asica :) asica :)
-
Witam ponownie Juz jestem Kurtka jest boska troche wieksza mu wybralam i jestem zadowolona od razu ja zmiwerzylam, a co do pytania czy moge wychodzic z dzieckiem hmm lekarka powiedziala ze jak nie ma goraczki to musze z nim wychodzic przewietrzyc go bo bedzie mu sie lepiej oddychalo i nos sie oczysci i faktycznie nos ma czysty (juz wszystko wyplynelo mu na spacerze) Zaraz ide robic jakas zupe na biegu dla reszczy mam jeszcze kotlety, do tego ziemniaczki i surowke dorobie
-
Witam My dzis pozniej bo niedawno wstalismy, Piotrka na sile budzilam bo juz spac nie moglam i wstalismy o 8:30, mam zamiar zaraz wyjsc bo na poczcie czeka na nas kurtka Piotrka, listonoszce nosisc sie nie chcialo tylko awizo zostawila w skrzynce a ja caly dzien bylam w domu wiec jak pojde to zrobie dym ze na 1 pietro jej sie wejsc nie chcialo albo domofonem zadzwonic ze cos jest do mnie to juz bym do niej zeszla :))) Tusiu zrzuc te papiery bo cie w koncu tak zasypia ze ze nam zaginiesz Asiu jak milo ze wrocilas, szkoda ze tak krotko bylas ale dobre i to :) Edziu jak tam Bartus, zalatwilas ten zastrzyk??? Jak minela noc nadal ci sie tak dusi czy moze inhalacje pomogly?? Oki ide zlozyc lozko i bede wybywac na poczte.
-
Sowko no widzisz piernicze sie z tym bo tego jest duzo samej soczewicy bylo prawie 1 kg a po ugotowaniu zwieksza swoja mase do tego ser zolty platki owsiane jajka i bulka tarta i wyszla wielka micha a teraz smaze juz 3 miske kotletow czesc zamroze, czesc zje sie na biezaco czesc pojdzie siostry do jedzienie i mrozenia ale bede miec obiady jak nie bede miec pomyslow na gotowanie i czasu na robienie Oki znikam ide konczy bo jeszcze zostalo mi ich kolo 15 do usmazenia nie licze tych ktore sa na patelni
-
Gaba to M powinien sie cieszyc ze ma zdolnego synka. Moj M jest przeszczesliwy jak Piotrek zaczyna spiewac :))) co prawda moze nie jest to idealny spiew ale wazne ze sprawia dziecku radoche i jest taki dumny
-
Moja stronka za powrot mumsiek na forum, Kata, Magda, Edzia, Agusia i cala reszta gdzie jestescie???????????????
-
Sowko to sie bardzo ciesze ze wszystko jest Ok i ze mama dostanie pieniadze, wiesz jak to z tym ZUSem jest. A co do gotowania to ja dziekuje na codzien bym sie wykonczyla a tak na marginesie ja nadal smaze kotlety, na szczescie Piotrus spi, pranie powieszone (dwie pralki) podlogi wymyte, a ja mam dosc kuchni :((((((((((
-
Witam ponownie Rekoz jaks ie czujesz jak przygotowania do bycia mama?? Wybralas w koncu jakis szpital??? Pozdrawiam kolejna przyszla mamusie Juste. Zycze wam zdrowka i spokojnej ciazy :)
-
Witam po latach Andzia dawaj Stacha do mnie moj ostatnio siedzi i ciagle mowi ja chce duchy, wszystko zaczelo sie od gier na ciufci :)))) teraz duchy to fajna sprawa. Moj ostatnio chodzi w kolo spiewa "kocham cie a ty mnie, wsrod przyjaciol to sie iwe, jak przytule cie i buziaka tobie dam ty mi powiesz kocham cie" a to ostatnie kocham cie tak zaciaga ze glowa boli :36_4_1::36_4_1:
-
Kotlety przewrocone na droga strone :))) Zapomnialam sie pochwalic moj syn ostatnio chodzi i ciagle spiewa mi piosenke "kocham cie a ty mnie wsrod przyjaciol to sie wie jak przytule cie i buziaka tobie dam ty mi powiesz kocham cie" i to kocham na koncu tak przeciaga ze szok a jak spiewa przytule to biegnie do mnie i tuli a jak buzika dam to caluje mnie, pisoenke sciagnal z jimjam z bajki o dinozaurze barneyu, rano wstal i tez na dzien dobry mi ja zaspiewal, w ogole wszystkim chodzi ja spiewa :36_4_1::36_4_1::36_4_1:
-
Witam Sowko wystraszylas mnie ta perelka, dobrze ze Oils powiedzial o tym bo nie wiem co by to bylo gdyby nie powiedzial i tak z tym chodzil brrr az strach pomyslec, a bukiet cudenko. Basiu mam nadzieje ze ten tekst o osobach ktore wpadaja i pisza 3 zdania to nie o mnie, owszem ostatnio zaniedbuje was ale brak czasu, dziecko w domu i wiecej zajec, a do tego znowu wymyslilam sobie robote siedze w kuchni i bawie sie kotletami z soczewicy a ze i moj M i moja siostra je lubia wiec robie ich duzo i mroze ale tym razem przesadzilam bo wzielam prawie 1 kg soczewicy i wez to czlowieku obrob, juz mam dosc a do tego zeby je dobrze doprawic to trzeba je skosztowac i juz zjadlam 4 kotleciki i jest mi nie dobrze ale w koncu one sa doprawione a ja mam obiad z glowy juz dzis wiecej nie jem. Niedawno wystraszyla mnie Edzia, Bartus tez jest chory i napisala co ma robic bo Bartus sie jej dusi, szok od razu do niej zadzwoinilam, mam nadzieje ze bedzie dobrze, bo mojemu Piotrkowi juz lepiej zaczal pic syrop z cebuli i kaszel prawie zniknal jeszcze ten pieronski katar wrrrr Oki ide do kuchni bo spale kotlety mam nafdzieje ze szybko sie wyrobie (w co watpie bede je smazyc chyba do jutra)
-
Witam Widze ze mam zaleglosci ale jeszcze nie czytalam co pisalyscie dopiero wrocilismy z przychodni (znowu, w sobote bylismy w dyzurujacej bo Piotrek dostal napadu kaszlu) i siedzimy w domu do piatku w piatek do kontroli no chyba ze cos wczesniej wiecej mu wyjdzie np wysoka goraczka, kaszel ma taki ze chce pluca wypluc (ale osluchowo jest czysto) katar taki ze jak kichnie to glut .... nie nie po pas tylko po kolana, wrrrrrrrrr zmeczona jestem bo mnie tez lapie, teraz mamy siedziec w domu i unikac ludzi bo lekko zarazamy :((((((. A tak w ogole to nie chcial wyjsc z gabinetu on tam zostaje mama ma isc i pani tez on sie bawi, sila go wyciagnelam z gabinetu i tam znowu mama idzi i ludzie tez on tu bedzie sam Bylam jeszcze z Piotrkiem na chwilke w Biedronce zobaczyc co maja , sa fajne zabawki ale oczywiscie moje dziecko wypatrzylo zestaw malych metalowych autek modeli z serii policyjne i nic wiecej nie chcial tylko te autka, moze to i dobrze bo za 7 sztuk zaplacilam 19,99 wiec moje dziecko jest bardzo ekonomiczne, jest maniakiem tych autek i nic wiecej go nie bawi, owszem jak mu da cos innego to sie pobawi ale przez chwilke a potem znowu w ruchu sa tylko jego autka ma juz ich tyle ze hohoho a drugie tyle juz gdzies zgubil, zostawil u ludzi ale pamieta bo czasami pyta gdzie one sa :))))) Oki ide brac swoje leki (Piotrus swoja porcje juz dostal :)))) POstaram sie w wolnej chwili poczytac co u was monika4hejniech ktoś mi zabierze to moje dziecko chociaż na pół dnia proszę, już nie mam siły Dawaj go i tak siedze w domu wiec co za roznica:))
-
Witam Tusiu dziekuje za kawke Widze ze mam zaleglosci ale jeszcze nie czytalam co pisalyscie dopiero wrocilismy z przychodni (znowu, w sobote bylismy w dyzurujacej bo Piotrek dostal napadu kaszlu) i siedzimy w domu do piatku w piatek do kontroli no chyba ze cos wczesniej wiecej mu wyjdzie np wysoka goraczka, kaszel ma taki ze chce pluca wypluc (ale osluchowo jest czysto) katar taki ze jak kichnie to glut .... nie nie po pas tylko po kolana, wrrrrrrrrr zmeczona jestem bo mnie tez lapie, teraz mamy siedziec w domu i unikac ludzi bo lekko zarazamy :((((((. A tak w ogole to nie chcial wyjsc z gabinetu on tam zostaje mama ma isc i pani tez on sie bawi, sila go wyciagnelam z gabinetu i tam znowu mama idzi i ludzie tez on tu bedzie sam Bylam jeszcze z Piotrkiem na chwilke w Biedronce zobaczyc co maja , sa fajne zabawki ale oczywiscie moje dziecko wypatrzylo zestaw malych metalowych autek modeli z serii policyjne i nic wiecej nie chcial tylko te autka, moze to i dobrze bo za 7 sztuk zaplacilam 19,99 wiec moje dziecko jest bardzo ekonomiczne, jest maniakiem tych autek i nic wiecej go nie bawi, owszem jak mu da cos innego to sie pobawi ale przez chwilke a potem znowu w ruchu sa tylko jego autka ma juz ich tyle ze hohoho a drugie tyle juz gdzies zgubil, zostawil u ludzi ale pamieta bo czasami pyta gdzie one sa :))))) Oki ide brac swoje leki (Piotrus swoja porcje juz dostal :)))) POstaram sie w wolnej chwili poczytac co u was
-
Milej pracy Tusiu, ja sie zagapilam, patrze jak moj Piotrek maluje i odlecialam
-
Tusiu prosze bardzo polecam sie na przyszlosc :)
-
Tuśkacos mi cytowanie nie wyszło... Tuska wystarczy ze poprawisz na koncu cytatu na [ /QUOTE]
-
Wrrrrr moj Piotrus to lobuz, znowu odwalil numer w zlobku, owszem skonczyl sie strajk z jedzeniem ale odwala z sikaniem po spaniu, jak sie obudzi to lezy i patrzy na panie i usmiecha sie a potem na bezczelnego leje :) to juz drugi raz w tym tygodniu nie wiem jak z nim rozmawiac, bo przeciez w domu jak spi to ma sucho (czy to w dzien czy w nocy) a jak sie budzo to od razu wola siku a tam ............. szkoda slow. Edziu dzieki za transport do zlobka i do domu powaznie nie mialam ochoty wychodzic z domu.
-
Witam Leb mi puchnie, kawy nie pije (tylko inke a to nie to samo) a do tego pogoda mnie doluje. Piotrus w zlobku pojechalam dzis z M go zawiesc i to byl blad Piotrus chcial wziasc tatusia i zrobil minke, mowie do M zaprowadz go na sale, otworzyl drzwi a Piotrus zamiast wejsc odwrocil sie i wychodzi wiec lekko go popchnelam w strone sali i poszedl ale M mial zal, bo dziecko wyraznie nie chcialo isc brrrr normalne jedne dzieci przy mamach ladnie chodza a inne przy tatach, moj chcial wykorzystac tautsia :)) Dzewczyny tyle nastukalyscie ze nie wiem co pisac, Sowko powiem tylko o dzieci nie warto sie klocic, dziecko to dziecko nawet jak ona podrapie Oilsia to przyjdzie czas ze Olis zrobi to samo i co wtedy?? Taki wiek i tyle cos o tym wiem, raz Piotrus niby tuli np. Monie a przy okazji za mocna ja scisnie a pozniej sytuacja sie odwraca i dzieci za chwile juz nie pamietaja co sie stalo a mamy owszem wiec jak zacznie sie o to klotnia to szybko sie nie skonczy, naprawde nie warto najlepiej jak sie dzieci bawia to siedz blisko nich i kontroluj sytuacje EWCIA_GANGuniuty niedobra kobieto jak moglas tak sie naskarzyc do T ze Piotrus plakal i to bardzo jak my pojechalysmy do Chelma T z takimi dasami chodzila , a w srode do moniski powiedziala , ze przez nia Piotrus bardzo mocno plakal i mial znowu glutki w nosie , a ona bardzo to przezywala , ze znowu musial plakac Moniska tylko spojrzala smutnymi oczkami do mnie a potem mocno to przezywala , ze babcia do niej z pretensjami wyskoczylaGuniu ja wiem , ze ona przesadza bo tez do ciebie wiele razy wywala z pretensjami wiec nie ma sie kim przejmowac , ani tum bzrdziej niczym wiesz o co chodzi Ewciu bo ci kopa zasadze to oczywiscie zart, jak do mnie zadzwonilas to az mi sie cisnienie podnioslo jak T mogla takich rzeczy nagadac i to do dziecka, jak chciala sie popisac to mogla do mnie to powiedziec ze jestem wyrodna matka bo poszlam z Piotrkiem was odprowadzic a wiadomo cylo ze bedzie plakal jak wsiadziecie do autobusu, a to ze przyszedl zaplakany to moja sprawa a nie jej tym bardziej ze wcale sie tym nie przejela a teraz zgrywa wielce dobra babcie i czepia sie Moniki, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ech szkoda slow Ide sie szykowac po Piotrka do zlobka a tak mi sie nie chce, moze by zostal tam do poniedzialku bo i tak bede musiala go tam zaprowadzic po weekendzie Jak dam rade to wpadne wieczorkiem
-
Witam Ale puchyyyyy U mnie nic nowego, dziecko w zlobku (wczoraj zajdl wszystko- mam nadzieje ze dzis tez bedzie jesc),ja zrobilam ogorkowa i napieklam pierniczkow (jeszcze tylko lukier i chowam je na swieta bo moj M juz sie do nich dobral a pierniki aby byly dobre to musza polezec minimum 2 tygodnie) Pogoda sie zepsula i nie ma dzis sloneczka rzez co jestem zla i wszystko mnie wkurza. Bylam w gminie i wszystko idzie po naszej mysli w lutym bedzie mozna juz wszystko zalatawiac i jak dobrze nam pojdzie to w kwietniu moze cos ruszy (MUSI- NIE MA INNEJ OPCJI) Ok znikam bo jest mi zimno a poza tym od dzis nie pije kawy, nawet M kupil mi INKE zeby nie bylo ze nie mam co pic :)
-
Witam Ja doslownie na chwilke, zaraz bede sie szykowac do zlobka po szkraba. Ewciu Piotrus dobrze wypatrzyl Monike w autobusie i chowanie sie niewiele pomoglo, od razu zaczal ja wolac, a bilety pani nie mialam :(((((((( Dzis Piotrus ladnie wstal, ubral sie i wolal jesc ale nic mu nie dalam, niech zacznie jesc w zlobku bo po tej chorobie nic tam nie je tylko owoce, a od rana dzis wolal jesc wiec moze w koncu zacznie jesc. Ja po poludniu znikam na badania na ostoporoze, sa badania w przychodni i sie zapisalam, moja siostra ostatnio miala takie robione z pracy i okazalo sie ze ma duzy ubytek tkanki kostnej wiec jak jest okazaj to tez ide a od przyszlego tygodnia mam zamiar pobiegac po reszcie lekarzy, trzeba sie za siebie zabrac :) Oki ide sie szykowac bo wszystko mam w proszku, powiesilam tylko pranie, zrobilam jakis tam obiadek i przetarlam podlogi i tyle, bylam tez z M u blacharza, wymienia szybe w swoim aucie i od razu misi podmalowac slupko pod uszczelkami i przy okazji zabral teraz moje auto bo musi czyms do pracy dojezdzac a na jutro jeszcze czeka mnie wizyta w gminie brrrr jak mi sie nie chce
-
Witam Ja doslownie na chwile. Ja nie pozwalam na zmiane nazwy forum, wybijcie to sobie z glowy :)))))) Piotrus spi, od rna siedzial na dworze a ja bylam u fryzjera i podcielam wlosy ( w koncu bo juz mnie blagaly o fryzjera ) Jutro jade do doku (w koncu), nawet mi sie marudzic nie chce (bo jest tak dennie, T i T mnie wkurza i mam dosc) Pozdrawiam was wszystkie i Sowko skoncz z ta beznadziejnoscia- jestes swietna kobieta i madra osoba a jak ktos tego nie widzi to jego problem, Tusiu jak bym byla blizej to bym ci pomogla. Oki znikam polezec kolo dziecka (a co w koncu mi sie tez nalezy)
-
Oki znikam, nie wiem kiedy uda mi sie do was wpasc ale jakby co to do srody Pa bede tesknic
-
monika4gunia ale poszalałaś kulinarnie!!! żarcia ful ale nie zazdroszczę wysiłku!!! odpocznij ciut! Bo ja czasem mam takiego glupolka ze nie wiem co zrobic i wtedy robie po kolei co mi do glowy wpadnie, dobrze ze dzis wczesniej Piotrka odbieram bo mialam jeszcze ochote na ciasto a tak sie nie wyrobie (jak mawia moj M- jestem chora na glowe) Oki znikam nie wiem kiedy uda mi sie do was wpasc, jakby co to do srody
-
Zapomnialam sprzedac wam dowici z innego watku Wiecie jak nazywa sie teraz Bialy Dom???????????? Barak Obamy
-
Witam Padam na twarz jestem glupia i tyle zrobilam obiad, najpierw kapusniak ale mysle malo bedzie wiec nalesniki z serem i do tego truskawki ze smietana do polania ale mysle na slodko hmmm wiec dorobilam drugie danie ziemniaki, rybe i surowke z kapustki i marchewki i jabluszka, jeszcze spakowalam torbe z rzeczami dla Piotrusia (wczesniej poprasowalam wszystko) a teraz jeszcze nasz, dzis jedziemy do T i wracamy dopiero we wtorek wieczorem a niedlugo ide po Piotrusia bo dzis nie spi w zlobku wrrrrrrr Jesli chodzi o M to tez czesto narzekam, chociaz jesli chodzi o ubrania to moj zawsze je sklada i jak idzie sie myc to pierze od razu swoje gatki i skarpetki, wkurza mnie tylko ze jak wchodzi do domu to nie zdejmuje kurtki na przedpokoju tylko w pokoju i wiesza mi na krzesle, co do zmywania naczyn to zmywa ale jak nie ma mojej mamy w domu bo przy niej nie bedzie sie panoszyl przy zlewie (nie wiem czemu:)) oki ide dopakowac torbyPrzyznam sie jeszcze nie czytalam co napisalyscie bo jest tego duzo (z czego sie ciesze) ale dzis czasu mam malo i jakos wyrobic sie nie moge