My zaliczyliśmy ostatnio z Oskarkiem trochę badań.
Jak mały miał 2 miesiące to w węźle chłonnym na szyjce wyczułam takie maleńkie ziarenko, lekarka się dziwiła, że w ogóle udało mi się takie coś dostrzec i powiedziała, że to normalne po szczepieniach jak dziecko nabiera odporności, że może się to nawet powiększyć. Trochę o tym poczytałam i faktycznie często się to zdarza więc się uspokoiłam.
Ostatnio zauważyłam że troszkę mu się to powiększyło, lekarka mówi, że tak może być, ale ponieważ to są węzły chłonne i tyle teraz różnych przypadków, że lepiej sprawdzić...i tak jeździliśmy na badanie krwi, na usg węzłów...i Na szczęście usg nie wykazało, żadnych zmian, a badanie krwi wyszły super, więc póki co się uspokoiłam:-) Strasznie dużo piszecie , staram się być na bieżąco w czytaniu, a na pisanie czasu brak.
Pozdrawiam Was gorąco!