agaluk1

Strasznie słabo piszemy coś na tych marcóweczkach:-) U nas w sumie bez większych zmian, synek mi się rozgaduje i ostatnio polubił takie malowanki wodne co zamacza się pędzelek tylko w wodzie i koloruje się rysunek. Pozdrawiam

Truska Powiem Ci że mnie dziś też coś ciągnie do sprzątania, tylko że ja mam strasznie małe mieszkanko, nic się już nigdzie nie mieści i mnie to zniechęca od gruntownych porządków.

anettt1987chrzesty nie moze byc po rozwodzie niestety U nas ksiądz wiedział że będzie chrzestny po rozwodzie i nie było najmniejszego problemu.

Ja zaczęłam jeździćj konno gdzieś tak na studiach i niezależnie od pogodny obowiązkowo jeździłam w teren przynajmniej raz w tygodniu...ale cóż ciąża, małe dziecko i tysiąc różnych spraw spowodowały, że już prawie 3 lata nie jeżdżę, na szczęście mój mąż też jeździ i namawia mnie co weekend:-)mam nadzieję, że uda się w najbliższym czasie tak zorganizować życie że razem wrócimy do starych, dobrych zwyczajów, a może już niedługo wciągniemy w to synka:-)

U nas mały kater, a poza tym wróciliśmy z obiadu od rodziców i przeglądam sobie neta. Jak dobrze że jeszcze nie jestem na etapie wyboru szkoły bo jak tak o tym piszecie to mnie to przeraża - opinie, dni otwarte, brrr, mam nadzieję że jak będzie czas to jakoś tak naturalnie się tym zainteresuję;-)

Ja chodzę do Zapiecka na Ślichowicach do dr Szczukockiej, czasem też przyjmuje tam jej mąż i jestem zadowolona, dość ostrożnie podchodzi do przepisywania antybiotyków, a nie jak niektórzy lekarze na każde przeziębienie.

Ja od rana w pracy byłam, jak się na co dzień nie pracuje to z jednej strony fajna odskocznia a z drugiej strony czuję się jakbym tony węgla przerzucała:-)))może dlatego że był egzamin i każdy miał sto milionów pytań...teraz Oskar śpi a ja się relaksuję przy kawce. Miałam w planach wyjście na fitness, ale w nowym mieszkanku trzeba oświetlenie zaplanować i chyba z M nad tym siądziemy. Zdrówka dla dzieciaczków!

dziś obiad robił mąż byyo canelloni z mięsem mielonym - pycha:-)

Ja jestem chętna na spotkanie w tygodniu:-) Wczoraj miałam dzień basenowy, najpierw byłam z małym na basenie na Jasnej - ale w zasadzie ja mu nie jestem potrzebna bo cały czas śmigał sam bez podtrzymywania, a wieczorkiem byłam na swoim Aqua Aerobiku trochę się poruszać.

U mnie dziś 55,1kg nie wiele ale tendencja spadkowa...

Moje dziecko po szczepieniu na pneumokoki znalazło się w ciężkim stanie w szpitalu i ja ostrożnie podchodzę do szczepień, nic ponad to co obowiązkowe...ale mimo wszystko jestem za szczepieniami, ale nie ślepo na wszystko tylko z DUŻYM umiarem.

Pomidorowa z wczoraj, pieczone udko z kurczka, buraczki i ziemniaczki

Pewnie wszystko jest w porządku, ale ja dla uspokojenie siebie zrobiłabym badanie EEG, jest bezbolesne tyle że trzeba zrobić jak dziecko śpi. Jak ja się umawiałam na badanie to Pani mi powiedziała o której najlepiej dziecko obudzić, jakie ma zwyczaje, a na miejscu zasłoniła żaluzję, wyszła z gabinetu, ja dałam mu mleczko i zasnął bez problemu, więc stresu większego nie miał.

Ja chyba pisałam Ci już maila kiedyś....mój synek też miał takie niezidentyfikowane drgawki ale my zrobiliśmy EEG, wyszło ok i neurolog powiedział, że należy tylko obserwować czy się nie powtarzają i nasilają - u nas się nie powtórzyły. Najlepiej jakby udało Ci się nagrać zachowanie synka, bo wiem że tak opisując ciężko lekarzowi wyjaśnić i nie zawsze wiadomo o co chodzi. Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze!

Belda Z bliźniakami na pewno miałabyś wesoło, ale to podwójne szczęście:-)))

U mnie nic nowego, był po południu u Oskarka sąsiad - 3 latka to się pobawili, a ja pogadałam z jego mamusią:-)

Jeśli lubi mleko to może sprawdzą się jakieś koktajle owocowe np z bananem -tylko na początku oczywiście minimalna ilość owoców. U nas z warzywami też jest problem i przemycam je do mięsa np pulpeciki - mięso mieszam z marchewką pietruszka kabaczkiem itp, warzywa dodaje też do mięsnego farszu do naleśników które mój syn uwielbia, jeśli córcia lubi np ziemniaki to możesz zrobić pure ziemiaczane i do niego dodaać ugotowane jasne warzywa (np pietruszkę kabaczek , pora) ..a może spróbujesz podać jej owoce jak będziecie u kogoś przy okazji jak inne dzieci będą jadły - u nas to działa:-)? a może zabierzesz ją do kawiarni i zamówicie np gofra czy deser z owocami?

canelloni z mięsem mielonym

Ja jestem za! Na Dzień Babci i Dziadka np taki kalendarz z wnuczkiem to fajna sprawa:-)

Domicela, Dobrosława (Dobrusia)

Bonawentura, Mścisław, Gniewomir Cezaryna

Dziękuje wszystkim za życzenia bo ja akurat jestem Agnieszka:-)) My dziś wieczorkiem jedziemy do babci a jutro zaprosiłam gości na imieninki i będzie maluteńka impreza.

krupnik i pierogi z serem

MARTA SERDECZNIE GRATULUJĘ CÓRCI:-))) U nas dziś ksiądz więc sprzątam, a jeśli chodzi o wyjście do bawialni ja jestem bardzo chętna!

u mnie dziś 55,5kg - czyli ani lepiej ani gorzej, walczę dalej:-)