U nas z pieluszkami jest tak:
Oskar teoretycznie wszytko wie kiedy się woła, jak, gdzie się robi i jak jesteśmy w domu chodzi w majteczkach i jak mu przypominam czasem zapytam jest ok...niestety brak u mnie jeszcze konsekwencji, bo często jednak zakładam pieluszkę, spacery, odwiedziny u babci i czasem w domu i czasem woła siusiu a ja mówie masz pieluszkę możesz robić i dlatego czasem wogóle nie woła....ja czekam na cieplejsze dni AniuBU nas też się Oskarkowi odwidziało bo w październiku każde siku było robione do nocniczka, czasami nawet w nocy.