Nataliaaa

Ufff, a myslalam, ze tylko ja czekam do czerwca z praniem i prasowaniem :P Do końca maja jeszcze pracuje, roboty mam w cholerę + obowiązki domowe powodują, ze czasu wolnego brak, wiec wcześniej sie na pewno za to nie zabiorę- mam nadzieje, ze Mała nas nie zaskoczy i sie nie pospieszy ;) Z kolei w weekendy zaczął sie u mnie sezon grillowo- urodzinowo- komunijny i praktycznie do końca maja na wszystkie piatki, soboty i niedziele mamy juz plany. Szaleństwo jakies ^^

Dziewczyny, Wy juz popakowane, a ja nawet jednego ubranka nie mam wypranego

Paulina, u mnie za mały o 2tygodbie brzuszek był podstawa do podejrzenia hipotrofii :( pewnie dostaniesz skierowanie na kolejne usg za 2tyg, u mnie po tym czasie brzuszek troche podrósł, ale ciagle mały (piętnasty percentyl)- noe dostałam jednak skierowania do szpitala, ale mam robic usg co 2 tygodnie do końca ciąży.

Paulina, daj koniecznie znac co z Tobą!

Rany, Dziewczyny, z tymi skracajacymi sie szyjkami to jakas plaga :( czy to jest normalne? Bo mi ostatnio jak mierzyła, gin powiedziała, ze 2,5cm w tym tc to nic strasznego, ze tak moze byc. Ja mam ciagle 3 cm (prawdopodobnie moja od poczatku była dosyc krótka i do tej pory tylko nieznacznie sie skróciła) i nie dostałam żadnych specjalnych zaleceń, ale chyba bede chodziła raz w tygodniu na sprawdzenie do zaprzyjaźnionego lekarza, tym bardziej, ze cały czas cwicze :) Mnie z kolei boli to spojenie łonowe i to koszmarnie, zwłaszcza jak chwile poleze i potem wstanę, to aż nie moge na jednej nodze stanąć. Ale ponoć normalne, no to zaciskam zeby :P

Cora, obrót zewnętrzny polega na tym, ze lekarz rękoma tak manipuluje po brzuchu, ze maluch sie obkreca- w internecie jest sporo filmików- wygląda to i ponoć jest zupełnie niegroźne :)

Ja też jestem z tych, co za wszelką cenę będą bronić się przed cesarką (nie mam tu na myśli sytuacji zagrożenia życia, jak mus to mus). Właśnie moja Mała przekręciła się ostatnio głową do góry i lekarz pytał (chociaż nie wiem po co tak wcześnie), czy jak coś, to będę chciała podjąć próbę porodu sn przy ułożeniu miednicowym. A co Wy o tym myślicie? I jeszcze zastanawia mnie ostatnio pomysł obrotu zewnętrznego. Wiem, że nasze Maluchy mają jeszcze mnóstwo czasu żeby ułożyć się prawidłowo, ale gdyby jednak moja się zbuntowała, to chciałabym spróbować takiego zabiegu. Widziałam ostatnio jakiś filmik z tego i naprawdę nie wyglądało strasznie. Ponoć jest to całkowicie bezpieczne (pod warunkiem monitorowania usg i ktg + doświadczenia lekarza) i nie jest zbytnio bolesne dla matki i wcale dla dziecka... tylko może to wywołać poród, więc obrotu wykonuje się dopiero w terminie, ale dla mnie to i tak 1000 x lepsze rozwiązanie niż operacja :d Co sądzicie o obrocie zewnętrznym? Zdecydowałybyście się? Ciekawa jestem jak ciężko znaleźć w Wwie lekarza, który by się tego podjął, bo ponoć niełatwo teraz takiego znaleźć (lekarze wolą iść na łatwiznę i robić cesarki).

Wow, córa, ponad 2kg, niezle!!! Na kiedy masz termin wg OM i na kiedy miałaś wyznaczony wczesniej? Mi ostatnio ginekolog tłumaczyła, ze termin oblicza sie do 10tc, bo pózniej kazde dziecko rozwija sie juz w innym tempie i nie powinno sie zmieniać terminu porodu, ale jeżeli Twój Maluch tak rośnie jak szalony, to moze faktycznie wczesniej zachce mu sie na zewnątrz :) W kazdym razie zazdro strasznie, tez bym chciała jak najszybciej ^^

Nos kulfon i usta jak po botoksie, mam nadzieje, ze w rzeczywistości bedzie wyglądała jednak troche inaczej ^^ Dziewczyny, ktore szukaja sukienek, dzis udało mi sie kupic dwie nieciazowe, ktore całkiem spoko wyglądają na sporym juz brzuszku, w HM i Promod, wieczorem moge wrzucić foto, moze którejś z Was sie spodoba :) Ja na komunie wybieram sie w najbliższa niedziele, czuje sie ok, wiec myśle ze pocisne i do Kościoła i na grilla pózniej, ale to bardziej z łakomstwa ^^

A, nie dodałam zdjec ;)

My tez po usg wczoraj i wyglada na to, ze nie bede musiała iść do szpitala- widmo tej okropnej hipotrofii na razie sie oddaliło- Mała dalej ma za mały brzuszek (tylko 15. percentyl, ale to i tak lepiej, bo ostatnio był 5.), ale rośnie prawidłowo poza tym nieszczęsnym brzuszkiem (prawie 1700g, byłam w szoku jak szybko przytyła!)- wyglada na to, ze bedzie bardzo długa i bardzo chuda ^^ W dodatku udało sie w koncu zrobic jej wczoraj zdjęcie (nawet 3 :P), wiec wyszliśmy z gabinetu przeszczesliwi :) Jedyne co, to odwróciła sie z powrotem głowa do gory i troche mnie to martwiło, ale dzis juz jak miała czkawkę, to poczułam, ze głowę ma nisko, wiec musiała znów sie przekręcić dzis w nocy- akrobatka jedna :P

Pegi, trzymamy za Ciebie kciuki zeby wszystko bylo dobrze! :* Nie martw sie, dzidziuś w tym tygodniu jest juz praktycznie bezpieczny, a najważniejsze jest to, ze w odpowiednim czasie zaopiekowali sie Tobą lekarze. Ja możliwe ze w poniedziałek tez dostanę skierowanie do szpitala :( W kazdym razie staraj sie myślec pozytywnie, dla dobra Malucha!

Ja detektora tez nie mam, wydaje mi sie, ze tylko niepotrzebnie by mnie stresowało to sprawdzanie. Mała ma bardziej i mniej ruchliwe dni, nie panikuje jak chce sobie odpoczywac, ewentualnie sprawdzam testem czekoladowym :P Te Wasze posty o sukienkach wlasnie mi uświadomiły, ze za tydzien mam komunie chrześniaka i chyba nie znajdę nic ciekawego w szafie... na hm online jest dzis -10% + bezpłatna przesyłka, moze tam poszukajcie :) Ewentualne jesli jesteście z Wwy, to polecam sklep stacjonarny Happy Mum w CH Wola Park albo Targowek :)

Rany, niezle przejścia macie z tymi teściowymi ^^ Moja jest raczej ok, nigdy nie w nic nie wtrącała, mam nadzieje, ze tak pozostanie :P Wiekszy problem mam z moja mama, z która mamy obydwie bardzo podobne charaktery i przy każdej najmniejszej różnicy zdań często kończy sie awantura (wyjątkiem jest czas kiedy jestem w ciąży, obie staramy sie nie wychodzić na grząskie tematy) ;) Mam natomiast taki problem, ze moi rodzice pala i mam zamiar im powiedzieć, ze nie dostaną dziecka na ręce jesli beda po papierosie,m ciekawa jestem bardzo jak na to zareagują, bo moja mama pali co 30min :/ Ja sobie nie wyobrażam, zeby moje dziecko wdychało ten smród z ubrań...

Co do karmienia butelka, to z tego co wiem, to żadna nie gwarantuje, ze dziecko nie odrzuci po niej piersi, niestety, wszystkie te kształty imitujące brodawki i inne wynalazki to tylko chwyty marketingowe... Ja szumisia tez póki co nie kupuje, chce najpierw przetestować aplikacje na telefon, jesli bedzie sie super sprawdzać, to pewnie zainwestuje/ poproszę kogoś zeby kupił, tak to nie widzę sensu kupować w ciemno :)

A ja dalej nie wiem, czy mi brzuch twardnieje tak jak Wam. Owszem, czasem jest twardszy, taki napiety (kiedy np długo chodzę albo ćwiczę), ale nie czuje żadnych skurczów i raczej do tej pory nie zawracalam sobie tym głowy.. czy Wy przy twardnienia brzucha czujecie jakies skurcze? Blanka, ja smoczka nie kupuje, nastawiam sie mocno na kp, mam nadzieje, ze wszystko pojdzie dobrze i nie bedzie potrzebny :) Butelki kupiłam Aventu razem z podgrzewaczem o sterylizatorem, ale planuje karmienie z nich przez męża odciagnietym mlekiem, kiedy juz bede mogła pozwolić sobie na dłuższe wyjście ;)

Rany, Mama 7-latki, brzmi strasznie, uważaj na siebie!

Tilana, bierz nospe póki co, ja miałam zalecenia zeby brac jak zacznie bolec (ja bóle miałam w środku nocy, o dziwo mnie budziły, chociaz nie były mocne) jedna tabletkę + następna po 4h. Pomogło :) drugi lekarz tez kazał brac nospe + magnez do tego. Margaretka, o octanisepcie słyszałam to samo, ale wczesniej juz kupiłam. Ale bede stosować raczej waciki nasączone alkoholem, co o tym sądzicie? I czy któraś z Was ma bóle spojenia łonowego? To tak jakby bolała kość :P Ja zauważyłam, ze boli, jak troche mocniej poćwiczę, potem przechodzi, ale czy to normalne?

Tilana, na co te pieluchomajtki? Wyglądają strasznie ;D Ja mam dwie paczki majtek jednorazowych, ale to takie fajne, cieniutkie, ponoć sie sprawdzają w połogu... ale te tutaj to jak dla staruszka z nietrzymaniem moczu ^^ A tak serio, chyba lepiej miec cos bardziej przewiewnego ;)

Tilana, ja miałam te skurcze w zeszłym tygodniu, 4 dni pod rząd w nocy mnie budziły. Rozmawiałam z lekarzem, kazał brac nospe, jak nie bedzie pomagać, to luteinę i jesli dalej beda sie utrzymywać, to koniecznie przyjsc sprawdzic szyjkę. Po tych 4 dniach przeszło, wiec powiedział ze moge sie wstrzymać z ta szyjka do następnej wizyty, która mam za tydzien, ale ze koniecznie trzeba ja sprawdzic, bo moze sie skracać. U mnie to było dokładnie jak bóle miesiączkowe, po prostu bol w podbrzuszu, nie czułam konkretnych skurczów.

Pegi, u mnie tez kurtka na styk, suwak trzeszczy przy kazdym zapinaniu, czekam aż sie zrobi ciepło i nie bedzie juz potrzebna, ale jak taka wiosna bedzie jeszcze jakis czas, to nie wiem w czym bede chodzić ^^

To chyba zależy tez od tego, jaka miała długość na poczatku. Ja pierwszy raz miałam mierzona około 6. miesiąca i miała wtedy te 3,5, teraz lekarz powiedział wiec, ze skoro nie wiadomo jaka była na poczatku, to jesli na kolejnych badaniach sie nie skraca, to nie ma co panikować. Chodzę do dwóch lekarzy, obydwoje pozwalają mi na wszystko, łącznie z bieganiem (ktore swoja droga chyba niedługo juz odpuszczę, bo jednak coraz ciężej) :) Jeżeli miałabym sie położyć do końca ciąży dla zdrowia dziecka, to pewnie ze bym leżała, ale póki co korzystam z życia, skoro dziecku tez to służy, a ja nie mam żadnej dolegliwości ciążowej :)

Margaretka, u mnie tydzien temu tez 32mm, na wcześniejszym badaniu 35 mm, ale lekarz kazał sie nie przejmować, nawet nie zabronił ćwiczyć, wiec chyba długość jeszcze ok :) Tych pessarow po którymś tygodniu juz sie nie zakłada, ale nie wiem dokładnie :)

Pegi, ja słyszałam całe mnóstwo historii, jak bardzo niedokładne sa te usg, wiec zupełnie bym sie nie przejmowała :) Ja wagę mojej Małej raczej traktuje jako "ciekawostkę", a nie wartość, do której mozna sie bardzo mocno przywiązywać :) Ja dzisiaj Dziewczyny musiałam poprowadzić zajecia fitness, bo u nas w klubie wszystkie instruktorki na majowkach i jestem zachwycona, wychodziłam ze łzami w oczach z klubu, juz zapomniałam jak bardzo to kocham (miałam teraz pol roku przerwy), nie moge sie doczekać aż wrócę znów na sale do moich ukochanych grup <3

Karolcia, a na to rozrzedzenie to moze Acard bierzesz? Wiesz do kiedy mozna? Ponoć trzeba odstawić troche wczesniej, bo gdybys brała w terminie porodu, to istnieje ryzyko wykrwawienia. Mnie straszyli wcześniejszym rozwiązaniem ciąży, wiec chyba musze pogadać z gin o odstsawieniu.