glammour

Ja dostałam koszule do karmienia w spadku po siostrze (takie rozpinane na guziczki prawie do pasa) a kupiłam tylko 1 z szlafrokiem - taką "wyjściową" hihi Bisiek podziwiam Cię z tą pracą. Ja po 2 godzinach siedzenia przed lapkiem nie wiem co mam zrobić z kręgosłupem. Dlatego tylko tyle jestem w stanie dziennie popracować. Potem nadrabiam zaległości porządkowe. Wczoraj wysprzątałam wszystkie dokumenty. Powyrzucałam jakieś starocie. Mam plan tak szafka po szafce wszystko ogarniać z myciem szafek w środku włącznie. Potem Syna zawieźć do szkoły, odebrać, zakupy, obiad, pies i tak leci dzień za dniem. Raczej się nie oszczędzam ;) Czekam tylko na cieplejsze dni to zacznę szaleć w ogrodzie. :) Dzisiaj mam mega power :) Chyba dzięki pogodzie. Słoneczko świeci i jest pięknie :)

Dzięki za podpowiedzi w temacie chust. Alexja my plan porodu mamy miec ze sobą przy przyjęciu w szpitalu. U mnie waga 65,5 czyli prawie 8kg na plusie. Co do spania na lewym boku to nawet mi sie udaje dzieki podusi (kojcowi). Żeby sie przekręcić na prawu muszę sie obrócić i wykonać nie lada akrobacje. theamy tez mam wizytę 9.03. Będzie to juz 32 tydzień :) O ile sie nie mylę GBS robi sie w 35tygodniu?

Dzień dobry dziewczyny :) Mam dzisiaj ambitny plan posprzątania całego domu ;) Ciekawe na ile mi sie to uda :) Pogoda dzisiaj piękna. Mogłoby juz tak zostac.

Witaj Karo fajnie, że dołączyłaś:) O używanej chuście nie pomyślałam, ale to faktycznie lepsze i tańsze rozwiązanie :) Muszę czegos poszukać. Polecacie jakichś konkretnych producentów?

AniEli lepiej po porodzie z na brzusiu ciężko będzie przećwiczyć wiązanie chusty.

AniEli dopytywałam położna o nosidełka zamiast chusty, ale niestety nie są polecane dla noworodków bo wymuszają prosta pozycję - to jest ok.ale dopiero jak dziecko pewnie siedzi. Chusty natomiast od pierwszych dni zycia.

DobraWrozka waga Agatki, to waga z 30 tygodnia? Tak? Ja przy mojej psince tez non stop chodzę ze ścierą :/ lub mopem parowym -takie zboczenie.

Szkoła rodzenia zakończona :) Byłam wczoraj jeszcze w szpitalu gdzie będę rodzic. Zobaczyć gdzie, co i jak i spotkać się z położna środowiskowa. Deklaracja podpisana. Wszystko załatwione. Finalnie Pani od chustowania na wczorajsze zajęcia nie dojechała i była pierwsza pomoc. Troszeczkę byłam zawiedziona, tylko po krótce poruszony był ten temat, ale w samych superlatywach i korzyściach dla dziecka. Bisiek najlepiej wyprać wszystko z czym dziecko będzie miało styczność.

Pietka89 ja też piorę w 40st.i wszystko prasuje. Jeszcze została mi do wyprasowania pościel. Dzisiaj właśnie sie pierze. Torba do szpitala prawie spakowana. Mogę rodzić ;) Ból kręgosłupa ciągle mi doskwiera. :( już sama nie wiem co robić. Ewelajka odpoczywaj.

Oczywiście, ze zdam relacje z chustowania. Jest to fajna opcja. Zobaczymy czy mnie przekonają;)

kamianna niebieski dla dziewczyki jak najbardziej. Różowy dla chłopca to juz troszkę gorzej ;) Jest wiele ślicznych ubranek dla dziewczynek nie koniecznie w różowym kolorze. Ja mam straszne ciśnienie na wszystko co różowe - oczywiście w granicach rozsądku. Znowu czerwony kompletnie mi nie leży. Jutro ostatnie zajęcia szkole to rodzenia. Mamy mieć warsztaty z chustonoszenia :)

Jaki jest koszt sesji?

Ala28 podwyższone tętno w ciąży jest normalne. U mnie takie powyzej 90 to standard. W 28t4d. Moja malutka miała 1280g.

Ala28 u mnie też pojawia sie twardnienie.

Ja planuję rok macierzyńskiego. Oczywiście,będę robila rzeczy z naszej firmy, ale na etat chce wrócić dopiero po roku. Chyba, ze po roku lub wczesniej zdecydujemy się na jeszcze jedno maleństwo.

Pietka89 u mnie dokladnie tak samo z tym kłuciem. W poniedziałek praktycznie cały dzień i do tego ucisk. To chyba zalezy od ułożenia dziecka.

My mieliśmy jasny podział w sprawie imienia. Gdyby był syn maż by wybierał (wtedy byłby Michał), a jeśli córeczka to ja (na początku miała być Natalka, ale zmieniło mi się jednak na Emilkę), gdybyśmy jeszcze mieli jakieś dzieciątko- w sensie dziewczynkę to chyba chciałabym Lilianę.

Cieszę się że my już wybór imion mamy za sobą:)

Ewelajka ja tez miałam taki do ucha z Samsung (porażka) dlatego zainwestowałam w ten drugi z microlife. Ten ma taki same wyniki jak elektroniczny pod pachę.

Po wczorajszej szkole rodzenia znowu kilka nowości. Wrzucę oczywiście później na fb. :) Wczoraj chyba trochę przegięłam z pracami - wieczorem brzuch twardniał co chwilę:/ dzisiaj chyba porobię cos ale tak na spokojnie. Jednak do tego min 34 tyg. Trzeba dotrwać;) bass ja biorę łącznie dziennie 450 mg jonów magnezu a i tak jest na najniższym poziomie :/ kawa ograniczona, herbata tez tylko ziołowe.

Jezeli chodzi termometr to mnie polecono microlife nc 100 i taki tez kupiłam.

Rybka86 sukienka piękna. OnaM193 maleństwo ma jeszcze czas żeby sie obrócić - bądź dobrej myśli.

Pietka89 właśnie juz teraz padłam i tez leżę - szkoda, ze nie jestem na baterie ;) hihi. Dzisiaj jeszcze szkoła rodzenia. Co do formy to nie mam innego wyjścia :/ mąż ciągle pracuje i na jego pomoc w domu nie mam co liczyć. Rozkręcenie firmy też zajmuje sporo czasu, na ile mogę na tyle pomagam, ale na spotkanie z klientem to juz raczej nie pojadę z brzuchem po zęby;) Jak patrzę na to ile mam jeszcze do ogarnięcia to obawiam sie czy starczy mi czasu :/ - jeszcze przed pogodę chciałabym pomyć wszystkie okna a mam ich zaledwie 20 w całym domu, wymyć wszystkie szafki i do perfekcji doprowadzić pokój syna. Na razie tam wole nie wchodzić, żeby się nie denerwowac. Wiadomo jak 12 latek sprząta - jak mawia moja mama tylko nakupać na środku i rozjeździć rowerkiem. Zaczęłam od pokoju maleństwa, żeby tutaj bylo wszystko gotowe, później reszta. Niestety należę do tego typu osób, które muszą mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i do tego wszystko zgodnie z planem. :/ czasami sama jestem tym zmęczona.

U mnie już pierwsze pranie z ubraniami, które dostałam siedzi w pralce i sie pierze :) Chlebek się piecze :) Muszę tylko przygotować obiad i będzie super. Ostatnio pojawiły sie u mnie skurcze w łydkach - średnio przyjemne :/ i od 2dni znowu bolą mnie piersi (po nocy).

Ja bardzo chce karmić piersią jak najdłużej. Przy synku nie do końca wyszło tak jak bym chciała. Karmiłam go zaledwie 4 miesiące. :/ powód presja otoczenia i chyba doszła moja wygoda, ze dziecko płacze, bo głodne, trzeba mu dać butle. Teraz będę dzielnie walczyć o laktacje i mam nadzieje ze się uda.