Skocz do zawartości
Forum

Asiolek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asiolek

  1. Asiolek

    Styczeń 2010

    aaaa.... i czesc Judyta napisz cosik wiecej :)
  2. Asiolek

    Styczeń 2010

    mikka84m zauwazylam, ze tez macie dzisiaj rocznice i na dodatek prawie tak samo daleko z brzuszkiem jestesmy, bo ja mam 15tyg i 2 dni (cos sie wskazniczek o 1 dzien spoznia), wiec jeden dzien roznicy
  3. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam popoludniowa pora, ja teraz pracuje na dwie zmiany. Do 14 u siebie w pracowni, a pozniej w firmie mamuski, bo ona na zwolnieniu a jej "prawa reka" ns urlopie wiec padlo na mnie. Dzis mamy druga rocznice slubu wiec szykuje sie romantyczna kolacyjka, niestety bez deseru bo jeszcze musimy uwazac ale co tam, damy rade :) Donia gratulacje, a kiedy ten slubik? duzy, maly? Ja pamietam planowanie naszego(na 100 osob)....masakra, to bylo najgorsze co moze byc. Oprocz wybierania sukni slubnej wogole mi sie nie podobalo to zalatwianie wszystkiego, wybieranie dekoracji do palacu i do kosciola,dekoracji bryczki, wybieranie zespolu na sale i grajkow do kosciola, kto gdzie ma siedziec i tego typu rzeczy juz mi glowa pekala od myslenia czy napewno wszystko zalatwione. Na szczescie oplacilo sie, wszystko wyszlo tak jak mialo i byla to najlepsza impreza w naszym zyciu ale co sie nerwow najedlismy wczesniej to nasze :) Nie chcialabym planowac tego drugi raz, ale sa osoby co lubia organizowac takie imprezy. Chcialam zapytac jak tam u was z apetytem bo u mnie marnie, w I trymestrze gorzej sie czulam ale wiecej jadlam niz teraz. Teraz wogole nie mam na nic ochoty, zmuszam sie zeby cos zjesc ale tak bez apetytu. Jedyne na co wogole jem ze smakiem to owoce. Ale sie rozpisalam buziaki!!!
  4. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc dziewczynki aleeeee sie naczytalam, takie zaleglosci Ciesze sie, ze u was wszystko w porzadku, ja wreszcie tez odzylam i zaczelam normalnie funkcjonowac. W koncu nabralam ochote zeby isc do fryzjera i na zakupy i to wszystko jednego dnia Na zakupy wyciagnelam meza (nie mial wyjscia bo moja mamuska, ktora go w tym zawsze wyrecza pojechala do sanatorium) i nakupowalam wszystkiego co mi potrzebne. W nic sie juz nie mieszcze wiec najpierw odwiedzilismy 2 ciazowe sklepy i kupilam spodnie i spodniczke z guma i bluzke a reszte ciuchow dokupilam w galerii. Takie przeceny, ze szalelismy do woli. Maz sie tez przy okazji obkupil, no a ja mam wreszcie w czym wybierac garderoba uzupelniona. Tyle ciuchow na raz to jeszcze w zyciu nie kupilam ale przynajmniej na jakis czas spokoj z zakupami. Czeka mnie jeszcze tylko kupno sukienki na wesele do kolegi ale to juz przed sama impreza bo nie wiem jak bardzo mi jescze przez miesiac brzuchol urosnie. Widze, ze niektore z was juz wozkow szukaja, my tez sobie przegladalismy ale narazie sie nie wczuwamy w wybieranie, jeszcze tyle czasu.....a poza tym jak zobaczylismy te rozne i rozniaste wozki to nie wiadomo od czego tu zaczac ogladanie i wybieranie :) Ciuszkow tez nie kupujemy ani niczego dla dzidzi. Narazie inwestujemy w siebie.....i swoje przyjemnosci Jak przyjdzie na swiat nasz skarbik to sie zmieni :) Buziaki brzuchatki!! Dobrego samopoczucia i malo upalow!!!
  5. Asiolek

    Styczeń 2010

    czesc kobitki ja wczoraj sie troche nalatalam i wieczorem padlam jak zabita. Ogolnie to czuje sie dobrze tylko szybko sie mecze. Mi z tych wszystkich testow na plec wychodzi, ze dziewczynka. Moja mamuska by sie ucieszyla gdyby to sie sprawdzilo. Wnuka juz ma i teraz chcialaby wnuczke. Nam jest wlasciwie obojetnie, bo to bedzie nasze pierwsze dziecko - najwazniejsze zeby zdrowe bylo malenstwo :) Buziaki mamuski i duzo usmiechu w ten pochmurny i deszczowy dzien!
  6. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam Widze, ze tu wszystkie do slodkiego ciagnie tylko ja jakas inna jestem :) Co prawda zjem od czasu do czasu ale nie za czesto. Ja za to pilabym gazowane napoje caly czas. Oczywiscie bardzo sie ograniczam ale tak mi ich brakuje, ze czasami sie skusze na jakas mirinde czy sprite. Ja mialam usg na poczatku 14 tygodnia i jeszcze nic nie bylo widac (tzn plci). Donia dzis czulam takie lekkie laskotanie i cos dziwnego w brzuszku ale nie jestem pewna czy to juz dzidzia czy moje urojenia Gosiak to fajna wiadomosc, zawsze to juz 2 tygodnie dalej
  7. Asiolek

    Styczeń 2010

    gosiak Czy któraś jeszcze oprucz mnie ma wstręt do mleka i mięsa?wszyscy wkoło krzyczą wręcz na mnie że mam pić mleko,a mi na samą myśl o nim robi się słabo Gosiak mam wstret do miesa, ale mleko pije z checia tylko zimne. Nawet mam tak, ze jak nie mam ochoty na nic do picia to mleko zawsze mi wchodzi. Z miesem to dziwna sprawa, bo zawsze lubilam, a teraz nie bardzo, a szczegolnie nie moge patrzec na miecho z grilla bleeee.Slodycze.... troche jem, jak na mnie to i tak duzo bo ogolnie nie przepadam za slodyczami i raczej ich nie jadalam wogole (ew. na imprezach jakies ciasto na sile, bo trzeba ale tak zebym sama cos sobie kupila to nie). Teraz wszyscy sa zdziwieni jak widza mnie jedzaca paczka albo batonika :) Uwielbialam za to kebaby, frytki i inne mcdonaldy, a teraz na kebab nie moge patrzec, a frytki od czasu do czasu ale rzadko. Zobaczcie jak to taki maly okruszek w brzuchu moze wszystko pozmieniac Waga narazie sie nie martwie bo niecale 2 kg na plusie, zobaczymy pozniej.
  8. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc dziewczynki!! Witam szczegolnie nowe kolezanki mikka i linkanyc gratuluje brzuszkow. Ja wczoraj mialam usg genetyczne i wszystko ok Niestety nie mam zdjecia ale mam nagrana na plycie moja kruszynke. Taka fajna juz dzidzia, rusza raczkami i przytyka paluszki do buzi, ma ponad 7 cm. Bardzo sie ciesze, ze juz po wizycie, nie chciala dzidzia buzki pokazac i gin tak mi brzuch podusil, ze dzis do poludnia nie moglam dojsc do siebie ale juz jest ok. Co do zebow to mi sie psula osemka ale zdazylam ja usunac chwilke przed ciaza ufff. Jesli chodzi o wage to ja mialam mdlosci ale nie wymiotowalam i przytylam niecale 2 kg. No to chyba czas spac kolorowych snoofff Papa brzuchatki
  9. Witamy miśka22 Ciebie i Rocky'ego. My właśnie wrocilismy dzis z mezem i naszym Pakusiem z dzialki nad jeziorem. Pako uczyl sie plywac :) nawet niezle mu szlo, troche przestraszony byl ale ciagnal do wody.Nasz piesek plywa w kapoku bo buldogi maja trudnosc z utrzymaniem sie na powierzchni, wklejam kilka zdjec :) Pozdrawiamy wszystkich!
  10. Asiolek

    Styczeń 2010

    Siema kobitki!! Jak tam po weekendzie??? Ja jestem wykonczona, wrocilismy z dzialki jakies 2 godziny temu. Bylo super, oprocz tego, ze mnie wczoraj caly dzien glowa bolala ale jakos dalam rade. Jako, ze nie moge teraz patrzec na mieso z grilla postanowilam wyprobowac pieczark nadziewane serami - PYCHA! Polecam wszystkim, ktorym tak jak mi ostatnimi czasy obrzydlo miesko :) Imprezka sie udala, Pakus poplywal w swoim nowym kapoku, jednym slowem weekend udany! Teraz prysznic i spac, bo jutro rano usg prenatalne, troche sie boje.....zobaczymy jak to bedzie. Trzymajcie kciuki! Papa
  11. Asiolek

    Styczeń 2010

    Linda, Monika75, Mamaski, Joaś, super, ze wszystko ok na usg jak wam zazdroszcze, ze juz jestescie spokojne!! Ja mam w poniedzialek i sie strasznie denerwuje. Mamaski, Joaś piekne te wasze maluszki Ja sie wlasnie pakuje i czekam na meza bo jedziemy na dzialke, jeszcze tylko zakupy jedzeniowe i w droge. Goraczka u nas straszna, moj piesio na spacerze wytrzymyje jedynie 10 minut co mi wogole nie przeszkadza, bo gnam do domu jeszcze szybciej niz on ;) Trzymajcie sie, udanego weekendu i do niedzieli. Margolcia - uwazaj na siebie i malenstwo przy tej przeprowadzce
  12. Asiolek

    Styczeń 2010

    Uffffffffff ale duchota, parnota, cieplota i wogole wszysto razem. Lezymy sobie pod wentylatorem i zdychamy, tzn. ja i moj piesio. On tez jest slabo odporny na upaly, nawet na spacerze nie mozna z nim za dlugo byc bo sie biedak zasapuje zreszta tak jak jego pani ostatnimi czasy :) Jutro jedziemy na weekend na dzialke nad jezioro, moze tam bedzie przyjemniej. Pakus bedzie pierwszy raz plywal, kupilismy mu pieskowy kapok (bo buldogi bez tego nie moga sie utrzymac na wodzie, ida na dno jak kamien) i zobaczymy jak bedzie smigal Juz sie nie moge doczekac. W sobote dojada znajomi i wieczorkiem imprezka z grillem. Tylko ja znowu na trzezwiaka ;) ale nic to, trzeba przetrwac. Joaś - trzymam kciuki, nie daj sie tam temu szefowi! Margolcia - no ladnie ladnie nas urzadzilas, zabieraj sobie te upaly z powrotem do siebie Ja jak dluzej siedze to mnie pobolewa w podbrzuszu i pachwinach tzn. takie delikatne naciaganie czy cos czuje, jak chodze jest ok i jak leze na boku to tez spoko, moze bejbus sie rozpycha....
  13. Asiolek

    Styczeń 2010

    Ja takze sie witam :) co za ruch sie zrobil no no no oby tak dalej. U nas wreszcie troche mniej parno, bo 3 dni nie bylo czym oddychac, wiec wogole nie wychodzilam z domu.Schodzilam tylko na dol do pracy i z powrotem do domku. Jak ja zazdroszcze tym, ktore nie musza pracowac, tez bym sobie poleniuszkowala. W tej chwili akurat leze ale jeszcze bede musiala zejsc do pracy za jakas godzinke :( Margolcia -super, ze macie domek ale przeprowadzki nie zazdroszcze. Ja musialam tylko jeden pokoj oproznic do malowania i opozniej go napchac z powrotem klamotami i sie tak zmachalam, ze prawie padlam trupem. Zaznaczam, ze nie nosilam ciezkich rzeczy ale samo podnoszenie czegos z podlogi, schylanie sie i ukladanie na polki okazalo sie katorznicza praca. Joaś- tez lykalam niedawno nospe bo mialam takie lekkie plamienie tez jednorazowe, teraz mam juz brac tylko w razie potrzeby Pozdrawiam brzuchatki!!
  14. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witaj gosiak Margolcia super, ze z domkiem wyszlo U mnie nic nowego, z mdlociami lepiej, z piciem nie za bardzo, brzusio sie wydyma ale ogolnie nie jest zle. Tylko jakos tak sie zaczelam martwic, im blizej wizyty(w poniedzialek) tym sie bardziej denerwuje czy wszystko bedzie ok. Wiem, ze to niezdrowe dla malucha ale co ja za to moge. Tak bym chciala zeby juz byl przyszly poniedzialek. Nie wiem jak ja wytrzymam ten tydzien :( Milej nocki dziewuszki papa
  15. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam na koncowce weekendu, dlaczego on nie moze trwac dluzej??? :( Nie chce mi sie pracowac.....mdlosci nawet juz tak nie dokuczaja ale jestem bezsilna. Nie mam mocy, szybko sie mecze, dycham jak glupia, chce mi sie spac i tez jestem upierdliwa dla otoczenia.Maz jakos narazie dzielnie wytrzymuje moje hustawki, ale obawiam sie, ze i jego cierpliwosc ma swoje granice. Wczoraj wogole taka jakas zlosc we mnie byla, ze normalnie nie podchodz. Kto sie do mnie odezwal dostawal pocisk. Z tej zlosci to mi sie az ryczec chcialo, no i tez sie poryczalam rano sama nie wiem o co. Poza tym czuje czasami jak mi sie cos w brzuchu tak zupelnie na dole rozciaga, naciaga czy cus. Nie wiem czy to normalne jest?????? Margolcia - brzusio faktycznie duzy ale mi tez juz dosyc urosl, jak zrobie fotke to wrzuce, a z tym pawiowaniem to sie ciesz, ze nie mialas od poczatku, teraz to juz pewnie dlugo nie potrwa. Fajnie, ze sie wreszcie ruszylo na tym watku. Pozdrawiam dziewuszki i male i duze brzuszki!
  16. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam No no no ale poruszenie sie zrobilo :) Tylko dlaczego tak zawsze nie jest?Ja pisalam nawet dosc czesto ale jak nikt sie nie odzywal to tez mi sie odechcialo. Ja jeszcze walcze z mdlosciami chociaz juz sa slabsze i nie tak czeste. Wstaje mi sie nawet dosyc dobrze, ale ok 16 po pracy jestem wykonczona i musze sie polozyc, zasypiam momentalnie na ok 2h no i pozniej mam troche sily zeby cokolwiek zrobic. Dzisiaj u nas duchota straszna, bylam z moim B w miescie i myslalam, ze fikne tak mi sie slabo robilo. Teraz idziemy ogladac Ciekawy przypadek Benjamina Buttona . Chcialabym jechac do kina na Wojne polsko-ruska ale jakos nie mam sily wiec narazie pozostaje dvd Pozdrawiam mamuski i piszcie piszcie wiecej :) Margolcia - pewnie bardziej komfortowo byscie sie czuli sami, no w szczegolnosci Ty w Twoim stanie, ale masz jeszcze czas - mozesz zaprosic kolege do was i skutecznie odstraszyc od zamieszkania z wami hehe A co do zanikow pamieci to nie boj sie nie jestes sama, ja ciagle wszytsko zapominam i ciagle gdzies gubie telefon, gdzies go zostawiam i nie mam pojecia gdzie ;) takie uroki
  17. Asiolek

    Styczeń 2010

    Joaś - ja to przez wzrok mialam kiedys niezla jazde. Nie nosilam okularow bo nie wiedzialam, ze mam wade. Zaczela mnie strasznie glowa bolec ale nie do wytrzymania, do tego stopnia, ze na pogotowie w nocy jechalam. Trwalo to jakis tydzien, poszlam do lekarza oczywiscie skierowania na przeswietlenie kregoslupa, do laryngologa i neurochirurga. Kregoslup dobrze, zatoki ok wiec neurochirurg skierowal mnie na oddzial. Zrobili mi tomografie komputerowa, tez ok. Wreszcie poszlam do okulisty - okularki i bol minal w chwili gdy je zalozylam.
  18. Serdecznie witamy Shire, Sashe, Bafi i Nore oraz ich wlascicielki Przepiekne psiaki macie!!! Cudo niespokojnanew - Pakus tez lubi lizac niestety najbardziej po twarzy i uszach dobrze jednak, ze lize a nie gryzie :) odpukac jeszcze nam zadnych szkod w mieszkaniu nie narobil. Aneczka86 - slodki maluszek, ja kiedys mialam boxera (swietne psy i bardzo lubia dzieci).Super, ze planujecie juz drugiego psiaka, my tez chcemy miec wiecej psow, ale narazie nie mozemy sobie na to pozwolic, dopiero jak skonczymy budowe domu (zeby mialy duzo miejsca i swobodnie mogly sie bawic i biegac na powietrzu) Nena - ja takze nie rozumiem takich ludzi jak szef twojego meza, po co oni wogole kupuja psy? niestety takich osob jest duzo (wystarczy popatrzec na schroniska). Na szczesciem, ze Bafi trafil do was i napewno jest bardzo szczesliwy(co widac na zdjeciach) Agnieszka31 - sliczny psiak, no to juz jest dorosla, powazna dama co widac na zdjeciu i widze, ze super dogaduje sie z dzieciaczkami :)
  19. Asiolek

    Styczeń 2010

    Joaś a z tymi zacmieniami czy tam mroczkami to moze powinnas udac sie jednak do lekarza ( tym bardziej, ze to nie od czasu ciazy, tylko mialas to juz wczesniej). Lepiej sprawdzic czy wszystko ok. Nosisz moze okulary?
  20. Asiolek

    Styczeń 2010

    Faktycznie cisza jak makiem zasial....ja siedze w pracowni ale zaraz zmykam na gore do domku sprzatac po naszym mamlym remoncie. Mnie glowa wczoraj bolala zato to dzis chce mi sie spac i wogole jestem jakas taka zdechla. Maz wlasnie pojechal do rodzicow odebrac naszego pieska bo waletowal tam kilka dni (przez ten remont) wiec bede miala towarzystwo przy sprzataniu. Tak sie stesknilam za Pakusiem przez te kilka dni, ze nawet sobie nie moge wyobrazic jak to bedzie z dzidzia :) pewnie jej nawet na godzine nie bede chciala zostawic heh Poki co wprawiam sie na moim czworonoznym dzidziusiu ( 30 kilowym dzidziusiu :))
  21. Asiolek

    Styczeń 2010

    Linda ale sie zgadalysmy z tym domem Margolciowym ;) hehe czyli cos prawdy w tym musi byc
  22. Asiolek

    Styczeń 2010

    Oj Margolcia Ty to na zapas widze lubisz sie zamartwiac. Moze domek jest cudowny a tamtych np. na niego nie stac albo im za duzy/za maly moze byc wiele powodow, wiec nie nastawiaj sie zaraz na nie ;) glowa do gory, nie ten to znajdziecie inny Ja dzis troszke lepiej sie czuje, glowa mnie rano bolala ale jakos przeszlo, mdlosci jakby slabsze chociaz apetytu nie mam. Niedlugo jade z moim mezem odebrac brata ze szpitala, to moze po drodze na frytki z mcdonalda wskocze (wiem wiem, ze niezdrowe to zarcie ale raz na jakis czas nie zaszkodzi). Mamaski - tymi trojaczkami to mnie nie pocieszylas hehe wiesz od nadmiaru szczescia na raz to mozna zwariowac :) a ty pod kolderke, chlebek z czosnkiem, herbatka z cytryna i miodem, syrop z cebuli i szybciutko przejdzie, wracaj do zdrowia!
  23. Asiolek

    Styczeń 2010

    Hej brzuchatki ;) ja dzis tragicznie sie czuje od samego rana. Nawet myslalam, ze bedzie pawik ale jakos sie powstrzymalam. W pracy masakra wszystko idzie mi 2 razy wolniej. Caly dzien mnie mdli, glowa boli i spac sie chce. Z utesknieniem czekam do II trymestru z nadzieja, ze to sie wreszcie skonczy. Teraz ide kimnac na godzinke bo jeszcze musze popracowac pozniej. Margolcia fajnie, ze juz wszystko sie unormowalo i nic zlego sie nie dzieje. Co do blizniakow to ja bym chciala, bo chcemy miec 2 dzieci wiec byloby za jednym razem podwojne szczescie no i tylko raz chodzilabym w ciazy :) No ale narazie bedzie jedno szczescie pozdrawiam Was stycznioweczki
  24. Asiolek

    Styczeń 2010

    Ja sie wreszcie polozylam do lozeczka, och jak milo :) Dzis mialam dzien tak zapelniony roznymi zajeciami poczawszy na robieniu i noszeniu kaw chlopakom (kladli panele), poprzez robienie ciasta truskawkowego,wizyte kuzynki z malym synkiem,wyjazd do rodzicow, skonczywszy na siedzeniu w pracowni i konczeniu prac na jutro rano ech...., ze nie mialam czasu na polegiwanie (zreszta juz od paru ladnych dni nie mam na to czasu). Za to wieczorem zasypiam jak dziecko....budze sie tylko do kibelka o 4 i spaaac :) Oczywiscie caly dzien mialam mdlosci ale mimo to z apetytem zjadlam duza porcje obiadui kolacji. Obym sie tylko nie spasla za szybko ;) hehe Margolcia a w jakim wieku sa twoje dzieci??
  25. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc babeczki Margolcia nic sie nie martw bo maluszkowi bedzie smutno, ze mamuska nie w humorze :) Bedzie dobrze!! Do lekarza idz skontroluj dla wlasnego spokoju, moze to jakis stan grzybiczny czy cos takiego (wtedy tez uplawy sa zoltawe), ale tak czy siak skontrolowac trzeba i jakby co wyleczyc. Mamaski alez ci zazdroszcze (jesli to faktycznie didzius), ja juz tez sie nie moge doczekac az moja kijanka zacznie sie dobijac :) Daj znac czy znowu zastuka :) Ja zaraz ide kupic truskawki bo kupilam biszkopt i zrobie z truskawkami i galaretka i bita smietana oczywiscie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...