-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
właśnie oglądałam pierwszą stronkę... i powiedz mi moniq gdzie się podziała ta czarna czupryna twojego noasia jejku jak te nasze bąble się zmieniły
-
dzień dobry
-
dzień dobry
-
dzień dobry...
-
w sumie to boje sie byc swiadkiem u nich... bo kurde oni jeszcze slubu nie maja a juz wszyscy mysla kiedy rozwod bedzie no ale nic... moze w koncu im sie uda bo trzy razy sie rochodzili... a dwojke dzieci maja... jak nie dla nich to chociaz dla maluchow... :(
-
paula z tym slubem to szok!! a najlepsze to to ze w ramach prezentu slubnego kupuje jej wiazanke... nie zycze jej zle bo ja kocham jak siostre ale to wszystko inaczej sie organizuje piekne zdjecia ze spaceru... szczegolnie to ze spadajacymi liscmi... chyba ide spac... jesli mi sie uda... dobranoc skarby wy moje
-
ala wszystkiego najlepszego z okazji urodzinzdjecie z wiewiorka super:) gosiu trzymam kciuki z calego serducha za ciebie i silki ci posylam wszystkie... kaska... za co mamy ciebie linczowac... rewelacyjnie ala sobie poradzila... kacper jak pierwszy raz sam jadl to byl caly ale to caly utytrany
-
dobry wieczor anulka to ja pytalam o adres masy... ale znalazlam na swojej poczcie :) Asiu jaki maly przystojniak madziu my w niedziele chrzest mamy... chcialam na M. poczekac ale... ehhhh do dupy z tym wszystkim... dola krece od kilku dni... tyle ze ojciec po tygodniu przestal pic i moja babcia nie bedzie go w takim stanie ogladac... no i nawet nie wie ze tato tak pije do tego wszystkiego moja kolezanka bierze jutro slub no i oczywiscie jestem swiadkiem... szybko wpadla na pomysl i kurde termin tez szybki... dzisiaj zapraszla gosci.. jeszcze jutro spotkanie z M. jedyne co mnie cieszy...aaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!! i jeszcze kurde... przyjechal moj byly facet z holandii... oczywiscie pierwszy tel. do mnie... i co od niego uslyszalam... "wyjedz ze mna" ja pierdziu... nie wiem czy to ja wariuje czy ludzie w kolo mnie... smigam ciut podczytac bo tylko ostatnia stronke obejrzalam moja wiec za : zdrowko, szczescie, nasze dzieciaczki, nasze silki do naszych dzieciaczkow, za naszych facetow, nasze sily do naszych facetow, za ta zwalona tone wegla dzisiaj przeze mnie!, i za nas :)
-
dzień dobry Piotrusiu!! wszystkiego najlepszego z okazji pierdszych urodzinek:36_3_16::36_4_9: dominika czekam na foteczki!! nawet całej trójki bo się strasznie stęskniłam madalenko zaraz ci focisze prześlę!! niech tylko twojego mail`a odkopię patusia niech ci dzień szybko minie kacper bawi się właśnie grzechotką którą dostał jak miał ok. miesiąca i ciągle powtarza "tatuuuuu" co u niego znaczy tatuś ;) do dołączam z chęcią... i niedługo na miasto kupić jakieś spodnie bo się boję że co nie kupię to albo zaraz będzie ze mnie spadać albo będzie za małe
-
justyna@Aniołek a ma nakaz sądowy jeśli tak to prędzej czy później przyjadą po niego( jestem na etapie załatwiania tego dla mojej teściowej wiec jak coś jestem na bieżąco) no sprawa w sądzie była... dostał pismo że ma się zgłosić na leczenie... ale moja ciocia mi powiedziała że on powinien sam sobie termin ustalić... i własnie myślę czy jeśli on tego terminu nie ustala to oni go w końcu zabiorą siłą? poza tym jak się jedzie na takie leczenie to trzeba być trzeźwym... a on wiecznie pijany jest... a co jeśli z takiego leczenia uciekanie? bo ostatnim razem jak był to mogli chodzić gdzie im się podobało i nikt ich na siłę nie trzymał a teraz wydaje mi się że on zwieje z tamtąd, bo po prostu nie chce się leczyć... wiecie co? czasami mi się wydaje że on pije żeby się zapić... że to własnie po to tak specjalnie robi... olimpijka super płaszczyk... ja sobie kupiłam ostatnio jesienny beżowy... zawsze mi się marzył... strasznie mi się takie rzeczy podobają mada sił na dzisiejszy dzień... jak moje dziecko skończy dzień bez obrażeń dziś jakiś większych to będzie cud... lata jak ptak tylko lądowania mu nie wychodzą doris ja bym nie zabierała małej... w końcu się przyzwyczai... jak nie teraz to potem w przedszkolu, lub szkole...
-
bryyyy.... dziewczyny kochane jestescie dziekuje za wsparcie juz dawno miałam pisac ale co chwile cos przed chwila lkacper spadł z łóżka nie wiem co to za pomysł schodzic na stojaco no i tak sie wystraszył ze sie zaniósł... aż siny był... pierwszy raz tak bardzo ze dmuchanie dopiero za 3 razem pomogło aż cała mokra ze strachu jestem... ale juz sobie lula przy cycku teraz śpi...nie wiem czy dobrzeco do taty to własnie jestem u rodziców... pochowałam wszystkie jedzenie, kawe, herbate... niech tylko mu sie zachce czegos do tego oszukał mnie jak chodzi o to przymusowe leczenie! robi wszystko zeby nie pojechac... ale ja cos z tym zrobie!
-
dobranoc... własnie się dowiedziałam że tato ukradł mamie 250 zł i przepił
-
ale gafa... AMELKO STO LATEK NASZA NAJMŁODSZA KOCHANA POCIECHO... DUŻO ZDRÓWKA I WIELE SZCZĘŚCIA :36_3_9::36_4_13::36_4_12:
-
madalenkaAle Wam zazdroszcze zapalu - moje dziecko nie chce jesc moich dan. Daje mu zupe swoja i drugie ze sloiczka, ale nie podchodza mu moje zupy Deserki tez robie sama i to akurat lubi, ale ile mozna jesc banana z jablkiem i z jogurtem Macie jakies pomysly na deserki? ehhhh mada mój to samo... nic tylko by jadł "dobre" a gotowane rzeczy są beeeeee.... nic tylko serki, kiśle, budynie, mleczne kanapki, bułki słodkie, bułki maślane, ciastka, kaszka już nie mam pomysłów żeby mu to wciskaćoli śliczny płaszczyk... skarletka łoooo to ci mały zaszalał... siłki posyłam... dla wszystkich posyłam buziaka jakiegoś doła łapię... mam nadzieję że z jesienią minie kurde od kiedy kacper śpi w łóżeczku to jest mi tak strasznie pusto w łóżku że nie potrafię usnąć a kaszel jak był tak jest... w dzień było lepiej ale teraz znów go słyszę... biedactwo się męczy...
-
dzień dobry kolejny dzień "lenistwa na L4" czuje się coraz bardziej wyspana chociaż wczoraj o 23.30 odwiedził nas mój wujek który jechał z czech.... myślałam że zawału dostanę... nie widziałam go jakieś 10 lat justyna@Aniołek a dajesz jakis syropek na kaszel ? na kaszelek oprócz syropku prawoślazowego mamy też kropelki Tartephedreel paula słodka Olisia gda, patusia spokojnego dnia kacper pożarł kinderka i już cały brudny!!!! moniq zaraz napiszę jak u M.
-
aneta1808patusia23Natalka mi pożyczyła witaj ale slodka ta Twoja Natalka:36_2_27:sliczna to zuzia ale spoko nauczysz się
-
kolejna nocka gorsza niż zwykle się zapowiada... kacper ciągle kaszle... DR zuzia przesłodka :) ineczko posyłam szklaneczkę justynka my na etapie dwójek więc nie pomogę... dobranoc kochane mamusie
-
inuś przepięknie wyglądasz... Oli śliczne foteczki małej ślicznotki martusia cuuuuuuuuudo!!!!!!!! w cale się nie dziwię że płakałaś przed wyjazdem... piękne zdjęcia! a kacperek był dziś mierzony... 85 cm.... wysoki? i ok. 9,5 kg... chudy ale przy jego bieganiu to nic dziwnego... a smoka nie mamy w ogóle... cycek tylko jeszcze na wieczór i potem z rana... i to wszystko jak chodzi o ciumkanie... martusia ja kacprowi już wszystko co smażone daję... nawet bigosu próbował... tylko fasoli i grochu nie próbował jeszcze... ale u nas nie było problemów brzuszkowych... agnieszko... wiesz... kurcze... może powinnaś odpocząć? ja tak zrobiłam... dałam kacperka do rodziców... siedziałam z nim po pracy... ale nocki spałam całe... i to dużo mi pomogło... a ty będąc w ciąży na pewno inaczej spojrzysz na wszystko... trzymam kciuki za znalezienie rozwiązania... tulę mocniutko madalenkapatusia23Ann1 harmider 2 huraganANN dziękuje a pierwsze już też wiem co Chyba powinni mi cofnąć świadectwo maturalne, bo nie skumałam... zadania dla dzieci są gorsze niż maturalne wiem co moja siostra ma w gimnazjum... a poczekajcie jak nasze brzdące pójdą do szkoły kaśka dasz radę... jak każda z nas tulę i myślami będę z Tobą justynka przesłodka gajunia!!!!!!! bosko tańczy przed chwilą mało nie straciłam posta bo mi komp się zawiesił ktoś dałączy do reddsika?
-
dobry wieczór... idą kolejne dwójki i z tego to wszystko... jak tak dalej pójdzie to chyba padnę na twarz ze zmęczenia... kacper jest po prostu straszny... moje malutkie biedniutkie słoneczko... dostałam L4 do końca tygodnia bo przy gorączce nie można go do niani prowadzać... ehhhh to może śmignę poczytać...
-
dzień dobry patusia miłej pracki justynka z kawą też zasiadam :) my idziemy do lekarza... kaszel, katar, wczoraj wieczorem gorączka... do tego przy okazji spytam się o uszka kacpra... strasznie pcha sobie paluszki do uszu i grzebie i ewidentnie go swędzi... tak mi się wydaje że woskowina mu nie wyłazi i go drażni.... no i jeszcze oczko... już kiedyś zauważyłam... ale w sobotę niania i mama mnie utwierdziły że nie mam zwidów i wolę skontrolować.... bo prawdopodobnie prawe oczko Kacperkowi ucieka... ma roczek i chyba powinno mu to już minąć poza tym weekend bardzo stresujący... :( aż mi się pisać nie chce
-
moniq łoooo matko jedyna ale ci się tam porobiło!!! oby natanek dobrze nockę przespał... i jutro było dobrze!!!!!!!!!!!! trzymaj się kochana!
-
oooojjjjjjjj starletko.... to dopiero mialas dzien... paula no to sobie oliwcia oczka załatwiła... bidulka Ale naklepałyście !!!! a mnie nie było!!!!!!!!!!!!!!!! gda słodka zuzia... łoooooooooooooooo ale bym gofra zjadła :Bardzogłodny: katia świetny ten pomysł z obrazem!!!! bardzo mi się podoba... no to jate do wyrka... kacper pocyckał i myślę do 4 mam spokój... a jutro do M.
-
mada a ty kajtusia zostawiasz żeby np. śmieci skoczyć wyrzucić?
-
bry wieczór :) nadrabiam kronkiś extra fryzurka... puzulka przesłodka... :* jestem całym serduchem z tobą ann gratuluję zuch przedszkolaka... :) patusia super z TV ja też czekam teraz na kanały dla dzieci niedługo będą mi podłaczać... a z nowości!! kacper spał od 11.50 do 14.30 :o ale ja byłam w prac więc nici z odpoczywania przy tym nadrabiam dalej
-
Jaka Ala odważna anulka zdrówka dla maluszków... a te kiepskie humory to przez porę roku!! spokojnie niedługo nam humory wrócą jak święta będą się zbliżać zaraz do pracki... miłego dnia