-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
fajne ten suwaczek z zabkami
-
Happymamaaaaa już rozumiem :) Ale jakieś warzywa mięsko je? Owoce jakieś? Czy TYLKO butla i cyc? dajemy... przynajmniej próbujemy... pluje lub jeśli już wymiotuje wszystkim...ostatnio wróciła mi nadzieja bo sam chodzi do szafki i sobie chleb wyciąga... ale też suchy bo z masełkiem nie mówiąc o czym innym to nie ruszy.... no i paluszki by jadł tonami ale też mu staram się jakoś ograniczać... zawsze 2 h przed obiadem już nie dostaje nic do jedzenia... ale lekarka powiedziała ze to może być tylko czasowo i powinien z tego wyrosnąć... no i dostaje też rzadko ale dostaje deserki... jeszcze dwa tygodnie temu jadł mi płatki z mlekiem... i mu się odwidziało... ehhhhh justynko trzymam kciuki za mamunię... zdróweczka wszystkim chorowitkom... starletka... ślicznie ja jakąś godzinę temu wróciłam ze szpitala... teściówka zwichnęła nogę w kolanie idę do swojego pokoju... padam normalnie na twarz... a taki piękny dzień od rana się zapowiadał... z kacprem wyszaleliśmy się w parku... potem miałam przyjść mieliśmy zjeść i iść dalej... a tu telefon :( wykończę się
-
HappymamaAniołek Łysegokaśka27ja należę jeszcze do mam karmiących ja też Przytłacza mnie ilość wypijanego przez Wasze dzieci mleka. Kajtek uznaje mleko tylko w kaszce na sniadanie i kolacje. u nas to samo tylko kacper nie je obiadów i dostaje 3 flaszki dziennie tylko my już na mleku krowim śmigamy... a nie modyfikowanym... cieszę się że post bije już lepszym samopoczuciem... zdrówka dla chorowitków u mnie mulący dzień na maxa... w ogóle myślę czy nie powinnam z jakimś lekarzem pogadać bo czasami sama siebie się obawiam Aniołek Łysego - ja nie rozumiem Twojego posta...zakręcona jestem...Ty karmisz piersią czy butlą...? I czemu nie dajesz obiadów?... obiadki daje ale kacper nie je... karmie piersia w nocy... a raczej kacper sie tuli:) a butelka jest bo juz pomysłów nie mam co moge mojemu dziecku dawac żeby chciał jeść justynka trzymam kciuki za mame idziemy na spacer...
-
dzień dobry moniq to z forum jakiegoś było....
-
dobranoc
-
Ja wiem jedno- mialam NORMALNE dziecko do czerwca 99 . Wtedy w skwarze - upale - zaszczepilam dziecko pojedyncza odra. Dziecko po tygodniu zachorowalo na "dziwna " chorobe- nic jej nie bylo - tylko goraczka 40 C i NIC jej nie obnizalo . Po tygodniu - z trudem obnizona goraczka ustala - ale dziecko nie spojrzalo sie na mnie juz ! Nie poznalo mnie! Dzieciak zaczal sie wspinac , ganiac na oslep , piszczec( mowila juz kilka slow) przestala slyszec wolanie , nie skupila na niczym wzroku , zaczela biegunkowac , chodzic na palcach , plakac jak zakladalam buty , czesalam etc. Ale co?? Pol roku pozniej dostala wysypki- ale na 1/2 ciala - lekarz stwierdzila ODRE! Ja bylam w szoku- w koncu na to szczepilam . Organizm probowala "wyrzucic" odre- ale ja nie rozumialam co sie dzieje . Potem bylo zapalenie ucha - staszne , z wysiekami krwi i ropy ...a potem autyzm!I tak zniszczylam zycie mojej PRZESLICZNEJ CORKI!NIEGDY SOBIE TEGO NIE WYBACZ straszne
-
radość sercaAniołek Łysegoasiu śliczny piotruś :) jaki delikatny dla komputera.... To tylko pozory Kochana, wyjątkowo się miło obszedł... Zazwyczaj wali tak że lapi sie trzęsie... I nawet fachowa myszkę trzyma ;) czytam opinie na temat tych szczepień i cooooo wyczytałam Odrocz szczepienia - moja corka po pojedynczej odrze( Rouvax Merc) zachorowala na autyzm. o matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Też myślałam, że Priorix jest bezpieczniejszy. Moje dziecko bardzo odchorowało tę szczepionkę. A jak wyszedł już z gorączki, to nie był już niestety sobą. Priorix- tym szczepiłam Maksa gdy miał 14 miesięcy potem stopniowo pojawiały sie cechy autystyczne oraz zanikały nabyte wcześniej umiejętności Podobne doświadczenia co do Priorixu-mój synek po tym się "cofnął" i straaaaaaaaasznie chorował.Jesli nie unikniesz,to obwaruj ją dużą ilościa wit.C. Zresztą moja koleżanka szczepiła jedno z dzieci Priorixem,a i tak miało świnkę i to o potwornie ostrym przebiegu, aż sama lekarka przyznała,że to nie pierwszy przypadek... no zaraz tu padnę!!!!!!
-
radość sercaAniołek Łysegoa ja spytam... szczepienie na 13 m-cy wykonuje się po 13 miesiącu czy kilka dni przed też można... i jeszcze czym się różni priorix od mmr? jestem zielona przyznajęPriorix i mmr to po prostu rózne szczepionki na to samo, rożne nazwy...Szczepienie między 13-14 miesiącem bodajże... dziękuję asiu
-
babeczqaaha ok a wasze dzieci na zwyklym mleku ??czy nutra jak to wyglada??i jak dawno szczepilyscie??zadnych objawow?? my na krowim 1,5% :)
-
a ja spytam... szczepienie na 13 m-cy wykonuje się po 13 miesiącu czy kilka dni przed też można... i jeszcze czym się różni priorix od mmr? jestem zielona przyznaję
-
gda trzymam kciuki za kredyt i żłobek :) widzę że wspinaczki zawałopędnę w modzie asiu śliczny piotruś :) jaki delikatny dla komputera....
-
ahaaaa termometr... takie elektryczny i zwykły z rtęcią... każdy pokazuje inna temp. ale bardziej wierzę temu na rtęć!!!!!! kacperek grzecznie dość siedzi... bo go zabawiamy zawsze tak żeby był zainteresowany
-
Happymama napisała Zobacz post Mam do Was kilka pytań: Jakie mleko podajecie swoim maluchom i ile? Czy zasypiają same wieczorem położone do łóżka? Czy wypuszczacie z wózka na spacerze? *mleko 1,5% tłuszczu... krowie.... *zasypia czasami przy butli, czasami na rękach, czasami na podłodze z zabawkami, czasami przy cycku, czasami wydzierając się, czasami sam w łóżeczku... zależy jak leży *na spacery coraz częściej chodzimy bez wózka... przeważnie w drodze powrotnej siedzi mi na ramionach :) chyba że dalszy spacer agnieszka... to wszystko ma chyba inne podłoże... jeśli tłamsi się w sobie tyle negatywnych emocji od ładnych kilku lat i udaje się że wszystko jest super chociaż nie jest to potem zaczyna to człowieka przerastać... ale to muszę sama załatwić... wy jesteście i to już dużo mi daje... że czasami jak bardzo boli to napisać mogę wam i wy zawsze pomożecie dobrym słowem kasiu dobranoc idę na papieroska
-
za naszą siłę...
-
kaśka27Natalia76A czy któraś wątkowa mama karmi jeszcze piersią? U nas telefony z nianiami się urywają, ale po podaniu przeze mnie kwoty wszystkie stwierdzają, że MUSZĄ SIĘ ZASTANOWIĆ :/ Natomiast jedna była bardzo sensowna, ale jest jedno ALE - chciałaby do nas przyjeżdżać ze swoją 2,5-letnią córeczką. Nie mam w sumie nic przeciwko, jest samotną mamą, bardzo miłą i ciepłą osobą, w razie choroby jednej lub drugiej tamta dziewczynka miałaby z kim zostać. Kwota jej też nie zdruzgotała, ma dać znać jutro. Mam też następną nianię, która chce się opiekować Olą u siebie, ale ma 10-letniego syna, który o 15 wraca ze szkoły - widzę to tak, że niania będzie mu wtedy dawała obiad, zajmowała się nim, a Ola zostanie odłogiem - nie bardzo mi to się podoba. Mam też propozycję żłobka, zwolniły się dwa miejsca w prywatnym żłobku. Nieco taniej niż moja propozycja dla niani. Moja Ola też chora - ma zapalenie gardła, a że chrypi, to pediatra zapisała jej lek wziewny i musiałam kupić tubę. Rachunek w aptece: 145 zł. I ja mam potem nie mieć długów, grrrr...:( ja należę jeszcze do mam karmiących ja też Przytłacza mnie ilość wypijanego przez Wasze dzieci mleka. Kajtek uznaje mleko tylko w kaszce na sniadanie i kolacje. u nas to samo tylko kacper nie je obiadów i dostaje 3 flaszki dziennie tylko my już na mleku krowim śmigamy... a nie modyfikowanym... cieszę się że post bije już lepszym samopoczuciem... zdrówka dla chorowitków u mnie mulący dzień na maxa... w ogóle myślę czy nie powinnam z jakimś lekarzem pogadać bo czasami sama siebie się obawiam
-
a my mam trzecią dwójkę górną... czyli w sumie 7 sztuk zębów szalejemy z kacper... robię chwilę odpoczynku bom się zmachała zuzanka jak zawsze słodka a natalka coraz doroślej wygląda
-
za nasze sukcesy życiowe a najbardziej wychowawcze
-
patusia no nie miałam wątpliwości żadnych że wygrają
-
patusia!!! trzymam kciuki za grabarzy!! na pewno wygrają!!! fotki będą zuzki i natali jakieś? anulka :) no to ci maluchy porządki fajne urządzają :) moniq a to tak często jest że osoby których nie podejrzewasz pamiętają o tobie :) co do żłobków to u nas na ok. 50 tyś mieszkańców jest jeden żłobek nie wiem jakie duże są u was osiedla ale pewne porównanie jest idę prasować trochę...
-
Agnieszka31Aniolku- szkoda slow na balaganiarstwo w ZK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!mam nadzieje ze to nie jest jakas glupia zlosliwosc, barany jedne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja też mam nadzieję że to nie jest złośliwość... idziemy niedługo do kościółka... do popołudnia
-
agnieszka ja dobrze... tylko ta niepewność... a ala zdolniacha:) może pokażesz nam potem te autka?
-
w ogóle to nie zobaczę się z M. w ten weekend... zgubili nam prośbę o dodatkowe widzenie w ogóle to coraz częściej mam w głowie myśl jak wytrzymam jeszcze te niecałe 7 miesięcy... niby to nic do minionego ponad półtora roku ale powoli zaczyna mi brakować sił... a jeszcze tak mało prawdopodobne jest że wyjdzie z tej pierwszej wokandy
-
za zdrówko
-
justynka może to nic poważnego, ale lepiej skontrolować
-
radość sercaOla typowy facet :)