
arma
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez arma
-
Uwielbiam robić pierniczki! Zamierzam się za nie zabrać w ten weekend. Pierniki mają to do siebie, że muszą poleżeć w puszcze, aby zmiękły, dlatego warto zrobić je nawet miesiąc przed świętami - tak robi Babcia. Ale dla wszytskich spóźnialskich (w tym oczywiście dla mnie) mam taki patent, żeby podczas podrzewania miodu nie dopuścić do jego zagotowania - wówczas wystarczy im tylko kilka dni, aby były miękkie.
-
Herbata - ale super, serdeczne gratulacje zdrowej córki :)
-
Hej, we Wrocławiu na razie śniegu brak! A szkoda :( Ja też na zwolnienie wybieram się od 1 stycznia i nie czuję z tego powodu żadnych wyrzutów. W ogóle jest mi strasznie smutno w pracy, bo w ubiegłym tygodniu moja najlepsza kumpelka z pracy otrzymała wypowiedzenie i po tym to w ogóle nie chce mi się do pracy przychodzić. Wydzieliny takiej rzadkiej to mam milion pięćset litrów prawie od początku ciąży. Na każdej wizycie mam badanie ginekologiczne i lekarz nie stwierdził żadnych zakarzeń, więc zapewne taka obfitość jest naturalna dla mojej ciąży. W ubiegłą środę poczułam pierwsze ruchy, a w sobotę Mała sprzedała pierwszego koniaka i to prosto w dłoń tatusia, która akurat obejmowała brzuch :) Teraz juz regularnie czuje ruchy, nawet się zastanawiam, czy nie mam dziecka z ADHD, bo tak mocno czasami fika. Kreseczka - my zaczynamy zajęcia w szkole rodzenia 7 grudnia. Zależało nam na zajęciach w konkretnej szkole, bo (uwaga) polacli ją koledzy mojego narzeczonego :) O tym mężczyźni rozmawiają w pracy na budowie :)
-
-
Doomi - widzialam fajne i tanie spodnie i getry ciążowe w LC WAIKIKI. Po 40 i 70 zł.
-
Asia - gratuluję córki, mamy coraz więcej dziewczynek :) Też mam polówkowe 8 grudnia, dużo będzie wieści z tego dnia Kama - wydaje mi się, że do określania płci potrzebne jest takie zdjęcie z między nóg, tak jakby od dołu. Mi lekarz na nim pokazywał płeć i ewentualność podwinięcia się siusiaka.
-
Kama - ją mam 2 kg na plusie (mimo wielkiego brzucha) i też się zastanawiam czy to jest ok.
-
Hej, Agata - gratuluję córeczki Kama 32 - witaj :) w Polsce też jest tylko paracetamol na wszelkie dolegliwości. Wczoraj oficjalnie powiedziałam w pracy koleżankom o mojej ciąży. Ale było radości :) U mnie brzuch wielki jak smok, ale piersi w normie - albo nie urosły w ogóle, albo bardzo niewiele. W każdym razie nie mam potrzeby zmieniania staników na większe. Za to sutki przypominają krowie placki, wyglądają jak u czarnoskórych kobiet. Są wstrętne. Właśnie chciałam zapytać, w którym miejscu czujecie ruchy? Wczoraj miałam takie wrażenie, jakby nisko w podbrzuszu grasował rój wściekłych pszczółek. Nie potrafię tego wyjaśnić inaczej niż fikołki dziecka, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułam.
-
Liryczna - zatem trzymamy kciuki za Twoją wizytę. Ja też dołączam do grona 30+ - rocznik '86. Taka dziś piekna pogoda, że pozwoliłam sobie na przyjechanie do pracy rowerem. Bosko, choć forma już nie ta, co 2 miesiące temu. :)
-
Gdybym miała syna to nazwałabym go Ziemowit :)
-
Cześć, dawno nie pisałam, ale czytam Was regularnie. Mnie nadal męczą nerwobóle, lekarka zasugerowała, że to może być efekt rosnącego brzucha, że może coś uciska. Słyszała któraś z Was o taki przypadku? Dziś wróciłam do pracy po tygodniu l4 i mam wielki zamiar popracować intensywanie do końca roku. Gratuluję wszystkich udanych wizyt, dziewczynek, chłopców, ruchów i kopniaków. Ja chyba jeszcze nic nie czuję, tzn. nie wiem czy to co czasem czuję to Maleńka czy jelita. Co do imion dla dziewczynek to mi też się podoba Olga, a poza tym jeszcze Oda i Malina. Coś czuję, że zostaniemy przy tym ostatnim
-
U mnie głowa też oststnio dokucza, ale tylko jako zwykłe bóle głowy, a nie migreny. Apap sobie z nimi radzi albo sen. Oglądam sobie spokojnie facebooka, a tutaj taki GIF. Która się boi rodzić, niech lepiej nie klika. Ja mam ciary. http://giant.gfycat.com/TemptingEsteemedGnat.gif
-
Dziewczyny, ale mi dzis rano kulka wyskoczyła z przodu brzucha :) wczoraj gdy się kładłam spac jej nie było
-
MOniik - ja mam napisane na wyniku z prenetarnych, że łożysko jest nisko i ma przedniej ścianie. Z tego co wiem, to na naszym etapie ciąży to nic złego, bo ono na ogół idzie sobie później na swoje miejsce. Jezeli natomiast pod koniec ciąży będzie nadal nisko to wtedy może być wskazanie do cesarki.
-
Hej dziewczyny, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty! Ale koszmarny weekend za mną. Od czwartku trzymał mnie jakiś ból pod prawą piersią, który w weekend tak się powiększył, że w niedzielę skończyło się na pogotowiu. Diagnoza - neuralgia międzyżebrowa. Ból taki, że nawet ketanolem pozwolili się smarować. Dziś w nocy na szczęście częściowo puściło - boli jeszcze, ale już da się żyć. Rano sobie pomyślałam, że poród nie może bardziej boleć :) W piątek miałam wizytę i z małą wszystko ok - ma 10 cm i lekarz nadal uważa, że to dziewczynka :)
-
Co to są te pajacyki? Pytam o Pepco, bo tam tanio, a ja jestem zupełnie zielona w temacie co odpowiednie dla skóry bobasów.
-
Ja mam na razie 2 pieluszki, ciełe spodnie, bluzeczkę i trzy czapeczki, w tym jedna po mnie z czasów gdy sama byłam bobasem :) W domu rodziców znalazlam tez moje ulubione pluszaki, mam zamiar je wyprać i używać. Co myślicie o ubraniach i innych rzeczach z Pepco? Mam na mysli takie ręczniki z trójkątem na głowę albo rożki? Są ok dla takich maluchów? Dziś mam spotkanie z moim maluszkiem :) Bardzo się cieszę, tym bardziej, że od 3 dni bardzo mnie boli brzuch i jakiś wielki się zrobił. Dobrego piątku!
-
Dzień dobry! Udawane wino z granatów? Chyba sobie wycisnę i spróbuję :) Wina bezalkoholowego nie znam, ale myslałam o zrobieniu grzańca w taki sposób, aby wygotować z wina lub piwa alkohol. U mnie wizyta jutro :) Do tej pory narzeczony był przy wszystkich USG poza pierwszym. Śmiesznie było, gdy wszedł pierwszy raz do gabinetu, jak oglądał dokładnie wszytskie plakaty wiszące na ścianach - o zapłodnieniu, rozwoju płodu etc. Oczy jak 5 zł :)
-
Karolina - ja wołam ukochanego dopiero na usg. Sytuacja na fotelu jest moja i lekarza, nie mam ochoty, aby ktoś jeszcze nam towarzyszył. Co do ruchów, to czasami mi się wydaje, że coś czuję, ale równie dobrze to mogą być jelita, abo moje wyobrażenia :) Brzuch już zaczynam mieć. Widać go delikatnie, a dziś nawet boli. Mam dzisiaj strasznie smutny dzień, odliczam do końca dniówki i zakopię się w łóżku. Bardzo dziś tęsknię za butelką wina :(
-
Herbata - hmm muszę sprawdzić ten ser, byłby pierwszy. To wysadzanie od 8 tyg życia - to był Twój pomysł, kogoś z rodziny czy jakaś sprawdzona metoda? Bardzo mnie to zaciekawiło, chetnie bym spróbowala i dowiedziała się o tym więcej.
-
Co do serów pleśniowych - tyle się mówi, że ich nie wolno, a jeszcze nie znalazłam sera pleśniowego, który byłby produkowany z niepasteryzowanego mleka. Nawet mój ukochany lazur niebieski. Podejrzewam, że to dotyczy tylko oryginalnych serów francuskich albo tych robionych przez "gospodarzy". Ja mam dziś w planach makaron z łososiem wędzonym w sosie szpinakowym z serem pleśniowym :)
-
MiśKolorowy - Ja pochodzę z Wałbrzycha, moi rodzice tam mieszkają. A wszędzie czytam, że ten szpital nie ma sobie równych. W ubiegłym roku tam leżałam na patologii i były bardzo dobre warunki (nawet jedzenie ok) i opieka również ok. I najważniejsze - znieczulenie jest tam dostępne bez najmniejszego problemu i jest dobry oddział intensywnej terapi noworodków. Mam zamiar po prostu w kwietniu przeprowadzić się na jakiś czas do rodziców :) Co do położnych to jeszcze się nie dowiadywałam. Wybiorę się tam ze wszytskimi pytaniami w styczniu. Na ich stronie jest napisane, że rodzącej może towarzyszyć jedna osoba, ale jeżeli jest to doula, to już nie może być nikogo innego. Co ciekawe, mąż może być przy cesarce. O Kamieńskiego słyszałam, że wszystkie chcą tam rodzić, a mało kto wie dlaczego :) Wiem tyle, że jest tam mega wredy ordynator, a obsługa często odsyła do innego szpitala, bo nie mają miejsc ze względu na wielkie oblężenie. I chyba znieczulenie nie jest tak dostępne jak na Brochowie.
-
W przypadku tych moich znajomych bylo tak, że się zglosili, bo szukano pary, która się ciągle kłóci o gorące zainteresowanie męża piłką nożną, chodzenie na mecze, zadymy etc. A u tych moich znajomych on tylko mecz sobie od czasu do czasu w telewizji obejrzał. Resztę im powiedzieli co moją mówić. O MiśKolorowy, własnie zobaczyłam, że jesteś z Wrocławia, jak ja:) Póki co obstawiam, że urodzę w Wałbrzychu, za drugim miejscu jest Brochów.
-
Miink - nie martw się! Nie wiem, czy w 100%, ale na pewno w dużej ilości rozmowy w toku są sterowane. Ludzie, którzy tam są często nie przeżyli naprawdę rzeczy, o których opowiadają. Moja koleżnka odgrywała tam kiedyś żonę kibola, a jej mąż żadnym kibolem nie był.
-
Asia - myslałam, że to pojedynczy przypadek. Nie znam się jeszcze na dzieciach i ze zgrozą zastnawiam się jak bym się zachowała w Twojej sytuacji.