Skocz do zawartości
Forum

GosiaMiś81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez GosiaMiś81

  1. cześć Kobietki ;) Wczoraj podjechaliśmy do kilku sklepów z wózkami, jest taki wybór, że nie sposób wybrać jedne model ;) mamy kilka typów i teraz szukamy używanego. Potem mieliśmy gości do późnego wieczora ;) a dziś to my jedziemy w gości, zaraz po obiedzie. Korzystam, że mąż przy boku to możemy podjechać to tu to tam. Ja to lubię spotkania towarzyskie ;D, a teraz to jeszcze bardziej mi się chce, a w tygodniu za tym tęskni ;D Wiola Aniele ;D masz Ty cierpliwość do świata, Kobietko ;) Zalotka jak samopoczucie na wolnym? ;D dotarło do Ciebie, że praca schodzi na drugi plan? Kwietniówka miłej pracki, teraz to już masz z górki, dasz radę ;D Anita przede wszystkim bezpieczeństwo gosia888 trzymam kciuki, żeby Marii nie przyszła do głowy zmiana planu ;) Grazka udanej niedzieli w towarzystwie męża ;D Madzia ja to mam ostatnio takie sny, co są podszyte obawą, czy mąż będzie przy mnie. W snach szukam kandydata na męża albo jestem z jakimś dupkiem ;/ nieciekawie ;) Camilla, Ndorka, Biskents, Aisla, Karinka, Kasik pozdrawiam cieplutko ;D
  2. Kwietniówka ile Ci zostało dni do końca pracy? a rumianek przepięknie pachnie, ostatnio robiłam okładu mężowi, bo miał jęczmień ;D Przypomniały mi się wakacje u babci. U mnie zapachy łączą się ściśle ze wspomnieniami ;)
  3. cześć Laseczki ;) Wczoraj odebrałam "Mądrych rodziców", dzięki za polecenie Kochana ;) I tak sobie myślę, żeby chociaż przyzwoitym rodzicem być to będzie nie lada sukces... ;) Ja w dwa dni ogarnęłam to, co ogarniałabym przez dwa tygodnie, więc nie jest źle, pędziłam jak przeciąg, takie miałam turbodoładowanie, że sama się zdziwiłam, ale skoro przyszło to wykorzystałam, a jutro idę się jakoś wynagrodzić ;D a teraz zasłużone leżaczkowanie, bom wypompowana ;))) wykupiłam pół mięsnego, ale dzięki temu porobiłam co trzeba i zamrażalnik mi się prawie nie domyka... to na te czasy co przyjdą nieuchronnie, coby z głodu nie zemrzeć ;) a nie jak się mężowi wydaje na teraz, ooooooj nie, teraz to przesypiamy nocki, więc póki co, gotować jeszcze damy radę, teraz świeże jedzmy ;D Mąż umył łazienkę, zrobił tzw. "ciężkie" zakupy (tona ziemniaków, cebuli, wody hektolitry), ale mnie irytuje, bo działa na mnie hamulcowo ;/ ciągle słyszę "odpoczywaj", "dziś nic nie rób", "oszczędzaj się", "jak wrócę to ogarnę..." tia... ;) a ja grzecznie przytakuję i mówię, że gdy będę się tylko czuła na siłach to zrobię to czy tamto, ok? Ok. ;) Jak tu odpoczywać jak dupa boli od siedzenia/leżenia/spania? No nie da się. Choćby bioderkami pokołysać jak Położna ze szkoły rodzenia radziła "mówię Wam drogie Panie, kołyszcie bioderkami raz dziennie napis FAJNA MAMA" to kołyszę ;) Zalotka życzę Ci dużo miłości w życiu ;) i oczywiście, żeby zdrowie dopisywało Tobie i najbliższym, a reszta sama się jakoś ułoży ;) Grażka gratuluję fryzurki, jestem Twoją fanką, ja też lubię takie zmiany zewnętrzne, co wymuszają zmiany wewnętrzne, super ;) a metryka nie jest ważna, mamy tyle lat na ile się czujemy ;D ja się czuję na osiemnaście* a Ty? *nie dotyczy okresu ciąży, a poza nią a i owszem Camilla jestem w szoku, co do postawy Twojego lekarza, też chciałabym spotkać takiego. A opinię mam taką jak Ty, trwaj w tym ;) ja zamierzam z pomocą męża ;D Wiola kapitalne wieści o mamie ;) tak trzymać ;) Dziewczynki cieszę się, że po wizytach u Was w porządku ;)
  4. Hej Babeczki ;) u nas słonecznie i smog trochę zelżał, lecę po odbiór książki i może złapię trochę wit. D ;) Miłego popołudnia ;) Ściskam
  5. No i ciekawe jak się będą miały moje bóle miesiączkowe do porodowych, hmm... na ile porodowe będą dużo silniejsze od takich co żyć się odechciewa, wiem, że ciężko to zrozumieć, ale po prostu tak było. Wydaje mi się, że mam wysoki próg bólu, to nie kokieteria, ale zwykła obserwacja organizmu, ale to się okaże przy porodzie ;/
  6. ja miewałam bardzo, ale to bardzo bolesne, połączone z drgawkami i uczuciem przeszywającego zimna oraz brakiem dogodnej pozycji w której mniej boli, choć tyci tyci miesiączki, że: albo mnie wieźli z pracy do domu, albo przyjeżdżała karetka do domu i brali mnie do szpitala, albo leżałam gdzieś na przystanku zwijając się z bólu, albo cierpiąc katusze, nawet przestawało mi się chcieć żyć, ból był rozrywająco-pulsująco-wyniszczający ;( gdy przechodził po środkach farmakologicznych, zasypiałam. To był zawsze pierwszy dzień okresu, może to dla zaznaczenia, żebym przypadkiem nie przeoczyła tak niezwykle ważnego dnia, eeeh ;/
  7. Madzia uff, kamień z serca, kapitalny finał Twoich zmagań ;))), nie smutaj! Zanim się obejrzysz będzie piątunio. my to pobudzone przez Ciebie pobijamy rekord ilości wpisów, i ten rekord chyba padnie właśnie dziś ;)
  8. Karinka dobrze, że już po badaniach jesteś ;) a z tym usg, co do wykonywania to też dziwna sprawa, nie rozumiem ;/ a u nas z kolei ktg robią od 36 tc i w połączeniu z usg
  9. Kwietniówka dobrze, że dziś tylko dyrygujesz ;))) a powiem Ci, że do wszystkiego się można przyzwyczaić... u nas taki smog, że nie wyściubiam nosa z domu niestety ;/ Zwolnij, eeeh szalona ;D Jak mówiłyście o czkawce to zaczęłam się bardziej przypatrywać jak były takie bardzo regularne ruchy Piksla, które mijały po kilku minutach. Udało m się odgadnąć, że to czkawka, a mąż się pytał skąd ja wiem takie rzeczy? A ja na to, że Mamy mają taką wiedzę ;D
  10. A często Wasze bobaski mają czkawkę? ;)
  11. to prawda, że dziś jakieś wielkie poruszenie, dziwne, że się forum nie wiesza ;) każda z nas jest b. empatyczna i każda z nas może się znaleźć w oka mgnieniu w podobnej sytuacji, więc przejawiamy troskę ;D
  12. Wiola przykro mi, że mama czuje się gorzej ;( ale nie trać wiary ;) 3mam kciuki :)))
  13. Kwietniowka a powiedz mi (bo masz doświadczenie) czy w Twojej opinii można dzieciątko od razu (mam na myśli pierwsze dni/tygodnie) "instalować" do nosidełka takiego jak Ty masz? Bo ja się ciągle spotykam ze zdaniem, że w pionie to nie jest wskazane, żeby noworodka wkładać, lepiej w pozycji horyzontalnej, co by mógł jak embrion się zwinąć (lepsze dla kręgosłupa)... Co innego chusta, ponieważ mozesz Go w niej "położyć"... Ndorka ;) A dla mnie chusta byłaby oczywiście wyłącznie alternatywą dla wózka... Według mnie mądre jest odkładanie do łóżeczka dzieciątka jak nakarmione zaśnie ;D i tyle ;)
  14. Witajcie w ten słoneczny niestety cholernie zapylony dzień ;) co do gazu to nam na szkole rodzenia tłumaczyli, że ta mieszanina gazów ma na celu wyregulowanie oddechu, niejako uspokojenie rodzącej i czasem Jej męża/partnera, bo też są takie sytuacje, że oni z nich korzystają, oczywiście po kryjomu ;D Ndorka haha, inaczej sobie Ciebie nie wyobrażam jak tylko na skaczącą na piłce ;))) i ja też tak chcę ;) Biskents moja znajoma miała skośno - krzyżową chustę i bardzo poleca ;) kładła nacisk, aby koniecznie była używana ;)
  15. Madzia 3maj się cieplutko ;) najważniejsze, że będziesz pod dobrą opieką, będzie dobrze ;D
  16. Biskents jesteś zwolenniczką miotania chustą? ;)
  17. Cześć Laseczki ;) Dziś w porze obiadowej zagościła u mnie koleżanka, nakarmiłam, napoiłam, zasłodziłam, kazałam się położyć wygodnie na sofie... ;D po paru godzinach na szczęście poszła do domu ;p a ja padłam wykończona... muszę potrenować!!! i dlatego jutro przychodzi kolejna koleżanka, czuję, że będę w lepszej formie ;D Jeśli chodzi o książki, bo któraś z Was, przepraszam, ale nie pamiętam, która pytała się, to uwielbiam reportaże, biografie i beletrystykę, nie pogardzę literaturą psychologiczną ;) "Ciszej proszę" to ostatnio pozycja, którą śmiało mogę polecić ;) Kasik niezła heca z tym biednym psiakiem ;/ Anita trzymaj się cieplutko, na szczęście ból musi minąć i minie ;) Camilla dzięki bardzo za wpis ;D Ndorka fajnie, że byłaś w kinie. I ciekawi mnie ten film, zważywszy, że bardzo lubię Boczarską, no i reżyseria Sadowskiej też pewnie wnosi coś dobrego do filmu. Madzia no powiem Ci, że Ty to masz zaskakujące zwroty akcji, mam nadzieję, że będzie tylko dobrze ;) Grazka ;))) fajne te Twoje historie... Kwietniówka to samo mogę powiedzieć o Tobie ;D
  18. A w życiu trzeba mieć ograniczone zaufanie zupełnie jak na drodze! ;) Kapitalnej soboty ;D no i zaciskamy nie tylko zęby ;)
  19. Na początku tygodnia będę miała usg, bo zastępujący lekarz, wykonuje tylko 3 usg podczas całej ciąży i teraz nie miałam. Także znowu wiem, że nic nie wiem ;/ na wizycie był ze mną mąż, więc dużo raźniej i potem podyskutować można na wiele sposobów, może bardziej z dystansem i obiektywnie? Sama nie wiem ;/ Kwietniówka ;D super, że dobre nowiny u Ciebie. No i zredukuj biegi przynajmniej do piątki ;) 3mam kciukasy za Córę, będzie dobrze ;) Wiola Ty też się trzymaj cieplutko, bardzo współczuję wcześniejszego poronienia ;( a wyprawkę masz skompletowaną? ;) ania.r takiego przyspieszenia po porodzie to zazdroszczę ;) oby u mnie przynajmniej namiastka tego się ukazała, ach te kobietki ;D Aisla odpoczywaj, to naprawdę działa, odprężaj się jak tylko możesz, jeszcze nie Twój czas;) u mnie ostatnio kłucie w brzuchu, coraz to jakieś nowe doznania. Ndorka super, że konflikt zażegnany ;) gratuluję początkowych wyników, tak trzymać ;) i nawet masz kiedy z dziewczynkami się pouczyć ;D Madzia królik genialny ;) nie sposób się nie uśmiechnąć na Jego widok ;) też uwieeeelbiam puzzle, w szkole układałam do nocy, aż skończyłam. Dobrze, że mąż bezpiecznie wrócił do domowych pieleszy. Grazka współczuję rwy kulszowej, może kubek rozpuszczonej czekolady do picia uśmierzy ból? dzięki za troskę dziewczyny !!! ;D
  20. Cześć Kobietki ;) Wczoraj zrobiliśmy z mężem wieczór gotowania (boszszsz, a kiedyś??? co piątek/sobota pub, znajomi, ewentualnie randki i to na obcasach). Zaczynamy proces zamrażania, bo później to ciężko będzie coś z zaangażowaniem przygotować. Dużo śpię czasem do godz. 11, czasem mało śpię 2 h w ciągu nocy i bądź tu mądry i pisz wiersze... Matko jedyna, jestem taka niezdecydowana, aż mi wstyd przed samą sobą. Z reguły nie mam problemów z podejmowaniem decyzji, a teraz łapię się na tym, że stoję, patrzę się, minę pewnie mam nietęgą, nawet drapanie po głowie nie pomaga, po brodzie też nie, minie ten stan? ;) U mnie w rodzinie sporo problemów, niestety a patrzeć jak bliscy cierpią, to serce boli ;/ no, ale ja się zaczytuję jak tylko mogę, książki, książki, książki, aby nie myśleć zbyt dużo, bo mam tendencje do nadmiernych rozmyślań, (najchętniej to bym wysiłek fizyczny popełniła, może by mi się zresetowało to i owo, ale jeszcze nie czas ;/... W poniedziałek idę zakręcić loka do fryzjerki (może się nie przestraszy moich półmetrowych odrostów) i może się zdecyduję na jakieś dzikie szaleństwo u kosmetyczki, a co???
  21. cześć Laseczki ;) Znowu muszę opuścić forum na chwilę. Jak tylko wrócę to napiszę ;) Jestem w domku, u mnie względnie ok. Szału nie ma. Ale kto by się spodziewał szału w ciąży ;). Tymczasem, miłego dnia ;D
  22. Zalotka u mnie tak samo, czasem to się zastanawiam czy wychodzić z toalety ;) Madzia bębenek jak trzeba ;) Karinka super, że dentysta tuż tuż ;) niech się Tobą zajmie jak należy ;) Kwietniówka fajny ten Twój bujaczek ;) a przy pierworodnej też miałaś? 14 dni i mówisz, że odliczasz godziny? ;D Ty to dopiero docenisz wolny czas... a to, że kierowniczka tak za Tobą obstaje, to tylko dobrze o Niej świadczy ;) Grazka no właśnie takich wiadomości nam potrzeba, ku pokrzepieniu serc ;D Biskents wczoraj miałam pytać o tą szkołę rodzenia, czy zadowolona jesteś i kiedy Ci się kończą wykłady?
  23. Hej Kobietki ;D No i po kolędzie... był ksiądz, całkiem miło było. Przypomniały mi się czasy za dzieciaka jak się po klatce biegało z innymi dziećmi i wypatrywało księdza ;D A po kolędzie pytam męża "czy podoba Ci się napis K+M+B 2017?" A mąż na to "a skąd miałaś kredę?''. To nie kreda ;D to balsam posypany mąką ;D Jutro mam ginka rano, zobaczymy czy będzie c.d. o twardości mojego brzucha ;) U mnie były dziś ziemniaczki zapiekane, indyk sparowany i ogórki kiszone z cebulą ;) Ja nadal mam fazę na czytanie, nosa nie wyściubiam ;) Choć byłam na króciutkim spacerze, złapać wit. D.
  24. Wiola ałć ;( a jakaś słoninka albo liść kapusty? Nożesz kurna chata, musi być jakiś sposób... a jak inni sobie radzą z taką "przykrą" opuchlizną?
  25. Biskents uff ;) Wiola biednaś ;/ a w takiej sytuacji, możesz sobie je podnieść do góry, podkładając poduchę czy to nie jest wskazane? I co na tą opuchliznę mówi lekarz?! ;(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...