Skocz do zawartości
Forum

bamcia

Użytkownik
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez bamcia

  1. mm3
    To chyba taka noc.Mój Rudasek też przez pół nocy wojował. Co go położyłam na pleckach, to przekręcał się na brzuszek próbował wędrować po łóżeczku, przy tym gubił smoka i w rezultacie zaczynał wyć (trudno mówić o płaczu). Jak już w końcu padł, to obudził się Nowik i on też dał koncert. Dobiła mnie seniorka swoimi humorami i teraz wygląda to tak:
    -jestem zmęczona,
    - jestem zła,
    - jestem zdołowana, a na domiar złego nie mogę zasnąć.

  2. No ja po rozprawie. Rudasek uwolniony. Teraz 21 dni na uprawomocnienie się wyroku, potem ok m-ca na przyznanie mi praw opiekuna i ok kolejnego m-ca mam nadzieję że powierzenie rodzicom adopcyjnym ( to optymistyczne terminy). Ja też jestem zwolennikiem szelek. Miała córka dla wnuczka (chodził tylko bez trzymania, inaczej darł koparę), a ja używałam dla autystyka, bo tak mi nie uciekał na spacerach. Tak się do nich przyzwyczaił, że później bez szelek nie chciał chodzić.

  3. Peonia
    Rudasek ma 7 mc. O Kapslu od stycznia (co przekazała mi pani doktor) żadnych wieści. Przed Kapslem miałam starsze dzieci przedział wiekowy 3 - 13.
    Kapsel to pierwszy noworodek, dlatego chyba taka silna więź, aczkolwiek tęsknię za większością z tych co byli u nas na dłużej, bo niektórzy tylko kilka dni.
    Najkrócej był miesięczny chłopczyk, którego przywieźli mi w niedzielę po północy, a w poniedziałek o 19 poszedł dalej.

  4. Hej! Hej!
    Dzisiaj byłam z Rudaskiem na szczepieniu. Mierzy 72 cm i waży 9030g, za to Nowuś chociaż jest o m-c starszy (ale wcześniak) 5450 i 62 cm. Wszyscy w przychodni mówili o Rudasku, że starszy. Teraz na wesoło : w poczekalni zaczepiła mnie starsza pani " a pani to babci", ja na to: nie, mama
    ona; to ile pani ma lat
    ja: nie ważne, ważne, że są dzieci zdrowe
    ona: to ile pani ma dzieci?
    ja: to dwudziesty i dwudziesty pierwszy
    ona: a ja pięcioro urodziłam
    ja: a ja dwoje.
    Babka popatrzyła na mnie z politowaniem i poszła sobie. Jednak jej mina jak ze mną rozmawiała była bezcenna,. Razem ze mną (jako pomocnik w razie W) była moja siostra, myślałam, że biedna udusi się ze śmiechu słysząc tą rozmowę.

    ;

  5. Żoo
    U mnie krokusy już przekwitają, to nie podziwiam Twoich, Za to podziwiam synalka, na tym zdjęciu wygląda na trzylatka.
    Peonia
    Wszy to teraz standard w szkołach. Skuteczny jest ocet sabadylowy, a profilaktycznie możesz stosować szampony. Mają one neutralny zapach, a pomagają uniknąć "zabrudzenia" głowy. O te specyfiki musisz popytać w aptece.

    U mnie teraz prawie bliźniaki, mały o miesiąc starszy od Rudaska,ale krótszy o 4 cm i połowę lżejszy. Urodził się jako wcześniaczek i ważył 960 g. Dzisiaj ustalałam terminy rehabilitacji i w szpitalu potraktowali moje dzieci jak bliźnięta i ustawili nam terapię na jeden dzien i godzinę. Są jeszcze sympatyczni ludzie, którzy pomagają bezinteresownie. Dla mnie to wielka ulga, bo do szpitala jadę 20 km. 21 .03 odezwę się do Was, bo być może rozwiąże się sytuacja prawna Rudaska. Napiszę co się uda załatwić w sądzie.

  6. Żoo
    Z niedzieli na poniedziałek o 24.30 policja przywiozła mi z interwencji 1 miesięcznego chłopczyka, ale sad się pośpieszył i już wczoraj o 19,00 poszedł do rodziny zastępczej (już w tej rodzinie są jego 2 siostry i brat. A dzisiaj kolejna interwencja i ten kawaler. Będzie ciężko bo trzeba z nim na rehabilitację jeździć i do tysiąca lekarzy specjalistów. Mam nadzieję że dam radę.

  7. Cześć dziewczyny! Tyle się naczytałam o chorobach waszych maluszków, ze aż się "zaraziłam". Oboje i Rudasek i ja wylądowaliśmy na antybiotyku z początkami zapalenia oskrzeli. Dzięki Bogu leki trafione, bo już jest dobrze. Dzisiaj mieliśmy być na kontroli, ale zachorowała nasza pediatra, a w naszej przychodni nikt inny nas nie przyjmie. Żoo, Mamo wcześniaka jak ja bym chciała być w takim stanie jak Wy. Uwielbiałam być w błogosławionym stanie. Całe szczęście , że trafiają do nas szkraby, to mam namiastkę macierzyństwa.

  8. Cześć dziewczyny! Zakropkowana mój mąż ma na imię Ryś i muszę przyznać, że jest to świetny facet więc mam sentyment do tego imienia. U nas teraz to tylko ja chora, chorsza, trup. A teraz na wesoło: dzisiaj mój wnusio chcial wytłumaczyć pani kim ja jestem dla Rudaska, a że zabrakło mu słowa zastępcza, to stwierdził " babcia jest sztuczna mama Rudaska". Jakby co mówiłam, że będę żyła 150 lat, bo przecież plastik się długo rozkłada:)

  9. Cześć! Dzisiaj byłam na szczepieniu z Rudaskiem i dowiedziałam się od mojej pani Doktor, że pod koniec stycznia widziała Kapsla. Kapsel bardzo ładnie chodzi , dużo mówi łącząc słowa. Stwierdziła, że jego rozwój jest powyżej "normy" a mowa na poziomie dwulatka. Mały jest też przywiązany do rodziców, mówi mama i przytula się do niej. Stwierdziła, że widać uczucie ich łączące. Jestem szczęśliwa i szkoda tylko, że takie wspaniałe wieści przekazuje mi mój lekarz, a nie rodzice Kapselka.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...