andzia

Anielinka moja Maryśka często bije po twarzy, zwłaszcza jak ma focha, skubana potrafi nawet przyjsć, przytulic sie do mnie i znienacka trzasnąć ZOśka niestety często po niej papuguje

magda_79Andzia a pod kurtki co? ja chyba za cieplo Michala ubieram. To co mają akurat na sobie czyli body na naramkach i bluzeczka

ANielinka nie mam zadnych fotek ze smyczami. Generalnie jak dziewczyny idą za ręke, to ja mam końcówki smyczy przewiązane wokół nadgarstka i wtedy nawet nie widac, ze to jest smycz. Magda u mnie dzisiaj 12 st., wiec cieniutkie rajstopki pod cienkie spodnie i kurteczki.

Moja: za zdrówko chorowitków!!! za wiosnę!!! za NAS!!!

Gosia współczuje przeprawy ze spaniem, dobrze, ze jestes konsekwentna Moje zołzy jak wiesz tez sa bardzo zywotne, pierwsze wyjscia ze smycza to tez był koszmar, ale z dnia na dzien jest coraz lepiej, jest warunek, albo idziemy ładnie za raczke, albo jedziemy wózkiem Oczywiście nie ida cały czas ze reke, tez sie zdarza, ze jedna chce w prawo, a druga w lewo, ale ogólnie jest super Magda nawet nie zauważyłam tych 10 000, ale ze mnie nałogowiecSuper Michał pospał, miłego spacerku!!! A butki fajniutkie Anielinka Ty mnie nie strasz żadna zmianą pogody, bo zwariujeZreszta nie zdziwei sie, bo weekendy często są beznadziejne

Gdzie Was wywiało? My byłyśmy na 2-godzinnym spacerku bez wózkaSUper, jestem dumna z dziewczyn, ze dały rade, bo zrobiłyśmy sporo kilometrów. Oczywiście zołzy zatrzymywały sie przy wszystkim co możliwe, wszystko je ciekawiło, w końcu widok dużo lepszy niż z wózka, kazdemu tez po drodze musiały dać "cześć" Reakcja ludzi na smycze różna, ogólnie stanowimy niezłą sensacje i chyba niedługo będziemy autografy rozdawać NIektórzy sie zatrzymują i gratulują pomysłu, pytając gdzie to kupiłam itd., najgorzej reagują starsi ludzie, dzieci na smyczy, ło matko, tragedia Jedynie jedna babcinka bardzo miło mnie zaskoczyła mówiąc: Pani, co to tero nie wymyślą, bardzo dobre rozwiązanie, jo tyż miałam bliźnioki i Pani co jo sie za nimi nalatałam, pani, mówie Ci Sympatyczna bardzo babcinka

ALe sie wkurzyłam, wywiesiłam rano białe pranie na balkonie i ktoś tak nadymił, ze całe jest w sadzyPiore od nowa Anielinka przeslij słonka, bo u mnie niebo zachmurzone i tylko 7 st. A przepis na śledzie wrzuce jak zołzy beda spały, ok? Magda biedny Michałek, dobrze, że nie ma gorączki. Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej mu przeszło, a przy bólu gardła rzeczywiście nie ma raczej apetytu. SUper ze sprzedanymi ciuszkami

Gosia my tez uwielbiamy śledzie:) Zrobiłam Kubie na święta śledzie po cygańsku i zjadł sam prawie kilogram. A mi zostały tylko w occie, innych na dukanie nie mogę:)

I ja witam z kawusią i beztłuszczowym mleczkiem:) Wystawiłam wczoraj kilka aukcji, mam nadzieje, ze sie sprzedadzą:) Cafe miłego i szybkiego dnia, oby udało sie znowu zaliczyc spacerek Gosia super z piaskownicą, a apetyt z rana masz niezłe

Anielinka nie no, Amelka wymiata, wygląda i pozuje jak prawdziwa modelkaTy tez pięknie wyglądasz

Anielinka ale Wam zazdroszcze, że macie tak blisko do morza. Zdjęcia super, mamusia i córunia jak zwykle elegantki

Gosia fejne popołudnie u Was, dobrze, ze głowa odpuściła. Anielinka z niecierpliwościa czekam na fotki. Dokąd jeździcie zawsze?

Cafe fajnie, ze siostra pomaga Magda biedny Michałek Ja tez tak czesto miałam, ze po wizycie u lekarza sparwdzałam 5 razy skład każdego leju główkując, czy go podawac.Paranoja Mysle, ze dobrze, ze czekasz jeszcze z antybiotykiem, ma Michał tez kaszel?

Sto lat dla Adasia!!! Dziubala super 5-latek, a torebka oczywiście z zygzakiem

Cafe pracusiu, fajnie, ze chociaz spacer udało sie zaliczyc. Kto zostaje teraz z Olkiem? Opowiadałam Stasiowi, ze do nas przyjedziecie i mówi: O fajnie, bede miał kolege do zabawy, tłumacze mu, ze Olek jest w wieku dziewczyn, na co Stasiu:Nie szkodzi, mam nadzieje, ze mówi troche wiecej niz one W ogóle to jak idziemy gdzies na spacer i ktos nas zaczepia pytając dziewczyn:jak macie na imie, to Stachu odpowiada:one jeszcze nie mówią, za to wszystko rozumieją

Heloł:) naprawde przeraża mnie ta cisza My całe popołudnie spędziliśmy na placu zabaw, pozniej przyszło dwóch kolegów do STasia, więc było wesoło:) Kasioleqq szkoda, ze nie udało sie wspolne popołudnie. A głodna to ja tez ciągle jestem, juz mnie wkurza ta moja dieta, mam ochote na normalny obiad Magda zdrówka dla Michałka. DObrze, ze masz taką wyrozumiałą szefową i bez problemu mozesz brac L4. Jak Michał nie goraczkuje, to ja bym wychodziła na spacerki, nie wiem co z tym antybiotykiem Ci doradzic, ja ostatnio jestem bardzo antyantybiotykowa, moze rzeczywiscie poczekaj, spróbuj mu psikac gardło Tantum Verde i zakraplaj nosek, jak sie nie poprawi, to wtedy mu podasz. Trzymajcie sie cieplutko A moje zołzy wcale nie sa grzeczniejsze, wrecz przeciwnieMaryśka to ma takie fochy i histerie, ze wymiękam

Anielinka ale masz superowe plany na popołudnie, zazdroszcze K.tez ma byc dzisiaj wczesniej, wiec wyskoczymy na plac zabaw,bo nad morze troche za daleko, lepsze to niz nic

Czesc dziewczynki, w poniedzialek pofolgowałam i teraz mi jakos ciezko, w chacie pełno słodyczy i wciąż mam ochote cos skubnac. Głodu nie czuje, najem sie tymi proteinkami, ale juz nie mam takiej motywacji jak wczesniej Tinka może tylko jednorazowo tak waga drgneła, ja waze sie zawsze rano, w ciagu dnia tez potrafie miec 1 kg wiecej niz rano. Cina gratuluje spadku, super!!! Magan ja widze po ciuchach, ze mi troszke spadło, ale poza tym tez nikt tego nie zauwazyłA legginsy rozmiar 32?Kochana, z czego Ty sie chcesz odchudzic?

Vercia ale superowy Marcelek, ale on sie zmienił!!!Extra!!! A ten schab w piekarniku z warzywami to możesz dokładniej napisac?

Gosia ja bym troche wyszła, u nas tez sie pięknie zrobiło. Vercia to Ty już w domku? Wrzucaj foteczki. Macie jakiś fajny przepis na coś ze schabem?

A tu znowu puchy My byłyśmy 1,5 godziny na spacerku ze smyczami i było super, dziewczyny szły ładnie za rączke, a smycze miałam nałożone na nadgarstki w razie "W". Zośka kilka razy zmieniała kierunek, bo gdzieś tam coś tam widziała, ale ogólnie było super Gosia ale masz apetyty

Magda współczuje nocki, jakas pełnia dzisiaj była czy co? Kasioleqq ale pech z tym pomnikiem Gosia diety nie przerwałam, jedynie jednego dnia troche pofolgowałam, ale teraz po świetach jakoś trudniej jest, w domu pełno dobrego zarcia itp.

Gosia co za ciacha?Ja dzisiaj wpieprzam same proteinki:) A zołzy tańcza już chyab 10-ty raz kółko graniaste, a ja im musze śpiewac

U nas rano był przymrozek, na szczęscie teraz swieci piękne słoneczko, więc pójdziemy połazić. Musze koniecznie kupic zołzom jakieś czapki, bo mają tylko te berety, które co drugi dzień muszę prać.

Cześć Gosia:) Współczuje nocki. Ruch u nas ostatnio jak w ulu, normalnie masakra