Skocz do zawartości
Forum

skakanka

Użytkownik
  • Postów

    1,256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87

Treść opublikowana przez skakanka

  1. A my po 3 fajnych nockach, wróciliśmy do pobudek co 2 godziny, i za każdym razem flacha obalona!
  2. Oligatorka I cała, dobrze działająca strona Twoja:) Też bym się skusiła. Mi wysłali podobno wszystko, chociaż paczka czeka jeszcze w sklepie. Szpatanga Zdecydowanie takie " złote myśli" trzeba zachować i przekazać dalej.Ciekawa tylko jestem czy Twoja teściowa naprawdę wierzy w to co wymyśla, czy wymyśla cokolwiek żeby oddzielić Małą od cyca. Bamcia Jesteś wielka! Nie wiem jak Ty dajesz radę. Czy Ty w ogóle masz czas spać? Kaisius Z tym że ostateczną decyzję w sprawie CETA muszą podjąć dzisiaj, a smród po tknięciu aborcyjnych tematów będzie się ciągnął i ciągnął. " Władca szparek"( jak to Peonia pięknie napisała) chyba nie przewidział tego:) Peonia Na tym elektoratem "Władcy" też się wiele razy zastanawiałam, bo w moim otoczeniu, też nie ma ich zwolenników. Myślę że starsze pokolenie zrobiło swoje... Janka Gratulacje :)
  3. Żoo Dlatego mam nadzieję, że na smrodzie i dymie się skończy. Jagoda A Ty kiedy masz naładować akumulatory? Może pogadaj z nim, ale tak dosadnie...
  4. Kaisius Kurcze, no okropnie masz z tym spaniem, wiem jak to jest wstawać co dwie godziny i jak się człowiek czuje cały dzień. Na Twoim miejscu zaangażowałabym kogoś do pomocy, w nocy męża, w dzień może znalazłaby się jakaś siostra, ciocia, koleżanka, która chociaż z raz w tygodniu mogła by wziąć Zosie na spacer, żebyś miała choć trochę czau dla siebie. Może pomyśl o jakiejś serii masażu czy coś, trochę się zrelaksujesz, a kręgosłup tez odetchnie. Julka brała witaminę D, w podwójnej dawce co drugi dzień od kwietnia do czerwca, miało to dać impuls do tego aby się rozwinęła ruchowo. Pediatra nam mówiła, że dawniej to zalecane normy były 3 razy większe niż dziś, i że tego raczej nie da się przedawkować. O tej kretyńskiej ustawie nawet nie chce mi się pisać... Widać że ci debile żyją w świecie oderwanym od rzeczywistości... Jak można coś takiego nazywać ochroną życia?? Jaką ochroną? Chociaż tak naprawdę myślę ( i mam nadzieję), że to tylko taki temat zastępczy.
  5. Szpatanga Mam nadzieje że wtorkowe spotkanie z dzielnicowym przyniesie porządany skutek. Najważniejsze że mają zgłoszenie od Ciebie co się dzieje, myślę że teraz nie będą mogli zbagatelizować gdyby coś się działo,gdyby ktoś Cię straszył. Widzę że teść to taki bardziej krzykacz. Tym lepiej! Daises Czyli to badanie ma być profilaktycznie tylko? A synek normalnie przybiera? Gratuluje ząbka:-) U nas Julka śpi w łóżeczku, ale na czas wychodzenie ząbków ( całych dwóch) co noc spała z nami, nie było mowy o wsadzeniu jej do łóżeczka:-)
  6. Hej:) Czy wiecie, ze dziś był ostatni tak ciepły dzień tej jesieni? Załamka normalnie... My cały weekend ostro spacerowałyśmy po parku. Nawet kupiłam bułkę, żeby nakarmić kaczki, ale niestety Julka ją zeżarła wcześniej :) Oligatorka Jak tam nocny eksperyment na żywym organizmie? Zakończony sukcesem?;) Szpatanga Odezwij się do nas... Zoo Ja miałam folder "dupochrony", no cóż praca w korpo... Jo U nas po kąpieli tez zawsze jest " świrowanie pawiana", ja to nazywam wytracaniem resztek energii przed snem.
  7. Szpatanga Nie wiem jakie są procedury zakładania niebieskiej karty, ale na Twoim miejscu to zadzwoniłabym na posterunek zapytać co możesz teraz zrobić. A jeśli było by trzeba do zapakowałabym Mała w wózek i pojechała tam! Nie znam Twojego tescia, ale po tym co napisałaś to chyba masz powody żeby się go bać... Musisz działać dziewczyno...
  8. Radośnie oświadczam że moje dziecie prawie przespało noc:-) obudziła się o północy, a potem o siódmej :-) Ja to nie przywiązuje wagi do marki ubranek, w koncu garderobe wymieniam co 2-3 miesiące, a tyle to nawet pepcowe wytrzymują:-) niestety łapie się na tym, że często coś kupuję, bo jest po prostu ładne. Dużo ubranek mam po córeczce przyjaciółki i wiele z nich wyglada jak nowe, mimo że obydwie dziewczyny je porządnie przeciorały:-) Oj o kp to możnaby dużo pisać, podejrzewam że gdybym wiedziała połowe tego co teraz, to napewno bym karmiła normalnie, a laktator mogłabym wypierdzielić przez okno. No ale człowiek głupi, to dał sobie wmówić głupoty:( Myślę, że gdybym karmiła z piersi, to też znacznie dłużej niż rok, a tak to zobaczymy ile jeszcze się uda przywiązywać do kabla co kilka godzin. Janka Gratulacje:-) Za kilka dni pewnie będzie się bawić w pionie:-) Jagoda Myślę, że to wcale nie jest powoli, jeśli już staje na prostych nóżkach:-)
  9. Peonia My mamy zwyczajną fride, więc też nie pomogę. Co do puzzli, to moja też rozkładała matę na czynniki pierwsze i próbuje zjeść te wystające elementy, więc jej podkleiłam taśmą od spodu i po problemie. Ma inne, bezpieczniejsze zabawki:-) Oligatorka Gdybym ja słuchała rad żywieniowych mojej rodzinki, to mała jadłaby już nie tylko mm, ale pewnie schabowe z frytkami. U mnie też się wszyscy pytają czy mam jeszcze mleko, no niestety ich wiedza na temat laktacji zakłada, że mleko z dnia na dzień znika, albo w magiczny sposób nagle staje się wodą. Szpatanga Nikt nie ma prawa traktować Cię tak jak Twój mąż. To co pisałaś o awanturach, o zabraniu Malutkiej, o poniżaniu, to jest nieludzkie, normalni ludzie tak nie robią. Podpisuję się rękami i nogami pod tym co napisała żoo i jagoda, musisz działać, aby zapewnić sobie i córeczce spokojne i bezpieczne życie! Jesteś dzielną kobietą, dasz radę!
  10. Hehe, widzę że temat smyka wciąż góruje:-) cieszę się że wczoraj udało mi się kupić wszystko, potwierdzenie dostałam od razu, więc mam nadzieję że dojdzie. Swoją drogą nie wiem czemu zrobili taką krótką wyprzedaz, wiedząc że mają słabe serwery i mogą nie wydolić jak tyle osób w jednym czasie bedzie szperać.
  11. szpatanga Dobrze ze Malutka jest już z Tobą, może teraz troche odetchniesz, jak nie musisz jej przez jakiś czas oddawać ojcu. Smyk chyba się nie przygotował na taką inwazje matek spragnionych promocji:-)
  12. Janka Gaduła Ci rośnie:-) Peonia Mi sie udało zrobić zakupy w smyku koło 16, na szczeście bez żadnej kolejki:-) a pomysły na zimowe prezenty to chyba już teraz zacznę zapisywać, bo potem bedzie pustka w głowie
  13. Peonia, ja też mam alergie na ten garnuszek, no ale Julka potrafi się nim bawić z pół godziny. Sama bym go jej pewnie nie kupiła, ale jak już dostała, to jej przecież nie zabiorę tylko dlatego że mnie wkurza. Ale przyznam że są zabawki z których wyciągam baterie... Szczeniaczka Uczniaczka też dostała- a jakże, ale na razie się go boi, podobnie jak takiej "uciekającej biedronki", która ma zachęcać do raczkowania. Ogólnie jak byłam w ciąży, to zarzekaliśmy się z mężem, że Julka to się będzie bawiła co najwyżej drewnianymi klockami, i żadne śpiewająca- grająco- świecące wyjce, nie wchodzą w grę... No jasne... Dziecko ma 10 miesięcy, i wannę zabawek, przy czym od nas ma może ze 3...
  14. Szpatanga Dziewczyny dobrze piszą, o tych prawach rodzicielskich, wiem że piałaś że nie chcesz ograniczać ojcu kontaktu z dzieckiem, ale przemyśl to jeszcze raz. Każdą decyzje, każdy wyjazd, każdą pierdołę będziesz musiała z nim ustalać. Będzie mógł zabierać Małą, a Ty będziesz się zadręczać, czy na pewno odda tak jak się umawialiście. Jak będzie to prawnie usankcjonowane, to i Ty będziesz spokojniejsza i córeczka bezpieczniejsza...
  15. Szpatanga Szczerze powiem że po tym co piszesz, nie pozwoliłabym na przebywanie dziecka sam na sam z takim ojcem! Sam fakt że bywa agresywny ( a jeżeli robi awantury bez powodu, pod blokiem- to bywa), jest dla mnie znakiem, ze ma problemy z panowaniem nad sobą, i nie powierzyłabym mu dziecka... To co zrobił z karmieniem, to kolejny argument... Jeżeli stoi pod Twoim mieszkaniem , dręczy Cię, może trzeba zadzwonić na policje. Może warto nagrywać takie sytuacje, jeżeli masz adwokata rozwodowego, to zapytaj co może działać na jego niekorzyść. Wiem, że dziecko powinno mieć ojca, ale dla mnie bezpieczeństwo mojej małej było by na pierwszym miejscu.
  16. U nas na "topie" jest garnuszek na klocuszek ( czy jakoś tak). Swoją drogą, jak dla mnie mało trafiona nazwa jak na zabawkę :)
  17. Dobry:) My już po ćwiczeniach, spacerze i drzemce, u nas dziś pięknie, pewnie będzie cały dzień na zewnątrz. Stronę Smyka też okupuje:) Są naprawdę super rzeczy np. dresy za "dyche" :) Jo Dasz radę, jak nie Ty to kto :) Jeszcze maść majerankowa przychodzi mi do głowy. Mokka My byliśmy miesiąc temu u pediatry, który twierdził, że górne jedynki już tuż, tuż... No jasne, ani widu, ani słychu :)
  18. wrz Stronka fajna,korzystam z niej od dawna, chociaż niektóre przepisy, które wg dziewczyn są ok dla naszych maluchów,wg mnie są zbyt dorosłe. A moje dziecie, dzisiaj pierwszy raz w życiu nie zjadło mleka przed snem. Tyle że to odmrażane było,bo w cycach zabrakło, może inaczej smakowalo że odmówiła, niewiem. Peonia Oj to musiał być naprawde mały krzaczek, skoro im przeszkadzał w konserwacji dachu, mogli niezauważyć.
  19. Mokka No to świetnie że pełza, podobno do pełzania trzeba mieć mocne rączki i brzuszek, a z tego co pamiętam pisałaś,że miał słabe rączki. Ja bardzo wierzę w moc ćwiczeń, bo na przykładzie Julki widzę, że to działa.
  20. Peonia Zdrowiej szybko! Kaisius A czemu sie zastanawiasz nad żurawiną? Nigdy nie słyszałam żeby się nie nadawała dla dzieci, wręcz by mi się wydawało że rodzimy owoc, i do tego zdrowy, to trzeba dawać:) Oświećcie mnie proszę :) Mokka Jak tam z ćwiczeniami? Jest lepiej? Oprócz tego że dziecko powinno być "podłogowe", to kazali jeszcze powyrzucać wszystkie bujaczki, huśtawki, kołyski. U nas na szczęście nie było czego wyrzucać. U nas tez się zaczęło przeglądanie szuflad, na szczęście narazie tych z bezpiecznym składem :) Jo Zdrówka dla Krasnala. Miałam się pochwalić plackami warzywnymi, więc melduję, że z piekarnika wyszły suche i bardzo długo się robiły, ale smażone na oleju kokosowym były ok, no i nie było żadnego zwrotu :)
  21. Hej:) My już po spacerze, obiedzie i rehabilitacji, teraz do wieczora tylko zabawa:) Dziś młoda budziła się tylko 3 razy na jedzenie i spała do 8. Pewnie odsypiała zębowe nocki. Szczerze mówiąc myślałam ze skoro mamy zęba na wierzchu to i jedzenie wróci do normy, ale oczywiście nie. Zupę znowu musiałam wywalić, ale pieczona rybka z brokułem w kawałkach była pyszna. żoo U nas maść na zęby nie pomogła, leciałam po hydrokortyzon w kremie. Po dwóch smarowaniach rączka wygląda o niebo lepiej.
  22. Kobietki, moją Misię chyba coś ugryzło w rączkę, myślałam że komar,ale to bardzo spuchło, jest czerwone i twarde. Co myślicie, robić coś z tym? Wysmarowałam Altacetem, ale niewiele pomogło. Macie jakieś pomyły? Peonia Dzięki za gratulacje:) Ale żeby nie było, ciasto marchewkowe było bez cukru:)
  23. Duże porządki w międzyczasie? Kurde Żoo, po co to pisałaś, teraz już nie mam wymówki! :) Apropos zdrowego odżywiania, dzisiaj karmię dziecko baaaardzo zdrowo, śniadanie- ciasto marchewkowe, obiad- smażone placki warzywne, a na domiar złego teraz wcina chrupki kukurydziane. No to to by było na tyle;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...