Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,010
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    415

Treść opublikowana przez żoo

  1. Hej, Nie ściągajcie zdjęć bo potem się nie chcą otwierać. Napisało mi, że załącznik już został pobrany.
  2. Kaisuis ale fryzura i te oczy....eh będzie łamać też wysłałam, magnolia sąsiada, nie zdążyła zakwitnąć bo ją do cna wymroziło.
  3. Jak miałam 2,5 roku trafiłam do Centrum Zdrowia Dziecka z podejrzeniem zapalenia mięśnia sercowego, zakazili mnie tam salnonellą więc trzymali 3 tygodnie. Do tej pory pamiętam jak wyprawiałam przyjęcia dla babci żeby tylko nie wychodziła. Pamiętam też strach przed rtg bo oczywiście było robione bez rodziców i salę zabaw gdzie puszczali zaczarowany ołówek. (Ha, ha kalka z historii Peoni siostry, jak nic zmyślona)
  4. Zajrzałam teraz na tą stronę z wózkiem w kategorię wózki klasyczne i niektóre fajnie się prazentują. I ceny bardziej przystępne.
  5. Mamotrojki88 A chłopak siostry już by do mojego domu wstępu nie miał. Wybitny bezczel. Ja takich ludzi unikam jak ognia.
  6. Wigga Przepraszam za pomyłkę nicu ale są podobne i mi się mylą. Ten wózek mam po bratanku. Teraz będzie służył trzeciemu dziecku. Koleżanka też w takim trójkę odchowała więc nie bałabym się zakupu używanego bo one są nie do zdarcia.
  7. Mamotrojki88 To przykre co piszesz. Zwłaszcza o mężu bo szwagierkę i teściową olej bo nie warto sobie szarpać nerwów. I szybko postaw granice. Nie pozwalaj aby wracał po alkoholu (wiem, łatwo się mówi). Ja bym chyba go nie wpuściła do domu, niech koczuje pod domem albo idzie się poskarżyć mamusi. Ostatnio byłam na szkoleniu gdzie było sporo o mobingu w pracy a to w sumie można odnieść do przemocy w domu. I trenerka mówiła, żeby nie pozwalać sobie i od razu reagować bo potem jest za późno. A agresywne zachowania często wynikają ze słabości agresora. Taka osoba albo czuje się niepewnie albo niekompetentnie i aby to ukryć stawia mur i reaguje agresją. Więc może pogadaj z mężem co go boli i skąd takie zachowanie i postaraj się szybko ukrócić takie zachowania. A na balowanie po pracy reakcja musi być ostra.
  8. Najgorzej, że rano jak się szykuję do pracy (o ile w ogóle chodzę, kto to wie) to tracę nad nim kontrolę i robi co chce. W pewnym momencie przyszedł do mnie do łazienki upaprany sokiem i fusami do kawy (zbieram do ogrodu bo kwaszą).
  9. Uhuhu to u nas pogoda na wypasie ;) mm3 Też mam taki plan ale to dopiero od października ;) Ja najpierw jak się zrobi ciepło chcę puścić młodego po ogródku bez pieluchy bo nie wiem czy ma w ogóle świadomość, że robi siku. I zaczniemy od tej srony. Na usadzenie szans nie ma. Dzisiaj np. przyniósł mi listwę przypodłogową. Jedna okazało się, że była nieprzykręcona. To sobie wziął. Świetna zabawka ;)
  10. 4 stopnie Chyba przesada Muszę znaleźć moją czapkę uszatkę. I pewnie znowu kłamię bo to niemożliwe żeby w maju były 4 stopnie ;p
  11. Mokka A w szpitalu masz jakieś ludzkie warunki czy koczujesz na karimacie? Ale po godzinach naprodukowałyście ;)
  12. Wirgi ja mam ten typ na klasycznej podstawie. Tylko starszy ale widzę, że dużo się nie zmieniło. Ja po poronieniu w 8 tugodniu przez 5 lat nie zachodziłam w ciążę. Już machnęliśmy ręką bo w sumie bez dzieci też było dobrze bo bez zobowiązań. A tu trach jest. A drugie to już w ogóle zrobiło nam się przypadkiem tylke, że planowanym ;)
  13. Mokka Tym wpisem o last minute chciałam Ci napisać, że pomalutku sobie wszystko teraz ogarniesz. Nie musisz wszystkiego planować naraz. Za kilka tygodni pogadasz z laryngologiem i ustalisz dalszy plan. A w sumie do Chorwacji czy Włoch spokojnie pojedziecie samochodem albo pociągiem. W fajne miejsca jakby się okazało, że Miki może lecieć można jechać w listopadzie lub grudniu. Gdzieś na wyspy kanaryjskie czy maderę. A ponieważ to nadal jest europa to obowiazuje tam europejska karta zdrowia czy jak to tam się nazywa. Będzie dobrze
  14. Peonia Moi znajomi ferie planowali w marcu. Jak mi powiedzieli, że jeżeli chcę z nimi jechać to mam już wpłacić zaliczkę to się w głowę popukałam. Fakt, że to jest bardzo duża grupa, pewnie z dzieciakami ze 40 osób i ciężko o fajne miejsce. Oni mają starsze dzieci ale ja jeszcze nie wpadłam w ten rytm, że jedzie się gdy są ferie. Dobrze że Ignaś lepiej, pewnie antybiotyk trafiony ale faktycznie sprawdź słuch bo to wysiękowe zapalenie to jakaś wredna zaraza.
  15. Ja się do tej pory śmieję bo wpis był tak absurdalny, że nie mogę przestać. A z drugiej strony to przerażające, że ktoś lepiej zna mój rozkład dnia niż ja ;) Mi by się jakieś prądy przydały bo mi się ciążowa rwa kulszowa odezwała. Ha, ha ciąża też pewnie urojona ;) A w ogóle to się muszę z nopów wyspowiadać. Plamy nadal są ale już tylko na łydkach, przedramionach i pośladkach. Za to humor rewelacyjny. Oddali mi w końcu moje dziecko. My z tym samodzielnym jedzeniem jesteśmy trochę na bakier. Młody z fotelika wychodzi wierzchem więc i tak muszę łapać miskę. Albo potrafi sobie usiąść na blacie od krzesełka. I takie tam.... Łapać dziecko i jedzenie to dla mnie za dużo. Trochę jak z nocnikiem, nawet nie próbuję bo widzę nocnik założony na głowę. Dzisiaj ulubioną zabawką było wiadro od mopa. Co on z nim wyprawiał....
  16. To żółte wyczyść octaniseptem. Jakimś gazikiem.
  17. Kompulsywnie to ja mogę do Was pisać. Dobra spadam, następne wiadomości z pociągu :) Wiecie już się przepracowałam. Przyszłam na 10 to już wystarczy :) Coś jeszcze miałam którejś napisać ale zapomniałam. Czas się przewietrzyć. Kaisuis Gratulacje, ja mam w planie poczekać aż młody zacznie jeść na dworze. Tam sobie będzie syfił ile chce :)
  18. Mokka Bo myślałam, że przetrzymasz małego przez wakacje i od wakacji może by znowu zaczął żłobek. A tak nie wygląda to różowo. Chyba trochę nie ogarniam dzisiaj. Bo oprócz tego, że piszę do Was to mam bardzo dużo tematów pracowych i chyba mi już czacha dymii.
  19. Peonia Pytanie co na to córa. Bo może to dla niej być super zabawa. Może warto spróbować. Znam jedną dziewczynkę, która często jest w reklamach (taki długowłosy rudzielec) i bardzo lubi brać w nich udział. Kasa z tego żadna. Ale może na jakieś przyjemności by córka miała albo na wakacje. Z kolei znajomej córka 20 letnia na modelingu robi niezłą kasę. Traktuje to dorywczo ale skoro jest ładna to korzysta.
  20. Mokka Ja też zrezygnowałam z wysyłania młodego do żłobka z powodów finansowych. Będę we wrześniu w domu, mam mamę do pomocy więc stwierdziłam, że kasa się zawsze przyda bo żłobek prywatny. I wcale się z tą decyzją dobrze nie czuję bo jak chodzę na zajęcia to widzę jak on się z dziećmi dobrze czuje.
  21. Peonia Ty się na mnie nie wzoruj bo ja to kłamca jestem :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...