Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,010
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    415

Treść opublikowana przez żoo

  1. Natomiast spodnie, skarpetki, buty zaczęły u nas funkcjonować dopiero od rozmiaru 80. Wcześniej pajac był jedyny słuszny ;)
  2. Mamotrojki88 Super, że małżonek się ogarnął. Może go trochę sytuacja przerosła i musiał sobie wszystko na nowo poukładać. Forma może słaba ale najważniejsze, że już dobrze. Poziomkowa Chodziło mi o to, że u nas szum działał do ok 6 miesięcy. A później sprawdzają się miśki z innymi melodyjkami. Na czele z szczeniaczkiem uczniaczkiem. Bo oczywiście szumiś jako ulubiona przytulanka może służyć bardzo długo :) U nas z ubrań sprawdzały się tylko pajace i czasem body z krótkimi rękawami pod spód. Natomiast chciałam teraz kupić otulacza bo poprzednio owijałam pieluchą flanelową. Super się sprawdzała ale chciałam coś nowego. Ale teraz po opini poziomkowej muszę to przemyśleć. Bo potem te szmaty się tylko poniewierają ;)
  3. Ja akurat miałam bardzo dużo gratów bo wśród moich znajomych krążą gotowe paczki gdzie każdy coś dorzuca, a że mam strych to brałam wszystko co było a i tak większość po pół roku radośnie wypchnęłam dalej. I chyba warto poczytać opinię na jakiś temat nie dlatego aby ją traktować poważnie tylko po to aby przesiać to przez własną osobę, tryb życia itd... Mi się np. zupełnie nieprzydała poduszka do karmienia bo była dla mnie za wysoka ale znajomi bardzo chwalili i tu bym nikomu jej nie odradzała. Leżaczki miałam dwa. Jeden zwykły bujak FP a drugi na baterie. I ogólnie uważam, że bujak był lepszy bo lżejszy, stawiałam sobie go na stole albo wynosiłam do ogrodu ale.. Elektryczny niby ciężki klamot ale bardzo intensywne bujanie uspokajało synka przy kolkach. Nie dałabym rady tak go bujać a tak bujał się sam i smacznie spał. Więc też się świetnie sprawdził. Chociaż gdybym miała powiedzieć, który bardziej przydatny to jednak ten zwykły bo dużo dłużej używaliśmy. I tak pewnie będzie z większością rzeczy. Każdy musi wybrać to co do niego pasuje.
  4. Ana90 My używaliśmy białych szumów nagranych na płycie, w telefonie i wszędzie gdzie się dało. A przy kolkach dołączaliśmy jeszcze zwykłą domową suszarkę. Tylko przy takim zestawie nasze dziecko zasypiało. Dlatego misia szumisia bym nie skreślała. Tylko że one są dość drogie a ich żywot krótki dlatego wybraliśmy ściągnięcie odgłosów z internetu. A jak chcesz kupić jakiegoś miśka z melodyjkami to jest ich mnóstwo. My mamy akurat pieska Scouta w jednej łapie ma kołysanki a w innych łapach wesołe melodyjki. Młody bardzo go lubi. Dziewczyny Pytajcie zwłaszcza jak chcecie kupić coś droższego. Im więcej opini tym lepiej. Co do usg to jakoś mnie nie ciągnie. Wystarczy mi dobry wynik. I tak poźniej tych zdjęć nie oglądam.
  5. Co to za załatwianie zieleni po znajomości, ładnie to tak ;) Jagoda Wracaj do nas! :)
  6. Asia To bardzo przykre. Bardzo dużo stresu Was kosztuje ta sytuacja ale może dobrze, że los za Was zadecydował. Dużo gorzej by było gdybyście sami podejmowali decyzję. Bardzo Wam współczuję.
  7. Peonia A używaj sobie na bojlerze do woli... Historia z kanapą przypomina mi historię moich znajomych świeżo po ślubie. Kolega pochodził z domu gdzie były panie do pomocy. I jakoś krótko po ślubie rzucił tekst "tydzień temu oddałem spodnie do prania, gdzie one są? " ha, ha szybko się nauczył obsługiwać pralkę :) Ikea ma bardzo drogi transport. Kiedyś coś chciałam zamówić z ikei z poznania do Międzyzdrojów. Koszt transportu przekroczył wartość zamówienia. A tu proszę, ktoś biznesy na tym robi ;)
  8. Ha, ha w sumie durne pytanie bo skąd macie wiedzieć jakie sklepy mam w okolicy :))) Zamówiłam u małżonka, umie zamówić planszówki to może i ogarnie puzzle dwuelementowe ;) Dziękuję za pomoc
  9. Asia Przykro czytać. Trzymaj się cieplutko.
  10. Mokka Już przynosi bo wchodzi i wychodzi i tak po kilka razy. Ale koty też przynoszą kupę piachu i błota.
  11. Jeszcze z rzeczy bez sensu miałam butelki chicco. Nigdzie nie można było dokupić smoków a miały takie szerokie nasady. Teraz mam w planie mieć system lovi bo smoki są w byle jakim rossmanie i większości sklepów.
  12. Układanka dwuelementowa podoba mi się tylko gdzie takie coś kupić? U mnie w rosku nie ma a zamawiać chyba mi się nie chce.
  13. układanka motylek A co myślicie o takiej układance? Zarzucone to moje dziecko jest zabawkami. Ja kupiłam tylko kilka. Ale oczywiście jakoś mam poczucie, że coś od rodziców na dzień dziecka musi być ;) Skakanka U nas piaskownica od dwóch tygodni. Bardzo lubi do niej wchodzić i wychodzić. Wczoraj np. bawił się klapą i się za nią chował. Ale żeby tak piasek przesypać, to nie ;)
  14. Wigga To może zapoczątkujmy listę rzeczy nieprzydatnych. Coś co miałyśmy ale ani razu nie użyłyśmy. Może ktoś skorzysta. Pomyślę i coś napiszę później. Chociaż pierwsza rzecz to mata edukacyjna. Droga, mała i u nas szybko młody z niej schodził. Potem zrobiłam taką "zagrodę" między kanapami, wyłożyłam tam piankowymi puzlami i dywanem. Służy nadal za kąt z zabawkami. Teraz starszy dostanie z zagrody eksmisję i młodszy ją przejmie.
  15. Wigga Gratulacje, to już spokojnie możesz wszystko planować. Super
  16. Ps. Do tej szkółki chodzą nawet 6 latki a to już niedługo ;)
  17. Oligatorka 11 lat ale od roku uczy się jeździć wyczynowo. Instruktor to jego guru. Jakieś podskoki, obroty itd.. Ja też się zdziwiłam, że tak drogi sprzęt jest jednorazowy. Dlatego przestrzegam bo można wydać kupę kasy i niewiele z tego mieć. Wiadomo że dla naszych dzieci to jeszcze daleka droga do takich sztuczek ale widzę, że wśród dzieci zaczyna to być standard. Tak jak za naszych czasów wrotki czy deskorolka.
  18. Mokka A może kupcie krzesełko z ikei, kosztuje grosze. Rozkłada się na nogi i siedzisko więc łatwo je potem przechowasz.
  19. Mokka Oczywiście, że latają wszędzie. One się odbijają trochę tak jak ping pongowe. Dla młodego to jest najlepsze. Wtedy krzyczy i je goni. Najpierw zbieraliśmy kocie zabawki spod kanapy a teraz dziecia piłki ;) Ta gitarka jest w miarę ok bo są tam rockowe kawałki. Zresztą młody na nas wymusza muzykę. Stoi przy wieży i karze sobie włączać. Ostatnio nawet ubiłam interes życia. Powiedziałam, że mu włączę radio jak odda smoka (bo jak mu się zabiera to płacze) i po sekundzie smok był w moich rękach. A np. zabawek z jakimiś brzęczykami, odgłosami zwierząt itd nie lubi. W arce noego i kostce dumela są powyciągane baterie bo płacze przy tych odgłosach.
  20. Oligatorka Ja tak tylko ogólnie właśnie po to abyście w razie czego zwróciły uwagę. Bratanek miał z Decathlonu za 600 zł zajeździł ją w kilkanaście tygodni. Teraz ma taką w której można wymienić łożyska, hamulce koła i nie wiem co tam jeszcze. Podobno dzięki temu mu posłuży. Tylko że on teraz cały wolny czas spędza na skate parkach, lekcjach itd... Znajomych trzylatek miął właśnie trzykołówkę z decathlonu, całkiem fajnie wyglądała.
  21. Oligatorka Ja z hulajnóg jestem teraz przećwiczona. W zeszłym roku wysłałam bratanka na lekcję jazdy na hulajnodze i teraz wpadł całkowicie w środowisko hulajkowe :) Więc jestem na bieżąco ze sprzętem itd... Tzn. może nie do końca bo nie pamiętam nazw wszystkich trików. Natomiast co do hulajnóg w decathlonie (jak wiecie jestem fanką tego sklepu) to trzeba uważać bo w tych droższych np. nie można wymieniać części a np. łożyska bardzo szybko się zużywają i potem trzeba wymieniać całą hulajnogę. Pewnie nie dotyczy to maluchów ale już przy hulajnodze dla 6 latka bym się zastanowiła. Jakby któraś chciała to mogę podesłać adres sklepu, który ma fajny sprzęt a można wybrać coś w cenie droższych hulajnóg z decathlonu. ps. bratanek przez ostatni rok przerobił 4 hulajnogi i ta co ma teraz podobno ma być dożywotnia ;) tak przynajmniej obiecuje...
  22. Mokka o to super z tą nianią. Oby Wam trochę pomogła bo już zasługujesz na odpoczynek od negatywnego myślenia. U nas wszystkie klocki, sortery są na chwilę. Młody pobawi się 2 minuty a potem leci do jakiejś głośniejszej lub aktywniejszej ruchowo zabawy. Musi grać albo się przemieszczać ;) Mamy jakieś proste klocki i dopóki nie ułoży jakiejś porządnej konstrukcji to z zakupem bardziej skomplikowanego zestawu nie będę się spieszyć.
  23. Oligatorka A Julka nie jest już za duża na taką hulajnogę? Pytam bo ostatnio byliśmy u znajomych, których syn ma niecałe 3 lata i miał taką hulajnogę. I opowiadali, że już mu się znudziła bo dostał rower biegowy więc hulajnoga poszła w kąt. Zupełnie nie wiem od jakiego wieku te trójkołowce... Może się dowiem jak bratanek zostanie instruktorem hulajnogi bo tak mi obiecuje :) A Tuniek używał jej jako pchacza :)
  24. Zbliża się dzień dziecka. Co kupujecie dzieciakom i czym się najchętniej bawią? U nas ulubione to kostka słuchaj i klaszcz k's kids, zbieracz piłek tomy i gitara chicco. Czyli wszystko co gra lub hałasuje ;) No dobra, grabie nie hałasują a też mają wysokie notowania ;) I oczywiście nie mam pomysłu bo młody wszystko ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...