totek1623

Emmadlen a jaki antybiotyk macie? Izu nie wiesz co piszesz :) przy nutramingenie bebilon pepti to cukierek.. jak pierwszy raz podalam nutramingen to Franek mial odruch wymiotny (i autentycznie- dla mnie zapach jak wymiociny). Dzwonilam do lekarki bo caly dzien nic nie jadl a przeciez musial, co powiedziala?: Jak zglodnieje to zje. No fakt przyzwyczail sie pozniej.. Jak sie okazalo ze mozemy przejsc na pepti to bylam przeszczesliwa :) Ale leje, szkoda :( Dziewczyny mam pytanie, otwieracie okno w pokoju w ktorym jest dziecko? Bo ja przy Franku otwieram czasem na 5 minut, a jak Nas nie ma w pokju to caly czas sie wietrzy. Tesciowa mowi ze oszalalam zeby otwierac okno (i mi je zamyka jak wychodze czesto:) ) A Moja mama znowu ze chyba glupia jestem, zebym nie trzymala dzieciaka w takim zakisnieciu. Jak Franek jest u Mojej mamy to Oni maja ciagle uchylone okno w kuchni a On zawsze jest w salonie. No i nic Mu nie jest przeciez :) nie wiem. Jak o tym mysle to sie glupia robie bo to taka glupia sprawa a jednak taka wazna

na dworzu sie wydaje jakos szaro ale w sumie jak na te dni to cieplutko. Pochodzilismy troszke :) Wszystkie mamusie tez chyba na spacekach bo cisza :)

U Nas noc super nie wiem ile razy sie budzil ale chyba tylko dwa bo sie mega wyspalam :P Emmadlen zdrowka dla Ziosi! My tez bylismy na antybiotyku, Franus mial wtedy tylko dwa miesiace, Zosia jest juz starsza wiec z pewnoscia szybciej dojdzie do siebie :) My tez mamy kaszel nadal ale juz tylko rano w sumie. Mialo byc cieplo i co? Jakos szaro :/ Ja wlasnie po kawce i sie biore za szkole znowu - nowy semestr. Dziewczyny a moze naprawde zabki ida Naszym Babelkom stad te wscieczki. No wczoraj wieczorem to az sie nocy przestraszylam, bo patrze ze juz nic nie pomaga tylko placz ale jakos usnal. Dobrze bo bym Mu juz dala syropku a jakos nie lubie Go dawac... Moje lozeczko sluzy np na trzymacie Frankowych przyborow higienicznych Choc nie powiem bo w dzien z pol godziny tam polezy pod karuzelka :)

no tesciowie mieszkaja na dole ale myslisz ze przyszla do mnie jak maly wrzeszczal mi pol dnia i cala noc? niee.. przychodzi wieczorem i rano (czesto np siedze jeszcze w majtkach bo tak spie i nie wiem czy wstac sie ubrac z dupa na wierzchu czy siedziec az wyjdzie... ) taki ma rytual :) Jasne ze jak jade do szkoly to posiedzi, czy nawet do sklepu jak mam wyjsc. Za co jestem bardzo wdzieczna.. tyle ze.. nie chce wychodzic na niewdzieczna - nie robi nic co jej powiem :( wszystko po swojemu.. :( Przyjezdzam ze szkoly, w pokoju rowno 28 stopni, ubrany w grube rajstopy przykryty kocem i.. spocony :( I wiele wiele innych :( No ale zyje mysla o Naszym domku i swoich katach :) Dzieki Nika za link ale jednak szukam kurteczki :) stwierdzilam ze ten kombinezon mnie wykonczy a kurtke raz dwa trzy i ubrany na dwor. + jakies cieplejsze spodnie. No u Nas te zeby ida. Dalam Mu nurofen bo juz zaczynalo byc zle.. i sie przespal 15 min i obudzil szczesliwy ale jak zajrzalam do buzki to mega zgrubione tam ma i strasznie zaciska na wszystkim dziaselka :( biedny

My juz po spacerze, stwierdzilam ze ide teraz bo pozniej bedzie lalo moze jak wczoraj i o. A fajowe slonko jest :) A My teraz tylko na troszke i tak wychodzimy bo jeszcze maly kaszel jest. Dziewczyny moglybyscie polecic jakis kombinezon / kurteczke (cokolwiek aby wygodne!) dla malucha tak wiosna jesien?? Za grube juz mamy to Nasze...

ojoj Pauka ciezko masz jak nie mozesz Mikolajka z Nikim zostawic... Ja to nie wyobrazam sobie tego, jak bym miala co godzine ze szkoly wybiegac. Ja chcialam zeby Franek byl "cyganskim dzieckiem" ze wzgledu na to ze jak skonczy rok to ide do pracy a dwa ze mam szkole.. Musze ja skonczyc bo bardzo duzo pieniazkow juz w nia wlozylam. I Jemu nic nie przeszkadza, wrecz przeciwnie. Jak ktos przyjdzie to uhahany na buzi bo nowe twarze :) Jak sie ma grzeczne dziecko to moze i urlop ale ile takich dzieci jest Ja nie narzekam, choc byl tydzien grozy to stawiam ze cos Maluszka bolalo. Tyle ze ja jestem sama 24/24. I wtedy wlasnie zadzwonilam do Mojego wykrzyczalam Mu w sluchawke ze to nie jest zycie, rodzina ma byc razem, ja juz nie daje rady, i ble ble ble... Moj rozumie ze samej mi bardzo ciezko. Codziennie pyta jak noc i jak sie czujemy. Gdyby nie tesciowa i moja mama tez bym sie nie ruszyla, ni do szkoly ni po glupie pampersy nawet. Wiec opieka nad dzieckiem to nie jest urlop. Stawiam ze jakby mieli wyjsc na glupi spacer (mam na mysli - znoszenie wozka, spakowanie torby, po drodze wypadajace butelki, pieluszki + wrzeszczacy na caly regulator Bąbel...??) - sluchalybysmy o ich "wyczynie" kolejne pol roku... Wiecie, wydaje mi sie ze Frankowi ida zeby.. wczoraj ciepla glowka i marudzi bardzo, z buzi slina cieknie az na podloge.. W nocy budzil sie dziwnym jekiem.. i ma zgrubienia :)

Haha no mi się czasem zdarza też odzywka typu: Franek bo Cie wyniose na dół! Np w tym momencie bo ja Go usypiam a tu proszę bardzo, zabawa w najlepsze! Podczas gdy cały dzień było marudzenie ...

Cukinka ja mam bezowy sznurkowy i to tez byla kulka w leb... nie dosc ze musze ciagle recznie wszystko wyciagac to sznurki ze odrywaja i fruwaja po korytarzu nawet.. U nas leje... tez musze zamowic cos bardziej wiosennego na dwor... katka Franka tez wlasnie cos opetalo :P marudzenie na WSZYSTKO + 15 minut snu w dzien.. ooooo.. :P ale jak widze wiosenne przeblyski to mi sie jakos humor poprawia. Tyle ze akurat dzis pada ale i tak mam wiele powodow do zadowolenia :)

Cukinka ja mam bezowy sznurkowy i to tez byla kulka w leb... nie dosc ze musze ciagle recznie wszystko wyciagac to sznurki ze odrywaja i fruwaja po korytarzu nawet.. U nas leje... tez musze zamowic cos bardziej wiosennego na dwor... katka Franka tez wlasnie cos opetalo :P marudzenie na WSZYSTKO + 15 minut snu w dzien.. ooooo.. :P ale jak widze wiosenne przeblyski to mi sie jakos humor poprawia. Tyle ze akurat dzis pada ale i tak mam wiele powodow do zadowolenia :)

AgaMi jak przy blizniakach maz mogl powiedziec ze sie rozleniwilas..? Ja sie opiekowalam blizniakami jako opiekunka w Norwegii - moja pierwsza praca:) No i z tego co mi mama nakazala to regularnosc. Jesc o tej samej godzinie, spac o tej samej, wszystko musialo byc rownolegle bo inaczej jeden wstal i krzyczal drugi nie mogl zasnac i o :) Dla mnie to byla ciezka praca :) i tez mialam ten patent z kocykiem :P wlasnie umylam okno, ubralam Franusia przykrylam kocykiem i sobie mylam :) teraz ide zjesc potem kawka i pomyje szkla - wiosenne porzadki mnie ogarnely jakos :P

My odkad przeszlismy na mm to dajemy dicoflor bo byly zaparcia i inne problemy trawienne (wlasnie zielone kupki, ze sluzem i jeszcze jak u chlopa pod wzgledem woni). Potem po antybiotyku bralismy, tez. I teraz znowu chyba kupie bo cos kupki nie ma od 3 dni... a jak jest to jakas brzydka. Nam dicoflor bardzo pomogl. Tyle ze drogie te 5 ml...

totek1623 Hej dziewczyny! Kladlam sie spac o 23:00 i nagle poczulam mokro jakbym sie zsikala.. na wkladce nie bylo krwi ani nic, tylko jedna biala grudka i calkiem przezroczysty plyn.. postanowilam nie panikowac i sie polozyc, przysnelam do teraz budze sie i poszlam do lazienki a tu chlast. Po nogach mi az znowu pocieklo.. wody mi sie sacza chyba!! Nie chce budzic Mojego bo on spanikuje, a chce jak najdluzej pobyc w domu. Nie wiem czy to sie zaczyna?? Nie czuje skurczy, brzuch mam w miare miekki, boli mnie tylko jak na okres.. Jezu zamiast cos robic to ja na forum pisze.. boje sie .. Patrze co odkopalam, jak to czytam to aż mi się słabo robi wydaje mu się jakby to było x lat temu..

nadrabiam Wasze posty i musze sie pochwalic ze Moj Maz jest bardzo pomocny, az dziwne. Bylismy na weselu chyba w tamten weekend.. Wrocilismy o 4 ja po 6 do szkoly.. On oczywiscie sie napil jak to facet ale wstal grzecznie do Franusia jak wyjezdzalam to jeszcze dalam Mu butelke i rozbudzilam swojego ze juz wyjezdzam. Dzwonil okolo 8 ze sobie wstali i ma nadzieje ze Franus okaze zrozumienie dla Taty Moj wstaje w nocy zawsze jesli jestesmy Razem bo karmimy mm wiec nie uwazam ze tylko ja mam zarywac nocki. Rafal tez jest tego zdania wiec sie rozumiemy :)

czesc! jestem! :) Boze dziewczyny co ja przezylam ostatnio to az sie wierzyc nie chce ze funkcjonuje.. sesja malo mnie do szpitala nie poprowadzila.. Franus jest chory, no wiec w dzien nie dalo sie robic nic. Wiec uczylam sie do 3-4 w nocy.. az wstanie na karmienie.. Ale jak Franus przestal spac to sie zaczela jazda.. Ja musialam o 6 wyjezdzac do warszawy a kladlam sie okolo 5.. Pobilam rekordy niespania bo przez 4 dni spalam doklanie 3,5 h. Wracalam do domu samochodem okolo 21 to juz tak nie myslalam ze zostawilam na stacji benzynowej karte debetowa ;( rano jej szukam a tu dupa. na szczescie Pan ja odlozyl i czekala na mnie! Rafal by *** przy samej **** ukrecil Franus kaszle. Przez mieszkanie w tyle osob ciagle ktos jest chory i on tydzien zdrowy - dwa chory :( A kazdy sie glupio obraza jak prosze zeby Go nie calowali :/ Kaszel brzydki, jezdze co pare dni na kontrole ale plucka czyste co mnie dziwi wiec inhalacje robimy tylko. Ale gardelko Go boli bo co zakaszle to placze. Nosek zatkany... i ani spac ani jesc.. Ale rzynajmniej w nocy zaczal spac wiecej. Dzis Go "przebujalam" i popalismy sobie do 10 bo musialam odespac :) Franus zdrowieje, szczepimy sie i lecimy do Tatusia :) wiec mysle ze jakies dwa tygodnie i juz Razem! Boje sie troszke podrozowac z Nim samolotem (pod wzgledem np 2-godzinnego krzyku) ale jak mysle ze bedzie rodzinka w komplecie to jestem to w stanie przezyc. groszek- mega pomysl z takim uwiecznieniem miesiaca na karteczce z maluszkiem!! Jak pozwolisz sciagne sobie na pol roczku - ale tylko do celow prywatnych, bez publikacji :) Frank sie zrobil przeswietny! Zaczely sie schody pt. zakladania pampsa bo mi po prostu ucieka! Przekreca sie na brzuch jak szalony! Jak chce zajrzec do noska dzieje sie to samo.. Ucieka mi.. :P Zjada swoje stopki (swoja droga podziwiam te akrobacje) duzo kuma juz :) super. No wlasnie pogoda jak marzenie a u Nas choroba. Ale co jeszcze moge powiedziec: czary czy nie czary.. pomogly! Dziec mi jezdzi w samochodzie i po prostu az mnie szokuje! :P Dobra wiecej napisze przy okazji bo nie bedziecie chcialy czytac takiego referatu Ja wlasnie pije kawke i w koncu czas na porzadki :) MILEGO DNIA!

Ja tez szczepie na memingokoki po roku ale jeszcze nie pytalam o cene. No i zarazil sie Franki ode mnie, mamy inhalacje i kontrole jutro. Kolejne szczepienie juz 3 tygodnie sie odwleka ;( A tylko raz byl szczepiony. Chcialam teraz i na pneumokoki zaszczepic. A na jesien szczepimy sie wszyscy na grype. Kurcze pytalam sie w przychodni szczepionka 25 zl, i malego tez moge zaszczepic.. Bo My w sumie wiecej chorujemy niz zdrowi jestesmy.. Pije kawe i koncze swoje szkolne prace.. za duzo wzielam na siebie.. Jutro jade po Mojego na lotnisko bo wesele mamy. Jak sie zaszczepimy to lecimy do tatusia wiec mam nadzieje ze wyzdrowiejemy szybko! :) Marzy mi sie wiosna.. I wlasnie spacerowka ;) Ja od dawna wychodze na dwor w nosidelku bo w gondoli nie zawsze sie udaje. A czary albo czalaja albo po prostu sie Franus oswoil z jezdzeniem :) Sluchajcie az nie wiedzialam co mam robic, jak w przychodni pial do wszystkich, ubieram rozbieram a tu tylko zajekniecie ;D W samochodzie ciszaa.. Nie Moje dziecko... Milego dnia :)

Ale Wy macie dobrze, U Nas idziemy spac o 21, pierwsza pobudka 24-1, potem 3-4 i czesto sie budzi okolo 6 tak zeby smoczka wlozyc i dalej do 8:30. A Moj chyba starszy, wiec powinien sie juz budzic mniej.. :) No ale.. i tak sie ciesze bo jak slyszalam od kolezanki ze jej synek plakal DO 6 MSC PRAKTYCZNIE CALY CZAS??? Spal przy cycu i ona na siedzaco.. To ja mam grzeczne dziecko.. A co do dietki to My juz marchewke, ziemniaczka raz, zupke jarzynowa Mu dalam tez raz, byla tam marchew ziemniak i pora troszke. Soki marchwiowe tak pokochal ze czasem zamiast mleka je pije normalnie ze trzy razy 120 ml dziennie . Musze to jakos odkrecic bo wody nie chce juz pic.. No i kaszki czasem. Nie wiedzialam ze brokula mozna dac tez. :) Ale z kazdym nowym produktem czekalam z tydzien na efekty i nic sie nie dzialo. Bo juz zaczelam sie zastanawiac ze moze ta awantura od picia na umor tych sokow marchwiowych... (ale rozcienczalam je z woda pol na pol). Ja kawa i sie biore za szkole.. :/ Milego dnia :)

Hej :( niech się skończy ta sesja bo padam na twarz. Wczoraj miałam znowu awanturę, prawdopodobnie ból brzuszka.. :( Zła jestem że Mojego nie ma. Nie moge powiedzięć słuchaj weź Go na godzinkę to się przespie..zreszta.. I tak bym siedziała przy komputerze.. U Nas też zimne nóżki i rączki. Zakładam rajstopki i mega grube skarpety i dalej zimne, a co dziwne spocone. Mam dziś depresyjny dzień znowu. Poprosiłam mamę żeby posiedziała z Franusiem to podjadę do sklepu, i nie było mnie godzinę bo miałam głupia potrzebę się po prostu przejechać samochodem.. Takie mam czasem fisie :) nie wiem czemu ale uspokaja mnie jazda. Wcześniej jak się z Moim kłócilam a nie było jeszcze Malego to wsiadalam w samochód :) Franus zasnął 30min temu ale budzi się ciągle i ciężko oddycha.. Pewnie znowu będzie ciężka noc. Cukinka Twoja Pola to jakiś dzieciowy ideał że od 17 śpi :p Mojego muszę trzymać do 20 z kapaniem bo jak się kapie wcześniej to się często budzi :)

Jej groszek strasznie Ci współczuję bo przeszłam przez taki tydzień z Franusiem :( mega test na wytrzymałość psychiczną, bo Mojego nie mam obok.. Małe u Nas minęło. Ja nie wiem, czy to żeby czy co.. Wawania idź do lekarza, skoro masz i tak jakieś problemy.. Sprawdzisz i będziesz spokojniejsza. Trzymaj się, facet może się naprawi :) Ela. Architekturę Wnętrz studiuje. Więc oprócz czystej teorii której jest malutko, mam tworzenie makiet i prace na kompie. Komp to jeszcze super siadam jak bujam Franka.. Ale makiety? ? No nie bardzo mi wychodziło przy tych awanturach.. Pauka czemu nikt nie chce zostać z Mikołajem? :(

Hej! Mam sesje, jestem na antybiotyku a Pysiowi przeszło dopiero od poniedziałku, ja nie wiem nawet co to było.. Krzyki wrzaski, cało nocne bujanie + suszarka.. A ja 40 gorączki co wieczór, już miałam w niedzielę grzać na szpital ale miałam tak ważne egzaminy że naprawdę nawet do szpitala nie mogłam wyjść ze szkoły. Aaalee.. Najgorsze zaliczyłam! :) jeszcze ze ostatni weekend i koniec tego semestru, który nie najlepiej mi poszedł :p ale usłyszałam od profesora, jak siedziałam przy Nim zachrypiala i dzwoniłam do mamy jak Franus, że mnie podziwia że ja tu wgl siedzę dziś :) A mi Franek powoli chyba łapie ode mnie :( kurde tak tego nie chciałam... :( Ja też się cieszę że zrobiłam te chrzciny jak Franus miał dwa Msc. Teraz spokój mam. Dziś w pytaniu na śniadanie było czemu niemowlęta płaczą. Jakoś się uspokoiłam że nie tylko moje takie krzyczące :) WIECIE ILE U NAS ŚNIEGU?!

Zabujac oczywiście, nie znoszę pisać na tel...

Ojjejku zasnął... Leżał w dzień na macie 1,5 h - myślę sobie o chyba jakaś poprawa.. Zmęczony bo spał tylko 15 min rano, około 17 bo już się zaczęły krzyki położyłam do kołyski.. Gdzieee, suszarka ledwo ledwo na 20 się kimnal. Wstał i znowu wrzask. Kombinacje, poszłam zrobić kapanie. I nie ten dzieciak. Po masowaniu jeszcze 1,5 h gadaliśmy!! Ale zmęczony już tym swoim wczorajszym tangem poszedł do kołyski. Krzyk. Wzięłam na rece. Cisza. Myślę o nieeee, przykro mi ale żadne rączki. Owinelam Go w kokon inie zdarzyłam zabijać parę razy i śpi. Ooo niech już to przechodzi cokol iek jest bo padam na twarz :(

Mama przyjechała dziś z siostrą. Ja muszę robić do szkoły bo mam egzaminy. :( byliśmy u lekarza rano ale nic nie widziała. Płucka czyste, uszy też. Może ma kolke.. Nie wiem co mam zrobić z Nim.. Tak się boję nocy... :(

Ja nie wiem co się dzieje nie chce spać i krzyczy. Na rękach trochę spokoju :( posiedzialam z Nim na kolanach godzinę położyłam do kołyski i znowu, suszarka cały czas chodzi :(

Ja nie wiem co się dzieje nie chce spać i krzyczy. Na rękach trochę spokoju :( posiedzialam z Nim na kolanach godzinę położyłam do kołyski i znowu, suszarka cały czas chodzi :(

Teściowa była na pół godziny ale ja nie lubię jak przychodzi bo tylko słyszę uwagi że jej tak nie płacze, daj mu pić, jeść, weź na rece.. :( jest mi bardzo przykro dziś. Źle się czuję. Jutro przyjedzie do mnie mama. A snila mi bardzo brudna woda... I mam. Nie wiem skąd ten krzyk hoje się jutra. I nocy. Ale zasypiam bo ledwo juz patrze na oczy. Dobranoc mamusie