Skocz do zawartości
Forum

Mudik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mudik

  1. Mudik

    Styczeń 2010

    MamaskiCześć dziewczyny dawno do was nie zaglądałam troszkę miałam laptop w naprawię czasem słoneczko dopisuje wiec jesteśmy całe dnie na dworze a ja na nic nie mam czasu o 23:00 dopiero ćwiczę i udało mi się pozbyć 8kg wiec ważę mniej o te 8kg niż przed ciążą no i dalej ją ciąglne Mały waży już ponad 8kg i mierzy 74cm albo i już więcej ! Ja chyba się ze szawgiergą zapiszę na ćwiczenia, bo tak sama nie umiem się zmotywować, zazdroszczę spadku wagi ja bym chciała z 10 kilko zrzucić, a najlepiej 15 , ło mamo jak ja to zrobię madziaaaa0701 ja tam już nie wiem co mam robic .... mały zachowuje się gorzej niż noworodek wstawał dziś o 1,4,5,7 a kiedyś było tak pięknie ,że raz się o 3.30 czy o 4 budził a teraz nie wiem co mu się poprzestawiało .... ciekawe czy nastanie noc którą całą prześpi bez budzenia się na jedzenie Moja Ola ostatnio tak ma np wczoraj, ale dziś zrobiła mega kupę, może to ją tak męczyło?, czasem się budzi bo się rozkopie i jest jej zimno, ale śpiworek już wyprany i suchy to powinno być ok. gosiorek27My dzisiaj kończymy 4 miesiąc i jutro zaczynamy 5 Kubuś już ślicznie trzyma główkę na brzuszku leżąc, do tego nogi w górze i czasem kołysząc się przewróci się na boczek. Zakładamy ciuszki na 74 i wzwyż więc muszę kupić jakieś body bo się jakoś nam pochcowały i nie ma, choć pewnie są u bratowej i jej mała starsza od małego o rok nosi 86 i to będzie nasz pierwszy zakup ciuszek dla małego bo tak to mamy mnóstwo bo dzieciakach sióstr D i ostatnio nawet od sąsiadki więd do 3 lat mamy spokój choć oczywiście będę kupować młodemu coś tam czasem. Waży już prawie 9 kilo a ja 55,5 ostatnio. I ostatnio dużo daję herbatki i wróciliśmy do mleka NAN ale zwykłego i kupy się poprawiły. Ja jeszcze nie daję nic poza tym do jedzenia. Zupki i deserki i inne herbatki zacznę dawać na 5,5 miesiąca więc jeszcze chwilę. A 9 maja chrzcimy a obiad robimy w restauracji bo nie mam czasu miejsca i siły do przygotowań, bo oprócz przeprowadzki na dniach już do siebie (koniec remontu - sprzątamy) to jeszcze obrona mgr. ehh odpocznę mam nadzieję już niedługo. A od czerwca może wrócę do pracy bo kończy się macierzyński a mąż do końca maja pracuje a potem się zobaczy. Do tego mały już nie chce leżeć więc siedzi na kolanach albo w nosidełku ale krótko żeby kręgosłupka nie męczyć bo jeszcze nie można. Podnosi już się na 45 stopni więc tylko patrzeć jak siądzie. A i zupki mam zamiar dawać łyżeczką a herbatki kubeczkiem bo słyszałam że dobrze tak dawać a nie tylko butla. Pozdrawiam Witaj, ale już duży bobas, aTy jaka szczuplutka laseczka 55,5 hohohoho. Mnie korci strasznie podanie czegoś poza mlekiem , tym bardziej,że nie mam jakiś mega jego ilości i dopajam sztucznym, planuję pod koniec 4 miesiaca w przyszłym tygodniu dać jabłuszko i marchewkę. Błyskawicznie się Twój synek rozwija, nasza Ola młodsza o miesiac , ale też nie lubi leżeć, na raczkach się najlepiej siedzi i to przy stole by móc oglądać to co na nim stoi. kropka1981 Dziewczęta. U nas z rozszerzaniem diety musimy się wstrzymać do 5-6 miesiące ze względu na AZS i alergię pokarmową. Tak więc cały czas tłuczemy Nutramigen. Małego znowu wysypało i nie wiem czemu. W tej chwili żadne emolienty już nie działają. Dzisiaj wypróbowałam linię A-DERMA EXOMEGA 3xdziennie żel + krem . I tak przez 3 dni. Jesli nie pomoze (bo nie zaszkodzi) to mam stosować Avene Trixera+ żel zmiekczająco oczyszczający i potem Pediatril Avene krem. A potem 7 maja do dermatologa. Zastanawiam się czy nie podawać małemu jednej kropli na porcję jedzenia olejku z wiesiołka bo zawiera same kwasy tłuszczowe które są niezbędne przy AZS. To taki telegraficzny skrót tego co się u nas dzieje ;). Pozdrawiamy !Ależ wy macie pecha, a to na pewno AZS, gdzieś kiedyś czytałam artykuł, że często od razu tak lekarze stwierdzaja, a to często jest objaw alergii pokarmowych i zaburzeń wchłaniania, dzieci mają skórę jak "siktko" to co się nie wchłonie "wychodzi " przez skórę i daje efekt podrażnienia, nie chcę podważać opinii lekarza, ale poszukam artykułu i jak znajdę podam Ci linka do niego, kciuki dla Was za pomyślne leczenie, wymęczycie się biedactwa, nie ma co, eh...
  2. Mudik

    Styczeń 2010

    katarzyna3004Nom ja już podaje ale mój Fabian najstarszy no nie licząc Kubusia grudniowego naszego :P Ja już z Kaszkami szaleje :P bo ta wysypka to od kocyka się okazało :( A od kiedy podajesz Fabiankowi kaszki?
  3. Mudik

    Styczeń 2010

    kropka1981A u nas ciężka noc. Mały miał gorączkę poszczepienną. Najpierw o 1:30 39 stopni o 5:00 spadło do 38,2 a o 7:00 było juz tylko 37,2 czyli w sumie w normie. Ale co się dziecię namęczyło... Ojojoj biedactwo, mam nadzieję,że juz wszystko się uspokoiło, nasza Ola po pierwszym szczepieniu miała lekką gorączkę,ale nie tak wysoką buziaki dla maleństwa paola787Kochane wpałma tylko powiedziec ,ze płuca i oskrzela ok ... ale flegma bardzo zalega i katar nasiolony tachwica jak nic mamy antybiotyk 2 razy dziennie w pupe :((((((((((( jestesmy po 1 dawce był ryk :( MOJE KOCHANE MALEŃSTWO :( paola787WITAM :) Kurcze uu nas w nocy super jedna pobudka o 3 małej leci żólto zielony katar a raczej scigam raz na 3 godz bo gesty nie to dzieciatko juz :):) oczka nie te kurcze ale zaszczyki nadal mamy dzisiaj rano bidulce znieczuliłam pupe ale chyba za wiele nie dało no ale zawsze cos odliczam koniec jeszcze 11 :(((( ło jjej kolejne choróbsko, u nas u Oli ok poza ropiejącym oczkiem i wczoraj znów była kolka, eh... myślałam,że już to jest za nami... Niech Amelce choróbsko da spokój, a kysz!dzielna dziewczynka, a właściwie dwie, bo Ty też jesteś dzielna. A co do kaszki to mnie tak korci,że chyba dziś spróbuję ze 2 łyżeczki, a właśnie od jakiej ilości zaczynałyście? Joaśhej babulce,u nas wczoraj bez kolki:) moi rodzice zapewnili mu takie rozrywki wieczorem że padł jak zabity po kąpieli i jedzeniu. w nocy OK. pobudka o 3 to smoczka dalam pociumkał chwilkę i zasnął, potem o 4.30 wzięłam go na brzuszek i wstał o 6.30 na śniadanko, zjadł i śpi dalej. wczoraj nauczył się chwytać pluszkowe klocki w łapki i oczywiście pcha sobie do buziola. a ulubione zajęcie obecnie to plucie i robienie baniek ze śliny:) Dzielny chłopak, rozwijaja się te maluszki bieguniem prawda? Ola tez zaczyna łapać , alejak się ją na rękach trzyma to wyciaga ręce np. do stołu jakby wszystko chciała chwycic na raz hihihihih :-D, ale puszczanie ślinowych baniek jest najlepsze hihihi :-D maja013jestem nowa na forum tez urodziłam 13 stycznia synka Michasia Witaj Maju! Joaśprzełożylam moje śpiące dziecię do wózka bo jakiś wykrzywiony leżał na tym leżaku. strzelił przy tym kilka uśmiechów i już myślałam że będzie kazał sie bawić ze sobą ale przysnął na troszkę. moi rodzice tak go w weekend zabawą rozpieścili że już nie wiem co z nim robić normalnie taki się wymagajacy zrobił. Skąd ja to znam, dziadkowie rozpuścili, butelka fajniejsza od piersi, ale nic jeszcze się nie poddaję, chcę karmić jak najdłużej, ale ciężko idzie mała ma coraz większy apetyt a ja z mlekiem słabo maja013 W ciagu dnia przystawiony do piersi pije jakies 2 min i zaczyna sie potwornie wyginac i plakac i na tym konczy sie jedzenie, lekarka powiedziala ze to chyba nie kolki bo jest na nie za stary ze kolki sa do 3 miesiaca. Sama nie wiem co mu jest chyba zrobie przeswietlenia brzuszka jak nie minie mu to na dniach. Ja tak mam ale tylko jak pije z prawej piersi, bo nie lubi skręcać główki w lewo, popije kilka minut, no chyba ,że mocno głodna jest to pije dłużej, to zaczyna marudzić prężyć się, odginać główkę do tyłu i płakać. katarzyna3004 Marcheweczka i jabłuszko podchodzą nam ślicznie :P Joaś Adaś jest boski mój Fabian jeszcze nie zaciska zabawek w rączkach na razie tyko ciągle przytula pieluszkę albo kocyk i okropnie się ślini :) Ola czasem łapie grzechotkę, ale woli przytulać brzeg kołderki, kocyka ,mojej koszuli czy swojego ubranka i oczywiście to obśłinia Joaśno ja też zapytam w czwartek już o jakieś nowe żarełko, zaczniemy od jabłuszka. mój teraz tylko na butli jest i zjada 6x150, czasem troszkę mniej zje wieczorem bo ma nieraz krótszą przerwę. a tak to jak w zegarku co 3 godz zaczyna marudzić. oprócz nocki bo w nocy robi ładną przerwe jedzeniową już od dłuższego czasu - jak zje o 21 to rano wsuwa ok 6 dopiero. takze super sie wyregulował. Pozazdrościć Ola je zdecydowanie mniej, jako,że w ostatnie dwa tygodnie przybyła mniej niz w poprzednie zastanawiam się nad podaniem kaszki(ma taką po 4 miesiacu hipp-ryż-jabłka, herbatka jabłko-melisa jest ok.
  4. Mudik

    Styczeń 2010

    A Twoja panica to chyba koszykarką będzie , takie ma długie nogi :-) Dobranoc!
  5. Mudik

    Styczeń 2010

    Oleńka po chrzcie z chrzestną a tę fotkę mam na tapecie w komputerze Margolcia Śliczna Zosia a karuzelka w łóżeczku BOMBA sama bym taką dla siebie chciała hihihihihi
  6. Mudik

    Styczeń 2010

    Nowe filmiki z Olą YouTube - Ola podnosi główkę:-) YouTube - Ola i grzechotka YouTube - Ola się uśmiecha!
  7. Mudik

    Styczeń 2010

    Margolciawitajcie..:)))Joas-koperkowa w ogole odradzam herbatke..nie podawaj jej..ona tylko produkuje wiecej gazow..podawaj rumiankowwa lub jabluszka z melisa..;)) ja swojej daje jak tylko zechce...zawsze wieczorem sporo pije..zje kaszke,wykapie sie i klade ja spac to wciaga herbatke i spi mi cala noc..poszla wczoraj o 20 i wstala dzis o 6.30...wiec nie jest zle...:))) Mudik-kiedys pediatra mi wytlumaczyla w PL..dziecko konczy 3,zaczyna 4 ..:)) ja tez czekalam z jedzonkiem do 4 a ona pow,ze to blad i stad wiem,ze moge juz jej podac jedzenie..co widac po jej zachowaniu ze jest ok...spi spokojnie i nie wstaje po pare razyw nocy..nie jest glodna..zreszta,mleko nie jest jej ulubionym posilkiem... Czyli może spróać w przyszły weekend(3, 5 miesiaca) dać troszkę kaszki? Dziś dam z łyżeczkę herbatki jabłko-melisa, bo ja jakiś płyn poza mlekiem mam zalecony na rozlużnienie kupek, Ola miewa zaparcia, a po jabłkach powinno być lepiej, jak bedzie ok to zmienię koperek na jabłko.
  8. Mudik

    Styczeń 2010

    Kurcze Ci faceci, ten mój M. -laptopa mu się nie chciało włączyć, cały czas jak odpisywałam, a trochę tego było, nad głowa mi stał,że pocztę chce sprawdzić, jak juz mu ja włączałam to się zawiesił komputer, zresetowałam go, pocztę włączyłam, a on co obrażony poszedł spać, kurde moja wina, że się zawiesił? Kilka dni mnie nie było przy kompie zaległości miałam, jak dzieci czasem Ci faceci doprawdy, przez to zapomniałam dodać,że kilka dni mieliśmy takich że pobudka była koło 1, jeśli wcześniej zasnęła koło 20-21, potem o 4 i dopiero koło7 rano, a teraz dalej tak jest tylko kolejny dzień starcza jej jak o tej 4 dostanie herbatkę i pięknie śpi do rana, dzięki temu rano mam full mleka dla niej. Czasem jak o tej 20 zaśnie to przed północą się budzi, chyba właśnie zaczyna, ;-) to potem dopiero o 4 tej wstaje, to dobrze, bo już mnie piersi pobolewają od ilości mleka, choć nadal 1-2 razy dziennie daję też mleko z proszku bo ma apetyt spory, zwłaszcza wieczorem.
  9. Mudik

    Styczeń 2010

    Asiolek[ Oprocz tego niedawno kupilam mate edukacyjna i Zosia ma swoj maly plac zabaw :) Czasem pofika dluzej czasem znudzi sie po 5 minutach jak to dziecko. Jak uda jej sie złapac ktoras z wiszacych zabawek to targa nia na wszystkie strony i strasznie sie cieszy. No a jak nie daj Boze muzyczka sie skonczy to jest nerw.Co do basenu to my chcemy zaczac jezdzic za miesiac. Niedaleko jest specjalny basen dla dzieci i prowadza tam zajecia dla niemowlakow, zobaczymy czy sie Zosi spodoba U nas mata jeszcze nie jest czymś super, ale lubimy karuzelkę i też się denerwujemy jak się muzyczka kończy, jak tylko zwalnia to ola wie,że się koniec zbliża i się od razu denerwuje hihihihihi a o basenie tez myśle, nawet jest specjalny w Łodzi, ale chyba na dniach się trzeba zapisać , bo się tam podobno pół roku czeka na miejsce paola787 1 Odkrywam świat mata jest rewelacyjna 2 odświetnie :) Paola ale ona ma cudneee oczy!!! Margolcia co do karmienia to wpierw podaje sie jabluszko...a z kaszek-zwykla,ryzowa na mleku naszych dzieci...teoria glosi,ze dajesz 1-2 lyzeczki i czekasz na reakcje-alergia,biegunka itd...ale ja przyznam sie,ze z 3 dzieci otworzylam sloik i nakarmilam...i nigdy nic nie bylo.. A to nie za wcześnie, wszędzie czytam,że po 4 miesiacu dopiero coś mozna dać, Ola ma 3 miesiace i tydzień, chcę te 3 tygodnie poczekać i dać soczek i kaszkę, malutka ma czasem zwłaszcza wieczorami apetyt spory, jakby kaszkę na noc zjadła to może i o tej 4 by się nie budziła, nic poczekamy. Asiolek Ja nie wiem co to ze mna sie dzieje. 23 dostalam pierwsza miesiaczke, ktora trwala zreszta 11 dni no i teraz od dwoch dni znowu mam jakies plamienie, troche krwawienie tez bylo....nie wiem co o tym myslec. Jak na okres to troche za szybko. Skonczylam akurat pierwsze opakowanie tabletek anty i tak mysle, ze to moze dlatego. Mudik tez sie gdzies zakamuflowala. Już jestem :-) A u mnie nic zero @, a moja gin mi nie chce anty zapisać teierdzi,że to juz ostatni gwizdek na drugie dziecko i anty mi nie potrzebne, kurde co ją to obchodzi, ja owszem chcę drugie dziecko ale jak Ola skończy rok co najmniej, a jak bym więcej nie chciała, chyba nie może mi nie dać recepty kropka1981 Poprawiło mu się jeśli chodzi o asymetrię główki - teraz więcej trzyma główkę na drugim boczku więc jest ok. Ale to przecież nie koniec problemów, bo zostało napięcie mięśniowe. Jest lżejsze ale jednak jest. Najgorzej jest jak jest czymś zdenerwowany. Zwija się w kulkę i tak ściska piąstki, że robią mu się białe. Krzyku przy tym nie ma ale jest takie utyskiwanie i żalenie się. Nie potrzebnie naoglądałam się i naczytałam jak rehabilituje się metodą vojty. Wolałabym takiej rehabilitacji uniknąć... Na razie u nas skutkuje masowanie stópek i całego ciałka. Mały się wtedy na prawdę rozluźnia. No a my dostaliśmy namiar na przychodnię rehabilitacyjną, gdzie też mają neurologa, bo termin lipcowy to w ogóle z księżyca jest u nas na szczeście tylko jedna rączka słabsza, ale teraz jak się staramy na lewy bok m kłaść to potrafi i oprawą rączke prostowac do tyłu Trzymam za Was kciuki, by szybciutko się maluszek unormował i podziwiam jak mocno i pewnie trzyma grzechotkę, nasza Ola umie chwycic grzechotke, ale sama jeszcze po nia nie sięga, trzeba jej dać, za to potrafi nią całkiem sporą chwilę pomachać, jednak zdecydowanie woli łapac za kocyki ubranie swoje czy nasze albo pościel na której leży. Joaś my znowu walczymy z wzdęciami, masakra jakaś, mały popłakuje, w nocy kiepsko śpimy no i w ogóle te bąki nam nie idą. dlatego tak rzadko piszę bo w sumie nie mam o czym. jakoś tak mi ciężko patrzeć jak on się męczy. jak go nie boli to kochany jest i uśmiechnięty. kiedy to się skończy?? już kończymy w tym tyg 3 miesiące a tu dalej problem sie pojawia. kilka dni lepiej i znowu kiszka. może spróbuje kupić espumisan, możźe to pomoże. ech... A my mamy kolki czasem nawet jak krople daję, wystarczy,że mamusia się zapomni, np ostatnio prawie nie dawałam kropelek(espumisan u nas działa),bo już często bez kolek było, i zjadłam słownie dwa pierogi z kapustą i grzybami(ale ostre były) i mała dostała takiej kolki,że wszystkie ciotki się prawie popłakały, nie szło słuchać jak malutka płakała tak rozpaczliwie(bo to na imprezie rodzinnej było) madziaaaa0701 my dzis na basenie bylismy maly troszke wystraszony , ale super przebieral nogami . Oczywiscie trzymalam go zeby nie poszedl pod wode balanm sie bo na filmikach to ludzie puszczaja maluchy po wode itd. Pozazdrościć , ja się nie mogę doczekać kiedy będę mogłą się z Olą na basen wybrać. A teraz co u nas ostatnio. Się nie odzywałam bo jakoś nie było kiedy, zaliczyliśmy kilka rodzinnych imprez w tym Oleńki chrzciny, była bardzo dzielna , cała mszę przespała, nawet polewanie wodą, mamy super prezenty, najwuększy czyli turystyczne łózeczko z bajerami pokaze jak je rozłożę(wtedy cyknę fotki), potem była na 18 tce kuzyna, ma mnóstwo nowych fotek i kilka filmików, ale czasu nie ma by je wgrać, jutro się postaram wstawić, ale nie obiecuję bo rano mamy drugie szczepienie i nie wiem jak to będzie, potem ewentualnie czwartek wchodzi w grę, bo w piatek znów jedziemy na działkę (bez netu) juz kolejny tydzień weekend na działce spędzamy(ostatnio Ola była w lesie na godzinnym spacerze). Dziś była ponad 1,5 godziny w parku, bardzo miło się teraz spaceruje wszędzie zielono, ptaki śpiewają, tylko chyba coś nam w lesie do oczka wpadło i zatarliśmy bo oczko nam ropieje, dostajemy krople zobaczymy jutro przy szczepieniu jak się goi. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki cieplutko!
  10. Mudik

    Styczeń 2010

    Margolciu trzymaj się kochana , silna kobitka jesteś , musisz dać radę, walcz z systemem, należy Ci się pomoc. Byliśmy dziś u lekarzy ja i Ola, ja mam lekki stan podgorączkowy i rypie mnie głowa, te chol**** zatoki mam prać paracetamol, jak silniejszy ból czy yższa temperatura to pyralginę ,ale wtedy trzeba ściagac i wylewać mleko. Ola waży już 5 kg, mierzy 58-60 cm, dostała kropelki do noska i dwa syropki ma ten katar, pielęgniarka wypatrzyła też ,ze leżąc na brzuszku Ola cofa i prostuje wzdłuż ciał jedną raczkę. Ta rączka ma ciut słabsze napięcie mięśni, asymetria dotyczy tylko rączki i jest niewielka. Mamy iść do neurologa, według p. doktór to tylko sprawa nawyku kładzenia się w jedna strone, bo tak jako płód leżała, powinno ustabilizować się do góra 4 miesiaca, ale na wszelki wypadek neurolog dobrze by ją zobaczył, tylko dopiero co dzwonił maż i najbliższy termin to..... SIERPIEŃ!!!!no nic zapisałam,ale będę w innych szpitalach szukać bliższego terminu.
  11. Mudik

    Styczeń 2010

    Joaś Mudik - Ola słodziuchna. wysłałam Ci zaproszenie na NK. Nasza Ola też się "topi " w foteliku, a ostatnio duzo jeździ, dwa razy u dziadków była, dzis na zakupach światecznych , wysłij je jeszcze raz prosze, nie wiedziałam,ze to Ty i je wywaliłam do kosza :-( My dzis kupiliśmy śliczną sukieneczkę do chrztu, prostą , ale elegancką, butki, sweterek i rajstopki. katarzyna3004 A ostatnio zauważyłam że okrutnie się ślini ale doszłam do wniosku że na ząbki za wcześnie pewnie mu się rozwinął gruczął i dlatego tak się ślini (coś takiego w internecie przeczytałam) A to ciekawe, podasz linka do tego artykułu?
  12. Mudik

    Styczeń 2010

    To ja się melduję. Pierwsze najważniejsze, chyba się wyregulował żołądek bo w poniedziałęk była kupa i dziś rano też Prawie codziennie chodzimy na spacerki i w kościółku byliśmy, jutro jedziemy kupić ubranko na chrzest, potem zakupki. rzadko sie melduję bo nawet jak czytam to bywa,ze że z malutką na ręce a wtedy nie mam jak pisać, bo jedną ręką trudno. No i porządki świateczne się zaczęły i codzienne zajęcia są , a to ugotować a to posprzątać, psom dać leki, nakarmić, z Ola wyjść , Olę wykąpać, jak Ola śpi, a dzień śpi niewiele to sobą sie zajmuję,ale na forum zaglądam i czasem się odzywam. pozdrawiam ceplutko wszystkie dziewczynki! a na nk odkopałam profil i dałam kilka fotek Oli Logowanie do nasza-klasa.pl Joaś na razie nie planuje specjalnej diety musze po prostu ograniczyc pieczywo i słodkości no i więcej warzyw i owoców. i ogólnie mniej żreć po prostu. kurcze dobrze Ci, tylko tyle masz do zrzucenia, ja mam 8 kg z ciazy i 5 dodatkowo nadwyżki sprzed ciaży madziaaaa0701ej Wasze dzidziolki tez tak maja jak mojmoj non stop nagminnie wcina piastke ja mu chce smoczka dac a ten wypluwa i piastke do duzi pcha i nie wiem czy ssie czy co nawet jak najedzony jest ale slini ta raczke i nie wiem moze zeby juz mu ida?? Moja Ola tak ma często, chce jeść daję jej pierś, a ona wciska te raczki do buzi i jak jej mam dać jeść?I wtedy trochę trwa nim złąpie pierś, a Ola się irytuje mimo,że sama temu winna, ale ona tego nie rozumie.Ola palce lubi ssać, a smoczek w 90 % wypluwa po góra 2 ciumknięciach.
  13. Mudik

    Styczeń 2010

    A my kolejny dzień spimy od ok 22-23 do 5 rano pamietajcie o zmianie czasu! krocej spimy o godzine!
  14. Mudik

    Styczeń 2010

    madziaaaa Mam nadzieję,że synek już w porządku i gorączka przeszła A my się pochwalimy Ola wczoraj nie dość ,że była bardzo grzeczna, jak juz nie chciała gadać i sie bawic to zasypiała wtedy ja kładłam do łóżeczka i tam grzecznie spała. To dodatkowo jak przed 22 zasnęłqa tak spała do w pół do 4 rano Ranek też spokojny, ale teraz sobie śpi w chuście bo nie chciała iśc do łóżeczka spać.
  15. Mudik

    Styczeń 2010

    witam w słoneczny ranek! A to rozumiem, Ola też tak się bawi i bardzo lubi swoją karuzelkę, jak ma fazę wgapiania się w nią i tańczenia nogami, to jak tylko słyszy,że muzyka zwalnia to się złosci i trzeba puszczać na nowo A my mamy mały sukces dzisiaj po 4 dniach(a nie jak wczesniej po tygodniu) i bez mojej pomocy typu masaż czy czopek Ola sama zrobiła kupę, a ile krzyku było! a kupa nie była jakąs zbyt twarda, więc to pewnie dlatego,że sobie skojarzyła,że zrobienie kupy to duża trudnosć i może boleć, mam nadzieję,że to zaadziałało moje odstawienie czekolady. Chciałabym by moje poświecenie poskutkowało zakończeniem problemów z wypróżnianiem. Pewnie dlatego wczoraj tak marudziła i przed wczoraj,ze ta kupa się zbierała, dziś od rana wesolutka śmieje się i tańczy nogami, gada a teraz sobie drzemie w gondolce
  16. Mudik

    Styczeń 2010

    wanilijka generalnie podczas dnia leży na naszym wyrku na poduchach i ogląda świat, gawędzi do siebie, wymachuje łapkami i nóziami a jak ktoś Go odpowiednio zagada to pięknie się uśmiecha dziąsełkami haha a w nocy kładziemy Go do siebie i śpi... chociaż nie ukrywam, że nad ranem zdarza się nam Go brać w nasze podusie :))) Pozazdrościć,żeby nasza Ola chciała sama grzecznie leżeć, ja to ciagle mam obawy ,że po szczepieniu jest cos nie tak, wcześniej tak łądnie główkę podnosiła jak leżała na brzuszku a teraz musi miec podparcie klatki piersiowe, choc moze to dlatego,że jest cięższa i ugina się nasz materac pod nią to i główkę trudniej podnieść, bo trzymana na rękach stabilnie potrafi trzymac główkę, choć w wanience ją musze podtrzymywać(widać w pozycji leżącej trudniej uniesc głowę ;-) ) Ale mnie martwi,że czasem jak ją trzymam na ramieniu to zaczyna kiwać się na boki i tak kiwa tą glówką,że czasem trudno utrzymać a po chwili robi jak to nazywać dzięcioła buch i wali się we mnie głową, a zazwyczaj wali w moją głowe to potem płacz jest :-( kamiśka smoczka to nawet nie chce widziec, chyba zaczne ja dokarmiac sztucznym bo juz mam dość mecze sie juz ponad dwa miesiace :( chwile jadla co 2 godz a od paru dni tak ma :( a dziecko przy tym nerwowe a ja wykonczona :( mam pytanko do mamus ktore dokarmiaja butla konsultowałyście sie z pediatra czy same zaczełyscie dokarmiac ? nasza Ola ma tak,ze czasem na długo się dośsie a czasem poje i pluje i płacz, chce złapać i jednocześnie pluje i płacze masakra, ale to chyba odkąd jak byłam chora dostawała często butelkę, to teraz jak tylko pierś się miękka robi, to już jest bee... ja nie konsultowałam była głodna to kupiłam mleko, tylko jak byłam na szczepieniu to lekarka zapisała jakie mleko daję a potem na kontroli powiedziałam,że planuję zmianę mleka i tyle. kropka1981 Wydłużył przerwy między posiłkami do 4 godzin. W nocy śpi 6-8 w zależności od nastroju i wrażeń jakie miał w dzień. A ja musiałam przerwać kuracje cicatridiną ze względu na @. I dziaja zaczynam kontynuację. Ale o seksiku to boję się nawet pomyśleć... Mam nadzieję, że mi to minie bo inaczej będzie źle . mam nadzieję,ze już u Ciebie lepiej a Ignaś rzadziej je bo juz wielki chłop z niego madziaaaa0701w nocy ja wstaje a Ł obudzi sie dopiero kiedy malego przbieram w nocy a on placze mu przy uchu to wtedy tak otworzy oczy , a w innyj sytuacji to nawet nie drgnie i on potrafi w 5 min zasnac a mi to czasem nawet godz potrzeba zeby zasnac Mój M. na początku się na każde płaknięcie budził, to on mnie budził do małej, teraz musi dac koncert,zeby tata zareagował, no i on tez w sekunde zasypia zamknie oczy i już śpi, ja trochę czasu potrzebuję,choc teraz jestem wieczorem tak padnięta,ze szybko zasypiam,ale do mnie mozna cos powiedzieć i jeśli dopiero co usnęam budze sie a M. od razu spi jak kamień katarzyna3004 A ja jestem zaskoczpna nie ppisałam wam przedwczoraj żeby nie zapeszać- nasz mały jak zjada koło 22-23 to budzi się o 5 jestem przeszczęsliwa bomamy naprzemienne dyzury i jedno z nas sie wysypia- ale juz niedlugo maz idzie do pracy na noc to ja bede walczyć :P To super,że malutki daje się wam wyspać, nie moge się doczekać kiedy Ola się przestawi, a i widże ,ze nie daleko mieszkacie od miejsca gdzie do nie dawna mój tatko mieszkał, on mieszkał koło Nework. MamaskiWitam :)u nas znowu pobudka 6:00 mały teraz się bawi grzechotką a reszta śpi Od kiedy twój maluszek się sam bawi grzechotkami? nasza Ola sama jeszcze nie łapie grzechotki :-( kamiśkaWitam My juz dzzis lepiej :) wczoraj to byl najgorszy dzien w moim zyciu nie wiedzialam co mam robic ten płacz biedactwo :( i nie wiadomo bo goraczki nie miala lekarka stwierdzila ze mogla to by byc kolkai bol nozki wszystko na raz :( i jeszcze byłam sama bo maz w robocie :( a co do maści przeciwbolowej bo ktoś na forum pytał to się sprawdziła wiadomo płacz był ale pozniej sie uspokoiła.Nie mam porownania jak jest bez masci ale wydaje mi sie ze bylo by gorzej. To muszę tę maść wypróbować, poszukam w mojej aptece.To dobrze,ze malutka już w porządku i już nic nie boli. kropka1981 Wertepy powinny usypiać. U nas jest płacz jak stoi się w miejscu. No u nas wertepy uspokajają , mie lubi tylko jak nagle wózek w dziurę wjedzie czy mocno podskoczy, jak jedziemy to ok, jak dłużej stoimy to marudzimy to samo mam w samochodzie, nie lubi stac na czerwonym Joaśw nocy tradycyjnie, od 20 do 1 spał, potem szamanko i juz od 2giej musiałam na brzuszku swoim go trzymac. nie wiem czy cos go bolało czy tak sobie marudził ale odłozyc sie nie dał. mam nadzieje ze w koncu jakos zacznie normalnie spac te nocki..ech widze,że nie tylko my nadal mamy brzuszkowe problemy, na nieszczescie nasza Ola takie marudzenia ma w dzień, w nocy tylko ostatnio czasem ponad godzine zasypia w łóżeczku,ale nie płacze tylko gada, wierzga nóżkami itp.
  17. Mudik

    Styczeń 2010

    Mamaskija miedzę w pachwinie ale jak będzie potrzeba to w pupci jest najbardziej wiarygodny pomiar tylko 5 kresek trzeba odjąć i termometr wkłada się odrobinkę Madziaaa ja kiedyś kupiłam taki i szczerze też pokazywał ciągle inną temperaturę i oddałam jednak zwykły z miękką końcówką mi wystarczy zmykam młodego przebrać Ja mam taki na podczerwień i on jak miałam prawie 39 stopni pokazywał ,że mam 36 Chyba zacznę używać tego elektronicznego9 do mojej choroby nie wiedziałam,że maż ma w domu taki wanilijka nam zaczął po czasie się drzeć ale jak zasnął to potem Go budziliśmy i już był normalnie spokojny ale na szczęście obyło się bez opuchlizny i gorączek Mamaski na opuchliznę dobry altacet w żelu :)my żyjemy fajnie, dziecię coraz spokojniejsze z chwilami darcia ale już sporadycznie Niestety dalej w nocki jemy ale ładnie przybieramy i rośniemyyyyy. No mi też polecono altacet w żelu, ale mało pomógł u nas potrzeba było paracetamolu, bo nózka bardzo spuchła i malutką bardzo bolało katarzyna3004A mój mały od początku śpi w łóżeczku czasem D go weźmie do łóżka ale zrobie mu sajgon i go odnosi :P Łatwo dzieciątko przyzwyczaić na łóżko rodziców trudno przenieść później do łóżeczka- moja siostra miała ten problem do 5 roku życia syna więc ja nawet nie będe próbować bo uczyć :) Czasem stęka tak jakby łóżeczko miało go pożreć ale nie ulegamy dajemy smoka i śpi :) Ja też się staram w nocy kładę po karmieniu do łózka, ale w dzień kładłam do naszego i kiedys było ok, ale teraz jest bunt, tylko na rączkach śpi. wpadłam na pomysł,zeby odkładac do łóżeczka tez w dzień moze juz na tyle kojarzy,że w łóżeczku się śpi,że bedzie spać w dzień? Asiolek Ogolnie Zoska grzeczna bardzo, w ciagu dnia albo je, albo spi albo lezy i oglada sobie rozne rzeczy fikajac nozkami W nocy tez jest dobrze, o 20 kapiemy pozniej jedzonko, odbijanie i ok 21 spi juz w swoim lozeczku, wiec ja przewaznie wtedy podlaczam nianie i lece do pracowni do roboty. Budzi sie na cycka dopiero okolo 4 i pozniej spimy jeszcze do 7. W ciagu dnia cycek tak co 2,5-3h.Spacerujemy sobie godzinke dziennie, jak tylko zakladam jej czapke na wyjscie to zaraz chce smoczka i spi caly spacer. Budzi sie dopiero jak ja rozbieram. Dziecko anioł normalnie,zeby nasza Ola choc troszkę tego aniołka miała bo ostatnio to jak wstanie to z 20 minut ma fazę gadania śmiania itp potem płacz -na rączki-.Na spacerku ok, jak pomarudzi to butelka ją uspokaja,albo jak jest możliwość to na ręce biorę, ale w domu po spacerze na zmianę je, marudzi i na raczkach tylko się uspokaja, przez to od ok 14 do 21 nie śpi, no moze czasem godzinkę dwie się na rękach w nosidełku zdrzemnie, eh... nasza mała buntowniczka, a taki aniołek był mikka84mtak poczytalam o waszych kapielach, spaniach i karmieniach i widze ze rozne perypetie macie..na ja dzieki Bogu mam z gorki, powiem Wam jak to wyglada u nas, Kuba je co 2,5-3 h w dzien, okolo 18-18.30 zjada butelke, kolo 18.30-19 mamy kapiel, odkladam malego do koszyczka( koszyczek mamy na dole w salonie) i spi do 23-24 czasem do 1 jak siedzimy i cos ogladamy, nieraz spiacego zanosze na gore do lozeczka i dopiero sie budzi po godz, roznie...no i wtedy zjada 120ml i spi ladnie do 5,6 a nieraz nawet do 7 jesli przebudzi sie w nocy to dostaje odrobine herbatki lub wody, smoka i dalej w kime :)) takze jestem szczesliwa ze nie daje mi popalic, w dzien nie zawsze spi dlugo zazwyczaj do godz po kazdym karmieniu, spacerujemy codziennie no i wtedy spi dopoki kreca sie kolka hehe, oczywiscie potrafi sie juz zajac sobie i nie placze za duzo, bo sie bawi..pompogla nam rutyna, bo codziennie robi te same rzeczy w okreslonych porach, wiec jest spokojniejszy... Kolejny aniołek na forum, a co do rutyny to poleca ją na spokojne dziecko autorka ksiazki o języku niemowląt, chyba muszę się bardziej postarać, bo u mnie trudno z tą rutyną eh..
  18. Mudik

    Styczeń 2010

    DagozbirkaMudik, ale swietna ta chusta ... zaczynam się zastanawiać nad zakupieniem chusty, bo mój mały KOCHA siedzieć mi na rękach a najbardziej an nich spać, a ja powoli zaczynam miec dosyć tego, ale boje sie że tylko wyrzuce w błoto pieniądze bo się nie nauczymy z niej dobrze korzystać. Nie mam niestety nikogo od kogo magłabym pozyczyc sobie ją do wypróbowania ... dasz rade ja tez nie próbowałam przed kupnem, pierwszy raz jak próbowałam założyć było nieźle, drugi katastrofa, odczekałam do teraz kiedy Ola jest stabilniejsza i całkiem nieźle poszło, poza tym są filmiki w necie i fora na ten temat dasz radę. Mamaski)u nas kładę dzieciaki 21:00 młoda zasypia od razu a z małym muszę się troszkę pomęczyć bo z nim to już tak łatwo nie jest wczoraj zasnął 21:30 i budzi się w nocy około 2-3:00 i potem 6-7:00 wiec nie narzekam na jedną pobudkę no i jak wstanie o tej 7:00 jak dziś to godzinkę się bawi i potem zasypia znowu nieraz na godzinkę nieraz na dwie idę do niego bo już mu się zabawa znudziła w koszyczku :) Dobrze Ci Ola jesłi zaśnie koło 21-22 to wstaje koło pólnocy-1 rano potem śpi 3 godzinki lub krócej i jeszcze raz wstaje koło 5 tej ech... kamiśkaWitam i znów zima ale nasypało śniegu kiedy w koncu ta wiosna i słoneczko Przyłączam się chcę wiosny!!! kamiśkawklejam swoja corcie bujajaca sie na prezencie od babci Prezencik SUPER! ja kapię różnie początkowo miało być koło 20 tej, ale wtedy miała kolki i był jeden krzyk, więc zmieniłam na popołudnie koło 13 tej ale czesto nici z tej godziny wychodziły teraz kąpiemy około 16-17 więc zaraz naszykuje kapiel, jest ostatnio ok, bo pozycje zmieniliśmy i przenieśliśmy kąpiel z pokoju do łazienki.
  19. Mudik

    Styczeń 2010

    Ja Olę noszę z przodu tak,że leży brzuszkiem na moim brzuchu, tak samo leży często bez chusty, chusta tylko trzyma ją zamiast moich rąk, mam kilkoro znajomych , którzy wychowali tak dzieci i tyle osób z chust korzysta, kobitka widać miała je ewidentnie źle ułożone, do tego nie kontrolowała co sie z dzieckiem dzieje, straszne!
  20. Mudik

    Styczeń 2010

    MamaskiWitam :)mówili wczoraj o nosidełku a nie chuście do do chusty mówili ze są bezpieczne a dziecko udusiło się 7 dniowe w nosidełku matce która była z nim w markecie a powodem była zła pozycja dziecka leżało tak że bródka przyciskała się mu do klatki piersiowej i nie mogło odchylić główki by swobodnie oddychać ...a matka pochłonięta marketem dopiero zauważyła jak chciała dziecko wsadzić do fotelika a dokładniej to było coś takiego MiÄ�kka CHUSTA od narodzin-OD SUPER SPRZEDAWCY!!! (942387459) - Aukcje internetowe Allegro taki wzór Mudik super foteczki sama chciałam chustę ale mąż mi odradza bo mały grzecznie leży w koszyczku i się sam bawi i tak z godzinkę potrafi a jak mu się znudzi idzie spać wiec chyba nie warto mi dziecka do tego przyzwyczajać Mamaski, ja bedę dużo jeździc z malutką na wystawy, zawody i treningi, tam wózek jest niewygodny, Ola chyba już polubiła chustę mi tez się to noszenie podoba, a babeczka była nie teges skoro w ogóle uwagi na dziecko nie zwracała, udusić się i w nosidełku by mogło jakby źle siedziało, a to nosidełko i tak nie jest polecane przez lekarzy bo nie zapewnia dobrego ułożenia bioder.
  21. Mudik

    Styczeń 2010

    madziaaaa0701 Mudik a mi wczoraj moj Ł mowil ze jakies dziecko sie udusilo w chuscie ze gdzies to mowili To ktoś musiał być nie przytomny , jeśli się stosuje wiązania odpowiednie do wieku i pilnuje dziecka to nie może mu się nic stać!! Ola dziś 2, 5 godziny spała w chuście, ale ja cały czas słuchałam jak oddycha i poprawiałam główkę jeśli ją źle ułożyła(tzn. tak,że przytkała nosek), dzięki chuście ogarnęłam kuchnię zrobiłam suróweczkę z cykorii na obiadek i miałam obie ręce wolne do klikania na klawiaturze ;-)
  22. Mudik

    Styczeń 2010

    Wklejam obiecane fotki
  23. Mudik

    Styczeń 2010

    madziaaaa0701a to moj dresik Cudny, jaka ciemna czuprynka To on już butki nosi? katarzyna3004Nie mogę się powstrzymać wrzucam wam najcudowniejszą fotkę z dzisiejszego dnia :) Ależ nie krępuj się, to się nazywa uśmiech od ucha do ucha! A ja wreszcie prawie 100 % dobrze zawiazałam chustę i malutka śpi wtulona we mnie Jak fotki sie wgraja na zabe to pokażę. a tymczasem najnowszy filmik YouTube - Ola ze swoim najnowszym prezentem.
  24. Mudik

    Styczeń 2010

    katarzyna3004Mudiczku ale potem mogę mieć problem ze szkołą :( Są szczepienia i koniec to jest tu obowiązkowe, a mały pójdzie do przedszkola bardzo wcześnie więc nie mogę odmówić bo przedszkole nie jest obowiązkowe i mogą odmówić przyjęcia. a to co innego, rozumiem. Dobranoc Dziewczynki!
  25. Mudik

    Styczeń 2010

    kamiśka masc przeciwbolowa tez o tym myslałam i chyba sobie kupie, napisz po szczepieniu jak sie sprawdziła?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...