Aniap27

Monalika Mnie też spojenie lonowe boli od kilku dni... szczególnie jak wstaje lub chce się obrócić z boku na bok:-/ Malutka dziś się wierci ale tak delikatnie ze musze się dobrze skupić żeby np. policzyć ruchy... Jakiś dzis smetny dzień u Mnie... kurczę tak czekam i czeka m i nic się nie dzieje... a to jeszcze tylko kilka dni do terminu...

Część dziewczyny:-) Nuinek no coś się wziąć zaczyna , ale Co dobrze ... I Mnie nic tylko krocze boli w nocy to ciężko było się obrócić i wstać z łóżka... Ja dopiero się obudziłam przed momentem... jem śniadanie i trzeba wstawać po malu z łóżka :-/ ale jakaś taka sflaczala jestem dzis... masakra

A jutro robię obiad i leżę cały dzień taki mam plan:-):-):-)

Nuinek powera mialam ale jak się położyłam to dopiero teraz się obudziłam hi hi... od razu organizm się regeneruje po większym wysiłku... boli Mnie krocze oj joj... herbatke trzeba sobie zrobić i jakąś kanapkę...

Madzia musisz się nauczyć wszystkiego małymi krokami... każda musi:-) żadna nie jest idealna matka od razu... każda musi się nauczyć swojego dziecka bo i każde dziecko jest inne:-) Ja padlam... drugi dywan wypralam odkurzaczem pioracym dzis i sofe tez bo zakurzona juz byla... zrobilam pranie i obiad i mam dosc... plecy bolą już od rana a to chyba po wczorajszym dywanie już ale chciałam mieć to już z głowy i teraz herbatkę mam i gruszki i leżę do wieczora:-)

Ja już po zakupach i właśnie kawkę piję :-) mniam:-) potem idę porządek w kuchni zrobic i będę dziś prac dywan w salonie:-)

Nuinek może to już się zaczyna skoro masz te plamienia:-) Ja dziś około 6 rano obudziłam się bo jakiś cudem musiałam spać na plecach i normalnie myślałam, ze się udusze... już kiedyś tak miałam dlatego nie śpię na plecach... kasztelan i oddechu złapać przez dłuższe chwilę nie mogłam... I tak się wystraszylam ze już nie zasnelam... zjadłem już śniadanie i teraz oglądam tv...

A tak się dziś Mój brzusio prezentuje... mam wrażenie że mniejszy jest...

Angelaa89 no super że wszystko ok już :-) dobrze że lekarz się przejął i Cię zostawił:-) Alik86 gratuluję :-) piękna ta Twoja kruszynka:-) najważniejsze że zdrowa bo wagę to na pewno szybko nadrobi:-) Nuinek to rozwarcie masz takie jak Ja po pierwszym KTG bo teraz nie sprawdzała... I mała też nisko... Oj ciekawe kiedy w końcu Nas zbierze... flustrujace to czekanie w ostatnich dniach... a do terminu 10 dni już tylko:-) Ja się zmobilizowalan i kazalam mężowi przynieść odkurzacz po pracy bo ciężko jak dla Mnie i wypralam dywan w sypialni a jutro wypiore w salonie bo nie chce naraz tak szaleć bo trochę to męczy jednak...

Fiole no super że piszesz nam takie rzeczy... Ja niediswiadczona to chlone wszystkie informacje:-) A tam wczesniej miało być ze w celibacie żyje a nie celujacym:-)

Angelaa89 no nie fajnie że się oddalacie od siebie... Ja też miałam taki okres z mężem ale temu zaradzilam... no nie można seksu więc nie można wiadomo faceci zawsze byli bardziej potrzebujący... więc raz na jakiś czas zakładał fikusna koszulkę z dużym dekoltem i ... no cóż nazwę to "robótki ręczne" :-):-):-) nie chciałam żeby w takim ważnym czasie jak ciążą się oddalić od siebie więc znalazłam sposób i oboje jesteśmy zadowoleni i wszystko wróciło do normy:-) a mąż nawet kiedyś stwierdził że Ja tak w celujący muszę żyć a mimo to zadbalam i Niego więc egoistka nie jestem hi hi:-):-):-)

Monalika to pozwalała dzis jak Ja hi hi też duże sprzątanie zrobiłam... Tusiak najważniejsze że masz już za sobą cesarke i synka przy sobie:-) teraz tylko czekać az się pozbierasz po cieciu:-):-):-) Tinoslawa Ja test robiłam dwa dni po terminie miesiączki a druga kreska wyszła ledwo widoczna ... dopiero później na kolejnym teście za kilka dni była ciemna:-) Byliśmy u rodziców wieczorem i po powrocie strasznie ciągnął Mnie brzuch po lewej stronie tak ciężko było się wyprostować ale pod prysznicem przeszlo:-) kurczę co dzień coś to pachwiny bolą to brzuch ciągnie a porodu jak nie widać tak nie widać... jestem sfrustrowana już tym troszkę... chciałabym już mieć to za sobą...

Tusiak przepiękny synek:-* gratuluję :-) Tata się spisał :-) Kurczę jak Ja bym chciała żeby ta Moja córcia też już chciała wyjść do mamusi... Ale coś czuję, ze Ona czeka na 14 listopada bo raz ze wtedy pełnią i to podobno jakąś nietypowa a dwa ze akurat wtedy są urodziny tatusia:-) Posprzatalam mieszkanie bo wczoraj zaczęłam i potem zasnelam a dziś miałam energię to zrobiłam na błysk... nawet szkliwo w witrynie w salonie wyczyscilam bo kurzu się już uzbierało... obiad już zjadlam- dzis pomidorowa z makaronem a na drugie ziemniaki sałatka i kotlety z karczku... Mniam:-)

Cześć dziewczynki:-) nic nawet spokojna, bol pachwin minął i zasnelam spokojnie:-) Tusiak trzymam kciuki:-) pisz jak już dojdziesz do siebie po cc:-)

Boże jak tu się fajnie czyta jak o tych dzieciaczkach piszecie...:-) o karmieniu i w ogole... Ja jak dziś się położyłam odpocząć po pierwszej części sprzatania to zasnelam i już nic więcej nie zrobiłam... Byliśmy u brata bo mąż Mi Internet podpinal i miałam znowu jak wczoraj wieczorem takie skurcze w pachwinach ale przeszło, wróciliśmy , wzięłam prysznic , zrobiłam kolację , zjadłam i leżę a pachwiny bolą cały czas teraz jak wcześniej podczas tych skurczy... myślę, ze to przez to ze malutka schodzi coraz niżej i wszystko się rozciąga i szykuje do porodu... Ale niemiłe to uczucie...

http://lovi.pl/pl/karmienie-piersia/891 trafiłam na taki artykuł odnośnie karmienia piersia:-)

Część dziewczynki:-) Ja miałam wczoraj wieczorem trzy dziwne skurcze w pachwinach... nie wiem od czego tak... Ale potem już nic... W nocy śniło Mi się zeMnie jakąś baba chciała zabić w sklepie... masakra ... potem też jakiś dziwny sen z akcją w domu Moich rodziców... A teraz nie chce Mi się wstawać z łóżka jak na razie... W kuchni stos garów czeka z wczoraj bo Mi się nie chciało myć... mam dziś lenia:-(

Paulina Mi na szczęście nie pachną ani ręce ani stopy... Ale to podobno często się zdarza pod koniec ciąży... A co do siary to jeszcze ani kropelki nie zauważyłam u siebie..

Agulka śliczna córeczka :-) Angelaa89 no schabik też smakowity:-) Ja już tak pojadlam, że ciężko chodzić hi hi:-) Teraz czas poleżeć i odpocząć; -) mała się powiercila i teraz chyba idzie odpoczywać z mamusia :-):-):-)

Mnie dziś jak stoję to przy każdym ruchu malutkiej boli podbrzusze:-(

Atena1987 wszystkiego najlepszego i spełnienia marzen kochana:-):-):-* Fiole kurczę to niefajnie z tym karmieniem.... fajnie że w domku już będziecie :-) Ja rosół gotuję i duszę karczek w cebuli, porze i pieczarkach a potem zrobię do tego się smietanowy;-) salata z rukolą juz gotowa teraz musze jajka ugotowac i potem zetrzeć do kwaśnej śmietany i będzie sos do sałaty i ziemniaczki do tego:-)

Agulka to szybki porod:-) szkoda tylko że malutka ma złamany ten bark i niedokrwistosc:-( UlaS no i doczekalas się w koncu i Ty:-) super ciesze sie i gratuluje :-):-):-) A Moje dziecko chyba się wczoraj położyli na pęcherza bo od 22.00 do około 01.15 w nocy chodzilam dosłownie co 5 minut sikac... co chciałam usnąć to musialam iść...

A Mój Kocurek przyszedł się poprzytulac do brzuszka:-)

Monalika próbujesz zmotywować synka;-) ciekawe czy Twoje argumenty zadzialaja:-) Angelaa89 mmm pizzę mniam:-) Ja właśnie robię na kolacje jajecznicę z cebulką kielbaska i pieczarkami:-)

A mąż mówi że urodzi się 14.11 w urodziny tatusia:-)