Skocz do zawartości
Forum

Devachan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Devachan

  1. Hej... mowi sie ze nieszczescia chodza parami... wczoraj walnym zgromadzeniem rodziny i lekarzy zdecydowalismy ze trzeba uspić mojego rottweilera 12,5 letniego, ktory mimo dawania mu przez lekarzy roku przeżyl jeszcze 2,5 od momentu proby otrucia go i 2 lata po wykryciu nieoperacyjnego guza rakowego na śledzionie... nie mniej jednak w ciagu mieisaica zrobil mu sie warglak - taki kalafior wielkosci jaja kurzego na wardze, krwawiący, no krótko mówiąc gnijący... Moj syn, z ktorego jestem bardzo dumna, wczoraj wieczorem pozyczyl synkowi mojej najlepszej przyjaciolki swoja ukochana zabawke Buzza Astrala, bo jej synek tez stal sie fanem bajki toy story i chciala zobaczyc jak wyglada taka zabawka... wieczorem na szyjce Vicka wymacalam guzek... wielkosci paznokcia, plaski, niezbyt twardy...bedziemy musieli to zadac i oby to nie bylo nic powaznego zaspalismy, bo Vic sie w nocy w łóżko zsiusial - nadmiar emocji, na bank... mi sie snily koszmary straszne zaspalismy do przedszkola i to dosc mocno, nie zadzwonilam, ze Vic dotrze pozniej i pani miala o to pretensje...bo czy Vic bedzie chcial jesc, czy zasnie skoro spal dluzej itp itd...jade go odebrac zaraz po obiedzie chcialam zeby mial troche normalnosci bo ja przybita chodze, popoludniu Vic do babci a my po weterynarza dokonac zabiegu eutanazji, pierwszy raz w zyciu dopadl mnie takie przykry obowiazek,ale piechol sie meczy i trzeba... a do tego wzielam sie za sprzatanie bo mnie to uspokaja i wlaczylam zmywarke i dobrze ze juz sie skonczyl prac materac to w ciszy mieszkania uslyszalam ze cos dziwnie zmywara wode spuszcza i otworzylam szafke pod zlewem to juz woda wychodzila, ale uratowalam podloge... jakby mnie w domu nie bylo to jeszzcze bym miala remont... wczesniej jeszcze mi facet ciezarowka(budą) rozdarl karoserie na aucie, szukam go z policja, zapamiatalam rejestracje i nie popuszcze... no co za kijowy poczatek roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  2. Hej... mowi sie ze nieszczescia chodza parami... wczoraj walnym zgromadzeniem rodziny i lekarzy zdecydowalismy ze trzeba uspić mojego rottweilera 12,5 letniego, ktory mimo dawania mu przez lekarzy roku przeżyl jeszcze 2,5 od momentu proby otrucia go i 2 lata po wykryciu nieoperacyjnego guza rakowego na śledzionie... nie mniej jednak w ciagu mieisaica zrobil mu sie warglak - taki kalafior wielkosci jaja kurzego na wardze, krwawiący, no krótko mówiąc gnijący... Moj syn, z ktorego jestem bardzo dumna, wczoraj wieczorem pozyczyl synkowi mojej najlepszej przyjaciolki swoja ukochana zabawke Buzza Astrala, bo jej synek tez stal sie fanem bajki toy story i chciala zobaczyc jak wyglada taka zabawka... wieczorem na szyjce Vicka wymacalam guzek... wielkosci paznokcia, plaski, niezbyt twardy...bedziemy musieli to zbadac i oby to nie bylo nic powaznego zaspalismy, bo Vic sie w nocy w łóżko zsiusial - nadmiar emocji, na bank... mi sie snily koszmary straszne zaspalismy do przedszkola i to dosc mocno, nie zadzwonilam, ze Vic dotrze pozniej i pani miala o to pretensje...bo czy Vic bedzie chcial jesc, czy zasnie skoro spal dluzej itp itd...jade go odebrac zaraz po obiedzie chcialam zeby mial troche normalnosci bo ja przybita chodze, popoludniu Vic do babci a my po weterynarza dokonac zabiegu eutanazji, pierwszy raz w zyciu dopadl mnie takie przykry obowiazek,ale piechol sie meczy i trzeba... a do tego wzielam sie za sprzatanie bo mnie to uspokaja i wlaczylam zmywarke i dobrze ze juz sie skonczyl prac materac to w ciszy mieszkania uslyszalam ze cos dziwnie zmywara wode spuszcza i otworzylam szafke pod zlewem to juz woda wychodzila, ale uratowalam podloge... jakby mnie w domu nie bylo to jeszzcze bym miala remont... no co za kijowy poczatek roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  3. HEYKA LEMA zdrówka dla Frania, teraz sa takie bezobjawowe choróbska czeste, wirusówki, nie sposób zapobiec... Też nie wiedziałam, że do baniek nie moze być gorączki - jako dziecko ich nie znosilam... Babeczqo mam nadzieję ze uszko Oliwki już ok. Widac, ze warto zajrzec do Auchan!!! Dziubalko ja tez mam nadzieje ze to co ty mowisz sie utrzyma i faktycznie bedziemy mieli wybór by 5latki mogly to przygotowanie przedszkolne miec wlasnie w przedszkolu Isa zdrówka dla twojej małej szczebiotki komediantki Vic odpukac, zdrowy i oby jak najdluzej...Ostatni kwartał zeszłego roku byl chory co chwile, w tym roku jak na razie 2 jelitówki,ale na szczescie szybko przeszlo,... Pozdrawiam serdecznie Lipcóweczki i Lipcówiątka
  4. I wlasnie za to was podziwiam, za to ze sami, bez rodziny, ze kolejne dziecko, ze kasy tak sobie a wy bez zalamki wierzycie w to ze bedzie dobrze...ale moze tez dlatego, ze sie kochacie i macie siebie... Bo ja uciekalam z tonacego okretu (z NO) ale wlasnie chyba dlatego, ze z malza bylo zero chęci do pomocy... W kazdym razie gratuluje, odpoczywajcie dziewczyny i cieszcie się błogim stanem ciszowym ktory ja b.milo wspominam... Ivonka, ty masz wieksze szanse na przedszkole, bo teraz wiekszosc z nich bedzie brala nabor na 2 grupy 3latkow bo 6 latki juz do szkoly beda szly w tym roku do zerowki lub pierwszej klasy w zaleznosci od woli rodziców, a za kolejny rok moj misiu 5 letni bedzie musial isc do szkolnej zerowki, z powodu chorej reformy oswiaty... gdzie bedzie dzieciom tak dobrze jak w przedszkolu...? oby szkoly zdazyli do tego zaadoptowac...
  5. pozdrawiam i zdrówka zycze :)
  6. Lema A inne Lipcowiatka jak spia? U nas wspolna sypialnia, ale Vic spi w swoim lozeczku, nie ma przychodzenia do mnie, bo ma nadal wysokie i sam nie wychodzi tylko zawola...ale nie budzi sie wo nocy, chyba ze ma zly sen co sie rzdko zdarza... kwiaciarka U nas tez Ela w nocy przychodzi do nas, w srodek sie kladzie. Ooo, ja bym bardzo nie chciala ,zeby 5 latki byly w szkole ... tez bymnie chciala... kwiaciarkaDeva dziekuje za zyczenia :) śliczny masz avatarek isa32Mnie Ala też pyta, czy jak się zrobi ciepło to pojedziemy nad morze moze w tym roku uda sie spotkac w wiekszym gronie ;) RenataOsloja o tej/tym carbonara pierwszy raz slysze, nie znam tego wogole sos smietanowo bekonowy do makaronu pycha! isa32RenataOsloja o tej/tym carbonara pierwszy raz slysze, nie znam tego wogole za to znasz całe mnóstwo innych świetnych potraw ta jest banalna - jak mi się spieszy to robię jak mi sie spieszy to robie makaron z pesto, pilnujac by przelac go po wlosku - czyli odcedzamy goracy, nalewamy zimnej wody pelen gar i przelewamy makaro na raz, odcedzamy, z powrotem do gara, pesto zielone z oliwek lub pomidorowe, mieszamy z cieplym makaronem i voila!!! DziubalaDevachan wszedzie od 2012 roku zerówkowicze pięciolatki beda w szkole............. niestety! nie wierze ze szkoly beda merytorycznie i fizycznie przygotowane na przyjecie 5-latków! nie w Polsce! rocznik 2007 edzie zmuszony na zerowke jako 5latek i 1 klase jako 6 latek............ Deva, a skąd masz takie info? W Poznaniu tak ma być? W Krakowie dzieci z rocznika 2006 i młodsze do „zerówki” (a tak naprawdę to się nazywa „roczne przygotowanie przedszkolne” bez którego dziecko nie może zacząć potem I klasy!) mogą iść albo do przedszkola albo do szkoły. Wybór należy do rodziców. no nie bede sie zarzekac,ale konsultowalam juz to z innymi mamami i nam wychodzi, ze dzieci z rocznika 2007 jako 6 latki pojda do 1 klasy, czyli jako 5 latki do szkolenj zerówki, bz zandej innej alternatywy... czyli jeszcze tylko jeden caly rok przedszkola jako 4 latki i szkola isa32Ala bardzo lubi grzybobranie - najbardziej jak zbiera i swoje i moje grzybki a potem mówi, że wygrała Po drugiej stronie planszy grzybobrania jest też super gra - tą też uwielbiamy co to za gierka?? dajcie linka! LemaIsa, no wlasnie pozno u Was. U nas 8.30 sniadanie, 11.30 obiad, 14.30 podwieczorek. U nas z kolei troche za wczesnie obiad jak dla mnie. u nas 8.15 sniadanie 11.00 druge sniadanie (kanapki plus owoce) lezakowanie o 12ej, o 14.30 dwudaniowy obiad, owoc do domu... isa32 Też zwróciłam uwagę na tv w przeszkolu w naszym nie ma , przynajmniej nie widzialam u maluszkow i 4 latkow... DziubalaIsa – u nas w przedszkolu przez choroby jest tak mało dzieci, że łączą grupy. Adaś wczoraj ubolewał, że połączyli ich z niefajną grupą A skoro u Ali obiad jest tak późno, to dzieci mają podwieczorek? pewnie nie, maja 2 sniadanie... u nas 1 f=grupa 3 latków laczy sie z II grupa 4 latków po 15ej (do 17ej). DziubalaLemaU nas nie ma II sniadania, ale ok. 10 dzieci jedza jakies owoce zawszeU nas też są to owoce :). I to jest II śniadanie LemaMnie telewizor w przedszkolu nie przeszkadza, przeszkdzaloby mi gdyby dzieci bajki ogladaly Raz na jakis wyjatkowo rzadki czas- ok, ale gdyby to bylo np. kilka razy w tygodniu- to mi sie nie podoba mi przeszkadza jak widze pączek do 2go sniadania czy slodycze w jakikolwiek dzien tygodnia, nawet jesli to tylko dodatek w postaci 2 cukierków czekoladowych... Dziubala Lema - ja też nie widziałam tej bajki. Ogólnie mało bajek widziałam UUUUUUUUwielbiam bajki! tej akurat nie widzialam ale polecam Tpy story 3 i zakochany wilczek - choc obie sa dla nieco starszych dzieci lub tych mniej strachliwych... JEstem dumna z Vicka - z toy story 3 (uwielbia wszystkie dzieci a moj drugi wychowanek na toy story 1 zjadl zęby a ja razem z nim a za tydzien skonczy 18(!) lat!!!!) wyniósł bardzo dużo, rozumnie, włącznie z wyjasnieniem scen negatywnych na smieciowisku, sama bylam zaskoczona, ze zrozumial (jak na jego wiek) przeslanie bajki i zaistaniale sytuacje... Dobranock wam :) PS. RENATKA kawka?? miedzy 8 a 15 lutym bede w Oflo :)
  7. kwiaciarkadziękuję za zyczenia! :) najlepszego Kwiaciarko rowniez ode mnie mimo ze spoznione!! DziubalaDevachan system zabiera naszym dzieciom dziecinstwo, bo nie ma miejsc przedszkolach, wiec wypycha sie dzieciaczki do szkoly a rodzice zamiast zalowac, ciesza sie ze sie dziecko "wiecej nauczy" i " będzie miało lepszy start"! JAKIM KOSZTEM JA PYTAM... 6 latek w obecnej I klasie nie nauczy się więcej niż wcześniejszy 7 latek, bo program nauczania dla I klasy (6 latków) jest obniżony. 6 latki w I klasie będą się uczyć tego co jeszcze 3 lata temu dzieci uczyły się w przedszkolach. I CO Z TEGO? SKORO JUZ ROK WCZESNIEJ WPYCHA SIE JE W ŁAWKI??Devachan pomijam juz, ze ksiazki zostaja w szkole, nie musza byc dzwigane przez dieci do szkoly i z powrotem, bo w domu sa niepotrzebne... PL dzieci mądrzejsze, kosztem zwyrodnień kręgosłupa od dźwigania plecaka,,, Tu już zależy od nauczyciela, bo jak byłam na Dniach Otwartych to dyrektorka pokazała nam jedną klasę (chyba II albo III) gdzie dzieci wszystko zostawiają w szkole i książki i zeszyty i piórnik. Inni nauczyciele proponowali to w swoich klasach ale nie zgodzili się… rodzice. OWSZEM! CO RODZICE CO SIE BOJA ZE SIE NIE DOUCZA TEGO CO DZIECKO MA OBOWIAZEK W SZKOLE UMIEC! ilu rodziców dzis nie nadążą nad materiałem, co? no wlasnie, nie mowie o podstawowce, tyko dalej, kto ma znajomych ze starszymi dziecmi zawczasu sie boi braków u walsnych dzieci - one musza sie nauczyc o wiele woecej niz my w tym wieku... kwiaciarka A jak to teraz bedzie z tymi zerowkami i 5cio latkami? beda w przedszkolach tak? bo cos mi sie obilo o uszy ze w szkole, a to dla mnie pomysl poroniony.To chyba zależy od miasta. Np. w Warszawie "zerówkowicze" będą w szkole, by nie zajmować miejsca w przedszkolach. Już od najbliższego września rocznik 2005r. nie może zostać w przedszkolach. W Krakowie rocznik 2005 może wybrać "zerówkę" albo w przedszkolu albo w szkole. wszedzie od 2012 roku zerówkowicze pięciolatki beda w szkole............. niestety! nie wierze ze szkoly beda merytorycznie i fizycznie przygotowane na przyjecie 5-latków! nie w Polsce! rocznik 2007 edzie zmuszony na zerowke jako 5latek i 1 klase jako 6 latek............ LemaBabeczqo, zdrowka dla Oliwki Dobrze, ze zrezygnowalas z diety DziubalaBabeczqa - zdrówka dla Oliwki! I bardzo dobrze, że zrezygnowałaś z tej diety alez oczywiscie!!! przeciez kazdy (!) kto ma problemy z nerkami powinen wiedziec ze dieta białkowa tak bardzo obciaza organizm ze moze mu zaszkodzic! dobrze ze zrezygnowalas jak tylko pojawily sie pierwsze niekorzystne objawy!!!
  8. Witam serdecznie tez nowe mamusie DOSIA alez masz fajnie, tez ci zycze chlopca to będzie rodzyneczek :) a najwazniejsze co by bylo zdrowe! BOZENKA i jak poszlo plukanie uszka? Vic nie przepada,ale nie czyszcze zbyt czesto, moze raz w tygodniu i tak raczej szybko sprawnie i asekurując głowę, ale ja mam wprawę...po psie...serio, no takiemu zwierzakowi nie wytłumaczysz wiec nauczyc sie musialam delikatnie "na siłę" to robic czyli wbrew chęci "pacjenta" ale tak by nie zrobic krzywdy, tylko po wierzchu wewnetrznej czesci malzowiny by nie wepchnac do srodka woskowiny... za to on przy myciu glowy marudzi - do darcia sie wlacznie czasami... JOMIRA na twoim miejscu tez bym tak wybrala, ja jechalam na ostatni dzwonek do szpitala ale w nocy/nad ranem tam nikt o nic nie pytal, cisza spokoj, nie to co w PL szpitalach zadnego zamieszania, zrobili swoje a potem o cokolwiek pytali... Obys dotrwala bez męczarni! SŁONKO zdrówka dla Z! MONIKA dla was tez zdrówka, ja tez chce lata i ciepełka! MARTEK obyscie mieli dobre wyniki testów! MAMA pozdrawiam zdrówka dla Wojtusia! U nas odpukac, po ostatniej jelitówce 2dniwoej w zeszlym tygodniu jakos spokojnie, czasem Victor troszke pokaszle ale nie jest źle, oby tak dalej... Zaczynam myslec o uderzaniu na etat, byc moze, do jakiegos salonu masazu czy pielegnacji ciala, ale tez wystawie swoje uslugi na groupon.pl i zobaczymy, no musi sie ruszyc wreszcie robota na tyle co bym nie musiala sie martwic az tak bardzo o kase... dobranoc sie z paniami :)
  9. RACHOTKA GRATULACJE!!!!!!!!!!!! IVONKA zdroweczka!!! wam, jak i calej reszcie Wielkopolanek :) Tak se patrze, Ivonka, Justi, Rachotka zaciążone po raz drugi... podziwiam w niemym zachwycie... szczerze mówiąc chciałabym byc w tak dobrej kondycji finanswoej by móc zaciążyć - bo to dla mnie jedyna możliwość i nieprzekraczalny warunek, teraz to juz nie ma mowy o rezygnacji z antykoncepcji ani na sekunde...bo jest na tyle nielekko, ze bym po prostu nie dała teraz rady - nawet w duecie... Pozdrawiam was wszystkie :)
  10. Co do garów olecam ZEPTERa kogo nie zapytacie, kilkanaście lat i nadal jaknowe dzialaja i wygladaja...mam wiele takich opinii, nawet od innych znajomych na P, i w realu, wszelkie pożądane, ale to przez ich jakośc, służa z pokolenia na pokoloenia (a i wojny o nie sa jak idą w "spadku" ze na synową a ie córkę, bo warte wiele kasy i jakosciowo nie do zajechania) z tanszych polecam Welmax-u tez dobre...
  11. hejka dziewczyny fajnie DZIUBALKO ze szkola wybrana, ja juz nie bede miala z Vickiem wyboru i wszystkie nasze maluchy pojda do szkoly jako szeciolatki nad czym ja serdecznie ubolewam, bo po co takie maluchy pakowac do szkoly - ile oni sie wiecej naucza, biorac pod uwage ze nasze szkolnictwo wtłacza uczniom chyba najwiecej tresci w calej Europie ( no porównanie do NO jest traficzne względem NO , poziom taki w NO , ze płakac sie chce, tam idą na latwiznę, łączą przedmioty itp np zamiast biologia geografia historia jest tylko naturfag czyli nauka o naturze itp, nie na darmo wykladowcy akademiccy mowia ze Norek to jes jedzie do PL czegos nauczyc a Pl studenci do NO na wakacje i pozwiedzac...a wiem, pracowałam i dla profesorów jak parlamentarzystów oraz wielu mam dzieci w wieku szkolnym)... Najśmieszniejsze dla mnie jest to, ze np.NO jest narodem ta przekonanym o własnej wyższości nad resztą Europy , że śmiać sie chce, a nie wiedzą (!) gdzie leży PL! i że to oni skapitulowali w okamgnieniu w II wojnie swiatowej pod okupantem i poszli na współprace, no bo kto by to pamietal co w szkole uczą,,,serio,... ale co tam, ropę mają i są pany,,, W US to samo...ale im to sie wydaje ze w ogole sa the best of the best of the best...on the whole world... a my? my to tak po cichu, ci chętni, faktycznie najlepsi z najlepszych...bo takie wymogi, od dziecka, od przedszkola/podstawówki, zeby z powodu urodzenia zapewnic dziecku lepszy start bo jest...PL...wiec musi umiec więcej, by się wycic, hm, by MIEC SZANSE sie wybic... i tak po prostu jest system zabiera naszym dzieciom dziecinstwo, bo nie ma miejsc przedszkolach, wiec wypycha sie dzieciaczki do szkoly a rodzice zamiast zalowac, ciesza sie ze sie dziecko "wiecej nauczy" i " będzie miało lepszy start"! JAKIM KOSZTEM JA PYTAM... wiecie ze np. w NO dzieci nie mają zadnych zadan domowych?? bo to stresuje dziecko,a ono musi wypoczac zeby móc sie nauczyc tego minimum co mu zapodają w szkole... naszym dzieciom by sie to przydalo! pomijam juz, ze ksiazki zostaja w szkole, nie musza byc dzwigane przez dieci do szkoly i z powrotem, bo w domu sa niepotrzebne... PL dzieci mądrzejsze, kosztem zwyrodnień kręgosłupa od dźwigania plecaka,,, ech... BABECZKO mądra dieta to wielkosc dwóch zaciśniętych pięści jedzonych co 3 godziny, i moesz jesc praktycznie wszytko - omijjąc oczywiście słodycze i cukry prose, nawey nie owocowe... a jak chcesz diete z prawdziwego zdarzenia to nie kupuj Vitalii tylko idz do Nefretete w P-niu, tami ci p.dietetyk z wielotelnim stazem ustali diete w oparciu i o uodobania kulinarne, i o zdrowotne kwestie, z pomiarami, modyfikacja diety itp itd. jakby co napisz na PW to dam ci namiary...moja karmiaca dziecko psiapsiolka w ciagu 2 tyg schudła 6kg, bez uszczerbku na samopoczuciu po 1tygodniu przyzywyczajania sie do 5 posilkow dziennie zamiast dwoch... ISA sprzety Bosch , electrolux, siemens, samsung moge polecic praktycznie kazde, moj byly od kilku lat zajmuje sie dostarczaniem agd, wie co sie psuje,na co maja reklamacje, bosch nie do zdarcia, ale reszta wymienionych tez super, beko ok, inne badziewia radze uwazac, niby super, ceny promocyjne w efekcie czesto sie cos dzieje,,, PS. co do - co w tch przedszkolach jest? ano, wirusy!!! i to ze rodzice co to musza do pracy przyprowadzaja zasmarkane i kaszlace dzieci udajac ze nic sie nie dzieje albo alergia... moj ma po raz 3ci wirusową jeslitówkew ciągu 24 dni!!! bo przedsylwestrowa przyniosl z przedszkola, zarazil cala rodzine bez wyjatku mial drugi wysyp choroby na koniec naszych zmagan (ja, dziadkowie, rodzenstwo i znow Vic) , chodzil do przedszkola od 4.01 i od wczoraj znow wirusówka wymioty biegunka, no poanie mowia no chodzi na 1szym pietrze pomiedzy dwoma grupami... ale jak mialby sie rodzic kazdego dziecka zlozyc po 120zł na urzadzenie do filtracji, oczyszczania, jonizowania i nawilzania powietrza by wteliminowac to co im w powietrzy lata złego to nie bo za drogo... a niech se dzieci choruja, bo rodzice na opiece tez odsapną - no takie ja makm wrazenie... Pozdrawiam i uciekam PS2 BABECZKO jak pisałaś o Jessy i "Justangu" to wcale sie nie dziwie tej radości - odkąd Vic dostała Buzza Astrala (tego na wypasie,a ile to hałasu robi!!! ;) na gwiazdke to ciągle z nim śpi i chodzi z nim za rękę dosłownie i nie ma mowy zeby buzz astral z nim nie był! nawet jak sie kapie to buzz musi siedziec na pralce i patrzec jak on się kąpie...
  12. sylwia79witam wszystki mamusie:):)tez jestem mama po 30 i mam 6 miesiecznego synka tymona:):) mam nadzieje, ze zawitam u was na dluzej:) hello! sie masz :) bardzo mi sie to imie podobalo jak sama byla w ciazy :) ebenarkJa tez urodziłam po 30, moja córka ma prawie 3,5 roku hejka :) Martek73 Szymek był dzielny i dał sobie pobrać i tylko na początku jak zobaczył igłę, to trochę zapłakał, a potem było oki. A miał pobierane do trzech fiolek. JomiraDeva ja daje do picia herbatke mietowa lekko oslodzona - duuuuzo herbatki i lekko przegladzam. Czasem tez daje coca-cole tylko trzeba nieco odgazowac. Generalnie na mojego Miska zawsze dzialalo. No chyba, ze dochodzila biegunka i goraczka... wtedy praktycznie w ciagu godziny ladowalismy w szpitalu, bo Mlody mial talent do odwadniania sie w blyskawicznym tempie (pewnie dlatego, ze byl bardzo chudy). moj po szczepieniu na rota, nie odwadnia sie groźnie, przespal noc, do przedszkola poszed pozniej, dopiero zwymiotowal jak tam zjadł, rozwolnienie, wymioty, zabralam do domu, smecta, zero dalszych objawóe, odgazowana cola w przegotowana woda, parówka i kisiel, bez objawow jakichkolwiek chorobowych... JOMIRA A TY NADAL 2 W 1?? NA KIEDY MASZ TERMIN??
  13. KArola KOCHANIE jak sie z tym wszytkim czujesz?? uwolniona?? penie roche ci ciezko... oj, on sie nie ocknie, ja wiem, moj malz obiecywal poprawe itp, a nic z tego naet miedzyczasie z laska mieszkal - i to z taka z ktorą esemeski pisal jescze prze separacją... w d!@#$%^&*() go mam, ja szczesliwa bezniego byle sie od reszy uwolnic i jakos to bedzie mam nazieje ze sama masz takie podejscie... jakby co jestem na PW, nawt GG i tel :) dla ciebie, tylko daj znac :)
  14. KArola KOCHANIE jak sie z tym wszytkim czujesz?? uwolniona?? penie roche ci ciezko... oj, on sie nie ocknie, ja wiem, moj malz obiecywal poprawe itp, a nic z tego naet miedzyczasie z laska mieszkal - i to z taka z ktorą esemeski pisal jescze prze separacją... w d!@#$%^&*() go mam, ja szczesliwa bezniego byle sie od reszy uwolnic i jakos to bedzie mam nazieje ze sama masz takie podejscie... jakby co jestem na PW, nawt GG i tel :) dla ciebie, tylko daj znac :)
  15. FLOOOOOOOOOOORRRR!! BOSHE JAK SIE CIESZE GRATULEUJE, OBY TAK DALEJ, SIEDZ GRZECZNIE NA PUPIE I OBY TAK DALEJ !!! Agha buziaki!!! u mnie nie awersja, tylko brak czasu...
  16. Dziewczyny co robicie jak dziecko wymiotuje? Vicka przywiozlam z przedszkola, widze ze zwymiotowal kiwi i mandarynka, calkiem mozliwe ze zle pogryzł lub za szybko zjadl, bo on tak czasami guta jak indor szybko (az sie dziwie bo jedynak a zachowuje sie jakby mu mial starszy brat zabrac i zjesc) dalam herbatki i zjadl 2 kęsy kanapki z serem i znów zwymiotował, a potem dalam pic to sama herbata sie shaftowal... na rozwolnienie to smecte daje,ale z wymiotami to pierwszy raz tak ma zeby wymiotowal kilka razy pod rzad 3 razy w ciągu godziny... moze jadl te mandarynki brudnymi rekami, moze obral sobie bez umycia ani mandarynki ani rąk, a tam tyle chemikaliow a wierzchu, przeciez nawet ostrzegali zeby myc i sparzac przed obieraniem albo w ogole dzieciom nie dawac, bo jakies swinstwo nia nich jest i juz sie gdzies tam dziecko w szpitalu przez to wylądowalo... nie chciałabym myśleć ze to kolejna jelitówka...poza tym rozwolnienia nie ma...
  17. isa32Panele różne, jak znajdę czas to poszukam w necie i wstawię. Do holu na górze deska dębowa z V-fugą 4-stronną. . ciekawa jestem fotek, bo nie wiem jaka to 4stronna V fuga Pozdrawiam was serdecznie wszystkie
  18. cos kliknelam i mi wszystko skasowalo napisze jutro bo trza spac Lubego odgrodzilam w salonie, upierdliwiec jak jest chory tragicznie, faceci gorzej niz dzieci jak choruja, tyle ze leza pokotem... za to ja mialam dzis okazje wsiasc w mojego golfa uzywanego przez Lubego i powiem, ze nawet fajnie mi sie jechalo, no to sie czuje litr róznicy pod maską, ja mam tylko 0,8 w matizie a golf ma 1,8litra... zaraz nie mam kompleksow jak nie musze sie kulac... zeby nie bylo - jezdze bardzo przepisowo :) ale mowie tu chociaz o tej roznicy od 0 do 50km/h... juz mu sie dzis smialam, uwazaj jak ci sie fasola do jezdzenia ostanie ;) teraz sie tylko modlic co by jej naprawa nie byla droga, Lubego kumpel z pracy wezmie ja dopiero wieczorem na swoj warsztat, wiec we wtorek juz cos bedzie wiadomo... Luby jutro na L4 nie wiem na jak dlugo,ale widac ze zle sie czuje, jutro lekarz... dobra, ide spac bo rano trzea wstac, dziecie do przedszkolka zawiezc i potem to juz poleci... dzis sie mimo nie najlepszego samopoczucia wygrzebalam na ankiety pod CK Zamek na św.Marcin gdzie WOŚP grala, te co mialam to wyankietowalam...i zalapalam sie na masaz za "datki" bo kolega reklamowal sprzet rehabilitacyjny w tym kozły do masazu i mi troche stawy rozruszal, zawsze to cos... Dobrej nocy
  19. Mam nadzieje ze weekend byl udany :) cos kliknelam i mi wszystko skasowalo napisze jutro bo trza spac Lubego odgrodzilam w salonie, upierdliwiec jak jest chory tragicznie, faceci gorzej niz dzieci jak choruja, tyle ze leza pokotem... za to ja mialam dzis okazje wsiasc w golfa uzywanego przez Lubego, zeby odebrac Vicia od babci i powiem, ze nawet fajnie mi sie jechalo, no to sie czuje litr róznicy pod maską, ja mam tylko 0,8 w matizie a golf ma 1,8litra... zaraz nie mam kompleksow jak nie musze sie kulac... zeby nie bylo - jezdze bardzo przepisowo :) ale mowie tu chociaz o tej roznicy od 0 do 50km/h... juz mu sie dzis smialam, uwazaj jak ci sie fasola do jezdzenia ostanie ;) teraz sie tylko modlic co by jej naprawa nie byla droga, Lubego kumpel z pracy wezmie ja dopiero wieczorem na swoj warsztat, wiec we wtorek juz cos bedzie wiadomo... Luby jutro na L4 nie wiem na jak dlugo,ale widac ze zle sie czuje, jutro lekarz... dobra, ide spac bo rano trzea wstac, dziecie do przedszkolka zawiezc i potem to juz poleci... dzis sie mimo nie najlepszego samopoczucia wygrzebalam na ankiety pod CK Zamek na św.Marcin gdzie WOŚP grala...i zalapalam sie na masaz za "datki" bo kolega reklamowal sprzet rehabilitacyjny w tym kozły do masazu i mi troche stawy rozruszal, zawsze to cos... Pozdrawiam i zycze udanego tygodnia
  20. Jomirka, niezle z duńskim, oby ci się odchrypiało...
  21. HEj, ja dzis wiekszosc dnia oprocz papierow pomniejszalam foty wczesniej zrobione by wieczor spedzic na wystawianiu ciuszkow Vicka na allegro... moze jutro zdaze dolozyc wiecej no i zabawek troche... bo 10gr za wystawienie, oczywiscie jak z miniaturka to juz 25gr, wiec wstawiam bez,i wiekszosc na licytacje, począwszy od SWETEREK ROZMIAR 74 9M-CY (1404255927) - Aukcje internetowe Allegro kto zechce, niech zajrzy przedzial do lat 3, ciuszki tez unisex ;)
  22. Jomirko moj matizek tez juz mu stuknelo 13 rocznikowo...i juz sie nosilam z zamiarem sprzedania no i jak na zlosc musialo go strzelic teraz, wrrrrr??? MONIKA no po kims piesek to mial, to uwielbienie do konsumpcji wszystkiego ;) Ja dzis wiekszosc dnia oprocz papierow pomniejszalam foty wczesniej zrobione by wieczor spedzic na wystawianiu ciuszkow Vicka na allegro... moze jutro zdaze dolozyc wiecej no i zabawek troche... bo 10gr za wystawienie, oczywiscie jak z miniaturka to juz 25gr, wiec wstawiam bez,i wiekszosc na licytacje, począwszy od SWETEREK ROZMIAR 74 9M-CY (1404255927) - Aukcje internetowe Allegro kto zechce, niech zajrzy przedzial do lat 3, ciuszki tez unisex Vicka nie odebrałam, bo Lubego rozłożyło, wiec jego musialam na nogi stawiac przy temp z 37 do 39,6 w ciągu 3 godzin mu skoczyła... Dziecię moje to sie nawet ucieszylo, bo nie chciał "odkodzić" od babci....odbiorę go jutro popoludniu...
  23. AnulkaNiezły początek roku ...niestety.......... mi sie auto rozpadlo.... najtansza opcja - wymiana zerwanego paska rozrządu i oby nic wiecej nie bylo....sam zgasl... a drozsza - jak sie tłoki pocałowały to naprawa polowy silnika... do tego jestem chora,l gardlo, antybiotyk, Vic u babci, oby nic ode mnie nie zlapal zanim go dowiozłam, oby sie nie rozchorował, a ja na 9go powinnam byc na chodzie by caly dzień na dworze na WOŚP ankietować ludzi w celu zdobycia kontaktów do dalszej pracy w Zepterze a co do facetów kochanych to Luby zrobił tak pyszna kolacyjke ze się obżarłam mimo gardła, przez które niebyt przechodzi,ale zignorowalam bol gardła, bo zapachy mnie tak nęciły....jego popisowe danie gyros w sosie pomidorowo jogurtowym na makaronie, mniam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...