-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monalika
-
Oj dziewczyny ale się dziś oczyszczają moje jelita hehe może się szykuje organizm. Ale bym się ucieszyła bardzo jakbym urodziła 27.10 my z mężem oboje urodziliśmy się 27 :) byłoby śmiesznie- i łatwo zapamiętać daty hihi
-
Na początku też nie chciałam kupować ale później tak sobie myślę. Jedyna przytulanka i pierwsza od mamy..sama miałam w dzieciństwie no i tak myślę a czym będę machać do maleństwa..I się skusiłam na królika:)
-
-
Angela kupiłam witaminy la kobiet w ciąży i magnez i krople do nosa i czopki glicerynowe oraz Asept na rany jest tańszy od Octaniseptu a równie dobry no i się uzbierało.. A co do formalności, to dobrze że piszecie przynajmniej coś już wiem. Zaraz wrzucę też zdjęcie tego zajączka który kupiłam czekam na przesyłkę.. Aniap daj znać jak było na KTG
-
Cześć dziewczyny:) Ja wczoraj czułam się bardzo źle..myślałam, że to już się wydarzy i zacznę rodzić. Ręce i stopy mi też spuchły..dziś o niebo lepiej. Sylled i Patrycja trzymam za Was i maluszki mocno kciuki. Bądźcie dzielne. Fiołe wózek i śpiworek bardzo ładne! Wózek mam niemal identyczny a śpiworka nie kupuje bo mam kombinezony. Zamówiłam jeszcze malemu przytulanke na allegro takiego krolika/zająca fajnego. A dziś w aptece na witaminy znowu zostawiłam 89zł masakara:/ Alik u mnie ZUS też pogrywa! Ostatnio czekałam 2 miesiące a teraz 20dni po terminie dostałam- dzisiaj akurat..uff Masakara jest z nimi! A co do L4 to mi wystawia zawsze od wizyty do wizyty czyli teraz mam do 7.11..a po porodzie nie wiem jak to jest..i co z papierami jak się zgłasza macierzyński w pracy itd.. wszystkiego muszę się dowiedzieć :/
-
Tusiak ja tak zawsze miałam przy okresie - ten ból macicy tak na mnie działa a czuję go cały czas prawie..zaczynam świrować. A dziś obudziłam się z bólem rąk i nie wiem czy to dretwieje czy puchniecie. Ale przy ponoszeniu i zginaniu mnie bolą...Jelita szaleją..wszystko jeździ w brzuchu... Ja mam uszykowana torbę do wyjścia dla mabego w domu a ciuchy dla mnie wymyślę na bieżąco- napisze smsm do meza- da radę:) Młode mamuśki zajęte..musimy być cierpliwie ale sama jestem bardzo ciekawa jak to się wszystko potoczyło.. Alik pewnie szybko rób GBS co byś była spokojna i gotowa.mnie czasem tylek też boli a raczej kosc ogonowa... Ja dziś ograne dom i zrobię pranie a popołudniu przyjeżdża dziewczyna mierzyć moja suknie ślubną- bardzo bym się ucieszyla jeśli ja kupi..mam sentyment ale kasa mi się przyda.. Póki co zjadłam płatki i jeszcze leżę- miłego dnia Kochane!
-
Tusiak nadal leży sobie poprzecznie..Wierci się ale bez zmian :/ A dziś już mam taki męczący dzień.. Skurcze i bóle dokuczają, nogi dretwieją...padam zmęczona ..
-
Cudowna wiadomość:) Gratuluję Patrycja. Najbardziej się cieszę jak czytam o udanych porodach tu czy na Facebooku, że dzieci rodzą się zdrowe a mamy dają radę! i to mnie mega raduje! Ja dziś byłam w pracy i ubezpieczeń rodziców. Skurcze mnie ciągle łapią, brzuch ciągnie, w dole kłóje..Mały dzis spokojniejszy..jak nie urodze wcześniej to do terminu ciężko będzie dociągnąć- 13.11 Aniap ponoć od odejścia czopu średnia to 72h do porodu :) Agulka kto wie może i Ciebie dzidzia zaskoczy...?i urodzisz wcześniej:)
-
Aniap27 No mam wszystko spakowane... Ale psychicznie to chyba nie gotowa jeszcze... A jakieś inne dolegliwości masz? Ja miałam dzis 3 skurcze i twardnie brzucha ale trwa ok 10min i przechodzi. Czuje też ból w kroczu..no i jestem gotowa jakby co :) Ale boję się trochę także nie jesteś sama..
-
Aniap brzuszek faktycznie się zmienił. To pewnie czop skoro piszesz, że pierwszy raz widzisz coś takiego. Jesteś gotowa w razie czego?
-
-
Fiołe Cześć dziewczyn! Dla odmiany ja dziś kiepsko spałam. Późno szłam spać, pobudki do wc, nad ranem już mi się nie chciało spać i tak zeszło. Listopadowka093 - fajnie że jesteście już w domu! :-) Powoli nauczycie się siebie!:-) Czekam na wieczorną relacje. Monalika - czyni na Facebook się dzieje!:-P A dziewczyny rodzą w terminach czy dużo przed? Nie licząc Sylwii, która rodziła bliźniaki to wszystkie przed terminem. Wczoraj urodziła dziewczyna z terminem jak mój na 13.11 :) dzidzia prawie 3kg i 52 cm :)
-
Dzień dobry :) Ja też wyspana. Mąż jeszcze śpi a ja leżę obok i odpoczywam. Na Facebooku kolejna dziewczyna rozpakowana - dzieje się a tu i nas spokojnie :) Miłego dnia :)
-
Sylled bardzo Ci współczuję :( Ale musimy być dobrej myśli. Wszystko będzie dobrze i tej wersji się trzymaj!
-
Ja również się dziś wyspalam :) Wzięłam prysznic i zjadłam z mężem pyszne śniadanie. Później spacer i film :) Także bardzo miły i relaksujący dzień :) Jutro u nas w jednym centrum handlowym robią spotkanie dla przyszlych mam i można mieć darmowe USG 3D i 4D. Chciałabym się dostać na to 4D- więc po śniadaniu namówe meza :)
-
Nuinek ja mam reż dwie. Jedna do porodu dla siebie - małą i druga większą już z rzeczami dla siebie i Frania. A w domu rzeczy uszykowane na wyjście ze szpitala, które przywiezie mąż :) Tusiak no z tymi maluchami to na zmianę. Jeden dzień spokojne a drugi szaleją. Może nam się jeszcze odwrocą. A w nocy no nie mogę spać jak on tak kopie..to trochę tak jakby mnie ktoś bez przerwy szturchał..
-
Alik niezły metlik Ci zrobili. Ale maż rację nie ma co się spieszyć z wywołaniem. A i poczekaj na zdanie Twojego ginekologa. A na Facebooku kolejna dziewczyna rozpakowana :) Ja dziś miałam pracowity dzień. I mały trochę spokojniejszy juz w brzuchu :) Leżę już w łóżku i oglądam TV a on zaczyna ie przeciągać- !abym dziś pospała bo nie wiem co w nocy robić.. człowiek nie może spać,przegląda internet..mąż śpi...takie nocne nudy Ale od tego sprzatania mnie boli dziś spojenie łonowe. .auć :) coś za coś; )
-
Sylled musisz z wszystkich sił wziąć się w garść i uspokoić. Nerwy spowalniaja całą akcję :( Musisz się odprężyć i skupić na porodzie. Czytałam ostatnio, ze właśnie czasem akcja się stopuje że stresu i napięcia. Będzie dobrze, pomodle się za Was :* Badz dzielna!
-
Magda życzę cudownego dnia i wszystkiego najlepszego :) Tusiak tobie też się fajny dzień szykuje :) Ja dziś che trochę małego w brzuchu pomęczyć - mimo 2h snu zabieram się za sprzątanie, gotowanie itd... Teraz usiadłam na kawę a w brzuchu znowu tańce. Może to głupio zabrzmi ale czy nie wkurza Was to czasem? C iesze się, że Franek ruchliwy ale po całej nocy aktywności, przaciągania się w brzuchu jestem normalnie zmęczona i wkurzona już z tego wszystkiego a on dalej się wierci....
-
No to mi się udało 2,5h...eh biedne..a Ty jeszcze musisz na badanie jechać..współczuję. Taki nasz los mlodych mam :/
-
Spać nie mogę..Mały kopie jak szalony..już 2h się kręce z boku na bok i nici...a w brzuchu tańce, skakańce.. :/
-
Aj ten słownik mnie kiedyś wykończy..sorry za błędy :/
-
Tusiak obserwuj rozwój sytuacji,być może to ten czop. U nas też pogoda fatalna i tak jak Ty czuje się jakbym wróciła po 1 2h ciężkiej pracy :/ Współczuję zgagi. Mnie męczy chwilami ale szybko przechodzi. Magda mazz kochanego chłopa :) Mój też to taki do rany przyłoż - kochany. A kiedy się wprowadza? Ninja z reguły zawsze wielki zmarzluch byłam a teraz jak pani wiósma chodzę. . I w nocy też letnia kołdra i pizama lekka..a kiedyś do zakryta po czym ubezpieczenia nosa. A i tak jeszcze spocona się budzę. ..dziś to jakieś apogeum. Nie wiem czy sobie wkręcam już czy faktycznie dzień porodu się zbliża.. Ale czuję się dziwnie i zmęczona i wszystko boli i spać się chce...Nie lubię być taka marudą! Miałam domowych skoczyć i do rodziców w odwiedziny i nic mi się nie chce..eh chyba sama sobie kopa w tylek sprzedam!
-
szyszunia ja też mam stopy opuchnięte takie że nawet jak mam skarpety bez uciskowe to i one mnie sciskają... dzisiaj włożyłam męża skarpety hehe i jest ok za tydz dokładnie będę już w szpitalu... a w piątek cesarka ! i w końcu przytule naszego słodziaka ! boje się ale równocześnie nie moge się doczekać ! Jutro mam jeszcze ktg na 18 godz zobaczymy co tam pokaże :) u nas już wszystko gotowe dla bobaska ! Kurcze to już strasznie blisko :) Super szyszunia. Będziesz już miała dzidzie obok ♡ Będę liczyła na relacje jak było. .też mnie chyba czeka CC
-
Dziewczyny czy Wy też się pociciejakoś bardziej. Mnie dziś wyjątkowo pot zalewa ciepłymi zimny na zmianę. .nie wiem co się dzieje. ..dziwne.temperatura w normie. Co raz bardziej dziwne sie czuje.. Mi nic nie puchnie póki co ale na buzi czuje już, z e taka okrągła się zrobiła. Dziś imieniny teściowej ehh muszę to jakoś przetrwac.