-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monalika
-
Próbuję go trochę zmotywować:) ale średnio mi chyba idzie. Wczoraj przed snem rozmawiałam z nim o mu opowiadałam jak tu jest fajnie i że na niego czekamy, że pokoik gotowy a on tylko się wiercił w brzuchu :) A kocurek chyba czuje, że w brzuszku ktoś mieszka :)
-
Aniap na fakt 14 pełnia i to ponoć jakąś taką specjalna czytałam:) A ja termin na 13.11 :) Dziś dałam sobie w kość. Cały dzień coś robiłam i teraz dopiero odpoczywam:) A do małego mówię, jak Ci się nie podoba, że mamusia ciągle dziś łazi gdzieś to zapraszam do nas :) Odebrałam badania i mocz standardowo bakterie i mam podwyzszone białe krwinki. Ale to chyba nic groźnego. Ullas kurcze no trzymaj się dzielnie..Choć wierzę, z e to pewnie irytuje..takie czekanie. A Alik faktycznie chyba w akcji :) oby wszystko było dobrze!
-
Kochane wychodzę dziś na miasto z mężem:) chciałam się ładnie ubrać ale to już chyba nie możliwe hahahah Przynajmniej najem się jeszcze pyszności. To już chyba ostatnie wyjście w tym roku ;)
-
Tusiak jak wszystko ładnie wyjaśniła :) dziękujemy! Nuinek masz rację. Mój mąż to mnie wysłucha ale mam wrażenie, że czasem to jest takie wiesz ze niby słucham i niby rozumiem itd...a tak naprawdę w głowie myśli o meczu czy kolacji ;) Pheobee na Twoim miejscu zainteresowała bym się jakaś lektura bądź lekarzem, który pomoże Ci się uporać z tymi wszystkimi obawami. Żyć w ciągłym strachu to przykra sprawa. Myślę, ze potrzebujesz wsparcia a nie Google. Pomysł nad tym poważnie, bo życie przyniesie Ci jeszcze wiele trosk a warto jest sobie samemu radzić z problemami i stawiać im czoła:)
-
Muszę sobie dokupić tych podkładów w rakiem razie. Ewelinka ja nie mam takiego posmaku. Współczuję bo pewnie to niezbyt przyjemne. Magda fajnie,ze u Was się wszystko ładnie układa. Mi to się już nie chce za bardzo jeździć w gości..i gadać z ludźmi. Na zakupy czasem skocze ale to też chwila a spacery też kiepsko już bo ciągle pada. Czuję się jak wieloryb nie chce się światu pokazywać za bardzo.. Dziś badania zrobiłam a w pon ginekolog i tak mówili nie zobaczymy się już..pani urodzi bla bla widzę to na Pani czole- dupa a nie wróżka z tej lekarki! Tylko człowiekowi w głowie kręcą !
-
A ja już w łóżku. Rano jadę na badanie krwi i moczu. Zaczyna dopadać mnie nuda w domu. Ile można sprzątać, oglądać TV..kręce się po tym domu i szukam zajęć.. Miłego seansu Przyjaciółek :)
-
Pheobee :) spokojnie:) Najlepiej spisz sobie wszystkie wątpliwości i zapytaj lekarza. Każda z nas jest inna i ciążę też przabiegają inaczej. Jeśli Cie to uspokoi zrób cc. Bez sensu się tyle stresować. Wszystko może się stać..Rety może Armageddon przyjść;) Ja będę miała raczej CC że względu na ulozenie poprzacznę ale cały czas wierzę, z e może mały w ostatnim momencie się odwrócić i uda się sn urodzić. Nie przejmuj się tym co mówią inni. Porozmawiaj z lekarzami i bądź spokojna bo to teraz najważniejsze. Nuinek ma rację. Ja myślę, z e u mnie choroba pojawiła się ze względu na problemy i nerwy,które kiedyś miałam przez kilka lat..choroba nasila się w stresie dlatego statram się być łagodna/spokojna ja baranek :)
-
Magda gratulacje! Cudowne nowiny z rana :* Pheobee choroba grevsa jest podobna do hosimoto tylko trochę inne objawy mam. Co do choroby to ja mam tsh i ft3i4 w nornie przy leczeniu ale wysokie przeciwciała a podczas porodu jest tyle hormonów uruchomionych, ze wszystko się może zdarzyć. Ale nie panikuje i ty tez nie powinnaś bo co to zmieni. Ja miałam tak fatalne wyniki, z e lekarz się dziwił,że jest ciaża..3 mies byłam na l4 z tego powodu. Pheobee serio. Musisz wziąć się w garść. Wszystko będzie dobrze i urodzisz zdrowe i piękne dziecie i to sobie powtarzaj co 5 minut . Nie zamartwiaj się i porozmawiaj na spokojnie z lekarzami. W Tobie jest siła!
-
Phoebee ja również mam chora tarczyce Gravesa Basedowa i również zażywam leki i wiem, że po porodzie może nie będę mogła karmić..A mały również może mieć chora tarczyce. Ale nie myślę o tym. Myślę, ze jest zdrowy i będę go karmić i koniec Basta! Rozumiem, z e masz taką mentalność, że wszystkim się przejmujesz i martwisz ale teraz już nie możesz. Jesteś odpowiedzialna za dzidzie i musisz myśleć pozytywnie. A co do tego GBS porozmawiaj że swoim lekarzem. Jego opinia powinna być kluczową. Głowa do góry!Wyrzuć wszystkie źle myśli!
-
Angela skóry że ten sernik ale mam nadzieję, że kremówka była pyszna. Co do dretwienia to u mnie głównie ręce..budzę się rano i nie mogę ruszać...później trochę przychodzi ale nadal czuje ból. Phoebe każda z nas przeżywa wszystko na swój sposób ale nie możesz panikowac bo będziesz ściągać te złe myśli na siebie i dziecko.. Myśl, że wszystko będzie dobrze:) A nam możesz się zawsze wygadac. Wspieramy się. Bądź twarda. Magda trzymam dziś kciuki za Ciebie. A mi się dziś śnił mój bobas,że go przewijałam i zasnął i nagle się budzi i mówi: kupka. A Ja sobie myślę, Boże jakie mądre to dziecko,że już mówi, zebym go przewinela znowu. Hahahah no ubaw po pachy Ja dziś skocze do tego fryzjara i czekam już na Franka. Niech wyłazi maly.
-
Tak. To ja Mierzylam 118cm..całkiem sporo! Rety Fiołe co za dzień! Bosko i witamy Sare! Gratulacje dzielna mamuśka!
-
-
No ja też ciągle myślę o Fiołe. Chyba coś jest na rzeczy i trzymam kciuki! Ja dziś bardzo aktywnie spędziłam dzień, zakupy,goście, pieczenie sernik a i znowu zakupy i nachodzilam się i plecaki już bolą:) Teraz już odpoczywam a mały no cóż nadal siedzi w brzuchu hihi noc go nie rusza:)
-
Agulka88 wspaniałe wieści! Hura! Gratulacje szybkiego porodu. A Hania to duża dziewczynka :* cudownie:) Tusiak dzięki za link :*
-
Hahahah nienawidzę tego słownika! Miało być rozwiązania na brudne śpioszki..
-
Tusiak podrzuć tego linka z aliiexpres bo sama szukam jakiegoś ciekawego robciążania na brudnecie śpioszki itp. Sylled dobrze,ze piszesz:) mówisz, z e stresować to się dopiero zaczniemy? I pewnie masz rację! Ah same uroki w tej ciąży. Ale dobrze, że u Was wszystko w porzadku.
-
Laseczki znalazłam taka ścianę na forum. Niby proste ale czasem można się wspomóc:) Mierzylam sobie brzuch i ma aż 118cm to chyba sporo..Wasze brzuszki są duże?
-
Angela i Fiołe trzymam za Was kochane kciuki:** Paulina a to ciekawostka z racji metodą nie wiedziałam. Dobrze, że piszecie dziewczyny :) PATRYCJA a mały przeslodki :) Mnie dziś znowu ręce bolą jak cholera- spuchniete auć;(
-
Paulinaa mmmmm...smakowicie wygląda. Chyba zjadłabym cały ♡ Takiego mam smaka!
-
Ewelinka u mnie tak wypytają teściowa - głównie sąsiedzi i rodzina.. Moi najbliżsi wiedzą, że jak urodze to dam im znać a reszta dalszych znajomych w ogóle się nie interesuje. Wiecie często patrzę na brzuch i myślę jak to dziecko się tam mieści..przecież waży srednio ze 3kg i mierzy z 55cm...My sie ruszamy, zginamy..itd..ja tego nie ogarniam jaki to cud jest ♡
-
Bardzo źle zachowała się listopadówka. Olać temat Angela! My się uwielbiamy a ona niech sobie sama radzi.
-
AgaKraków witamy :)
-
Angela no słownik potrafi miało być śmigacie :) My też zawsze popołudniu jezdzilismy kiedy klimat jest i taka zaduma..
-
No właśnie Tusiak jak też nie lubię tego dnia..w ogóle nie lubię cmentarzy:(
-
Aniap szczerze Ci współczuję nieprzespanych nocek - u mnie już lepiej i ja przesypiam. Wstaje na siusiu czasem 5razy ale zasypiam. A co do zgagi czasem mnie męczy ale wytrzymuje. Dziewczyny ścigacze dziś po cmentarzach? Mi wszyscy "zabronili", że po co się będziesz pchać z tym brzuchem i w taką pogodę...pewnie zostanę w domu:/