Sevenka

Tak jak napisała imbir pracodawca płaci za 33 dni zwolnienia w roku, od 34 dnia płaci ZUS, w przypadku ciąży jest to 100%,przy zwykłym chorobowym 80%. Ja mam ujemna grupę krwi, przy pierwszym porodzie miałam zastrzyk z tej immunoglobiny i w tej ciąży też już miałam zaraz po amniopunkcji, mam o tym poinformować przy porodzie, nic mi nie wiadomo o wytycznych, jak też nie wiem czy przy tym porodzie podadzą mi ją drugi raz?

Greenrose firma która zatrudnia do 20 pracowników nie jest uprawniona do wypłaty zasiłków, dlatego pracodawca płaci przez pierwsze 33 dni a później płaci ZUS, tak czy siak zwolnienie niesiesz do swojej firmy i to oni składają do zusu, nie ty, chyba, że tak się dogadałaś z pracodawcą.

Linaina gratuluję dobrych wieści, ja jeszcze mam cały miesiąc czekania do tego echa , ale dam radę Ja byłam w poniedziałek na wizycie, niestety usg nie było bo coś się panu doktorkowi nie łączyło, i mam mieć za tydzień, a chciałam już moją małą lokatorkę zobaczyć i dowiedzieć się co u niej, jak rośnie :) no i jak moja szyjka. Wyniki z krwi ok, i mocz czyściutki, na wadze 10 kg na plusie :/ mam nadzieję,że szybko mi zlecą po porodzie. Co do takich zdjęć, jestem za, uważam,że to piękna pamiątka, ja poproszę mojego M.za jakiś czas i chcę mieć takie ale w domowej atmosferze, to nie musi być cały album ale chociaż kilka z pomysłem :) miłego dnia dziewczyny

Imbir, wiem, że to smutne wiadomości, ale weź to jak byka za drogi, pojawił się problem to trzeba go rozwiązać, dowiedz się jak trzeba postępować przy tej cukrzycy, w szpitalu ci tylko pomogą i dasz sobie radę, już się wypłakałaś więc teraz napewno jest już lepiej :) takie jest to życie też pod górkę a raz z górki :) trzymam kciuki żebyś była dzielna :) Olta ja w aptece kupiłam wiele rzeczy typu, płyn do kąpieli, maść do pupy, maść na skutki, witaminy, butelkę, magneb6, nospę,aspirator, podkłady jednorazowe, wkładki laktacyjne itp. A o pasie pociążowym to pierwsze słyszę :) Ale dzisiaj śpiąąący dzień...

Ja dzisiaj złożyłam zamówienie z gemini, prawie 250 zł. :/ ale ceny są konkurencyjne, a jeszcze mam przesyłkę za free bo odbiór w aptece u mnie w mieście , także dla mnie git

cześć :) Padme, nie żałuj pracy, na pewno już swoje w biurze odsiedziałaś, teraz czas się polenić jeju ja mam wizytę w poniedziałek i też się boję co tam się dzieje z moją szyjką, miesiąc temu była na granicy chyba 30 mm ale była zamknięta. Jednak te szyjkowe wiadomości forumowe nie napawają optymizmem :/ trzymam kciuki za nas wszystkie by się powydłużało to co powinno :) Dziewczyny a ja już którąś noc z rzędu się nie wysypiam,a dziś o czwartej rano zbudziłam się w połowie drogi do spotkania podłogi :) mój mężczyzna tak się do mnie przysuwał , że zostawił mi minimalną część łóżka i o mało co bym nie spadła, a ja teraz też się mega rozpycham, kręcę, nie mogę się ułożyć,lekko śpię ach a chcę was zapytać: czy ćwiczycie mięśnie Kegla? ja od kilku dni staram się pamiętać i ściskam

Hej laseczki :) a ja byłam na lumpku i nie mogłam się powstrzymać by nie kupić sukieneczki dla Oli, dla mnie cudo :) Ja też przegląd na gemini zrobiłam i muszę śmiało stwierdzić, że się opłaca, np. Oilatum 500ml kosztuje ok. 38zł.gdzie w rossmanie ok.70 zł. Ja wstępną rozpiskę sobie zrobiłam czego potrzebuję i chyba czas zamawiać, potem w lipcu trzeba opłacić wizytę (350 zł.), zmienić auto, więc lepiej to rozkładać na raty. Ja jutro idę na pobranie krwi, mam nadzieję że będą ok. A wogole to źle śpię ostatnio, nie wiem może dlatego, że przewróciliśmy materac na tę twardą stronę :/ Dziewczyny w szpitalu, trzymam kciuki za was, wszystko będzie dobrze :) Iwa ładne łóżeczko :)

Cześć dziewuszki :) jak mi tu miło powiewa, otworzyłam balkon i leżę wypiłam kakao bo walczę w nocy żeby mnie skurcze nie dopadły, zaraz wezmę magneb6. Dorotka śliczności, fajna sukienka :) Co do jedzenia truskawek z piaskiem, to spokojnie, wiadomo lepiej unikać, ale papuguję po którejś, nie dajmy się zwariować, ja jem warzywa z działki, tzn. Narazie sałata, szpinak czy rzodkiewki i po prostu je myje, gdzie wcześniej zdarzało się chwycić do buzi coś prosto z grządki, choć wczoraj przyznaje zjadłam truskawę z krzaczka i tylko ja obdmuchałam. Moja kochana mieszkanka mojego brzuszka kopie już nad pępkiem, jeszcze nie padskakuję od koniaków spod żeber ale pnie się w górę coraz bardziej :) miłego dnia i niezbyt gorącego :)

Ja też mam stres, ale myślę sobie, że jeśli (tfu, tfu) miałoby być coś nie tak to lepiej dowiedzieć się wcześniej, dzisiaj jest wiele opcji żeby pomóc jak najszybciej, grunt to mieć jednak w głowie te dobre, pozytywne myśli :) daj znać jak wam przebiegnie badanie.

A i że całe badanie będzie trwało około godziny. Linaina a ty prywatnie czy na NFZ?

Linaina ja się zapisałam do W-wy na ul. Agatową, i pytałam czy to tylko echo serduszka czy też jeszcze coś, pani z telefonu bardzo szeroko mi wszystko omówiła, że usg 3d albo 4d (nie pamiętam dokładnie które ), z pomiarami i przepływami, że dadzą płytkę (fajna pamiątka, której do tej pory się nie dorobiliśmy :)) i że można wziąć osoby towarzyszące :) ale najważniejsze aby było wszystko dobrze. Maag gratuluję dobrych wieści, czwórka też dobra ocena ;)

Ale ze mnie gapa, bordo i calineczkamala, wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, lekkiego rozwiązania i zdrowych bobasków :)

Calineczkamala dopisałam cię do tabelki ale nie umiem z telefonu posortować :/ mogłaby któraś? :)

Hej :) No co ty totku ja też mam nisko brzuszek, i też często dostaje nisko kopniaki. Wogole macie bardzo ładne te brzuszki :) Ja dziś w końcu zapisałam nas na echo serduszka Oli, prywatnie co prawda, bo mój lekarz nie chciał dać skierowania mówiąc, że powinna doktor z wawy od prenatalnych, a pani doktor, że to on powinien, więc musiałam i wybrałam, że mam gdzieś ich przepychanki i trzeba to zrobić, żeby nie pluć sobie w razie czegoś złego w twarz. A echo mamy zlecone po nieprawidłowych prenatalnych. Na tej wizycie ma jednak być wszystko obmierzone i sprawdzone, z usg 3d czy 4d i z płytką :) tylko termin taki na 13 lipca, ale mam nadzieję, że 13-ka będzie szczęśliwa :) Mała09 zazdroszczę zapału do takiej ręcznej robótki, bo ja jedyny zapytał jaki znam to ten slomiany niestety :/ zabrałam się za Cottonbollsy, oplotłam trzy baloniki bo na tyle mi starczyło kordonka i do tej pory leżą pewnie się skończy na tym, że kupię gotowe :)

A mi nawet udało się dopisać z telefonu :) u mnie dzisiaj burze ale wcale mi nie przeszkadzają, chociaż jest czym oddychać.

Cześć dziewczynki :) powodzenia na glukozach i dla ciebie szcześciara :) Ja mam pępek wklęsły, głęboki jak studnia więc jemu nie grozi żaden wyskok, choć szczerze to miałam nadzieję, że trochę wyskoczy bo podobają mi się u ciężarówek takie pępuszki :) Wiecie mi ta ciąża oprócz tego że jestem już ociężała i brak mi zwinnosci sarny i refleksu kota to całkiem dobrze służy, łapie się czasem na tym że zapomnę, że jestem w ciąży, ale szybko mi o tym przypomina gabaryt brzuszka albo jego mała kochana mieszkanka :) miłego dnia :)

Iwa brzuszek fajowy, okrąglutki :) jeśli chodzi o stopy bardzo Ci współczuję, samej mi puchną aż pieką ale niestety nie aż tak jak tobie, pomocz może w chłodnej wodzie, uwieś pod sam sufit, hmmm to chyba efekt zatrzymywania się wody :/ A ciśnienie spada poniżej kostek, straciłam energię, siedzę w pracy a myślę o domu :/ mimo wypicia kawy 109/59 :/

Hej :) dokładnie, ta glukoza naprawdę jest do przetrwania, dla mnie najgorsze w tym badaniu było to,że nie mogłam zjeść, nie cierpię być głodna Ja wczoraj weszłam stopą wprost na pszczołę, na szczęście lodowata woda ze szlaucha pomogła i nie bolało za długo :) Przyszła mi w sobotę ta poducha do spania, no i mam mały problem bo na razie się z nią nie wysypiam, chyba niektóre z was pisały,że trzeba się przyzwyczaić, więc przeczekam z myślą,że będzie lepiej, w ogóle to jaka ona wielka to jak dodatkowy pasażer w naszym łóżku :) I obawiam się,że czeka mnie wizyta u dentysty, bo pobolewa mnie ząb ale nie jestem jeszcze pewna który, miałam nadzieję,że ominą mnie takie niespodzianki, czyżby to już nasze małe wysysacze z brzuchów działały ;):) Maag powodzenia, Mindstrick , będzie dobrze, dużo optymizmu ślę . i powodzenia na glukozach :)

Hej :) też bym się piwka napiła, zwłaszcza teraz kiedy ciepło, kiedy grille mmm raz zdarzyło mi się wypić karmi i też zamoczyłam usta w butelce mojego M. Dziewczyny drugi raz próbowałam nagrać mój trzęsący się brzuch od ruchu mojej kruszynki, niestety ona chyba nie lubi kamer bo najlepsze kopniaki ukrywa, póki co tylko ja je widziałam :) to znaczy coś tam widać ale tych najlepszych nie mogę sfilmować :) Poza tym miałam dzisiaj miły rodzinny dzień :) Dobrej nocy wam życzę :)

Cześć dziewczynki :) dziś znowu będzie ciepło i w związku z tym ciepłem odkryłam taki oto problem, nie mam krótszych spodenek :/ wszystkie moje stare są przymałe , człowiek nakupił sobie spodni ciążowych a o spodenkach nie pomyślał, dobrze , ze mam jedną spódniczkę, i z braku laku obcięłam wczoraj spodnie ciążowe od siostry, takie już niemodne , chociaż będę miała na działkę czy po domu , ale żeby wyjść do ludzi potrzebuję trochę wyględniejszych :) takie ot co problemy kobiece :) ale jak tu nie tyć, wczoraj na kolację zrobiłam pizzę, po której podałam biszkopta z rabarbarem, a dziś było śniadanie a po nim znowu ciasto urodzinowe przyniesione przez koleżankę :) moja waga domowa wskazuje 8 kg na plusie , masakra :/ Alik78 ja do golenia tylko maszynki, nic mi po nich nigdy nie było typu uczulenie czy wrastanie włosków . Miłego dnia wam życzę :)

Mindstrikcs zgadzam się z tobą, że złote rady po porodzie od babć, a zwłaszcza od mamy męża, są jakoś dziwnie irytujące i nie do wytrzymania, miałam tak przy moim pierwszym.

Ja na obiad dziś robię, polecane też przez mindstrikcs młode ziemniaczki,koperek, jajo sadzone i do tego zamiast kefiru zsiadłe mleko, roboty niewiele a smakuje :) Jeju ja nie mam jeszcze położnej :/ Ja mam trzy koszule, dwie od siostry, jedna od szwagierki, ale jeśli po porodzie może się do niczego nie nadawać to muszę coś wymyślec od siebie :) głupio tak zniszczyć od kogoś.

Hej dziewczynki :) ale gorąc, nogi mi puchną :/ mnie coś wczoraj brzuch pobolewa, dziś rano już też, nie rozumiem od czego, mam nadzieję, że to objaw powiękjszającej się wciąż macicy, wzięłam nospę i magnez i chwilowo jest lepiej. Wiecie ja w sobotę przeglądałam różne opcje komód z przewijakami, są takie przewijaki ścienne, fajna sprawa, wymierzyłam wszystko i klops, my mamy w mieszkaniu bardzo mało miejsca, i myślałam, żeby kąpiel i higienę po kąpielową ogarniać w łazience, ale się nie da niestety. Pozostaje opcja stelaża pod wanienkę, przewijak na łóżeczku, i wszystko się będzie odbywać w sypialni, to póki co najlepsze rozwiązanie. Zazdroszczę tym co mają większy metraż, jakie życie jest wtedy łatwiejsze :). Iwa fajowe ubranka, Agnes super ten rożek :) też mam ochotę czasem coś kupić, ale ja tyle mam od sióstr, że to nie ma sensu. Miłego poniedziałku :)

Spisałam twoja listę na kartkę, z nią będzie mi raźniej, możliwe, że coś zmodyfikuję ale mam chociaż punkt zaczepienia, dzięki kaska :)

Wrzesniowamamo trzymam kciuki żeby szyjka szybko wróciła do normy :) Kaska1714 a skąd ty wzięłaś ta listę do szpitala? Przerazilam się, bardzo dużo tego wszystkiego,toć to ciężarówką trzeba jechać :)